Regulator napięcia...padł?
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Regulator napięcia...padł?
Witam, mam mauy problem i licze że ktoś już się z tym spotkał i coś pomoże, dzisiaj odpalam motocykl jak zwykle (VF1000F) i czuje ewidentny smród palonego plastiku, robię rundkę w koło maszyny ściągam lewy boczek, a tam kostka łącząca regulator z alternatorem leje się jak lody bambino na upale - cóżem to jest? padł regulator? czemu więc zapaliło się przed regulatorem a nie za? może kostka gdzieś od drgań pękła i robiła małe zwarcie? może to coś o czym nie mam pojęcia a pomożecie? rozkładam ręce. (dodam że wcześniej wymieniłem kierunkowskazy - jakieś 2 tygodnie i 2 żarówki od stopów - ostatnia wytrzymała 20 lat a w przeciągu 14 dni wymieniłem już dwie) Dzięki za pomoc wszelką.
---=== Real Road Racing Fan ===---
:: I S L E O F M A N ::
t o u r i s t t r o p h y
:: I S L E O F M A N ::
t o u r i s t t r o p h y
-
Mauy OCX - Świeżak
- Posty: 123
- Dołączył(a): 13/8/2008, 21:22
Nie wiem czy to samo co u mnie bo u mnie kostka laczaca alternator sie nadpalila i zczepilem na krotko
-
Maniak1989rr - Świeżak
- Posty: 33
- Dołączył(a): 24/7/2008, 16:40
- Lokalizacja: Płock
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości