Scigacz.pl

przez **MICH4Ł** » 13/9/2008, 22:48

greddy napisał(a):zdaje swoja role w stu procentach?czy moze troche lagodza ?

w 100 % zero odcisków i lepsza przyczepnosć polcecam HARBINGER robią dobre rękawice

przez **icid** » 13/9/2008, 22:51

No zawsze pobandażowane nadgarstki, kostki zjechane do krwi i worki poklejone srebrną taśmą po 100 razy owinięte. Nie wiem co teraz dają do środka tych worków, kiedyś był piasek z trocinami

przez **greddy** » 13/9/2008, 22:53

teraz sa metalowe slupy.

przez **icid** » 13/9/2008, 22:56

Następne pokolenie musi być twardsze od poprzedniego

przez **greddy** » 13/9/2008, 22:57

no ba.ale ty to opowiadasz...jakbys mial z 60 lat haha xD...kidesy to, kiedys tamto, normalnie jak moje dziadki haha xD jestes kilka lat starszy ode mnie haha xD

przez **icid** » 13/9/2008, 23:00

Jak napisałeś o tych metalowych słupach to od razu przyszła mi na myśl ta scena z ziomków

:D http://pl.youtube.com/watch?v=MZw9ch83X ... re=related

przez **MICH4Ł** » 13/9/2008, 23:02

icid napisał(a):Następne pokolenie musi być twardsze od poprzedniego

http://pl.youtube.com/watch?v=MZw9ch83X6M

przez **greddy** » 13/9/2008, 23:02

mi ta scena przyszla na mysl zanim napisalem tamtego posta :lol:

przez **AnyaR6** » 13/9/2008, 23:07

turboponczek napisał(a):ja mam w zasadzie inny problem - czesto po i wczasie treningu bolą mnie nadgarski.. myslicie ze rekawice spełnia swoja role i usztywnia na tyle nadgarstki ze nie beda mnie bolały ?

myslałem o takich:
http://www.allegro.pl/item434013069_rek ... stkow.html

Rękawice niestety nie pomogą Ci ani uśmierzyć bólu, ani go zlikwidować, w taki wypadku lepsze będą bandaże elastyczne.
A problem zniknie, kiedy wzmocnią się Twoje stawy i ścięgna, ponieważ prawdopodobnie ciężary przewyższają możliwości Twojego organizmu.

Opcja druga, to poprawa techniki ćwiczeń, nieprawidłowa jest najczęstszą przyczyną kontuzji...

przez **Bostorn** » 13/9/2008, 23:36

aby nadgarstki tobie sie tak nie męczyły moze dobrze by było posmarowac je bengaiem i owinąc w bandaz elastyczny??

ja po wypadku na moto smaruje jakims kremem leczniczym nie pamietam nazwy i okrecam łape przy 60 wylecialem przez kiere nanadgarstek o dziwo tak go wygiołem ze uua mimo to nie połamałem byc moze to przez siłkę ale nie powiem rączki nie mam za grubaśne
cienkie raczej ale dają rade;p

hmm wydaje mi sie ze te bóle spowodowane są kiepskim rozgrzaniem i przemęczeniem
u mnie zawsze strzykało od przemęczenia a teraz po wypadku jak nie smaruje kremem i przemęczam je lekko wygne strzyka mi nadgarstek, drętwieje nie za wesoło jest duzy nacisk jest na nerw

przez **MICH4Ł** » 13/9/2008, 23:45

ja sobie zbiłem cwiczać na worku bez rekawic nadgarstek dobre 3 miechy bolał ale samo rpzeszlo teraz mam problemy ze stawem w ramieniu jak cwicze bary ejst ok ale jak zaczynam klate robić uu to mozna sie zesrać z bólu ten tydzień odpuscilem i jakby mniej boli zobaczymy w poniedzialek

przez **SzpiceR** » 14/9/2008, 07:46

michal! moj kolega ma tez cos z barkiem, jemu cos lekarz wbijal w bary i chodzil na masaz i tak musisz sobei odpuscic na 2,3 miechy nic nierobic na to az sie naprawi

a ja se ide wracam se do Muay Taya hehe mam nadzieje ze teraz wytrzymam dluzej i mnie nie "zakopia" na smierc

wkoncu waze wiecej niz rok temu :lol:

przez **MICH4Ł** » 14/9/2008, 09:23

nie idę do lekarza bo wiem co powie a ja sobie nie moge pozwolić na wolne

przez **greddy** » 14/9/2008, 11:52

tez mam staw z***.miesiac w gipsie mialem, ale ile mozna ... :lol:

ogolnie to sie jakos fachowo nazywalo: chyba obluzniony staw, tzn nie moge robic szerokich ruchow i przy gwaltownym ruchu reka staw mi sie przestawia...dostalem zabiegi laserowe, ael oczywiscie nigdzie nie moge sie dostac

przez **turboponczek** » 17/10/2008, 10:31

podnosze drogie dzieci...
jakies nowinki , rekordy ?

przez **zadzior** » 17/10/2008, 11:31

W końcu dobiłem do 80kg.Jeszcze długa droga przede mną

przez **Flow** » 17/10/2008, 11:32

ja zaczynam po przerwie,masa juz jest,trzeba rzeźbic;) musze wyczaic jakis fajny planik treningowy.

przez **zadzior** » 17/10/2008, 11:35

na sfd jest tego pełno, ale nie lepiej pogadać z trenerem na siłowni, by dobrał plan dla ciebie? Zawsze, to można pokonsultować

przez **Flow** » 17/10/2008, 11:40

no ta ta,tylko mi dupy sie nie chce ruszyc

ale bede musial indywidualny plan sobie skolowac.

przez **turboponczek** » 17/10/2008, 12:13

ja musze stestować ile pocisne na klate na płaskiej =) tyle ze w chacie nikt mi nie pomoze podniesc w razie co , jakbym nie podołał ; - )

Scigacz.pl

Kącik pakera.

Kto przegląda forum