Z prawkiem czy bez?

[turboponczek]

about79.html

[Kiju]

Tak W ogole to witam wszystkich jestem nowy na tym forum

inna spraw ze zrobienie teraz prawka trwa cały sezon i to jescze jak sie postarasz. w Poznniu kolega zapisał sie na kurs w maju i dopiero teraz 20 października praktyczny egzamin po oczekiwaniu 2 miesięcy a wcześniej ponad miesiąc czekał na teorie.

Nie zgodze się z Toba... Ja zaczalem Prawo jazdy 7 sierpnia a egzamin mam 15 paź... i to tylko dlatego tak dlugo poniewaz robie prawo jazdy A1 a nie mam jeszcze ukonczonych 16 lat. dopiero za tydzien koncze 16 lat. Wiec "Jak sie postarasz" to mozesz wszystko zrobic nawet w 2 miesiace:) a nie caly sezon.


Ktos pisał

a prawka w zime zrobić nie można...

Można zrobic prawko w zime (czytaj poza sezonem) w niektorych osrodkach. tylko musisz uzbierac odpowiednia liczbe ludzi i pogoda musi dopisywac:)

pisałem o Poznaniu ze kolega tak długo czeka np w radomiu jest szybciej.
No a jezeli osierodek odwoluje egzaminacje to raczej juz po ptakach i 2 dniowe ocielenie nie spowoduje automatycznego wznowienia egzaminów podajrze w tym roku wznowili dopiero w kwietni (Radom)

[falconiforme]

zephyr47, jeszcze raz powtórzę.
Wg ilości wypadków statystycznie to źle że nie jeździ się z prawem jazdy w ręku.

[indor]

Ja również nie mam kat. A ale mam B od 2000r. znam przepisy i niedawno miałem odświeżane bo robiłem C (jeszcze nie skończyłem). Zanim kupiłem w tym roku motocykl który mam aktualnie jeździłem 3 dni na CB 450 S w zeszłym roku. Wiec można powiedzieć że moje SEVEN FIFTY jest pierwszym motocyklem. Zrobiłem już 5000km i codziennie się uczę czegoś nowego. Sporo czytałem na początku nauki na temat techniki jazdy i oglądałem filmiki. Pierwszego dnia uczyłem się hamowania, mam duży respekt do motocykli i uznałem że najważniejszą umiejętnością jazdy na motocyklu będzie umiejętność szybkiego hamowania. Co najmniej raz moja nauka uratowała mnie przed kalectwem żeby nie powiedzieć śmiercią.

Prawko zamierzam zrobić w przyszłym roku. Głownie ze względu na to że nie chce mi się wydawać sporej kasy w razie wpadki. No i komfort psychiczny w razie zatrzymania przez policje że jestem w porządku.

[Rike]

ja jezdze bez, a to z powodu dosyc zagmatwanej sytuacji. Jedyne co mnie wkurza to te ciagle nerwy czy za rogiem nie bedzie pal.... reszte mam gdzies, mam kategorie B, C+E i co przepisow nie znam bo nie mam na A? A tak poza tym to jazda motocyklem to calkowicie inna sprawa niz autem... Nie ma co porownywac... Wlasna wola, kazdy robi to co lubi.

[kagiva]

ja powiem krótko bo nie chcę się z nikim kłócić i sądzę że każdy powinien po publicznych drogach jeździć z prawkiem.
rozumiem że są ludzie którzy potrafią jeździć na moto i nie mają prawka ale pamiętajmy że są też osoby które nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego oraz o jeździe na moto a wsiadają i jadą. w końcu ten kawałek plastiku nie został wymyślony od tak.
nie rozumiem też waszej sprzeczki że Ty i Ty potraficie jeździć na moto i prawka nie macie i nie potrzebujecie. sprawa jest prosta i każdy użytkownik dróg publicznych musi posiadać uprawnienia do prowadzenia danego pojazdu bo jeśli spowodujecie jakiś wypadek lub będziecie jego ofiarami to z ubezpieczenia nici więc nikt wam nie pomoże i nikogo nie będzie obchodziło czy Ty potrafisz jeździć czy też nie.

[<borut>]

falconiforme
Ma racjÄ™ jestem po jego stronie!
W każdym jego zdaniu zgadzam się z nim.
Nie masz prawka nie jeździsz siedz jeden z rdugim w domu na dupie !

[mar111cin]

kurde nawet tego się czytać nie chce.
ale nie lepiej wydać jakieś 700zł i wyjeździć 20h i mieć spokój duszy i nie patrzeć nerwowo w lusterka?

[gumis]

pewnie niektorzy mysla, ze jazda bez prawka jest taka słitaśna i zaimponuja komus tym...

[MadboY]

kurde nawet tego się czytać nie chce.
ale nie lepiej wydać jakieś 700zł i wyjeździć 20h i mieć spokój duszy i nie patrzeć nerwowo w lusterka?

Dokladnie. Chociaz swoja droga szkoda ze kursy nie ucza jezdzic a zdawac egzaminy, a egzaminy nie wymagaja umiejetnosci jezdzenia na moto. Ale to juz inna para kaloszy.

[Flow]

wazelina i bzdury zeby chyba zaspokoic wlasne ego, to jest to co tu widze

wypowiedz Boruta , wazelina max nie wnoszaca nic do tematu, eneasz chcial dobrze zakladajac ten teamat ale chyba jednak tak nie wyszlo bo dziela sie tu ludzie na 2 grupy a wrogosc miedzy nami nie jest dobra opcja (btw Borucie sam zarobilem na kazde z moich mooto a to ze tyy prosiles mamusie o pieniazki to juz nie moja sprawa , widocznie kiepski z Ciebie kombinator)

[falconiforme]

- kozak to ten kto potrafi udowodnić że jak skoczy ze stodoły to nic sobie nie połamie,
- kozak to ten kto potrafi udowodnić że wyprzedzi pod górkę albo na prawym zakręcie z podwójną ciągłą
- kozak to ten kto nie ma prawka, wypatruje ciągle biało niebieskich samochodów srrając w gacie,
- kozak to ten kto nie ucząc się niczego potrafi wszystko sam, jest swoim mistrzem i uczniem , a jak spowoduje wypadek to jest świetnym kombinatorem i udowodni, że potrafi jeździć nawet na kole, wtedy policjanci zobaczą że skoro na kole staje trzeba się do takiego gościa modlić.
- kozak to ten kto naraża grubość swojego portfela bez przyczyny.

- skoro kozak potrafi narażać się bez przyczyny, co z niego za człowiek?
- skoro kozak sam potrafi się narażać może innych też naraża bez przyczyny?

Brakuje Ci adrenaliny to kupiłeś sobie motocykl, ale to za mało więc nie robisz prawka, czy następnie będziesz na kole śmigał na czerwonym i między ciężarówkami a może między pieszymi na przejściach?

[turboponczek]

Falco, uważasz ze ten koleś jest kozakiem ?

Mikolaj 1:30:48
latałaes w koncu ta tej R1 ?
Tofik 1:31:35
nie kupiłem bo juz nie ma sensu w tym roku ale kumpel ściaga motory i pojeżdziłem sobie R1 z 2007 roku;d;d
Tofik 1:31:49
i nawet rozjebałem się na trasie na świecko<lol2>
Tofik 1:32:39
bo jechaliśmy ekipa i kumpel omijał innego który na tylnim laczku jechał i mnie zachaczył bo miał rozłożony podnórzek dla pasarzera;d;d
Mikolaj 1:33:04
uuuu
Tofik 1:33:13
ale na następny sezon kupuje R1;d
Tofik 1:33:31
ale były te crash pady więc nic wielkiegi się nie stało;d;d
Tofik 1:33:45
pozbierałem się i pojechalismy dalej;d
Tofik 1:35:01
no ja pierwszy motor i juz r1;d
Tofik 1:35:15
kurwa samobujstwo ale mam to w pompie;d;d


Tofik 1:36:32
ale nie szaleje na razie bo jeszcze nie umiem dobrze jeździć;d
Tofik 1:36:46
musze prawko skończyć w ogule:PP


Tofik 1:37:08
w tym sezonie przejechałem może z 500-600km;d
Tofik 1:37:14
a to jest nic;d
Tofik 1:37:28
ale jeżdziłem na hayabusie<radocha>

Tofik 1:40:51
nie wiem chciałbym R1 ale wszyscy mi młówia żebym hajpierw r6 kupił

Tofik 1:43:36
noo r1 strasznie szarpie...przynajmniej mi bo jeszcze nie mam takiej wprawy i juz raz stanołem na tylnim kułku (niechcacy) i mało brakowało a bym sie rozjebał a miałem jakieś 140-160:PP

[Draz]

O? r1 na początek?W imie Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Wieczny Odpoczynek racz mu dać Panie
a światłość wiekuista niechaj mu świeci
na Wieki Wieków. Amen.

Brawo Brawo:D Mało aż tak odwaznych ludzi na polskich drogach :D


Ale przynajmniej chce Zdac Prawko.... xD

[Draz]

No tak eneasz...

Ale wiesz... Często Motocykliści którzy maja prawo jazdy. uczyli się jeździć od mniejszych pojemności i dopiero wtedy, z techniką jazdy we krwi wsiadają na duży motor... i coś się im nie udaje i niestety Jest BUUM! potrzebują Np Organów.. Wiec... Niech wsiada na Ta R1:P Komuś organy się przydadzą:P Ważne żeby podpisał pozwolenie o wyciągnięciu organów w przypadku śmierci:P


Głupota też jest potrzebna na tym świecie:P

A jesli faktycznie prawko jest niepotrzebne to co z pozwoleniem na bron? Potrzebne czy tez nie?

ja bym powiedział nawet że Prawo jazdy to niebezpieczniejszy dokument niż pozwolenie na Bron....

[CeBeRek]

ja bym powiedział nawet że Prawo jazdy to niebezpieczniejszy dokument niż pozwolenie na Bron....

No pewnie, że jest groźniejszy bo płec piękna w ostatnim czasie się bardziej nim zainteresowała.

[Draz]

Ale Wiele kobiet jezdzi lepiej od mezczyzn na motorach:) i nie mozna mowic ze przez to ze Kobiety jezdza na motocyklach jest to bardziej niebezpieczne:P



Ps. Z mojego kursu az 3 dziewczyny z 4 zdaly na A:)

[indor]

Ja jak będę robił w przyszłym roku prawko to i tak pójdę tylko na egzamin... szkolenia brak. Po pierwsze już miałem w pewnym sensie bo właściciel ośrodka szkoleniowego to mój można powiedzieć znajomy i i tak i tak co trzeba to mi powiedział i nauczył. Byłem już na trasie egzaminu i robię ją bez problemu od pierwszego razu na swoim motocyklu. Jedyne z czym mam swoim motorem problem to ósemka, tylko i wyłącznie dlatego że jest za duży. Jeśli mi ktoś powie że zdanie egzaminu i posiadanie prawka uczyni mnie lepszym kierowca to mu się zaśmieje w twarz. Dla mnie to tylko formalność. Nie wsiadłem na motocykl i jak "kozak" od razu latałem po mieście. Zanim wyjechałem na normalna drogę to się wcześniej uczyłem na zadupiu u kumpla. Gdybym mógł zrobił bym prawko w tym roku od razu z motocyklem, ale niestety pech chciał że zrobię je w przyszłym roku bo na razie mam zakaz prowadzenia jednośladów na rok czasu.

Nie wkładajcie wszystkich ludzi bez prawka do jednej szuflady jak to ktoś wcześniej napisał. Żeby była jasność, PRAWKO POWINIEN ZROBIĆ KAŻDY... ale na wózku widłowym w pracy też jeżdżę mimo braku uprawnień. Posiadanie prawa jazdy nie czyni z ludzi dobrych kierowców ani nie sprawia że znają przepisy. Znam nie jedną osobę która posiada prawko a mimo to nie zna przepisów mało tego te co zna to i tak umyślnie łamie. A jeszcze więcej ludzi znam którzy nie znają dokładnych przepisów obowiązujących na rondach. Prawo jazdy to jest czysta formalność. Ja przepisy znam dla mojego bezpieczeństwa a nie dlatego że zdałem prawko.

PS. Draz... kobiety na ogół są lepszymi kierowcami