Egzamin coraz blizej... macie jakies drobne rady ?
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Egzamin coraz blizej... macie jakies drobne rady ?
Czesc wszystkim W sierpniu zaczalem robic prawo jazdy na motor niestety nie zalapalem sie na ten sezon i powiedziano mi ze mam sie zjawic na przyszly rok ide najwczesniej jak sie da najwczesniej czyli gdzies z koncem lutego zeby w maju miec egzamin, jednak mam kilka pytan gdyz :
1. Gdy "odbębniałęm" jazdy na motorze a byla to honda 250 jezdzilo mi sie na niej o niebo lepiej i spewnoscia o wiele pewniej robiac ósemke niz gdy pozniej zasiadlem na 125 ccm yamaha YBR . Ciezko mi bylo tym skrecac moze dlatergo ze motocykl ten jest za maly dla mnie gdyz mam 184 cm wzrostu nie wiem sam ale powiem szczerze ze udawalo mi sie za kazdytm razem na tej YBR gdy trzymalem manetke gazu i lekko przytrzymywalem hamulec... ale czy to dozwolone ?
2.Czy macie jakies rady zeby nie zrobic malego a zarazem glupiego błędu ? takiego jak np. obejrzenie sie przez lewe ramie przed ruszeniem.
Z gory dzieki
1. Gdy "odbębniałęm" jazdy na motorze a byla to honda 250 jezdzilo mi sie na niej o niebo lepiej i spewnoscia o wiele pewniej robiac ósemke niz gdy pozniej zasiadlem na 125 ccm yamaha YBR . Ciezko mi bylo tym skrecac moze dlatergo ze motocykl ten jest za maly dla mnie gdyz mam 184 cm wzrostu nie wiem sam ale powiem szczerze ze udawalo mi sie za kazdytm razem na tej YBR gdy trzymalem manetke gazu i lekko przytrzymywalem hamulec... ale czy to dozwolone ?
2.Czy macie jakies rady zeby nie zrobic malego a zarazem glupiego błędu ? takiego jak np. obejrzenie sie przez lewe ramie przed ruszeniem.
Z gory dzieki
Drive Like a Devil... Feel Like a God... !
-
bodziak3 - Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 27/2/2008, 20:40
- Lokalizacja: katowice
1. Ja śmigam na Yamaha TW 125 i spokojnie na dwójeczce robiłem ósemki a jestem wyższy o Ciebie(188cm) i ważę gdzieś koło 85kg. Fakt faktem, że kolana jakoś tak wysoko są i nie wiadomo czy siedzieć na miejscu kierowcy czy pasażera bo na jednym za blisko na drugim lekko za daleko;p
Na 1-ce za bardzo rzuca jak się robi ósemki a na dwójeczce ładnie można śmignąć bez problemu i żadnych pół sprzęgieł, hamulców itp.
2. Mnie tam "uczyli", że przed każdym ruszeniem trzeba popatrzeć w lewo i prawo za siebie więc nei za bardzo wiem ocb:|
Na 1-ce za bardzo rzuca jak się robi ósemki a na dwójeczce ładnie można śmignąć bez problemu i żadnych pół sprzęgieł, hamulców itp.
2. Mnie tam "uczyli", że przed każdym ruszeniem trzeba popatrzeć w lewo i prawo za siebie więc nei za bardzo wiem ocb:|
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
najwazniejsze to zebys podszedl do egzaminu na luzie bo nerwy moga zawsze wszystko zepsuc, osemki najlepiej w razie czego nauczyc sie robic i na jedynce i na dwojce. Ja sie uczylem na dwojce a na egzaminie pierwszy raz w zyciu robilem na jedynce, bo czulem ze na dwojce by mi zgasl wiec wolalem nie ryzkowac:)
-
k_e_i - Świeżak
- Posty: 87
- Dołączył(a): 5/5/2008, 08:14
- Lokalizacja: Poznań
No z tą jedynką tez prawda, lepiej umieć na jednym i drugim biegu w końcu na egzaminach zazwyczaj motocykle to same shity wymęczone przez zdających.
Ważne jest, żeby robić dokładnie to co każe egzaminator czyli kolejność taka jaką on chce itp.
Ważne jest, żeby robić dokładnie to co każe egzaminator czyli kolejność taka jaką on chce itp.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
No na dwojce nie probowalem jeszcze robic osemek ale znajomy ostatnio zdawal i mowil ze sa jakies nowe motorki zakupione tutaj u mnie w Katowicach i ze calkiem dobrze sie nimi jezdzi
Ja mam tylko nadzieje ze sie uda to za pierwszym razem bo juz żyć nie potrafie bez jednosladu tym bardziej ze wiem iz w przyszlym roku pod koniec sierpnia bede miec juz pieniadze na Bandit-e
Aha pod gore to zaden problem ruszyc jak dla mnie wiec powinienem dac rade Tylko musicie Mi jeszczze kiedys przypomniec o tych czynnosciach sprawdzajacych motocykl przed jazda.
No i najwazniejsze : nie posiadacie moze jakies testow na kat. A ? bo chetnie bym porozwiazywal.
Ja mam tylko nadzieje ze sie uda to za pierwszym razem bo juz żyć nie potrafie bez jednosladu tym bardziej ze wiem iz w przyszlym roku pod koniec sierpnia bede miec juz pieniadze na Bandit-e
Aha pod gore to zaden problem ruszyc jak dla mnie wiec powinienem dac rade Tylko musicie Mi jeszczze kiedys przypomniec o tych czynnosciach sprawdzajacych motocykl przed jazda.
No i najwazniejsze : nie posiadacie moze jakies testow na kat. A ? bo chetnie bym porozwiazywal.
Drive Like a Devil... Feel Like a God... !
-
bodziak3 - Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 27/2/2008, 20:40
- Lokalizacja: katowice
Jak bedziesz na miescie to dobrze sie rozgladaj, tak aby egzaminator widzial, ze helm sie rusza w prawo i lewo.
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Re: Egzamin coraz blizej... macie jakies drobne rady ?
bodziak3 napisał(a):2.Czy macie jakies rady zeby nie zrobic malego a zarazem glupiego błędu ? takiego jak np. obejrzenie sie przez lewe ramie przed ruszeniem.
nie mozna sie oglądać? słyszałem też ze na egzaminie na placu powinienem sie zachowywać jak w mieście: włączyc kierunek, obejrzeć sie itp?
- oczopek
- Świeżak
- Posty: 94
- Dołączył(a): 19/8/2008, 21:26
Wszystko zależy od egzaminatora, czy mają być kierunki czy nie. Akurat oglądanie się za siebie to obowiązek, czy na placu czy na mieście. Ósemkę od początku uczyłem się na jedynce, i tak samo zdawałem nic mi nie szarpało miał bardzo dobrze ustawione obroty, tym bardziej że byłem nastawiony na zdawanie MZ, a musiałem zdawać YBR gdzie po założeniu butów motocyklowych nie mieszczą mi się za bardzo między stópką a zmianą biegów. Uważać trzeba na awaryjne hamowanie, czy to deszcz czy nie ale ludzie potrafią z paniki za bardzo dać czadu i się wyłożyć.
Najważniejsze wypytać o wszystko egzaminatora przed jazdą już na placu, u Nas powiedział np że jeśli ja zdążę na zielonym to mam się nie martwić czy on zdąży bo to już jego sprawa i ma mnie to gów** obchodzić:p co w niektórych miastach jest inaczej, jako że stanowicie grupę.
Najważniejsze wypytać o wszystko egzaminatora przed jazdą już na placu, u Nas powiedział np że jeśli ja zdążę na zielonym to mam się nie martwić czy on zdąży bo to już jego sprawa i ma mnie to gów** obchodzić:p co w niektórych miastach jest inaczej, jako że stanowicie grupę.
Suzuki RF900R
- DuneK
- Świeżak
- Posty: 73
- Dołączył(a): 14/7/2007, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Grunt to się nie stresować, ja 18-go zdawałem na moto w WORD Krosno. Temperatura 8-9 st., co chwilę mżawka, warunki koszmarne, ale skończyło się tym, że mimo paskudnej pogody zdała cała 7-osobowa grupa. Ważne żeby się nie zaciąć przy wymienianiu elementów motocykla bo o to lubią się czepiać, ale poza tym podejść do tematu bez stresu. Powodzenia i pozdrawiam
- dzesiu
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 7/7/2008, 14:57
We Wrocławiu nic nie mówili o elementach motocykla.
Standardowe sprawdzenie wszystkiego a nie wymienianie po kolei cześć motocykla.
Pierdoły w stylu stan opon, naciągnięcie łańcucha, wszystkie światła, oznaczenia na kierownicy czy wszystko się pali itp.
Standardowe sprawdzenie wszystkiego a nie wymienianie po kolei cześć motocykla.
Pierdoły w stylu stan opon, naciągnięcie łańcucha, wszystkie światła, oznaczenia na kierownicy czy wszystko się pali itp.
Honda CBR 600 F4i user
(otwórz link)
(otwórz link)
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
U mnie:
*światła:
-kierunki
-mijania
-drogowe
-stop
-pozycyjne (z tyłu)
-podświetlenie tablicy(!)
*sygnał dźwiękowy(klakson)
*sprawdzenie łańcucha (luz do 2-3cm)
*sprawdzenie opony czy nie jest łysa
*sprawdzenie/wskazanie zbiorniczka płynu hamulcowego (na kierownicy)
*sprawdzenie/wskazanie poziomu oleju (silnik)
*ewentualnie sprawdzenie zawieszenia, czyli pobujanie się w przód i w tył na hamulcu
Do tego przeprowadzenie moto na odcinku 5m, no i trzeba pamiętać o oglądaniu się przy ruszaniu, nawet na górce.
To wszystko z tego co pamiętam.
*światła:
-kierunki
-mijania
-drogowe
-stop
-pozycyjne (z tyłu)
-podświetlenie tablicy(!)
*sygnał dźwiękowy(klakson)
*sprawdzenie łańcucha (luz do 2-3cm)
*sprawdzenie opony czy nie jest łysa
*sprawdzenie/wskazanie zbiorniczka płynu hamulcowego (na kierownicy)
*sprawdzenie/wskazanie poziomu oleju (silnik)
*ewentualnie sprawdzenie zawieszenia, czyli pobujanie się w przód i w tył na hamulcu
Do tego przeprowadzenie moto na odcinku 5m, no i trzeba pamiętać o oglądaniu się przy ruszaniu, nawet na górce.
To wszystko z tego co pamiętam.
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: się biorą tacy debile...?
http://www.prawko.gery.pl/teoria.php
A pytania są jawne i dziwię się, że nie dostałeś ich zapisując sie na kurs.
A pytania są jawne i dziwię się, że nie dostałeś ich zapisując sie na kurs.
- devxx
- Świeżak
- Posty: 294
- Dołączył(a): 11/6/2008, 15:28
- Lokalizacja: się biorą tacy debile...?
Re: Egzamin coraz blizej... macie jakies drobne rady ?
oczopek napisał(a):nie mozna sie oglądać? słyszałem też ze na egzaminie na placu powinienem sie zachowywać jak w mieście: włączyc kierunek, obejrzeć sie itp?
Ja widziałem jak gość owalił bo się nie obejrzał przy ruszaniu.
Plac to drobnostka bo nawet jak coś nie wyjdzie to możesz powtórzyć. A jak boisz się owalić na mieście to weź skuter czy nawet samochód i pojeździj po trasie (trasa na A powinna być na www WORD'U albo wisiec w budynku).
Ostatnio edytowano 24/9/2008, 23:09 przez Invi, łącznie edytowano 1 raz
-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
CZĘSTOCHOWA
http://www.word.czest.pl/ - strona ośrodka ruchu drogowego w Czewie
http://www.word.czest.pl/tabelki/oplaty_egz.html - opłaty za egzamin
http://www.word.czest.pl/...p/A1.pdf?id=136 - trasa egzaminacyjna
http://www.word.czest.pl/zdjecie_show.php?idp=23 - maszyna egzaminacyjna Yamaha TW 125
UWAGA - obecnie pominięty jest etap jazdy po mieście ulicą Hutników - z powodu remontu.
Czyli wracamy prosto Olsztyńską i Orlik Ruckemanna i do ośrodka ruchu drogowego.
Podczas egzaminu na mieście nie ma tzw. hamowania awaryjnego. A jeśli ma wystąpić to wspomni o tym egzaminator.
Jeśli jesteś pierwszy do egzaminu praktycznego - nie spiesz się. Yamaha musi się rozgrzać - inaczej "rwie" na pierwszym biegu. Sugeruję więcej gazu na podjeździe - ten typ jak zimny lubi zgasnąć i pierwszy błąd ...
Kolejność prezentacji motocykla.
Mówimy o kolejnych wykonywanych czynnościach:
- odprowadzamy moto min. 5 m. do wskazanego miejsca
- stawiamy na stopce bocznej i po kolej:
1. Sprawdzamy naciąg i smarowanie łańcucha - (rękawiczką - prawidłowy luz od 1,5 - 2 cm)
2. Sprawdzamy poziom oleju na wskaźniku + korek uzupełniania oleju w silniku (nie zapomnijcie odchylić motocykla do pionu bo wam zwróci uwagę albo nic nie powie i napisze błąd)
3. Sprawdzamy poziom płynu hamulcowego w przednim hamulcu na wskaźniku
4. Sprawdzamy stan ogumienia - tył / przód
5. Włączamy zapłon- nie uruchamiamy silnika.
6. Sprawdzamy światła pozycyjne.
7. Sprawdzamy kierunkowskazy - lewy / prawy - z przodu i z tyłu
8. Sprawdzamy światło stopu dla hamulca przedniego i tylnego
7. Przed rozruchem - kranik paliwa na "ON"
8. Rozruch. Po rozruchu - sprawdzamy światła drogowe i mijania - kilka razy przełączyć przełącznik
8. Sprawdzamy oświetlenie tablicy rejestracyjnej
9. Sprawdzamy klakson
10. "Gasimy maszynę" - wsiadamy i sprawdzamy przednie zawieszenie i kiere na boki .
Światła najlepiej sprawdzać przystawiając rękę - i szybciej i wygodniej.
Potem zsiadamy i prowadzimy maszynę obok budki. Idziemy założyć kask i kamizelkę.
Nie zapomnijcie opuścić szczęki w tym Nolanie. Nie wolno ruszyć z podniesioną szczęką kasku !
Egzaminator powie że trzeba jechać na wzniesienie i ruszyć "pod górkę"
Siadamy, sprawdzamy lusterka i jeszcze raz kiere i zawieszenie przodu dla pewności, rozruch, OGLĄDAMY SIĘ PRZEZ LEWE RAMIĘ i ruszamy na wzniesienie.
Zatrzymujemy się przed linią. Moto nie może zgasnąć.
Lewa noga na asfalcie, prawa na podnóżku (TO WAŻNE - przy każdym ruszeniu z miejsca - Żadnych 2 nóg na asfalcie!)
Ręczny, zmiana nóg (prawa na asfalcie - lewą sprawdzamy czy wbita jest jedynka), zmiana nóg, nożny hamulec - więcej gazu jak moto zimne było, puszczamy nożny i i ruszamy ...
Robimy w koło plac i zatrzymujemy się przed liną do slalomu.
Procedura sprawdzania czy wbita jedynka , OGLĄDAMY SIĘ PRZEZ LEWE RAMIĘ i ruszmy na slalom.
Na każdej mijance obracamy głowę w kierunku skręcania. Ostatnia mijanka jest na "8" i NIE NALEŻY wyjeżdżać za linie. Wracamy slalomem i od razu jedziemy z powrotem na "8" celem zrobienia 5 kolejnych "8" - wjechać na ósemkę należy w miejscu przerywanych linii - bez podparcia, najeżdżania na linie, płynnie i z OBRACANIEM GŁOWY na każdym przecięciu się ósemki. Sami liczymy 5 ósemek i po skończonych wracamy do egzaminatora.
Uwaga.
Ja robiłem "8" 2 razy jako komplet po 5 przejazdów - na jedynce ta piekielna maszyna dość rwie i jadąc wolno i gwałtownie przyspieszając łatwo wpaść w pułapkę i nie wyrobić na łuku najeżdżając na linię . Podjechałem do egazmiantora po pierwszej serii i zapytałem czy mogę jeszcze raz na 2 spróbować - a on na to "... oczywiście - wszystkim sugeruje bardziej dynamiczną jazdę na ósemce - to ułatwi prowadzenie tego motocykla na łukach " - zrobiłem jeszcze raz komplet i na miasto !
Zakłądają krótkofalówkę - pytają czy znasz trasę - > patrz link z trasą i w drogę.
Jedziemy przed egazaminatorem. I teraz ogólnie:
- procedura z lewą nogą na asfalt - przy ruszaniu
- kierunkowskazy i zasady ruchu drogowego należy repektować
- jedziemy płynnie i dynamicznie ale max do 40 km/h - pamiętając o zmianie biegów i odpowiednio wczesnej redukcji przed zakrętami/skrzyżowaniami
- to moto przy redukcji dość wyje i hamuje silnikiem - zwróćcie na to uwagę.
- nie stresujcie się przebiciami z innych walki-talkie - to może zirytować
- nie wyprzedzamy innych "eLek" - będzie ich tam cała masa !
wracamy do ośrodka i po SPRAWIE.
Jak wszystko ok - to wynik egazminu pozytywny i po ok 2 tygodniach macie plastik w wewnętrzenj kieszeni kurtki motocyklowej i LEWA W GÓRZE - SZEROKOŚCI.
Tak zrobiłem jak powyżej opisałem i zdałem za pierwszym podejściem.
Jeśli coś pominąłem - to wkrótce się poprawię lub wy mnie poprawcie !
Jak mi się coś jeszcze przypomni to uzupełnie - jeśli macie jakieś uwagi lub inne skazówki - piszcie.
POWODZENIA !
_________________
http://www.word.czest.pl/ - strona ośrodka ruchu drogowego w Czewie
http://www.word.czest.pl/tabelki/oplaty_egz.html - opłaty za egzamin
http://www.word.czest.pl/...p/A1.pdf?id=136 - trasa egzaminacyjna
http://www.word.czest.pl/zdjecie_show.php?idp=23 - maszyna egzaminacyjna Yamaha TW 125
UWAGA - obecnie pominięty jest etap jazdy po mieście ulicą Hutników - z powodu remontu.
Czyli wracamy prosto Olsztyńską i Orlik Ruckemanna i do ośrodka ruchu drogowego.
Podczas egzaminu na mieście nie ma tzw. hamowania awaryjnego. A jeśli ma wystąpić to wspomni o tym egzaminator.
Jeśli jesteś pierwszy do egzaminu praktycznego - nie spiesz się. Yamaha musi się rozgrzać - inaczej "rwie" na pierwszym biegu. Sugeruję więcej gazu na podjeździe - ten typ jak zimny lubi zgasnąć i pierwszy błąd ...
Kolejność prezentacji motocykla.
Mówimy o kolejnych wykonywanych czynnościach:
- odprowadzamy moto min. 5 m. do wskazanego miejsca
- stawiamy na stopce bocznej i po kolej:
1. Sprawdzamy naciąg i smarowanie łańcucha - (rękawiczką - prawidłowy luz od 1,5 - 2 cm)
2. Sprawdzamy poziom oleju na wskaźniku + korek uzupełniania oleju w silniku (nie zapomnijcie odchylić motocykla do pionu bo wam zwróci uwagę albo nic nie powie i napisze błąd)
3. Sprawdzamy poziom płynu hamulcowego w przednim hamulcu na wskaźniku
4. Sprawdzamy stan ogumienia - tył / przód
5. Włączamy zapłon- nie uruchamiamy silnika.
6. Sprawdzamy światła pozycyjne.
7. Sprawdzamy kierunkowskazy - lewy / prawy - z przodu i z tyłu
8. Sprawdzamy światło stopu dla hamulca przedniego i tylnego
7. Przed rozruchem - kranik paliwa na "ON"
8. Rozruch. Po rozruchu - sprawdzamy światła drogowe i mijania - kilka razy przełączyć przełącznik
8. Sprawdzamy oświetlenie tablicy rejestracyjnej
9. Sprawdzamy klakson
10. "Gasimy maszynę" - wsiadamy i sprawdzamy przednie zawieszenie i kiere na boki .
Światła najlepiej sprawdzać przystawiając rękę - i szybciej i wygodniej.
Potem zsiadamy i prowadzimy maszynę obok budki. Idziemy założyć kask i kamizelkę.
Nie zapomnijcie opuścić szczęki w tym Nolanie. Nie wolno ruszyć z podniesioną szczęką kasku !
Egzaminator powie że trzeba jechać na wzniesienie i ruszyć "pod górkę"
Siadamy, sprawdzamy lusterka i jeszcze raz kiere i zawieszenie przodu dla pewności, rozruch, OGLĄDAMY SIĘ PRZEZ LEWE RAMIĘ i ruszamy na wzniesienie.
Zatrzymujemy się przed linią. Moto nie może zgasnąć.
Lewa noga na asfalcie, prawa na podnóżku (TO WAŻNE - przy każdym ruszeniu z miejsca - Żadnych 2 nóg na asfalcie!)
Ręczny, zmiana nóg (prawa na asfalcie - lewą sprawdzamy czy wbita jest jedynka), zmiana nóg, nożny hamulec - więcej gazu jak moto zimne było, puszczamy nożny i i ruszamy ...
Robimy w koło plac i zatrzymujemy się przed liną do slalomu.
Procedura sprawdzania czy wbita jedynka , OGLĄDAMY SIĘ PRZEZ LEWE RAMIĘ i ruszmy na slalom.
Na każdej mijance obracamy głowę w kierunku skręcania. Ostatnia mijanka jest na "8" i NIE NALEŻY wyjeżdżać za linie. Wracamy slalomem i od razu jedziemy z powrotem na "8" celem zrobienia 5 kolejnych "8" - wjechać na ósemkę należy w miejscu przerywanych linii - bez podparcia, najeżdżania na linie, płynnie i z OBRACANIEM GŁOWY na każdym przecięciu się ósemki. Sami liczymy 5 ósemek i po skończonych wracamy do egzaminatora.
Uwaga.
Ja robiłem "8" 2 razy jako komplet po 5 przejazdów - na jedynce ta piekielna maszyna dość rwie i jadąc wolno i gwałtownie przyspieszając łatwo wpaść w pułapkę i nie wyrobić na łuku najeżdżając na linię . Podjechałem do egazmiantora po pierwszej serii i zapytałem czy mogę jeszcze raz na 2 spróbować - a on na to "... oczywiście - wszystkim sugeruje bardziej dynamiczną jazdę na ósemce - to ułatwi prowadzenie tego motocykla na łukach " - zrobiłem jeszcze raz komplet i na miasto !
Zakłądają krótkofalówkę - pytają czy znasz trasę - > patrz link z trasą i w drogę.
Jedziemy przed egazaminatorem. I teraz ogólnie:
- procedura z lewą nogą na asfalt - przy ruszaniu
- kierunkowskazy i zasady ruchu drogowego należy repektować
- jedziemy płynnie i dynamicznie ale max do 40 km/h - pamiętając o zmianie biegów i odpowiednio wczesnej redukcji przed zakrętami/skrzyżowaniami
- to moto przy redukcji dość wyje i hamuje silnikiem - zwróćcie na to uwagę.
- nie stresujcie się przebiciami z innych walki-talkie - to może zirytować
- nie wyprzedzamy innych "eLek" - będzie ich tam cała masa !
wracamy do ośrodka i po SPRAWIE.
Jak wszystko ok - to wynik egazminu pozytywny i po ok 2 tygodniach macie plastik w wewnętrzenj kieszeni kurtki motocyklowej i LEWA W GÓRZE - SZEROKOŚCI.
Tak zrobiłem jak powyżej opisałem i zdałem za pierwszym podejściem.
Jeśli coś pominąłem - to wkrótce się poprawię lub wy mnie poprawcie !
Jak mi się coś jeszcze przypomni to uzupełnie - jeśli macie jakieś uwagi lub inne skazówki - piszcie.
POWODZENIA !
_________________
- tpalasz
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 7/5/2009, 11:15
Posty: 19
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości