cbr 125 i prawko czy rs 50?

[Papierek93]

Chce kupić swój pierwszy motor ale nie wiem czy lepiej kupić aprilie rs 50, czy może hondę cbr 125 i zrobić prawko a1. Co mi się bardziej opłaca, doradźcie mi coś.

[wikples]

Zdecydowanie polecam CBR 125 R, bo jest mocniejsza niż RS 50, mniej pali, wielkością porównywalne. Jedyny problem, że musisz prawko zrobić

[Papierek93]

no a opłaca się robić A1 za tysiaka (około) a później dokładać żeby zrobić A?

[andy7]

Doswiadczenia i umiejetnosci nikt Ci nie zabierze, a czasami moga byc duuuuuuuuzo wiecej warte niz 1000,- pln.

Na 125 - ce nauczysz sie podstaw techniki i wyciskania z niej ostatnich sokow - to wszystko przyda Ci sie w przyszlosci.

[wikples]

No to jest sensowniejsze niż przesiadanie się z simsona na R1.

[komancz4]

CBR125 bez dwóch zdań

[Movi]

A ja Ci powiem że wolałbym jeździć RS i poczekać na A, przynajmniej biorąc pod uwagę moją sytuacje materialną. Może jak ktoś jest zarobiony albo rodzice mu całe życie dają to no problem. Ponadto różnice pomiędzy CBR 125, a RS 50 są tak nie wielkie (bo ani różnice mocy nie są drastyczne, ani wielkość moto) więc patrząc na to z mojej perspektywy wolał bym poczekać na A, a w tym czasie śmigać sobie RS. Nie rozumiem podejścia dlaczego masz się niby nauczyć na CBR 125, a na RS 50 nie, ale ok, każdy może mieć swoje zdanie

Pozdro.

[wikples]

Nie ma różnicy mocy? Chyba nigdy na CBR 125 R nie jechałeś. RS 70ccm ja robię jak chce na zablokowanej CBR. Poza tym na RS trzeba co chwilę biegi przerzucać, pierdzi niemiłosiernie, aż nie idzie wytrzymać, a pali 2x więcej niż CBR. No i jest mniej wygdona niż CBR. Poza tym to 50ccm, a nie 125. Wiec jak ktoś mówi, że jest mała różnica, to chyba się nie zna.
Poza tym nie wiadomo, jak z nowym prawem, więc ja bym nie ryzykował i robił A1.

[C-bool]

Poza tym na RS trzeba co chwilę biegi przerzucać,

CBR 125 ma vmax trochę większy od RS 50, więc w CBR też trzeba co chwilę bieg zmieniać. No chyba, że ma ona tak słabe przyśpieszenie, że zanim dojdzie do zmiany biegu to trzeba długo czekać :]

...ale wiadomo... każdy swoje chwali.

[wikples]

YHM. Jechałeś kiedyś na CBR 125 R? Nie? A wiesz co to jest elastyczność? Nie? To wszystko wyjaśnia.
No skoro, dla ciebie jest bez różnicy 90km/h, a 120km/h. To brawo. Tak więc wg. tego pana najlepiej kupić jakiegoś rasowego chinola, bo co za różnica czy 45km/h, czy 120km/h, co nie?, No i wiadomo, żeby RS 50 jechała to trzeba ją kręcić pod czerwone pole. W CBR nie trzeba tego robić. W RS jest przez to bardziej wyżłowany silnik. Niestety są to argumenty, którm nikt nie może zaprzeczyć. Tak samo jak spalanie. No i że CBR jest szybsza jednakowoż.

[Papierek93]

A no dobrze a jeśli chodzi o stunt to też honda jest lepsza?

[C-bool]

YHM. Jechałeś kiedyś na CBR 125 R? Nie? A wiesz co to jest elastyczność? Nie? To wszystko wyjaśnia.

Prosiłbym Cię, żebym nie odpowiadał za mnie. Ja też potrafię mówić (pisać). CBR'ką jechałem i szału nie było. Jedzie tak jak moja 50cc. Co do wielkości to niczym nie przypomina 125cc. Oponki aż śmiech. Maksymalnie chyba ma 130 z tyłu, tyle co mój :] Egzemplarz kolegi, na którym jechałem miała 120, albo 110 - ha ha ha. Głos, jako że 4T ma ładny, chociaż mi się nie podoba, bo przy wysokich obrotach chodzi tylko głośniej i ciężko rozpoznać, że to właśnie wysokie obroty. Spali 0,7L mniej niż 50cc w 2T (chodzi t o moją).

Tak więc wg. tego pana najlepiej kupić jakiegoś rasowego chinola, bo co za różnica czy 45km/h, czy 120km/h, co nie?,

A czy ja coś takiego pisałem? Więc, czy możesz nie zmyślać, co nie?


Reasumując wybierając między 50cc i czekać do A, lub 125cc z A1 to bym wybrał to drugie. Aczkolwiek mając prawo jazdy A1 na pewno nie wybrał bym CBR, tylko 2T. W 4T to ewentualnie YZF-125R, w osiągach też szału nie ma, ale jest ładniejsza od każdego innego ścigacza 125cc.


EDIT:
Papierek93 ze swojej strony proponuję Ci zrobić prawo jazd A1, ale nie kupować CBR, bo będziesz żałował. Lepiej kupić Aprilie RS 125, lub Cagive Mito - prędko Ci mocy nie zabraknie i spokojnie będziesz mógł wyprzedzić osobówkę na trasie, podczas gdy CBR'ką musiałbyś wtedy vmaxa wyciskać.

[Fenek16]

Po małych poprawach ustawien fabrycznych oczywiscie CBR lepsze też do Stuntu właśnie przez elastyczność...

Co do zapytania w temacie, oczywiście prawko i CBR, chocby ze względu na plany zmian w prawie, i gdy się ma udokumentowany staż z prawkiem jest 100% lepsza sytuacja.

Jedyne co to RS jest moze łądniejsza od CBR, ale to kwestia gustu i to nie podlega dyskusji

[Hellrider]

C-bool, weź mnie proszę nie rozśmieszaj .... tak, 50 w 2T idzie lepiej niż 125 4T....

Kompromitujesz się

Pomijając to, że w 2T Apriliach robisz remont co 15 tys. km, masz 6 biegów i v-max około 85 km/h (sprawdzany GPSem, licznikowe 95 ). Pomijając to, że tuning tej Aprilki na 70 cm3, do czego musi dojśc odpowiedni gaźnik, układ wydechowy (nie mylić z końcówką) wydasz 2k +.

Pomijając również to, że Aprilia RS 50 jest droższa od CBR 125 i to zarówno nowa, jak i używana.
Nowa RS 50 kosztuje 13 - 13,5 tys (z salonu), natomiast CBR 11-12 tys. Po doliczeniu prawka wychodzi na to samo.

Dodatkowo, mając A1 gdy przekwalifikowujesz się na A, to nie robisz już 30 godzin teorii, ani 20 godzin jazd - musisz wyjeździć 10 godzin motorem i zdać praktyczny, i masz A... Oszczędność czasu i pieniędzy.

CBR 125 odblokowana jedzie spokojnie 140 km/h licznikowe, co będzie około 125-130 realne. Żadna RS 50 , nawet po full tuningu na 70 czy 80 tyle nie pójdzie... A jeśli pójdzie , to proszę mi pokazać filmik na Youtube, gdzie GPS pokazuje w Aprilce 120 km/h Bo licznik to w RS 50 taki jak w skuterach - gdyby się nim sugerować, to wg niego RS 50 przyspiesza lepiej od niejednej 600

Edit
YZF-R125 jest seryjnie zablokowana, a widziałem filmy, na których jeżdżą nimi 135-140 - po odblokowaniu (jednak na razie o zestawach odblokowujących cisza) powinna jechać troszkę więcej - myślę , że około 150 km/h. Oczywiście licznikowe, ale każdy licznik przekłamuje

YZF R125 to zupełnie inny motor - jest nowy konstrukcyjnie.. O ile Aprlia klepie ten sam silnik z niewielkimi zmianami (głównie oznaczeń ) od 10 lat, to Yamaha skonstruowała zupełnie nowy silnik, inny niż np. w TZR 125.

Przysżłość należy do 4T. Aprlia RS125 potrafi złopać po 7-8 litrów przy ostrej jeździe. Dodajmy olej i wychodzi nam jak za 9 litrów/100.

Jeśli ktoś potrafi szosowym 4T spalić ponad 5 litrów to respect dla niego. Żadnemu z moich kolegów nie udało się nigdy wejść powyżej 5 litrów, nawet przy ostrym żyłowaniu w 2 osoby.

[Werladyn]

mój kumpel miał rs 50, leciała mu licznikowe 100km/h
teraz ma cbr 125 - leci mu dużo lepiej, już nie musi tak kręcić

rs sprzedał za 5.5tysia a cbr kupił za 5.3tysia

w tym cbr ma LV i piękny głosik ;]

edit. mało która cbr leci licznikowe 140 ^^
ale tak 130-135 sporo co znaczy w rl ponad 120-125km/h

[C-bool]

RS ogólnie jest średnia. Chodziło mi bardziej o to czym ja jeżdżę - Malaguti Drakon Naked. Silnik AM6, wymieniony tylko cylinder na 50cc Malossi i jedna duża zaleta - jest o 40 kg lżejszy od RS, TZR...

Fakt, że przyszłość w 4T, produkcja 2T spadła ze względów na środowisko, jednak póki 2T jeszcze są, mają duże lepsze osiągi od 4T w tej samej pojemności.

