Scigacz.pl

przez **Tomasz2009** » 21/7/2008, 21:27

Witam jestem posiadaczem YAMAHY DT 50 SM i wlasnie zakupilem nowy uklad wydechowy (600 zl), po zalozeniu moj motor ma 0 mocy 0 przyzpieszenia a Vmax z 90 zmalala do 60 km/h i nic wiecej. Motor nie chce sie wkrecic na obroty dobije do 4 biegu i "licznik stoi w miejscu". Co jest grane....???? prosze o jakas odpowiedz... Pozdrawiam

przez **mar111cin** » 21/7/2008, 21:41

poprostu zrobiłeś świetny interes :lol:

nie ma to jak tuning dwusuwa w "profesjonalnej" firmie :lol:

przez **TomaszL** » 21/7/2008, 21:42

wyregulować gaźnik czy tam pozmieniać dysze

zresztą może trzeba było na większe moto zostawić te kase

przez **<borut>** » 22/7/2008, 13:22

Tak to jest jak się zakłada wydech z motocykla o pojemności 1000cm3 do 50"ątki

przez **Landryss25** » 22/7/2008, 14:34

Zapewne zakupił wydech przeznaczony do tego moto. Przy wymianie wydechu zmienia się ciśnienie spalin i spalanie mieszanki, musisz wyregulować gaźnik i jak będzie trzeba zmienić dyszę na większą a będzie ok.

przez **Zajonc** » 22/7/2008, 19:15

Sprawdź sobie, czy na wejściu do kolanka nie ma przypadkiem przyspawanego kawałka blaszki. Jeśli jest, to usuń. Wystarczy kilka ruchów pilnikiem bo toi taki słaby spaw. Jeśli wydech ma homologację uliczną, to powinien mieć taki dławik

(otwórz link) · przez **simonw** » 23/7/2008, 13:39

coz, przewaznie zmiana wydechu znacznie pogarsza osiagi motocykla (jak kazdy inny tuning) wiec nie powinienes sie wogole dziwic ze tak jest. Szczegolnie w 2T najwazniejszy dla spalania i zywotnosci silnika jest fabryczny wyliczony na odpowiednie cisnienie ukad wydechowy. Mozesz oczywiscie kombinowac, regulowac itp ale najpewnikiem conajwyzej dobijesz do seryjnych wartosci (o ile wogole).
Pamietaj ze w 2T wydech jest niczym zawory w 4T a odpowiednie cisnienie cofa mieszanke i pozwala jej spalic sie w komorze spalania. Inne cisnienie i juz waha ucieka do wydechu i nie wroci.

przez **Zajonc** » 23/7/2008, 18:40

Niekoniecznie zgadzam się z Sajmonem. Mam już za sobą pewne doświadczenia w rasowaniu silników od różnych pojazdów. Owszem, można cos zepsuć, ale dużo można poprawić. Silniki opracowywane są pod kątem trwałości, ekonomii i wszelakich norm emisjii zanieczyszczeń i hałasu. W dwusuwie po podniesieniu mocy zmniejszy się żywotność, ale nikt nie kupuje moto na wieczność. Coś za coś. Mam pod opieką dwusuwa ze zmienionym wydechem, wario i lekko podłubanym gaźnikiem po przebiegu 22 tysiące i na razie jest ok. żaden chinol tyle nie wytrzyma :lol:

(otwórz link) · przez **simonw** » 23/7/2008, 18:51

No jak kazdy chyba, musisz miec doswiadczenie jesli zabierasz glos w tej sprawie

Zauwaz jednak ze wszystkie cuda, mini-turbo-sprezarki, tunerskie wydechy, stozki jedynie pogarszaja parametry silnika i pojazdu (samochodu, motocykla).
Zmiana wydechu w 99,9999% pogorszy wszystko, poniewaz

- wydech musi byc wyliczony do danego pojazdu (dlugosc, srednica, cisnienie spalin)

- gaznik musi byc przystosowany do wydechu

- ilosc powietrza z airboxu musi byc dostosowana do wydechu.

Tak wiec zmiana kompleksowa ma sens, jednakze i to NIE gwarantuje zwiekszenia osiagow, jedynie moze zmienic charakterystyke silnika i w pewnym zakresie obrotow uelastycznic go badz zwiekszyc moc. Czyli mowimy o ZMIANIE charakterystyki krzywej momentu. Tak ogolnie.
W 2T wydech jest kluczowa sprawa i kazda w niego ingerencja jest zabiegiem niemalze na otwartym sercu. Jesli kolega pisze ze mu nie jedzie, znaczy to dokladnie to przed czym zawsze ostrzegamy. Zapewne paliwo w tej chwili ucieka do wydechu badz cisnienie jest niewystarczajace zeby przepompowac mieszanke z pod tloka do komory spalania. W obu przypadkach zywotnosc silnika spada dramatyczne z powodu zlego smarowania. Nie po to jest wyliczone odpowiednie cisnienie i dyfuzor odbijajacy spaliny, by ingerowac w uklad. Nowsze motocykle 2T posiadaja zawory elektroniczne otwierane, tak ustawione by zmieniac cisnienie wydechu w funkcji obrotow i przebiegu momentu, wlasnie celem uzyskania optymalnych wynikow. Tak wiec wujo zlota raczka i kilka metrow rur i rynien bez obliczen inzynieryjnych nie zastapia wydechu seryjnego.

Btw , jesli wystawie sie na allegro z pospawanym w pijackim widzie wydechem to uwierzysz ze jest on dobry dla twojego moto , dodaje 200 koni i wyprzedzisz haje ? Dla wielu osob samo to ze cos jest do kupienia znaczy ze jest na pewno policzone , dostosowane i dobre

przez **skwy** » 23/7/2008, 20:25

simonw napisał(a): Nowsze motocykle 2T posiadaja zawory elektroniczne otwierane,

Tego jeszcze nie słyszałem.Czy możesz polecić mi pismo(opracowanie) na temat elektronicznych zaworów w silnikach 2T.
Jestem naprawdę ciekaw,może coś mi uciekło.

(otwórz link) · przez **simonw** » 23/7/2008, 20:58

Po 1 to takimi bykami nie pisz

Po drugie jesli chcesz oftopowac zapraszam na prv.
Ale jak juz musze sie tlumaczyc, to sluchaj.

Silnik krokowy jest silnikiem pradu stalego, indeksowanym za pomoca "kroku". Jesli silnik ma obrocic sie o 3cm to musisz podac do sterownika ilosc kroków ktora nalezy wykonac. Dostepne sa scalone uklady sterownika silnika krokowego oraz translatory np rezystancji na sygnal sterownika silnika krokowego. W tym wypadku mialem na mysli zawór wydechowy w silniku 2T sterowany oczywiscie z komputera, badz jak wolisz sterownika. Po prostu jako elektronik wiem ze silnika krokowego nie da sie wysterowac analogowo samym tylko napieciem, wiec uzylem sformulowania elektronicznie sterowany - co ma sugerowac iz jest to silnik indeksowany wraz z driverem. Byc moze sa rozwiazania gdzie od pewnych obrotow po prostu otwiera sie i juz, jednakze spotkalem sie ze sterowaniem cyfrowym w funkcji obrotow silnika, tak by dopasowac cisnienie gazow wylotowych najoptymalniej. I tak obroty zdejmowane sa z silnika cyfrowo wiec problemu to nie robi.

Co do sprawy cisnienia, cytuje za Davidem Mcullay`em z amerykanskiej encyklopedii techniki (wydanie multimedialne) w dosc frywolnym tlumaczeniu. Jednakze glowna intencja jest to iz silnik 2T wymaga odpowiedniego cisnienia a wytlumaczone bylo to mniej wiecej tak - ze spelnia to role zaworu w konstrukcji 4T. Diagram (film) przedstawia odbite spaliny dociskajace mieszanke w komorze az do zamkniecia wydechu tłokiem, pozniej nastepuje zaplon i rozprezenie, tlok cofajac sie odslania wydech i jednoczesnie paliwo z pod tloka pompowane jest bocznym dolotem nad tlok. Wtenczas znow odbite spaliny nie pozwalaja na uciekanie paliwa wylotem az do zasloniecia wydechu boczna powierzchnia tloka.

Mam nadzieje iz wytlumaczylem Ci polskimi slowami, krotka animacje

przez **Tomasz2009** » 25/7/2008, 11:27

Sprawdź sobie, czy na wejściu do kolanka nie ma przypadkiem przyspawanego kawałka blaszki. Jeśli jest, to usuń. Wystarczy kilka ruchów pilnikiem bo toi taki słaby spaw. Jeśli wydech ma homologację uliczną, to powinien mieć taki dławik
"to bylo przyczyna"

przez **Zajonc** » 25/7/2008, 20:02

Czyli pomogłem? Cieszy mnie to niezmiernie. Śmigaj jak najdłużej bez przygód i awarii :lol:

przez **Zajonc** » 26/7/2008, 13:33

Proponuję zamknąć temat, problem już został rozwiązany

Scigacz.pl

Nowy układ wydechowy - to sa jakies JAJCA

Nowy układ wydechowy - to sa jakies JAJCA

Kto przegląda forum