nauka wheelie
Ja robię tak ,że trzymam już naprawdę dobry pion - dodaje gazu i jednocześnie hamuje motocykl nie przyspiesza ale też nie hamuje dlatego pytam jak hamować!! Kosta nauczycielem to raczej nie zostaniesz
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Pisałem to juz pare razy w tym temacie
Jeśli chcesz zwolnić na kole to jedziesz, dajesz do pionu, puszczasz gaz, lekko hamujesz, moto zwalnia i opada, żeby nie opadło do końca dajesz gazu i tak cały czas

Jeśli chcesz zwolnić na kole to jedziesz, dajesz do pionu, puszczasz gaz, lekko hamujesz, moto zwalnia i opada, żeby nie opadło do końca dajesz gazu i tak cały czas

Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
- Szafa
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1683
- Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
- Lokalizacja: Pzn
Meciek jak gazem i hamulcem dajesz równo i dalej utrzymujesz pion to spróbuj dodać delikatnie gazu to sie wiąze z tym że musisz zaraz docisnać ciut mocniej hamulec, albo jadąc w równowadze wychyl sie do tyłu, extreme - szarpnij kiere ciałem do tyłu:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Witam wszystkich motórzystów. Chyba mój pierwszy post na tym forum, jakoś jestem mało medialny, ale chciałbym powiedzieć jedno. Trening czyni mistrza, trzeba ciągle ćwiczyć i oswajać się z nową sytuacją. Mam FZ6 od marca tego roku i jak narazie jest całkiem ciekawo, może nie umiem jeszcze się bawić hamulcem ale biegi w powietrzu wpinam i jak na pierwsze poważniejsze moto jest ok. Zamieściłem pare filmików na tubie, jeżeli ktoś ma chęć zobaczyć co i jak to zapraszam.
1. http://pl.youtube.com/watch?v=qOff6DAEzhU
2. http://pl.youtube.com/watch?v=hadQ1GzIhNg
3. http://pl.youtube.com/watch?v=acPtK0SOin0
1. http://pl.youtube.com/watch?v=qOff6DAEzhU
2. http://pl.youtube.com/watch?v=hadQ1GzIhNg
3. http://pl.youtube.com/watch?v=acPtK0SOin0
- karolek888
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:42
A co masz na myśli ?
Staram się zmieniać bieg gdy przednie koło jest naprawde wysoko i jakichś zgrzytów przy zmianie z 1 na 2 nie słyszę.
Staram się zmieniać bieg gdy przednie koło jest naprawde wysoko i jakichś zgrzytów przy zmianie z 1 na 2 nie słyszę.
- karolek888
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 23/10/2007, 09:42
krajos3 napisał(a):Witam!
Mam pytanie do kolegow juz potrafiacych gumowac, a miowicie kiedy podzuce moto na kolo i reguluje jego wyskoc gazem to powininem to robic poprzez stale trzymanie obrotow lekkie dodawanie?? Ja to robie poprzez dodawanie badz odejmowanie lecz wydaje mi sie ze to jest niebezpieczniejsze, z tym ze jak prubuje regulowac wysokosc poprzez lekkiie ruchy manetka to guma jest nizsza i przez to dystans jest krotszy
balans ciałem

AGAINST SLOW
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
ZAPRASZAM PO MOTOCYKLE i AKCESORIA
-
kosta - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1628
- Dołączył(a): 18/5/2007, 16:23
- Lokalizacja: WWA
Tak naprawde nie ma super motocykla na ''pierwszy raz''. Sa motorki, kotre prowadza sie ciezko, jak np. bandit.
Wybierz sobie lekki motor. Nie powiem Ci ktory dokladnie, bo az tak dobrze sie na wszystkich nie znam.
Napisz jakie masz mozliwosci kupna (chodzi mi o hajs) to napewno cos wymyslimy
Wybierz sobie lekki motor. Nie powiem Ci ktory dokladnie, bo az tak dobrze sie na wszystkich nie znam.
Napisz jakie masz mozliwosci kupna (chodzi mi o hajs) to napewno cos wymyslimy

herbatkowy napisał(a):To wazne, motocykl to nie jest 100koni i plastiki, to cos wiecej. 100koni + plastiki staje sie motocyklem dopiero wtedy, gdy wsiadzie na niego zapalony i zakochany MŁODY CHŁOPAK, ktory z czasem staje sie motocyklista.
-
emils - Świeżak
- Posty: 231
- Dołączył(a): 13/3/2008, 22:01
- Lokalizacja: masz taki motor?
luuuuudzie:/ nie robcie kurwa smietnika temat jest o jezdzie na kole......... co za zdolniacha daje WARNA a nie usunie bzdurnego posta:/??
drugi zdolniejszy od pierwszego odpowiada na tego posta....... dno
drugi zdolniejszy od pierwszego odpowiada na tego posta....... dno
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
nadaje się.... trzeba tylko wszystko dobrze wyczuć i przyzwyczaić siię do tych odchyleń.....
na początku po 2 metrach miałem odcięcie...a później jakoś już szło
pozdro


-
FZR600R - Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 4/10/2006, 22:26
To moj pierwszy post wiec wypadaloby sie przywitac - Hej
I teraz do konkretow...
Otoz, jezdze kawa z750 2006 r. i od jakiegos czasu staram sie uczyc jazdy na kole i powiem wam ze idzie z glupiec bo co serwis to pisza co innego, a w praktyce wychodzi znowu co innego.
Silnik mam "teoretycznie" zx6r, ale guma z gazu w 1-0-1 przy obrotach rzedu 6-7 tys. w ogole nie ma szans zaistnienia. Przy 8900 mam swoj moment obrotowy i jak dojade do 9 tys. i wtedy odpuszcze i odkrece manetke to cos tam idzie. Od czasu do czasu podniesie sie wyzje, ale rzadko.
Ze sprzegla jest troche inna bajka, ale tez mam pytanie. Do tej pory robilem tak ze jechalem sobie okolo 40 khm wciskalem sprzeglo, ciagnalem obroty do momentu obrotowego(czyli okolo 9-10 tys) puszczalem i kolo szlo do gory.
Wyczytalem natomiast ze niektorzy rozwijaja predkosc powiedzmy na jedynce(przy moim moto to nie mialo by chyba za bardzo sensu, ale...), do wlasnie momentu wtedy wcyskaja sprzeglo i puszczaja. Jak to jest w koncu, bo osobiscie tej drugiej wersji nie wyborazam sobie.
Ogolnie jedna glebe juz zaliczylem, strzelilem ze sprzegla, skrecilem kierka przy ladowaniu, uslizg przedniego kola i bachh..... Jakies porady? Przy podnoszeniu zawsze trzymac rece cale proste? Bez zgiec w lokciach?
Ogolnie slabo mi to idzie, kilka razy przejechalem po okolo 10 metrow, no zenada, ale jakos ten strach ze albo sie nakryje strzelajac za mocno ze sprzegla albo jak juz strzele ze wyrywa mnie do gory to odrazu odpuszczam bo sie boje plecow...
Masakra jakas :/

I teraz do konkretow...
Otoz, jezdze kawa z750 2006 r. i od jakiegos czasu staram sie uczyc jazdy na kole i powiem wam ze idzie z glupiec bo co serwis to pisza co innego, a w praktyce wychodzi znowu co innego.
Silnik mam "teoretycznie" zx6r, ale guma z gazu w 1-0-1 przy obrotach rzedu 6-7 tys. w ogole nie ma szans zaistnienia. Przy 8900 mam swoj moment obrotowy i jak dojade do 9 tys. i wtedy odpuszcze i odkrece manetke to cos tam idzie. Od czasu do czasu podniesie sie wyzje, ale rzadko.
Ze sprzegla jest troche inna bajka, ale tez mam pytanie. Do tej pory robilem tak ze jechalem sobie okolo 40 khm wciskalem sprzeglo, ciagnalem obroty do momentu obrotowego(czyli okolo 9-10 tys) puszczalem i kolo szlo do gory.
Wyczytalem natomiast ze niektorzy rozwijaja predkosc powiedzmy na jedynce(przy moim moto to nie mialo by chyba za bardzo sensu, ale...), do wlasnie momentu wtedy wcyskaja sprzeglo i puszczaja. Jak to jest w koncu, bo osobiscie tej drugiej wersji nie wyborazam sobie.
Ogolnie jedna glebe juz zaliczylem, strzelilem ze sprzegla, skrecilem kierka przy ladowaniu, uslizg przedniego kola i bachh..... Jakies porady? Przy podnoszeniu zawsze trzymac rece cale proste? Bez zgiec w lokciach?
Ogolnie slabo mi to idzie, kilka razy przejechalem po okolo 10 metrow, no zenada, ale jakos ten strach ze albo sie nakryje strzelajac za mocno ze sprzegla albo jak juz strzele ze wyrywa mnie do gory to odrazu odpuszczam bo sie boje plecow...
Masakra jakas :/
...
- rev
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 2/10/2008, 10:59
Po pierwsze przeczytaj cały ten temat, po drugie sprzęgła nie wciskaj do końca tylko do momentu kiedy juz zaczyna łapać ( obadaj sobie to na postoju).
Przy strzale ze sprzęgła nie musisz wcale dawać obrotów do 9-10tys tylko np. z 5tys do 7-8tys a resztę trzeba kontrolować gazem. Najważniejsze to żeby wybić motocykl do wysokiego pionu. Ja nigdy nie zwracałem uwagi czy mam zgięte ręce czy wyprostowane - liczyło się tylko żeby koło było prosto.
Swoje musisz wyjeździć, od czytania nie nauczysz się latać na gumie
Przy strzale ze sprzęgła nie musisz wcale dawać obrotów do 9-10tys tylko np. z 5tys do 7-8tys a resztę trzeba kontrolować gazem. Najważniejsze to żeby wybić motocykl do wysokiego pionu. Ja nigdy nie zwracałem uwagi czy mam zgięte ręce czy wyprostowane - liczyło się tylko żeby koło było prosto.
Swoje musisz wyjeździć, od czytania nie nauczysz się latać na gumie
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Dzieki, ogolnie temat przeczytalem caly, ale wolalem sie upewnic.
Pozstaje mi tylko przelamac strach przed nakryciem i po prostu po podniesieniu kola nie odpuszczac gazu tylko ciagnac, ot co.
Sprzegla oczywiscie nie wciskam calego, delikatnie dwoma palcami, obroty z reguly ida tak szybko do gory ze i tak nie byloby sensu wciskac calego.
Niby tak, ale zauwazylem zaleznosc, ze jak mam zgiete rece to przy poderwoaniu kola czesciej mi sie zdarza skrecic kiere.
Pozstaje mi tylko przelamac strach przed nakryciem i po prostu po podniesieniu kola nie odpuszczac gazu tylko ciagnac, ot co.
Sprzegla oczywiscie nie wciskam calego, delikatnie dwoma palcami, obroty z reguly ida tak szybko do gory ze i tak nie byloby sensu wciskac calego.
Niby tak, ale zauwazylem zaleznosc, ze jak mam zgiete rece to przy poderwoaniu kola czesciej mi sie zdarza skrecic kiere.
...
- rev
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 2/10/2008, 10:59
z którego biegu dajesz na gumę? Naucz się używać tylnego hamulca - najlepiej przy starcie od razu go duś wtedy wejdzie Ci to w krew
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości