Ambitni puszkarze...cz..1
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Ambitni puszkarze...cz..1
Poruszam następny temat, który prawde mówiąc chodzi mi po głowie dłuższy czas. Dzisiejszy dzień przesądził i chce znać wasze doświadczenia..
Praktycznie zawsze zdarza mi się, że na drodze spotykam "hołowczyców" w puszkach którzy zaczynają się ścigać,
chodzi mi o jedną rzecz, nie mogąc dogonić motocyklu, wsiadają na ogon i dosłownie jadą metry odemnie, broń boże zachamujesz to wyniesie cie na orbitę od uderzenia z tyłu. Dziś, jedna X5 tak zrobiła, i phateon. Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia..?
Przerost ambicji nadmierny..
Praktycznie zawsze zdarza mi się, że na drodze spotykam "hołowczyców" w puszkach którzy zaczynają się ścigać,
chodzi mi o jedną rzecz, nie mogąc dogonić motocyklu, wsiadają na ogon i dosłownie jadą metry odemnie, broń boże zachamujesz to wyniesie cie na orbitę od uderzenia z tyłu. Dziś, jedna X5 tak zrobiła, i phateon. Nie zdają sobie sprawy z zagrożenia..?
Przerost ambicji nadmierny..
Życie jest za krótkie żeby być małym.
yamaha R6
yamaha R6
-
olo113 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 552
- Dołączył(a): 15/5/2008, 10:08
- Lokalizacja: Wrocław City/Barcelona
Myslałem ze tylko mnie dręczy taki problem. Juz nawet wyrobiłem sobie nawyk że przy hamowaniu patrze czesto w lusterka w takich przypadkach.
Można tez zawsze przychamować mocniej pare razy, tak żeby zrozumiał że ma spierda*ać z mojej pupencji. Pewnie sie wystraszy, mokre jajka i podziekujemy mu za wytrwałość.
Czesto też robie tak że specjalnie zwalniam i podpuszczam cepa żeby mnie wyprzedził, nastepnie gdy jest na mojej wysokości - redukcja i pełen papeć a so , a jak
Można tez zawsze przychamować mocniej pare razy, tak żeby zrozumiał że ma spierda*ać z mojej pupencji. Pewnie sie wystraszy, mokre jajka i podziekujemy mu za wytrwałość.
Czesto też robie tak że specjalnie zwalniam i podpuszczam cepa żeby mnie wyprzedził, nastepnie gdy jest na mojej wysokości - redukcja i pełen papeć a so , a jak
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
przy małych prędkościach jeszcze jako tako do zniesienia, ale jak dajemy po gazie. Będą głosy że trzeba zwolnić, no cóż panowie, chcecie wolniej to kupcie trabanta a nie motocykl.
Życie jest za krótkie żeby być małym.
yamaha R6
yamaha R6
-
olo113 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 552
- Dołączył(a): 15/5/2008, 10:08
- Lokalizacja: Wrocław City/Barcelona
turboponczek napisał(a):Można tez zawsze przychamować mocniej pare razy, tak żeby zrozumiał że ma spierda*ać z mojej pupencji.
Turboponczek, oszczedz prosze, zdajesz sobie sprawe z tego, ze aktywnie przyczyniasz sie do stworzenia sytuacji wypadkowej ? prowokujesz a to rowniez moze byc karane ( w innych krajach jest karane i to calkiem sporo )
jedyne wlasciwe wyjscie to odpuscic i puscic takiego przodem.
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
ja bym sprubował jak reaguja na strzelanie z wydechu
pamietam że jak strzelałem kaszlakiem to stając/jadąc z tyłu cieżko było wytrzymac taki był huk przy strzale. kilka takich strzałów pod rząd i normalnie człowiek robil sie nieco zmęczony no i w nocy piękna marchewka
pamietam że jak strzelałem kaszlakiem to stając/jadąc z tyłu cieżko było wytrzymac taki był huk przy strzale. kilka takich strzałów pod rząd i normalnie człowiek robil sie nieco zmęczony no i w nocy piękna marchewka
GPZ 500S '90 + BMW e30 320i '86
- kamil.k
- Świeżak
- Posty: 63
- Dołączył(a): 18/1/2008, 14:47
- Lokalizacja: piotrków trybunalski
No niestety ja też się spotykam z takimi sytuacjami, ostatnio wyprzedziłam kolesia na mieście i facet zaczął mi siedzieć na tyłku tak blisko że aż zaczełam się bać, dopiero kumple którzy jechali za mną jak zobaczyli co się dzieje to go wyprzedzili w wymowny sposób i koleś odpuścił.
Innym razem jakieś debile jechały specjalnie środkiem ulicy żeby nie dac nam wyprzedzić i w momencie jak zaczęliśmy wyprzedzać to koleś nam zjechał na lewy pas i beszczelnie zajechał droge. Dobrze że nie jechałam pierwsza tylko ktoś z większym doświadczeniem, bo mogło sie to źle skończyć....
Innym razem jakieś debile jechały specjalnie środkiem ulicy żeby nie dac nam wyprzedzić i w momencie jak zaczęliśmy wyprzedzać to koleś nam zjechał na lewy pas i beszczelnie zajechał droge. Dobrze że nie jechałam pierwsza tylko ktoś z większym doświadczeniem, bo mogło sie to źle skończyć....
-
palua - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 278
- Dołączył(a): 7/1/2008, 22:44
- Lokalizacja: Sochaczew
Jedz tak by Cie nie dogonili. W R6 mocy nie powinno brakować
Tez mam często takie sytuacje, jak chyba wiekszosc z nas.
Albo im zdecydowanie odjeżdżam, albo odpuszczam i na kolejnych swiatlach
pol positon, a panowie w BMW stoją gdzieś na końcu kolejki...
Wlasciwie to coraz czesciej odpuszczam jak widze ze kierowca samochodu wykonuje niebezpieczne manewry. Kiedys wieczorem jakis kretyn chcial za wszelka cene mnie wyprzedzic i o malo co nie spowodowal wypadku uderzajac w inny samochod i pieszych na przejsciu.
Tez mam często takie sytuacje, jak chyba wiekszosc z nas.
Albo im zdecydowanie odjeżdżam, albo odpuszczam i na kolejnych swiatlach
pol positon, a panowie w BMW stoją gdzieś na końcu kolejki...
Wlasciwie to coraz czesciej odpuszczam jak widze ze kierowca samochodu wykonuje niebezpieczne manewry. Kiedys wieczorem jakis kretyn chcial za wszelka cene mnie wyprzedzic i o malo co nie spowodowal wypadku uderzajac w inny samochod i pieszych na przejsciu.
SV650 S / cbr 600 rr
-
mic - Świeżak
- Posty: 64
- Dołączył(a): 29/8/2006, 20:47
- Lokalizacja: wawa
Nie no sorry, ale wyprzedzanie kogoś tylko po to, żeby jechać przed nim jest głupie. Jak wiem, że będę jechał 5 km /h szybciej od pojazdu wyprzedzanego to nawet się nie zabieram za ten manewr - bo niby po co? :O
-
gelo007 - Administrator
- Posty: 2731
- Dołączył(a): 3/7/2006, 13:28
- Lokalizacja: Radom
mic napisał(a):Jedz tak by Cie nie dogonili. W R6 mocy nie powinno brakować
.
w mieście nie da rady się na długo rozpędzić, ponadto we wrocku są straszne dziury i koleiny to samo na obrzeżach. W zeszłym miesiącu wpadłem między kilka grubych kolein to wyrzuciło mnie na pobocze z trawą i sam nie wiem jakim cudem nie wpadłem na drzewo mając 90km/h. Tam jechać 40 to niebezpiecznie.
Życie jest za krótkie żeby być małym.
yamaha R6
yamaha R6
-
olo113 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 552
- Dołączył(a): 15/5/2008, 10:08
- Lokalizacja: Wrocław City/Barcelona
mic napisał(a):Jedz tak by Cie nie dogonili.
Swiete slowa! Swiete slowa! ...Ja tam nie mam takich sytuacji. Jak chce sie jeden z drugim scigac to nara, pierwsze swiatla i mnie nie ma. Jak na razie nikt mi na ogonie nie siedzial, nie bylo zadnej niebezpiecznej sytuacji. Oby tak zostalo.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
-
CalibraHunter - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
- Lokalizacja: DWL
patty_brawurka napisał(a): Jak chce sie jeden z drugim scigac to nara, pierwsze swiatla i mnie nie ma.
no masz racje ; )
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
było gsx600f, było ZX12R , jest V-Strom 650 AK8
-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
turboponczek napisał(a):Czesto też robie tak że specjalnie zwalniam i podpuszczam cepa żeby mnie wyprzedził, nastepnie gdy jest na mojej wysokości - redukcja i pełen papeć a so , a jak
Tylko dres furkocze, co?
Ile ty masz lat?
No hope. no cure. No problem.
-
Terror - Administrator
- Posty: 1466
- Dołączył(a): 25/8/2005, 11:06
- Lokalizacja: WW-WWa
w to lato chyba nie bylo dnia w ktorym bym nie spotkal takich kierówców,co do dresów to 2 dni temu kozaczki w fordzie probe ktory wygladal jak po paru crashtestach ;] i czapeczkach nike probowali sie scigac,dzien wczesniej stara bmw 5 i 4 łysych patrzacych sie na mnie na swiatlach jakby ufo zobaczyli i tez <gaz gaz> no ale odejscie mieli juz nie takie jak trzeba;) przeciez my nawet jak powoli ruszamy ze skrzyzowania to zanim oni sie rozbujaja to my juz na drugim jestesmy,czasem jak mnie ktos naprawde wkur.. i probuje sie scigac ze swiateł to gaz ,dwojka i juz w lusterku chłopa nie widac.oni mysla ze veyronami jezdza.szpan na auta juz chyba minal jakos pod koniec lat 90tych
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
- Flow
- Stały bywalec
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50
Terror napisał(a):turboponczek napisał(a):Czesto też robie tak że specjalnie zwalniam i podpuszczam cepa żeby mnie wyprzedził, nastepnie gdy jest na mojej wysokości - redukcja i pełen papeć a so , a jak
Tylko dres furkocze, co?
Ile ty masz lat?
1. Nie nosze dresów.
2. 20. A "ty"?
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
SzpiceR napisał(a):greddy finish him!
Ty podrzegaczu kłótni na forum zaraz Cię Tyrror zbanuje i po co ci te ryzyko:D
-
cwaniak182 - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
- Lokalizacja: Toruń i okolice
W sumie z przyhamowaniem pomysł nie jest najmądrzejszy, ale można go zmodyfikować np. naciskać klamkę tylnego hamulca tak, żeby nie hamować, a jedynie dawać sygnał świetlny do tyłu, parę razy pulsacyjnie. Nie wypróbowane, więc nie wiem czy to coś, da... Możliwe, że da bo koleś się zastanowi.. "hmm jak on zaraz faktycznie zahamuje to wjadę mu w dupala" możliwe, że zwiększy odstęp.
Kawasaki ER5 2005
-
Traperoso - Mieszkaniec forum
- Posty: 1645
- Dołączył(a): 29/7/2006, 19:47
- Lokalizacja: Szczecin
Posty: 36
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości