Co wybrać?! I czy wybrać W OGÓLE?

[Pioorek1337]

Witam!

Mam taki problem. Mam 17 lat, 18-stke mam w styczniu czyli gdzies w listopadzie ide na prawko. Do tego czasu jednak chciałbym pośmigać motorem i nie wiem czy sie opłaca bez prawka jeździć?

Ale nie chodzi już nawet oto. Jest inny problem. Na dzień dzisiejszy posiadam 4700 zł i się zastanawiam czy kupie za tę kasę coś co jeździ i nie wymaga remontu? Zastanawiałem się nad GS 500, Kawasaki gpz 500 i hondą cb 500. Myślicie że coś dostane za tę kasę? Jeżeli już to pojeździłbym tym resztę sezonu a na następny wyjechałbym już z prawkiem

Co o tym myślicie? Jest sens pakować się w motor mając niecałe 5k do wydania i taki a nie inny wiek? Dodam, że jazdę mam opanowaną i myśle że taka 500-seta nie byłaby zbyt silna.

[driv3r3]

a co wcześniej miałes?
za 4700 można juz znaleść dobrego gs-a

[kagiva]

zdecydowanie odradzam jazde bez prawa jazdy bo jak Ciebie zlapia to przez dobre kilka lat mozesz sobie wybic z glowy prawko. a Twoje umiejetnosci na czym sie ksztaltowaly?
co do pieniedzy i motoru to zobacz sobie na allegro dane modele w kwocie jaka podales i bedziesz wiedzial w jakim sa stanie. no i zaraz koledzy z forum tez Ci napisza co mozna jeszcze kupic dobrego za ta kwote bo specjalistow mamy tutaj. doswiadczony motocyklista zawsze najlepiej doradzi w sprawie kupna czy tez innych spraw zwiazanych z moto.

[hefron]

A mi się wydaje, że temat co na pierwsze moto już jest...

[Flow]

jak cie zlapia to tylko 500zl kary i jedziesz dalej xD

[Ar0]

Hmm temat odpowiedni to chyba ten viewtopic.php?t=628 , pozatym odradzam jazde bez prawa jazdy, a co do tego czy jazde masz opanowana to jest roznie bo jak masz jazde opanowana na jakies 125 i zasiadziesz na 500 to moze byc niewesolo.

[CRX]

pieprzenie o szopenie. To przy przesiadce z 500 na 600 też może być niewesoło, a z 600 na 1000 tym bardziej.

Jak tak sracie po gaciach to lepiej jeżdzijcie na rowerach i bedzie "wesolo"

[Ar0]

to przesiadz sie z jakiegos choppera 125 na R1

[Flow]

moto jest dla ludzi i jak jezdziles na rs 125 to z r1 dasz rade , tak jak jezdziles na Łosiu to z HD tez dasz rade ;] nie offtopujcie xD

[Rafal111]

No bez przesady przecież 500ccm to nie jest niewiadomo jaki potwór nawet porównujac nsr 125 do gs 500 niema wielkiej róznicy.... i gs a spokojnie mogę polecic na pierwsze moto.Jak ktos ma poukładane w głowie to da sobie rade.Moj kolega miał 9lat temu ostatnio rometa a teraz juz od kwietnia jezdzi gsxr 1000 k8 i daje rade.Apropo jazdy bez prawka-Zgadza sie 500zł ale nie jedziesz dalej tylko albo ktos kto ma prawko przyjezdza po ciebie a jak nie to laweta.

[lonewolf]

Jazda bez prawka to jazda jak na igłach... Trzeba się czaić i nie można się zapuścić gdzieś dalej. Więc lepiej sobie zrobić prawko.
Jeśli chodzi o moto za 4700 to pewnie kupisz coś z każdej marki którą wymieniłeś, pytanie tylko w jakim stanie? Nie wiem na czym śmigałeś wcześniej, ale jak faktycznie na 125+ to z 500tkami nie powinno być problemu. Ja się przesiadłem z 14 konnego chopperka (125ccm) na GPZ500S (60km) i "jest wesoło" ;-> Tyle, że jestem od ciebie starszy i mam więcej doświadczenia w jeździe (choćby samym samochodem). Zastanów się może nad czymś mniejszym? Twój wybór.

[Flow]

Apropo jazdy bez prawka-Zgadza sie 500zł ale nie jedziesz dalej tylko albo ktos kto ma prawko przyjezdza po ciebie a jak nie to laweta.

hmm widze nie zrozumiales ironi,a to ze Cie nie puszcza dalej bez prawka to jest raczej oczywiste nie?

[Ar0]

Glownie chodzi o to zeby jezdzic z glowa, bo jak siadze gowniarz co dostal cos o duzej mocy od taty po skonczeniu prawa jazdy a prawo jazdy zdawal na 250 to sie rozwali na 2 zakrecie bo nie ma doswiadczenia...

[turboponczek]

nie powinienes prowadzić motocykla w OGÓLE skoro nie masz prawa jazdy kat. A.
Walic to czy bedziesz ofiarą rutynowej kontroli czy nie i zapłacisz 5 stów. Jak dojdzie do wypadku to pierwsze o co Cie pan mundurowy spyta to to czy masz prawo jazdy (wiem z autopsji - pierwsze pytanie jakie mi zadał)

proste.

[2pac]

tak bez prawka 500zl mandatu i zmiana kierowcy na takiego który ma uprawnienia.

nie przesadzajcie tak z tym ze nie da sobie rady.
Kumpel jeździł przez 3 lata na rg 80 teraz kopił sobie kawe zx6 2002 i śmiga na niej już kilka miesięcy (także bez prawka) i całkiem dobrze mu idzie.
da sobie rade z 500ccm spokojnie.

ale za te pieniądze to ja odradzam ci. może trafi ci sie jakiś dobry stan ale ja bym nie ryzykował.
będzie to kilkunastoletni motocykl. ja bym poczekał aż prawko będzie i do tego czasu dozbierał kasy i kopić coś pewniejszego i trochę młodszego za większe pieniądze. sam jestem w identycznej sytuacji.
tez mam w styczniu 18 i wole sie dalej męczyć z moja padaczka (rs 50) do końca sezonu a potem coś większego kopić.

jeśli kupisz to i tak do końca sezonu sie zbyt nie nacieszysz bo pogoda może sie przecież już we wrześniu zacząć psuć i nici z jazdy a po co ryzykować mandat (500zl... pomyśl - mógłbyś sobie za to kupić dobrą kurtkę lub inne akcesoria- po co płacić miśkom?? ) i kupowanie niepewnego motocykla.

ale wybór jest twój

[Pioorek1337]

Może macie racje...

Niektórzy piszą "zrób prawko" - chętnie bym zrobił ale muszę poczekać bo po prostu nie mam jeszcze 18 lat. A doświadczenie mam takie, że jeździłem simakami kumpli i zakupiłem rieju 50 ccm (90 km/h prawie wyciągało), jeździłem tym 3 miechy i sprzedałem. Serio dla mnie to już nie przyśpieszało, a w trasie to była udręka.

Jeździć jako tako umiem, nie miałem jeszcze żadnego wypadku także myślę, że 500 ccm to nie jest tak dużo, zwłaszcza że znam ludzi którzy kupowali sobie ścigi (600-stki) na całkowicie pierwsze moto nie wiedząc gdzie hamulec a gdzie sprzęgło i żyją jakoś.

Ale tak jak piszecie, chyba poczekam na następny sezon i wtedy czymś wyjadę na legalu, ale z drugiej strony chciałby się pośmigać, oj chciało...

[Flow]

bylbys wyjatkowym pechowcem jezdzac do konca sezonu te 2 miechy i zeby Cie smerfy złapaly,znajomego mam co 11lat bez prawka smiga...ale to juz kwestia szczescia,kupuj 500cc bez obaw,ja bylem takim ktory nie wiedzial gdzie gaz a gdzie hamulec;p nie no az takim tlukiem nie bylem,costam wiedzialem i na 600cc zaczynalem i zyjeM.

[kastor]

Widzę że już zdecydowałeś i coś raczej kupisz, bo strasznie się napaliłeś. W takim razie pomysl może o czymś takim.
http://moto.allegro.pl/item403202161_kt ... ecam_.html
Piszesz że jeździć jako tako umiesz, na tym możesz sporo się nauczyć. Nie mając prawka nie ma sensu ryzykować, lepiej czymś takim wyżyć się w terenie. Zabawa w deche.

[zephyr47]

Jeżeli chodzi o wiek to byłem w podobnej sytuacji i zdecydowałem się na CB 500. Absolutnie nie żałuję. Nie chcę cie namawiać do łamania prawa ale przy takich środkach polecam GS 500. No chyba, że lubisz off road albo stunt to tak jak kolega wyżej ale GS-a ma homologacje i za niedługo będziesz śmigał na legalu, poza tym jest bezpieczniejsza niż ten porąbany KTM który z każdego biegu wchodzi na jedno.

[Pioorek1337]

Raczej myślałem o szosówce, zasmakowałem trochę terenu i to nie dla mnie - kiedyś: tak! Ale tylko jako drugie moto.

To już sam nie wiem co zrobić... po prostu nie wyobrażam sobie życia bez moto i jak pomyśle, że wsiądę na nie dopiero za okrągły rok to mnie szlag trafia. Powiedzcie mi czy to jest naprawdę tak przesrane przy tej jeździe bez prawka i moim wieku? Bo trochę rozeznałem się w temacie i jedyne następstwa braku prawka to kosmiczne kary itp. Ale czy mi, mającemu 17 lat, mogą kazać np. wypłacać koszty ewentualnego wypadku? Pomimo tego że posiadam OC i zarejestrowany motor? Jak to w końcu jest. Bo z jednej strony tutaj kolega na tym forum nsrką bodajże się rozwalił i dostał kasę za rozwalony motor. A z drugiej większość osób piszę ze takie coś jest nie mozliwe.