Ja 4T poniżej 250cc bym nie brał (chodzi tu o nowsze motory).

Moim 50cc pojadę 110 kmh; jutro założę zębatkę 45 zębów, czyli powinien jechać jakieś 117 kmh. Prędkość to znacznie zawyżają skuterki, a w takich "zwykłych" motorach jest to przeważnie 5kmh.

YZF 125R pojedzie "po odblokowaniu" (:lol:) 150 kmh? 125cc+4T+140kg wagi i 150kmh? He he he. Tyle to ledwo co NSR pojedzie.

Hellrider czym jeździsz? :] Sądząc po nicku to pewnie Hayą :]

Nie mówię, że 50cc jedzie szybciej niż 125cc 4T (pomijając enduro). 4T w małych pojemnościach są poprostu słabe i nie mają szans z żadną 125cc w tej samej pojemności.

[andy7]

...wolałbym jeździć RS i poczekać na A, przynajmniej biorąc pod uwagę moją sytuacje materialną.

Movi sorry ale nie rozmawiamy tu o Twojej sytuacji matrialnej, kolega pyta co lepiej zrobic, liczy sie wiec z kosztami.

Może jak ktoś jest zarobiony albo rodzice mu całe życie dają to no problem.

Grzech czy jak ? Rodzice chyba wiedzieli jakie sa konsekwencje ich czynu ( oprocz przyjemnosci, he, he ) i, ze beda sie liczyc z kosztami. Rozumiem, ze jednych stac na wiecej innych na mniej, ale takie juz zycie.

Ponadto różnice pomiędzy CBR 125, a RS 50 są tak nie wielkie (bo ani różnice mocy nie są drastyczne, ani wielkość moto)

Nie, no skad ? Roznica 10 koni to przeciez pecha, biorac to procentualnie to prawie 300 % wiecej, to tak jakbys przesiadl sie z CBR 125 R na CB 500, kumasz roznice ? ( oczywiscie mowa o sprzecie w standardzie ( w/g prawa ) bez tuningu.

Nie rozumiem podejścia dlaczego masz się niby nauczyć na CBR 125, a na RS 50 nie, ale ok, każdy może mieć swoje zdanie

No tym mnie po proszu rozwaliles Czym obecnie jezdzisz ?

A nie rozumiesz bo nie doczytales odpowiedzi to raz, dwa nie masz po prostu albo skali porownawczej albo po prostu o tym pojecia.
Taka smutna prawda.

[Koval135]

Powiem ci tak:Ja zapisalem sie na to pieprzone A1(dziś ) nie ze względu na to,ze lepiej jeździć 125 cc(to wiadomo),ale przez to,ze wpienia mnie to,ze musze ciagle patrzyc czy te niebieskie ludki nie czaja sie w krzaczkach lub za mną nie jadą,bo o ile jak masz prawko,za jazde 90 km/h (nie mówie o zabudowanym) nic ci nie zrobia,to już gdy posiadasz tylko karte motorowerowa i MOTOROWER to masz p.r.z.e.s.r.a.n.e. gdy cie przy tej prędkości złapią.

[wikples]

Moim 50cc pojadę 110 kmh; jutro założę zębatkę 45 zębów, czyli powinien jechać jakieś 117 kmh. Prędkość to znacznie zawyżają skuterki, a w takich "zwykłych" motorach jest to przeważnie 5kmh.

A wiesz, że simson mojej babi leci 220km/h! I ma tylko założony cylek 50ccm Polini
Rozśmieszasz mnie do łez. Widać, że nie dorosłeś jeszcze do tego, żeby porównywać 125 do 50.
Jakoś większość radzi CBR od RS. No a czemu to napisałem już wcześniej. To twoje Malagutti to bierze CBR na 1 nie? Jedzie 115? Łooo to pewnie jeszcze na 2? Przestań bujać w obłokach. Każda CBR cię weźmie (no może 'twojego kolegi' nie, ale przypuszczam, że nirmalnych ludzi tak ;]). Przy czym jedziesz 115km/h, przy jakich obrotach przy 14tys.? Ile ci spali wtedy, może mniej niż 2 litry? Proszę cię. Dorośnij.

Bierz CBR nie będziesz żałował, odstawiając wszystkich gogusiów na RS (i podobnych) na światłach. Wygląd jest troche nieciekawy (generalnie tylko opony), ale rekompensata jest w dźwięku. Koszty utrzymania malutkie.

[Movi]

Andy- widocznie nie mam pojęcia- taka smutna prawda

Jak kto woli ja wyraziłem swoje zdanie i tyle. Jak to się mówi: róbta se co chceta dla mnie możecie sobie nawet kupić erłana z silnikiem CBR 125 R i zarejestrować go na 50 cm3 ;]