Zobacz wÄ…tek - :)
NAS Analytics TAG

:)

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez InSiDe » 30/9/2006, 07:51

Wombat napisał(a):(...)Jak ruszałem na rondzie to nie wytrzymałem aby ruszyć równo z katamaraniarzami i dałem przedstawienie, bo mimo że to miało tylko siedemdziesiątparę koni to powerslide przestawił mnie o 2 pasy pośród kupy dymu zanim opanowałem sprzęta. Oni myśleli, że to specjalnie a ja byłem biały i zrobiłem prawie w pory.


. Przednie :]]]]
//Twoja ignorancja czy moja pycha, sam tego dobrze nie wiem...
Avatar użytkownika
InSiDe
Świeżak
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23/9/2006, 11:37
Lokalizacja: Wrocław


Postprzez Mike_PL_007 » 30/9/2006, 08:10

Wombat napisał(a):ja tez nie wierze. ja wytrzymalem pierwszy tydzien. pozniej jak ruszalem na rondzie to nie wytrzymalem aby ruszyc rowno z katamaraniarzami i dalem przedstawienie bo mimo ze to mialo tylko siedemdziesiat pare koni to powerslide przestawil mnie o 2 pasy posrod kupy dymu zanim opanowalem sprzeta. oni mysleli ze to specjalni a ja bylem bialy i zrobilem prawie w pory. heh.
siedze teraz w anglii i jezdze by big, red, double decker bus :) ze tak odpowiem ogolnie na pytania. badboy wie co i jak ;P
heh


Ale ja nie mam zamiaru nawet przez przypadek tak robic:)
Mike_PL_007
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27/9/2006, 13:26


Postprzez orlik1981 » 30/9/2006, 08:47

Ja wczoraj tak wyrwałem prosta jakieś 300 metrów po niej zakręt 90stopni, (dużo ludzi) stoję na światłach, jeden rura wszyscy oczy na mnie tłumik daje chyba z 90 decybeli no i trochę za późno zacząłem chamowaci i bym wjechał w centrum Londynu na Trafalgar Square, przyblokowałem trochę tylną oponę nie wiem dlaczego bałem się mocnej na przód nacisnąć, ale całe szczęście jakoś udało mi się opanować moto i wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam i koniec odkręcania.
eagle
GSX-R 600 K6
Avatar użytkownika
orlik1981
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 504
Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
Lokalizacja: Siemianowice Åšl. Aktualnie Londyn

Postprzez Mike_PL_007 » 30/9/2006, 14:46

Ciekawa przygoda, ale ja mysle ze nie powinienes sie znichecac do ich powtarzania ;)
Mike_PL_007
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27/9/2006, 13:26

Postprzez Magik » 30/9/2006, 16:56

ja mialem apre wypadkow, bylo jak bylo (koles wymusil na mnie pierszenstwo i pare samochodow poszlo sie stukac), ale sprowadza sie to do tego ze jak bym nie mial prawka to teraz bym tu nie siedzial i nie pisal ;)
Bez prawka ani rusz !!



>>>NIech Mocz bedzie zwami!!! Moc poradzi sobie bez Nas<<<
Magik
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 21:19

Ale ja nie mam zamiaru nawet przez przypadek tak robic:)[/quote]

to powodzenia. bo ja zamierzam wszystkie przypadki. nawet sobie planuje; jutro przypadkiem walne glebe w garazu. pojutrze przypadkiem spotkam sliczna blondynke i ogladajac sie za nia wjade pod autobus. a w przyszlym tygodniu nie bedzie zadnych przypadkow. buahhhabah ale mnie rozwaliles tym tekstem. pewnosci siebie tez ci nie brakuje. powodzenia. buahhaha
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 21:27

orlik1981 napisał(a):Ja wczoraj tak wyrwałem prosta jakieś 300 metrów po niej zakręt 90stopni, (dużo ludzi) stoję na światłach, jeden rura wszyscy oczy na mnie tłumik daje chyba z 90 decybeli no i trochę za późno zacząłem chamowaci i bym wjechał w centrum Londynu na Trafalgar Square, przyblokowałem trochę tylną oponę nie wiem dlaczego bałem się mocnej na przód nacisnąć, ale całe szczęście jakoś udało mi się opanować moto i wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam i koniec odkręcania.


heh z ktorej strony jechales? pall mall, haymarket? z prawej strony ambasada kanadyjska? ten zakret daje w palnik jak podpasuja swiatla :D
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez mar111cin » 30/9/2006, 21:53

No Wombat, brawo , podobają mi się Twoje odpowiedzi :D (ale to wyszło tak tylko przypadkiem;) )

heh co do tych kontroli (troche wcześniej o tym pisałeś) to u mnie w mieście już raz tak zrobili, to było któregoś piątkowego popołudnia, ojciec wziął odemnie motor i pojechał do miasta, wraca mówi że go złapali, ale nic nie zrobił a zatrzymali go do kontroli bo sprawdzają każdy motor czy ma OC i kat. A. Po paru godzinkach przyjechał jeszcze do nas ojca kumpel, akurat na skuterku, ale mówił że go też właśnie zatrzymali do kontroli. Gliniarze powiedzieli że akurat dzisiaj mają jakiegoś pecha, bo 3 motory zatrzymali i 3 razy na zawodowego kierowce trafili heh ;)

ps. ja pare razy już się bawiłem uślizgami tylnego koła w moim motorku, chociaż zawsze mam małego styka żeby się nie wyłożyć, to jednak jak do tej pory w pełni nad tym na szczęście panowałem. Ale moje rady na tym forum co do kupowania mniejszych pojemności mieli w głębokim poważaniu, bo przecież co to dla nich opanowanie takiego uślizgu (i nie piję tego akurat do konkretnej osoby, tylko tak ogólnie)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Mike_PL_007 » 30/9/2006, 22:00

Wombat napisał(a):Ale ja nie mam zamiaru nawet przez przypadek tak robic:)


to powodzenia. bo ja zamierzam wszystkie przypadki. nawet sobie planuje; jutro przypadkiem walne glebe w garazu. pojutrze przypadkiem spotkam sliczna blondynke i ogladajac sie za nia wjade pod autobus. a w przyszlym tygodniu nie bedzie zadnych przypadkow. buahhhabah ale mnie rozwaliles tym tekstem. pewnosci siebie tez ci nie brakuje. powodzenia. buahhaha[/quote]


Ehh Wombat na koncu tego posta byl ":)" wiec powinienes sie domyslic ze to nie bylo na serio:]
Mike_PL_007
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27/9/2006, 13:26

Postprzez mar111cin » 30/9/2006, 22:00

orlik1981 napisał(a):Ja wczoraj tak wyrwałem prosta jakieś 300 metrów po niej zakręt 90stopni, (dużo ludzi) stoję na światłach, jeden rura wszyscy oczy na mnie tłumik daje chyba z 90 decybeli no i trochę za późno zacząłem chamowaci i bym wjechał w centrum Londynu na Trafalgar Square, przyblokowałem trochę tylną oponę nie wiem dlaczego bałem się mocnej na przód nacisnąć, ale całe szczęście jakoś udało mi się opanować moto i wszystko skończyło się dobrze. Pozdrawiam i koniec odkręcania.


Orlik, może tylko mi się tak zdaje, ale jak już sie hamuje przednim, to tylne koło jest mocno odciążone i każde drobne przyhamowanie spowoduje jego uślizg, tak że jak już jest porządne hamowanie to lepiej nie hamować tyłem wogóle (ewentualnie zbić biegami troche, ale tak żeby tylko łańcuch był napięty, bo żeby silnik miał hamować to też nie ma co)
Tylni hamulec w takich sytuacjach to jak dla mnie ostatnia deska ratunku, żeby położyć motor i zaliczyć szlifa.

ps. tylny hamulec doskonala by się spisywał gdyby motor jechał idealnie prosto, były idealne warunki pogodowe bez wiatru, tylne koło by było ustawione idealnie z obu stron, a tak to raczej używany w starszych konstrukcjach a nie w stricle sportowych maszynach
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 22:03

tego wlasnie sie ciut pekam z nowym moto teraz. bo jak jest ok no to wiesz ile potrzebujesz odwinac. ale nieraz nie do konca wszystko pzrewidzisc. sv1000s ma duuuuzo momentu w niskich rejestrach... dupa latwo moze odejsc. kiedys zbieralem zakret 90 stopni - dosc spokojnie bo to skrzyzowanie i padalo - przy wyjsciu delikatnie gaze, ladnie bylo dopoki tylne kolo nie zalapalo jakiegos syfi. nie wiem co to bylo bo bylem skupiony na tym co sie dzialo daleko przede mna. wyjechalem z zakretu bokiem, niezle przechylony i tylko odruchom zawdzieczam i szczesciu ze nie wyglebilem. moze tez dlatego ze planowalem wczesniej nie wyglebic (tez nie pije do nikogo :D )


ps: sv1ks bedzie w styczniu mam nadzieje
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 22:11

Mike_PL_007 - co to za manipulacje tekstem? wombat nic takiego nie napisal co jest w ramce - popraw sie :D - wiem ze tamto bylo z usmiechem toz i ja sie smieje. Boshe i to jak.. buaaahhh
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Mike_PL_007 » 30/9/2006, 22:19

Wombat napisał(a):tego wlasnie sie ciut pekam z nowym moto teraz. bo jak jest ok no to wiesz ile potrzebujesz odwinac. ale nieraz nie do konca wszystko pzrewidzisc. sv1000s ma duuuuzo momentu w niskich rejestrach... **** latwo moze odejsc. kiedys zbieralem zakret 90 stopni - dosc spokojnie bo to skrzyzowanie i padalo - przy wyjsciu delikatnie gaze, ladnie bylo dopoki tylne kolo nie zalapalo jakiegos syfi. nie wiem co to bylo bo bylem skupiony na tym co sie dzialo daleko przede mna. wyjechalem z zakretu bokiem, niezle przechylony i tylko odruchom zawdzieczam i szczesciu ze nie wyglebilem. moze tez dlatego ze planowalem wczesniej nie wyglebic (tez nie pije do nikogo :D )


ps: sv1ks bedzie w styczniu mam nadzieje



Sadze ze to napewno dlatego ze nie planowales :)
Mike_PL_007
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27/9/2006, 13:26

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 22:27

w sumie racja. zawsze mozna zsiasc z motocykla przed zakretem i go przepchna. masz wieksze szanse ze nie wywiniesz nic. to sie nazywa megaplanowanie :D
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Mike_PL_007 » 30/9/2006, 22:31

Zdecydowanie to najlepszy pomysl, lepiej dmuchac na zimne:)
Mike_PL_007
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27/9/2006, 13:26

Postprzez morki jpg. » 30/9/2006, 22:57

mar111cin napisał(a):
Orlik, może tylko mi się tak zdaje, ale jak już sie hamuje przednim, to tylne koło jest mocno odciążone i każde drobne przyhamowanie spowoduje jego uślizg, tak że jak już jest porządne hamowanie to lepiej nie hamować tyłem wogóle (ewentualnie zbić biegami troche, ale tak żeby tylko łańcuch był napięty, bo żeby silnik miał hamować to też nie ma co)
Tylni hamulec w takich sytuacjach to jak dla mnie ostatnia deska ratunku, żeby położyć motor i zaliczyć szlifa.

ps. tylny hamulec doskonala by się spisywał gdyby motor jechał idealnie prosto, były idealne warunki pogodowe bez wiatru, tylne koło by było ustawione idealnie z obu stron, a tak to raczej używany w starszych konstrukcjach a nie w stricle sportowych maszynach



Jak to tak czytam, to faktycznie zaczynam uzmysławiać sobie że faktycznie hamowanie tyłem jest dużo bardziej niebezpieczne w pod bramkowych sytuacjach. Mam teraz dylemat, bo wiele osób radziło mi zawsze żeby hamować obydwoma hamulcami jednocześnie w takich sytuacjach,ale teraz sam już nie wiem , może wypowie się jeszcze ktoś na ten temat bardziej obeznany w te klocki....
Suzuki GS 500
Avatar użytkownika
morki jpg.
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): 8/8/2006, 20:18
Lokalizacja: Bielsko Biała

Postprzez Wombat » 30/9/2006, 23:11

jak sa warunki do tego to czemu nie? wspomagajaco w sytuacjach kiedy naprawde musze to uzywam go delikatnie. czasem ciez ko wyczuc ile tego potrzeba bo jak juz sie sunie tyl to czasme jest za pozno :D
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Magik » 1/10/2006, 01:41

Wombat napisał(a):w sumie racja. zawsze mozna zsiasc z motocykla przed zakretem i go przepchna. masz wieksze szanse ze nie wywiniesz nic. to sie nazywa megaplanowanie :D


co do planowania, to nie planowo mozesz przy schodzeniu z moto zaliczyc glebe (przed zakretem) padasz na asfalt pod samochod :) ogladaliscie "oszukac przeznaczenie"???? cos w tym stylu :P
Magik
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów

Postprzez Magik » 1/10/2006, 01:46

co do awaryjnego hamowania, to na prostej drodze spoko mozna obydwa hamulce wciskac tyle na ile pozwoli przyczepnosc, a co do zakretow to jest ciezka sprawa za mocny przod i lezysz, za mocny tyl i tez lezysz, ja osobiscie na zakretach hamuje dwoma tylko ze tyl tak ledwo ledwo. najlepiej tak planowac by nie miec takiej sytuacji :P (patrz planwanie :P)
Magik
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 678
Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
Lokalizacja: Chocianów

Postprzez Wombat » 1/10/2006, 04:36

tez tak uwazam. no ale nie zawsze sie da. film ogladalem glupi. a jednoczesnie nie do konca. bo faktycznie moze tak byc jak napisales. kiedys widzialem jak kolo zmienial pas gs-ka i nie rozejrzal sie dobrze - wjechal prosto pod kola kogos kto darl tamtym pasem, w tym samym kierunku na szczescie. lekkie pukniecie zakonczylo sie niegroznie; ale gdyby tamten jechal ciut szybciej juz nie bylo by tak kolorowo. a przeciez sie widzi nieraz jak grzeja ludzie w korkach nawet. zresazta sam samochodem sie tez raczej nie wloke.
a z planowanie mjuz dajmy spokoj;
bo jest takie przypowiedzonko; "planowal chlop se piernac a sie zesral " co najlepiej ukazuje co nieraz wychodzi z planowania. ;P :D
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê