Nieszczęśliwie urwany plastik pod czaszą - da się naprawić?

[Respev]

Zauważyłem dziś przy moto, że plastik, który jest tak jakby łącznikiem owiewek z bakiem i czaszy (nie wiem jak nazywa się po prostu ten element) przy mocowaniu pod czaszą jest urwany. Po prostu w miejscu, gdzie jest śruba (pokazane na zdjęciu), plastik na niej mocowany cały lata (zupełnie jakby coś co trzyma ta śruba oderwało się od czaszy). Cały ten cały plastik mogę ruszać w prawo i lewo i delikatni w górę i w dół. Teraz pytanie - da się coś z tym zrobić?

[PavloRBR]

nie żałuj żywicy i jeśli dobrze zrobisz bedzie silniejsze jak w oryginale było

[Respev]

Żywicy? Najpierw chciałbym się dowiedzieć co tam poszło :] Nie mam w tej chwili kluczy imbusowych żeby odkręcić ten plastik od owiewki wobec czego nie wiem co tam jest nie tak. Jedyne co tam mogę zrobić, to wsadzić palec. Co wyczuwam? Ano śrubę, a na śrubie taką gumę wolno wiszącą (coś... ja wiem, grubości gumki recepturki), być może to styrana uszczelka. Ważne, że czuję śrubę, a za cholerę nie wyczuwam niczego na powierzchni czaszy od wewnątrz, do czego mogła być wkręcona ta śruba. Być może ta rzecz wypadła i nie ma żadnego łącznika między śrubą a czaszą i plastik po prostu lata. I teraz właśnie pytanie - co łączy właśnie ten plastik z czaszą? Tj. do czego wkręcana jest ta śruba?