Scigacz.pl

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 18:24

Witajcie,

http://www.youtube.com/watch?v=Rzi4tL3Q ... re=related

daje ciekawy temat do pogadania. Mianowicie tutaj jest totalna konwersja kawasaki na motocykl elektryczny. Dla nie lapiacych angielskiego w lot krotkie tlumaczenie.

Czlowiek wywalil silnik - zainstalowal w jego miejsce elektryczny. Zrodlem zasilania sa 4ry akumulatory spiete szeregowo, by uzyskac 48V potrzebne do zasilenia silnika. Zebatka na tyle ma 74 zeby, przod jest malutki, bez zmiany przelozen (jest to niepotrzebne).
Sterownikiem mocy jest opisany przez czlowieka uklad, sterowany przez aplikacje przegrana z komputera. Generalnie - jest to sterownik PWM zmieniajacy wypelnienie sygnalu sterujacego, bazujac na oprogramowaniu i probkowaniu sygnalu wejsciowego, z potencjometru zainstalowanego w manetce.

Kilka faktow - silnik elektryczny odstawia kazdy konwencjonalny silnik spalinowy i jednoczesnie bezmala od razu staje na kolo.
---

Teraz dalej analizujac te sprawe - samo sterowanie PWM nie jest najlepsze, ale drozsze uklady sa o WIELE drozsze a dla samego zwiekszenia wydajnosci pradowej jest to ekonomicznie nieuzasadnione. Mozna by sie pokusic conajwyzej o takie zaprogramowanie sterownika by ograniczal obroty przez parenascie milisekund, eliminujac skok na kolo.
Motocykl jest zle wywazony, powinno byc 50/50 na obie osie - ten ma za duzo na dziobie. Do stuntu przydal by sie lepiej wywazony z aku kasowymi w ogonie i zewnetrzna ladowarka ogniw. Jednak ladowarki nieco waza a mozna zwiekszyc dystans przejazdu dokladajac wydajniejsze i mniejsze akumulatory w ogonie.

Zasieg - 30 mil
Predkosc ~35 mph

Czyli calkiem calkiem, zmieniajac nieco przelozenia mozna sie pobawic, ale ja tutaj widze extra pomysl na stunt. Biorac pod uwage silnik elektryczny i jego ogromna sprawnosc, mozna by spalic laka razem z cala felga w kilka chwil, a odpowiednio dowazajac motocykl - calkiem fajnie sie bawic.
Zauwazcie takze ile jest miejsca wolnego. Mozna pokusic sie o maly agregat i doladowywac z silnika spalinowego, elektryczny. Co prawda bedzie to bardzo nieefektywne, ale znacznie przedluzy zasieg maksymalny.

Co myslicie?

Najszybszy sportowy motocykl wyscigowy (elektryczny) robi 1,8s do 100.

przez **falconiforme** » 29/6/2008, 19:29

Ktoś podliczy ile w złotówkach wychodzi koszt 100km?

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 20:12

2 centy/km wyszedl, biorac poprawke na inna cene pradu - diabli wiedza. Zauwaz jednak ze on ladowal z 4rech przetwornic i nie wiadomo czy uP impulsowe czy nie, tak wiec uzywajac jednej wiekszel ladowarki sterowanej mikroprocesorowo mozna by zejsc do 0,5 centa za km

przez **falconiforme** » 29/6/2008, 20:25

2$ na 100km

~5zł na 100km
~2,5zł na 100km (uP ładowarka)

Nie rozumiem czemu ta technologia nie jest rozwijana?

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 29/6/2008, 20:30

końcówka the best

przez **olo113** » 29/6/2008, 20:35

falconiforme napisał(a):2$ na 100km

~5zł na 100km
~2,5zł na 100km (uP ładowarka)

Nie rozumiem czemu ta technologia nie jest rozwijana?

bezcenne

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 20:36

0,2$ na 100 , CENT

Bo poniewaz masz zasieg w granicach max 100 km przy obecnych ogniwach i przyspieszenie jest tak ogromne ze bardziej nadaje sie na tor czy to stuntu. Zauwaz ze lokomotywy nie pojechaly by na siliku diesla - odpala sie diesel ktory laduje baterie, napedzajace silniki elektrycze. Po prostu.

Obecne ogniwa nie moga zmagazynowac wiecej energii, wiecej ogniw - wieksze straty i problemy z wywazeniem motocykla. Dopoki nie pojawia sie jakies wydajniejsze zrodla zasilania, zasieg 100km to jednak za malo. A niestety to maksymalny zasieg w takiej konstrukcji - zwykle aku zelowe pociagna ze 40-60km , czyli teoretycznie na dzien styknie. Sa skutery elektryczne, motocykle nie, bo grupa zainteresowanych to by byli stunterzy tylko - wiele osob by sie pozabijalo od takiego przyspieszenia. Niedawno na discovery byl wyscig samochodu o nap elektrycznym z bolidem F1 i do 100 bolid bezmala stal, dopiero pozniej zaczal powoli odkuwac odleglosc.

R6 robi zdaje sie jakos 2,9 do setki, motocykl z napedem elektrycznym 1,8 wiec sekunde szybciej - nawet mniejsze silniki itp niewiele pomoga

Co nie zmienia faktu ze szukam czegos padnietego wlasnie zeby wrzucic tam silnik elektryczny, stelaz i zebatke mocy, do stuntu

Kolegom z politechniki sni sie po nocach sterowanie PWM (po sesji wlasnie jest) i sa chetni zeby taki projekt odwalic :>

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 29/6/2008, 20:39

Simon a ta twoja 125 się nie nada??

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 20:51

hahaha

dobrze 1:0 :>
Powiem Ci ze by sie nawet nadawala gdyby nie fakt ze tego modelu jest moze 10-12 sztuk w polsce i moze jezdzi kilka z nich wiec przy odbudowie nie wchodza w gre jakiekolwiek modyfikacje mechaniczne, ktore by go zmienily.

Dwa, ze jak napisalem PWr mysle o projekcie zaliczeniowym na next semestr dla Miniego

(znacz mini`ego z widzenia), sam teraz siedze nad BMS (Building Management System) i rozgryzam przetwarzanie DSP, by zbudowac automatyczna wiezyczke strzelicza do kalacha ASG tak zeby walila do graczy w lep od razu , jak bede kampil z moim AW-SM w walbrzychu na bitwie

przez **falconiforme** » 29/6/2008, 21:46

Wielu ludzi robi kilometry tylko po mieście i tylko dojazd do pracy.
Te 100km wystarczyłoby na wszystko.
- zasięg
+ extra oszczędność

Takie 4, i mamy 180ah.
http://akumulatory.co.pl/product_info.p ... cts_id=461

Dla mnie do pracy z Torunia do Bydgoszczy i z powrotem by wystarczyło. Kupił bym taki wynalazek.

Do stuntu też genialne, zero wad silnikowych, olej, paliwo, kupa niepotrzebnych elementów.

(otwórz link) · przez **simonw** » 29/6/2008, 22:05

moc moc moc

widzialem elektrycznego gokarda sterowanego PWM`em z jakims smiesznym silniczkiem i tonami baterii. Palilo toto gume cala, a wazylo blisko 400kg

nie mam pytan - widziales film, gosciowi poszedl na kolo juz a silnik byl na prawde maly i robione na szybko, bez jakiegos wymyslnego programu w sterowniku.

przez **Leitho** » 30/6/2008, 09:31

fajnie szumi jak jedzie :]

przez **zzzubek** » 30/6/2008, 10:21

heh masakra ale np ja musze slyszec dzwiek moto jak bym jechal czyms takim to czul bym sie dziwnie

przez **greddy** » 30/6/2008, 11:09

samochod/motocykl bez dzwieku pracy silnika i wydechu, to taki wynalazek bez jaj.

przez **falconiforme** » 30/6/2008, 22:21

Jeździj dutrą jak lubisz głośne maszyny.

Obrazek

Mi electric się podoba. Ma dwa koła i skręca.

Scigacz.pl

Kawasaki Ninja 750 - naped elektryczny

Kawasaki Ninja 750 - naped elektryczny

Kto przegląda forum