Koledzy pomocy!!!
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Koledzy pomocy!!!
Panowie,
domyslam sie, ze ten temat pojawial sie juz wiele razy, ale potrzebuje odpowiedzi dokladnie do mojego przypadku.
Otoz, jezdze Yamaha fz 750 z 91 roku, ktora wlasnie mi zdechla...
Bylem z kumplem pod Wroclawiem (a jestesmy z Warszawy), gdzie sobie smigalismy, po zatankowaniu paliwa na naszych wspanialych stacjach z supermarketow (nie bylo innej blizej, wiem, wiem glupota) nasz jednoslad zaczal sie krztusic oraz gasnac. Po kilku odpaleniach rozladowalismy akumulator. W pobliskiej stacji tirow ladowalismy go, ladowalismy, ale po jakichs 20 minutach stwierdzilismy, ze nie mamy czasu ladowac naszej 12V baterii, zwlaszcza, ze robi sie ciemno i jeszce 400 km przed nami, a dziewczyna mi urwie jak nie przestawie jej mebli ;p
Tak tez zaplacilismy za dowoz Yamaszki do wawki.
No i tu pojawia sie nasz problem. Otoz nie majac prostownika, wlozylem 12V zelowy akumulator ze skutera. Kontrolki od jalowego biegu, paliwa, kierunkow mi sie zapalaja, ale w momencie wcisniecia startera motor juz nie kreci. Rozrusznik nie daje znaku zycia...
Mysle sobie no super, pieknie... sprawdzilem mu bezpieczniki, ale wszystkie sa oki, kostki sie nie rozlaczyly...
Co to moze byc?
Co przede wszystkim sprawdzic?
Rozrusznik chyba nie, przynajmniej moje oko laika tak uwaza, bo przed rozladowaniem akumy krecil...
Czasami mialem tak, ze tez przy nacisnieciu startera nic sie nie dzialo, na zasadzie szczesliwego trafu odpalalem... Choc niezawsze tak bylo...
Pomozcie jakos...
domyslam sie, ze ten temat pojawial sie juz wiele razy, ale potrzebuje odpowiedzi dokladnie do mojego przypadku.
Otoz, jezdze Yamaha fz 750 z 91 roku, ktora wlasnie mi zdechla...
Bylem z kumplem pod Wroclawiem (a jestesmy z Warszawy), gdzie sobie smigalismy, po zatankowaniu paliwa na naszych wspanialych stacjach z supermarketow (nie bylo innej blizej, wiem, wiem glupota) nasz jednoslad zaczal sie krztusic oraz gasnac. Po kilku odpaleniach rozladowalismy akumulator. W pobliskiej stacji tirow ladowalismy go, ladowalismy, ale po jakichs 20 minutach stwierdzilismy, ze nie mamy czasu ladowac naszej 12V baterii, zwlaszcza, ze robi sie ciemno i jeszce 400 km przed nami, a dziewczyna mi urwie jak nie przestawie jej mebli ;p

Tak tez zaplacilismy za dowoz Yamaszki do wawki.
No i tu pojawia sie nasz problem. Otoz nie majac prostownika, wlozylem 12V zelowy akumulator ze skutera. Kontrolki od jalowego biegu, paliwa, kierunkow mi sie zapalaja, ale w momencie wcisniecia startera motor juz nie kreci. Rozrusznik nie daje znaku zycia...
Mysle sobie no super, pieknie... sprawdzilem mu bezpieczniki, ale wszystkie sa oki, kostki sie nie rozlaczyly...
Co to moze byc?
Co przede wszystkim sprawdzic?
Rozrusznik chyba nie, przynajmniej moje oko laika tak uwaza, bo przed rozladowaniem akumy krecil...
Czasami mialem tak, ze tez przy nacisnieciu startera nic sie nie dzialo, na zasadzie szczesliwego trafu odpalalem... Choc niezawsze tak bylo...
Pomozcie jakos...
- michael_pl
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/9/2008, 09:42
Kup oryginalną baterię i wszystko będzie ok. - na początek możesz spróbować odpalić na kable z samochopdowego aku - tylko włóż zpowrotem ten oryginaalny aku - bo na prądzie samochodowym możesz popsuć to małe żelowe ze skuterka.
Nie podłączaj kabli bez akumulatora bo rozwalisz elektronikę (regulator moduł)
Swoją drogą jak już odpalisz warto zmierzyć ładowanie bo wiem, że reglery yamahy z tamtych lat lubią się psuć. (sprawny regler powinien się rozgrzać)
Nie podłączaj kabli bez akumulatora bo rozwalisz elektronikę (regulator moduł)
Swoją drogą jak już odpalisz warto zmierzyć ładowanie bo wiem, że reglery yamahy z tamtych lat lubią się psuć. (sprawny regler powinien się rozgrzać)
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
wlasnie go podlaczylem, jak wczesniej na starym aku nie reagowaly kontrolki tak teraz przez aku samochodowy reaguja...
ale nadal rozrusznik nie daje znaku zycia...
moze musi sie troszke podladowac, zaraz zobaczymy...
sprobuje z nim jeszcze troszke pobiegac i na pych go odpalic...
ale nadal rozrusznik nie daje znaku zycia...
moze musi sie troszke podladowac, zaraz zobaczymy...
sprobuje z nim jeszcze troszke pobiegac i na pych go odpalic...
- michael_pl
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/9/2008, 09:42
Powinien być jeszcze główny bezpiecznik - gdzieś przy przekaźniku rozrusznika (nie jestem pewien)
Poza tym może przypadkiem jakiś kabel od zabezpieczenia wypiąłeś - np. od czujnika nóżki - i rozrusznik nie zakręci.
Obejrzyj wszystko na spokojnie
Poza tym może przypadkiem jakiś kabel od zabezpieczenia wypiąłeś - np. od czujnika nóżki - i rozrusznik nie zakręci.
Obejrzyj wszystko na spokojnie
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
a moze poprostu nie dziala przycisk przy kierze?
sprawdz go - wlacz zaplon, ale nie naciskaj przycisku na ON,pozniej nacisnij przycisk START i jak sie zapali czerwona lampka to przycisk START jest ok
sprawdz tez podlaczenie przekaznika rozrusznika do aku
i napisz co tam dalej?
sprawdz go - wlacz zaplon, ale nie naciskaj przycisku na ON,pozniej nacisnij przycisk START i jak sie zapali czerwona lampka to przycisk START jest ok
sprawdz tez podlaczenie przekaznika rozrusznika do aku
i napisz co tam dalej?
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
probowalem na pych dziada brac, ale nie dalo rady... wlasciwie nie na pych, tylko ciagnalem kumpla za samochodem i nic...
Dziwna sprawa, bo nawet nie zagadal...
limak z tym przekaznikiem moze cos jest, bo gadalem dzisiaj z facetem w warsztacie i powiedzial, ze to moze byc jego wina, bo podobno na pych tez nie chce zagadac kiedy jest spalony...
Jutro jeszcze sprobuje z tym starterem, bo moze rzeczywiscie cos jest nie tak, choc wtedy odpalanie na pych powinno cos dac...
Dziwna sprawa, bo nawet nie zagadal...
limak z tym przekaznikiem moze cos jest, bo gadalem dzisiaj z facetem w warsztacie i powiedzial, ze to moze byc jego wina, bo podobno na pych tez nie chce zagadac kiedy jest spalony...
Jutro jeszcze sprobuje z tym starterem, bo moze rzeczywiscie cos jest nie tak, choc wtedy odpalanie na pych powinno cos dac...
- michael_pl
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/9/2008, 09:42
jak przycisk bedzie zepsuty to nic nie pomoze pchanie motonga
najlepiej wez ten przekaznik od jakiegos znajomegi i zalukaj jak masz mozliwosc
najlepiej wez ten przekaznik od jakiegos znajomegi i zalukaj jak masz mozliwosc
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
A ten główny bezpiecznik sprawdziłeś?
U mnie w cebrze jest on podpięty przy przekaźniku rozrusznika.
U mnie w cebrze jest on podpięty przy przekaźniku rozrusznika.
http://filmy.scigacz.pl/Julien_Dupont_trial_Ateny Inter:pediatric
-
Grzybu - Bywalec
- Posty: 784
- Dołączył(a): 27/4/2007, 10:43
- Lokalizacja: Syc.oof
kolego nic dziwnego ze rozrusznik nawet nie pryknol... skuty maja aku po ok 4-5AH a moto tym baedziej wieksza poj to bedzie ok 11ah wiec wiesz...
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1589
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
racja hugo... dzisiaj bylem w Yamasze i gadalem z mechanikami... moj aku potrzebuje 14aH wiec nie mialem co liczyc... jutro nowe aku kupie i swiece sie przydadza, bo silnik jest zalany przez kilka dni...
Bezpiecznik sprawdzalem, jest oki
Jutro dam znac jak wyglada sytuacja
Dzieki wielkie
Bezpiecznik sprawdzalem, jest oki
Jutro dam znac jak wyglada sytuacja
Dzieki wielkie
- michael_pl
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/9/2008, 09:42
jak pech, to pech...
Naladowalem oryginalne aku od niego i nic...
Sprawdzilem, akumulator byl naladowany, po podlaczeniu jak wczesniej bez naciskania czego kolwiek bzyczalo cos przy rozruszniku... po nacisnieciu przycisku startera zero reakcji... :/
Cisza...
Naladowalem oryginalne aku od niego i nic...
Sprawdzilem, akumulator byl naladowany, po podlaczeniu jak wczesniej bez naciskania czego kolwiek bzyczalo cos przy rozruszniku... po nacisnieciu przycisku startera zero reakcji... :/
Cisza...
- michael_pl
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 15/9/2008, 09:42
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 3 gości