YAMAHA R6 2001 rok stuki w silniku :(
Posty: 32
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Luzy
Ja bym sie martwił wyjęciem i włozeniem wałków rozrzadu a nie gaznikami czy chłodnicą.Robiłeś to kiedys?
Carpe diem
- kargulvmax
- Świeżak
- Posty: 275
- Dołączył(a): 17/1/2006, 12:00
- Lokalizacja: Gostyń Wlkp.
macie racje, rozebralem dzis motocykl tylko do gaznikow i juz stwierdzilem ze to robota dla fachury to nie MZ ;/
Moze orientujecie sie ile by kosztowalo wyregulowac zawory ?
Wymienic oleje, filtr olejowy,
ewentualnie regulacja gaznikow
JAKIE TO SA KOSZTA ?
Czy lepiej jest kogos sprowdzic do siebie czy dac do servisu i nie marszczyc łba nad tym ?
Moze orientujecie sie ile by kosztowalo wyregulowac zawory ?
Wymienic oleje, filtr olejowy,
ewentualnie regulacja gaznikow
JAKIE TO SA KOSZTA ?
Czy lepiej jest kogos sprowdzic do siebie czy dac do servisu i nie marszczyc łba nad tym ?
zwolnij
- RAFF
- Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 15/11/2008, 17:27
- Lokalizacja: Białystok
Oddaj znawcom tematu i po kłopocie.
Koszt regulacji zaworów to ok 250zł + cena podkładek
regulacja gaźników ok 150zł,olej i filtr wymiana gratis(jeśli olej i filtr jest kupiony w serwisie ale to zależy od wewnętrznej polityki każdej firmy)
Jeśli u mnie klienci kupują oleje i filtry wymieniam je gratis.
Koszt regulacji zaworów to ok 250zł + cena podkładek
regulacja gaźników ok 150zł,olej i filtr wymiana gratis(jeśli olej i filtr jest kupiony w serwisie ale to zależy od wewnętrznej polityki każdej firmy)
Jeśli u mnie klienci kupują oleje i filtry wymieniam je gratis.
-
skwy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
Jezeli mozna zapytac to jak skonczylo sie stukanie? Bo mam ten sam problem ale w CBR F3 i z tego co wiem to mam hydrauliczne zawory i skoro mi stuka to popychacze (zwane samoregulatorami, szklankami) sa do wymiany. Na razie zloze moto i bede jezdzil, bo nie jestem pewien czy to wlasnie popychacze stukaja, nie bede sie porywal na rozrzad bez tej wiedzy. Pasuje zeby pare ludzi posluchalo stukania i wydalo opinie.
Przeczytalem tez ze moze sie zdarzyc ze po wymianie oleju na wyzsza gestosc pod popychaczami moze zalegac brud i stad stuki. Wtedy trzeba zbadac, ogladnac, wyczyscic i moze obyc sie bez wymiany, ale ciagle demontaz rozrzadu :/ Dodam ze olej wymienialem na zime.
I jeszcze cos, na jesien zrobilem glupote, pod wplywem intelignetnego kolegi, tzn. strzelalem z tlumika, po czym cos mi sie zawiesilo w prawym gazniku, moto przerywal, benzyna wylewala sie z niego. Po czyszczeniu wszystko ok, ale nie wiem czy podczas strzelania nie powstal problem z stukaniem.
Dodam ze moto ma przejechane 33 tys km i popychacze same z siebie nie powinny dokonac zywotu
Sorki za rozleglego posta ale licze na wasze opinie i pomoc, wiec chcialem w miare naswietlic sprawe
Przeczytalem tez ze moze sie zdarzyc ze po wymianie oleju na wyzsza gestosc pod popychaczami moze zalegac brud i stad stuki. Wtedy trzeba zbadac, ogladnac, wyczyscic i moze obyc sie bez wymiany, ale ciagle demontaz rozrzadu :/ Dodam ze olej wymienialem na zime.
I jeszcze cos, na jesien zrobilem glupote, pod wplywem intelignetnego kolegi, tzn. strzelalem z tlumika, po czym cos mi sie zawiesilo w prawym gazniku, moto przerywal, benzyna wylewala sie z niego. Po czyszczeniu wszystko ok, ale nie wiem czy podczas strzelania nie powstal problem z stukaniem.
Dodam ze moto ma przejechane 33 tys km i popychacze same z siebie nie powinny dokonac zywotu

Sorki za rozleglego posta ale licze na wasze opinie i pomoc, wiec chcialem w miare naswietlic sprawe

Kiedy humor Ci sie zjebie... wsiadz na moto, bedziesz w niebie 

-
stasic - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/5/2008, 21:08
- Lokalizacja: Kolbuszowa
Nie wiek kto naopowiadał ci tych głupot ale wprowadził cię w błąd
Faktycznie są motocykle w których w silnikach są samoregulatory zaworów.
Ale twój motocykl pod ten typ nie podchodzi.
U ciebie w motocyklu jest regulacje podkładkami.
A jak coś ci wali to może to być łańcuszak rozrządu
Faktycznie są motocykle w których w silnikach są samoregulatory zaworów.
Ale twój motocykl pod ten typ nie podchodzi.
U ciebie w motocyklu jest regulacje podkładkami.
A jak coś ci wali to może to być łańcuszak rozrządu
-
skwy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
Ja jestem zielony, zdjalem pokrywe, widzialem troche walki, nie wiele bo maja tez i swoja pokrywe, wiec w sumie nie wiele widzialem. Musialbym demontowac rorzad a troche sie tego boje. Od razu dodam ze nie mam w okolicy dobrego mechanika, wiec zamiast dac paprakowi moto sam robie, z pomoca kolegi, on jest mechanikiem z zamilowania i mi podpowiada co i jak.
Wiec mowisz ze mam plytki? CBR 600 F3 98r ma plytki a nie hydrauliczne? Jezeli ak to trzeba bedzie kupic i bawic sie w dopasowywanie luzow, szlify...
Wiec mowisz ze mam plytki? CBR 600 F3 98r ma plytki a nie hydrauliczne? Jezeli ak to trzeba bedzie kupic i bawic sie w dopasowywanie luzow, szlify...
Kiedy humor Ci sie zjebie... wsiadz na moto, bedziesz w niebie 

-
stasic - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/5/2008, 21:08
- Lokalizacja: Kolbuszowa
Lepiej stary nic nierób.
Możesz tylko na djabła zrobić.
Później doprowadzić do kultury wyniesie cie więcej niż teraz wizyta w serwisie.
Możesz tylko na djabła zrobić.
Później doprowadzić do kultury wyniesie cie więcej niż teraz wizyta w serwisie.
-
skwy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
te straszne stuki nad ktorymi ubolewalem i bralem wszystkie opcje pod uwage to byl napinacz rozrzadu, ktory do pewnego momentu napinal lancuszek a pozniej pod sila bicia lancucha sie cofał taka ich glupia wada
przez to wszystko niechcacy jeszcze rozrzad przestawilem i musialem wsio rozbierac;p servisówka do reki i wio jakos sie udało wszystko działa ale tak gruchotnelo w silniku ze az mi sie nogi ugiely , mysle zawory wszystko w pizduuu:P ale na szczescie wsio ok silniczek po zlozeniu zagadal bez zadnych oporów.
a teraz z cyklu "polak potrafi''
sprawa napinacza; jak juz wiemy sa do dupy, konstruktorzy wala w chu**a
Problem tkwi w tym ze napinacz musi po wyeleminowaniu luzu sie zblokowac i zostac w tej pozycji, wadliwy ma sklonnosci do popuszczania zwieracza i stad te stukania.
W prosty, tymczasowy sposób bierzemy loktite (taki klejuch do gwintów zeby sie nie odkrecaly) i smarujemy gwint w napinacziu , nastepnie montujemy napinacz i srubolcem regulujemy go az napnie lancuszek, odpalamy silnik i szukamy momentu w ktorym silnik bedzie najlepiej pracowal, lancuszek bedzie najciszej , wszystko skrecamy, gasimy i czekamy 24/h . Po wyschnieciu kleju motor powininen jechac dalej bez zadnych dąsów.
Lecz jezeli za mocno dowalicie napinacz to bedzie problem z odpalaniem gdyz rozrusznik dostanie duzych oporów przez to tez akumulator wam padnie szybciej, takze wazna sprawa aby znalezc ten punkt G ;D
Metoda dziala do momentu az rozciagnie sie rozrzad i wtedy kupujemy nowy napinacz. Chyba ze zabawa opisana powyzej wam sie spodoba to wykrecamy napinacz, wyjmujemy z niego flaka i element z gwintem rozgrzewamy nad jakims palnikiem lub innym zrodlem gorÄ…ca az klej sie rozpusci, nastepnie oczyszczamy gwint, smarujemy nowa warstwe kleju i powtarzamy historie. Daje nam to nastepne XXX km do przewalenia .
poki co przejechalem jakies 200-300 km i jest ok. Dodam ze nie byla to jazda spacerowa , takze chrash testy przeszedl.
przez to wszystko niechcacy jeszcze rozrzad przestawilem i musialem wsio rozbierac;p servisówka do reki i wio jakos sie udało wszystko działa ale tak gruchotnelo w silniku ze az mi sie nogi ugiely , mysle zawory wszystko w pizduuu:P ale na szczescie wsio ok silniczek po zlozeniu zagadal bez zadnych oporów.
a teraz z cyklu "polak potrafi''
sprawa napinacza; jak juz wiemy sa do dupy, konstruktorzy wala w chu**a

Problem tkwi w tym ze napinacz musi po wyeleminowaniu luzu sie zblokowac i zostac w tej pozycji, wadliwy ma sklonnosci do popuszczania zwieracza i stad te stukania.
W prosty, tymczasowy sposób bierzemy loktite (taki klejuch do gwintów zeby sie nie odkrecaly) i smarujemy gwint w napinacziu , nastepnie montujemy napinacz i srubolcem regulujemy go az napnie lancuszek, odpalamy silnik i szukamy momentu w ktorym silnik bedzie najlepiej pracowal, lancuszek bedzie najciszej , wszystko skrecamy, gasimy i czekamy 24/h . Po wyschnieciu kleju motor powininen jechac dalej bez zadnych dąsów.
Lecz jezeli za mocno dowalicie napinacz to bedzie problem z odpalaniem gdyz rozrusznik dostanie duzych oporów przez to tez akumulator wam padnie szybciej, takze wazna sprawa aby znalezc ten punkt G ;D
Metoda dziala do momentu az rozciagnie sie rozrzad i wtedy kupujemy nowy napinacz. Chyba ze zabawa opisana powyzej wam sie spodoba to wykrecamy napinacz, wyjmujemy z niego flaka i element z gwintem rozgrzewamy nad jakims palnikiem lub innym zrodlem gorÄ…ca az klej sie rozpusci, nastepnie oczyszczamy gwint, smarujemy nowa warstwe kleju i powtarzamy historie. Daje nam to nastepne XXX km do przewalenia .
poki co przejechalem jakies 200-300 km i jest ok. Dodam ze nie byla to jazda spacerowa , takze chrash testy przeszedl.
zwolnij
- RAFF
- Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 15/11/2008, 17:27
- Lokalizacja: Białystok
A jednak sam grzebalem przy moto, ale pod okiem kolegi, ktory docieral zawory przy swoim gsx 1100.
Rozebranie rozrzadu to pikus, luzy na zaworach byly za male, na kazdym zaworze !! Sciagnalem szklanki (ktore to byly posadzone ze sa samregulatorami) a pod nimi byly ladne malutkie plyteczki, ktore pojechaly do szlifowania. Wazne jest zeby dobrze wszytsko pomierzyc i zeby szlifier nie spartaczyl kolejnosci dokladosci szlifu. Na szczescie po montazu i pomiarze wszystko bylo prawie idelanie, az bylem w szoku
Przy okazji dokonalismy inspekcji lancuszka i napinacza - sa w bardzo dobrym stanie. Moto zlozone, luzy ustawione wg manuala a po odpaleniu klepal jeszcze bardziej <zalamka> Ale przy ustawianiu gaznikow moto rozgrzal sie do gornej granicy (co chwile wlanczal sie wentylator) i o dziwo stuki ustaly. Czyli,jak odpalam na zimnym klepie na maxa, klepanie trwa dlugo, nie pare sec, lecz pare minut i nie chodzi tu o dotarcie oleju do zaworow.
Ciagle prowadze testy,a ze pogoda nie dipisuje ciezko mi cokowliem stwierdzic, ale nawet na rozgrzanym dalej cos sie tlucze/klepie. Dodam ze na zime zmienilem olej, zamiast 10W40 zalalem 15W50 (tak mi polecono, cichsza praca jednostki i cichsza zmiana biegow) i sie zastanawiam czy inna lepkosc nie ma na to wplywu.
Wg manuala za halas moga odopowidac:
1 - nieprawidłowe ustawienie zaworów;
2 - klejący się zawór lub złamana sprężyna zaworu;
3 - zużyty albo uszkodzony wał rozrządu;
4 - luźny, zużyty, lub uszkodzony łańcuszek rozrządu;
5 - zużyty lub uszkodzony napinacz łańcuszka rozrządu;
6 - zużyte zęby koła zębatego wałków rozrządu;
7 - wadliwy cylinder lub tłok w cylindrze;
Punkty 1,4,5 i 6 sÄ… sprawdzone, a na pozostale nie zamierzam sie na razie porywac
I jeszcze pytanie do posiadaczy F3:
Miedzy kolektorem a blokoiem silnika nie mam zadnych podkladek, jest metal o metal. Czy tak ma byc? Wkladajac reke pod chlodnicze, wyczulem nieszczelnosc, delikatny ruch goracego powietrza i zaczalem sie zastanawiac. W manualu nie ma sladu podkladek, no i za bardzo nie ma tam miejsca, bo w bloku jest kolnierz o grubosci 4mm na ktory nachodza rury wydecowe, a taka grubosc maja podkladki azbestowe w suzi kolegi. Moge czyms uszczelnic to miesjce?
Rozebranie rozrzadu to pikus, luzy na zaworach byly za male, na kazdym zaworze !! Sciagnalem szklanki (ktore to byly posadzone ze sa samregulatorami) a pod nimi byly ladne malutkie plyteczki, ktore pojechaly do szlifowania. Wazne jest zeby dobrze wszytsko pomierzyc i zeby szlifier nie spartaczyl kolejnosci dokladosci szlifu. Na szczescie po montazu i pomiarze wszystko bylo prawie idelanie, az bylem w szoku

Ciagle prowadze testy,a ze pogoda nie dipisuje ciezko mi cokowliem stwierdzic, ale nawet na rozgrzanym dalej cos sie tlucze/klepie. Dodam ze na zime zmienilem olej, zamiast 10W40 zalalem 15W50 (tak mi polecono, cichsza praca jednostki i cichsza zmiana biegow) i sie zastanawiam czy inna lepkosc nie ma na to wplywu.
Wg manuala za halas moga odopowidac:
1 - nieprawidłowe ustawienie zaworów;
2 - klejący się zawór lub złamana sprężyna zaworu;
3 - zużyty albo uszkodzony wał rozrządu;
4 - luźny, zużyty, lub uszkodzony łańcuszek rozrządu;
5 - zużyty lub uszkodzony napinacz łańcuszka rozrządu;
6 - zużyte zęby koła zębatego wałków rozrządu;
7 - wadliwy cylinder lub tłok w cylindrze;
Punkty 1,4,5 i 6 sÄ… sprawdzone, a na pozostale nie zamierzam sie na razie porywac

I jeszcze pytanie do posiadaczy F3:
Miedzy kolektorem a blokoiem silnika nie mam zadnych podkladek, jest metal o metal. Czy tak ma byc? Wkladajac reke pod chlodnicze, wyczulem nieszczelnosc, delikatny ruch goracego powietrza i zaczalem sie zastanawiac. W manualu nie ma sladu podkladek, no i za bardzo nie ma tam miejsca, bo w bloku jest kolnierz o grubosci 4mm na ktory nachodza rury wydecowe, a taka grubosc maja podkladki azbestowe w suzi kolegi. Moge czyms uszczelnic to miesjce?
Kiedy humor Ci sie zjebie... wsiadz na moto, bedziesz w niebie 

-
stasic - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 20/5/2008, 21:08
- Lokalizacja: Kolbuszowa
Posty: 32
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości