Pozycja Pasażera
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Pozycja Pasażera
Witam! Wszystkich!
Mam do was takie pytanie. Jaka powinna być pozycja pasażera na ścigaczu, gdzie ma się czy mać i czym i w jaki sposób.
Za wszelkie info z góry dzięki
Pozdrawiam!
Mam do was takie pytanie. Jaka powinna być pozycja pasażera na ścigaczu, gdzie ma się czy mać i czym i w jaki sposób.
Za wszelkie info z góry dzięki
Pozdrawiam!
- gaczek58
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 15/6/2008, 20:37
Pasażer powinien wspierać się rękami o zbiornik paliwa (ewentualnie trzymać się z tyłu jeżeli jest do tego przeznaczony uchwyt) po to,aby nie obciążać swoim ciężarem kierowcy motocykla przy hamowaniu.
Może swój ciężar opierać nie tylko na swoich nadgarstkach,ale też wspierać się udami o kierowcę.
Kierowca będzie miał ułatwione zadanie również wtedy gdy podczas pokonywania zakrętów pasażer przyjmie kąt pochylenia taki jak kąt pochylenia motocykla.
Te wskazówki to tylko jedynie moje porady i własne doświadczenia.
Myślę,że są celne - kiedy moja kobieta się do nich stosuje jedzie mi się o wiele wygodniej i mniej się męczę.
Może swój ciężar opierać nie tylko na swoich nadgarstkach,ale też wspierać się udami o kierowcę.
Kierowca będzie miał ułatwione zadanie również wtedy gdy podczas pokonywania zakrętów pasażer przyjmie kąt pochylenia taki jak kąt pochylenia motocykla.
Te wskazówki to tylko jedynie moje porady i własne doświadczenia.

kretyn jakich mało
- Labiss
- MEGA TROLL
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
- Lokalizacja: Miechów
Tu jest sporo cennych informacji na ten temat viewtopic.php?t=18980
- Kam25
- Świeżak
- Posty: 221
- Dołączył(a): 9/6/2008, 15:25
- Lokalizacja: Mazowieckie
WiÄ™kszość motocykli przeznaczonych jest do jazdy we dwoje, co sprawia wielkÄ… przyjemność, lecz nie zawsze jest to Å‚atwe i przewidywalne jakbyÅ›my chcieli. W wielu sytuacjach okazuje siÄ™, że dwie osoby na jednym motocyklu to wyzwanie dla kierowcy, szczególnie gdy pierwszy raz zabiera ”plecaczka” na przejażdżkÄ™.
Co musimy wiedzieć jako kierowca, by móc bezpiecznie wozić pasażerów?
Przede wszystkim, nie zabieramy na tylne siodełko osób przypadkowych, nieodpowiednio ubranych, nietrzeźwych lub robiących wrażenie przyjęcia środków odurzających. Brak stosownego ubioru i zapiętego pod brodą kasku grozi tragedią w razie wypadku, zaś zachowanie pijanego lub naćpanego pasażera może być jego bezpośrednią przyczyną. Wobec osób które są sprawne i przygotowane do jazdy, lecz pierwszy raz będą wiezione, kierowca ma obowiązek udzielenia instrukcji zachowania się.
Instrukcja:
- Pasażer siada na motocykl i zsiada z niego tylko za wiedzÄ… kierowcy. Niedopuszczalne jest wsiadanie i zeskakiwanie „z niespodziankÄ…”, gdyż w pierwszym przypadku Å‚atwo o przewrócenie niewprawionego kierowcy wraz z motocyklem, zaÅ› w drugim zdarza siÄ™ pociÄ…gniÄ™cie pasażera po jezdni gdy kierowca postanowi ruszyć – skutki Å‚atwo sobie wyobrazić…
- Pasażer trzyma nogi na podnóżkach i nie bierze udziaÅ‚u w utrzymywaniu równowagi na postoju. Tylko kierowca dba o utrzymanie maszyny w pionie gdy maszyna stoi. Pasażer trzymajÄ…cy stopy na jezdni – mimo dobrej woli – może poważnie przeszkadzać w tak trywialnej czynnoÅ›ci jak włączenie pierwszego biegu, gdyż odruchowo nie bÄ™dzie pozwalaÅ‚ na przechyÅ‚ w prawo dla odciążenia lewej nogi kierowcy. Podobnie w drugÄ… stronÄ™ – kierowca bÄ™dzie miaÅ‚ kÅ‚opot ze skorzystaniem z tylnego hamulca podczas ruszania na wzniesieniu, gdyż tak samo bÄ™dzie przez pasażera odebrany przechyÅ‚ w lewo dla odciążenia prawej nogi (hamujÄ…cej) – podparcie przeciwdziaÅ‚ajÄ…ce przechyÅ‚owi celowo inicjowanemu przez kierowcÄ™.
- Trzeba omówić sposób trzymania siÄ™ pasażera rÄ™kami. Niedopuszczalne jest trzymanie oburÄ…cz z tyÅ‚u, za uchwyt za kanapÄ…. Takie trzymanie grozi wyÅ‚amaniem barków, w razie gwaÅ‚townego ruszenia i desantowania pasażera saltem w tyÅ‚ nad lampÄ…. Tylne uchwyty sÅ‚użą do trzymania siÄ™ jednÄ… rÄ™kÄ… – wyłącznie. Co drugÄ… górnÄ… koÅ„czynÄ…? Można oprzeć jÄ… o bak lub trzymać kierowcÄ™ w pasie. Nie wolno trzymać za bark kierowcy, gdyż grozi to przypadkowym oddziaÅ‚ywaniem na kierownicÄ™, czego ewentualnych skutków nie trzeba przytaczać… Dobrym pomysÅ‚em, szczególnie gdy kierowca i pasażer siedzÄ… blisko siebie, jest trzymanie kierowcy za biodra oburÄ…cz.
- Ważne jest uprzedzenie pasażera o przechyłach występujących na zakrętach, gdyż nie dla każdego laika jest to oczywiste. Przede wszystkim pasażer nie może odchylać się na boki względem kierowcy, czyli jest jego cieniem. Odchylanie się do pionu, utrudnia kierowcy prowadzenie motocykla po żądanym torze jazdy. Jeżeli motocykl prowadzi osoba nieobyta z odważnym i świadomym stosowaniem przeciwskrętu, łatwo o wypadek. Jakiekolwiek wiercenie się pasażera jest niedopuszczalne, zwłaszcza gdy załoga nie jest zgrana i doświadczona w bojach ulicznych. Przed ruszeniem pasażer powinien wygodnie się usadowić i w takiej pozycji cierpliwie pozostać podczas jazdy. Nie zawsze jednak jest wygodnie i chce się poprawić cztery litery na kanapie, ale nie róbmy tego bez wiedzy kierowcy i na zakręcie - poprawiamy się po uprzedzeniu kierowcy i na prostym odcinku drogi.
- Hamowanie. Naturalne będzie w wielu motocyklach, że podczas hamowania pasażer będzie miał tendencje do zjeżdżania na plecy kierowcy. Można temu przeciwdziałać przenosząc ciężar ciała bardziej na podnóżki (pasażer) i ściśnięcie kierowcy udami. Najechanie rozkrokiem na kierowcę nie jest przyjemna dla żadnej ze stron, ponadto ma negatywny wpływ na zachowanie się maszyny w ruchu.
- Pokonywanie nierównoÅ›ci – dobry pasażer to taki, który bierze czynny udziaÅ‚ w przejeżdżaniu progów i innych poprzecznych atrakcji. Nie na wszystkich motocyklach, lecz na wielu na pewno, kierowca ma możliwość wspomagania zawieszenia podczas pokonywania nierównoÅ›ci. Polega to na przechodzeniu do półsiadu (oderwanie siedzenia od kanapy) i pracy nóg ugiÄ™tych w kolanach dla unikniÄ™cia dobicia zawieszenia. Nie wymagajmy tego od poczÄ…tkujÄ…cego pasażera, lecz w miarÄ™ zdobywania doÅ›wiadczeÅ„ we dwoje, staramy siÄ™ by pasażer pracowaÅ‚ nogami na wertepach tak samo jak kierowca. JadÄ…c z niedoÅ›wiadczonym plecaczkiem, pokonujmy nierównoÅ›ci wolniej i pÅ‚ynniej, aby zawieszenie nie dobijaÅ‚o.
- Manewry przy prędkościach niewielkich, np. jazda w korku lub zawracanie na wąskiej ulicy są o wiele trudniejsze z pasażerem, o czym przekonało się wielu motocyklistów podejmujących takie wyzwania. O ile przy prędkości zapewniającej samostabilność* jednośladowi, pasażer ma stosunkowo niewielki wpływ na tor jazdy, szczególnie gdy się nie wierci i trzyma udami kierowcę, o tyle prędkości manewrowe sprzyjają zataczaniu się maszyny i jeździe wężykiem, na którą w korku nie ma miejsca. Przy prędkościach manewrowych, pasażera obowiązuje szczególna dyscyplina, czyli mocniejszy dosiad (złapanie udami bioder kierowcy) i całkowity zakaz ruchów tułowia. Pasażer ma po prostu połknąć kij i w mocnym dosiadzie cierpliwie czekać na pokonanie korka lub innego miejsca gdzie nie ma miejsca na utratę zamierzonego toru jazdy.
Najważniejsza rzecz przed startem z debiutującym/nieznanym pasażerem: nie wolno popisywać się jazdą agresywną i brawurową, bo można przez tak nieodpowiedzialne zachowanie skutecznie zrazić do motocykli pasażera/pasażerkę.
* Samostabilność motocykla występuje po przekroczeniu pewnej prędkości, dla Suzuki GS500 to ok. 20 km/h, kiedy to jednoślad porusza się w równowadze samodzielnie, bez ingerencji kierowcy. Poniżej tego progu, wymagana jest aktywność kierowcy dla utrzymania równowagi, czyli praca kierownicą i balansem ciała. O uzyskaniu prędkości zapewniającej samostabilność można mówić wtedy, gdy po puszczeniu kierownicy sprawny motocykl samodzielnie utrzymuje tor jazdy po prostej.
Co musimy wiedzieć jako kierowca, by móc bezpiecznie wozić pasażerów?
Przede wszystkim, nie zabieramy na tylne siodełko osób przypadkowych, nieodpowiednio ubranych, nietrzeźwych lub robiących wrażenie przyjęcia środków odurzających. Brak stosownego ubioru i zapiętego pod brodą kasku grozi tragedią w razie wypadku, zaś zachowanie pijanego lub naćpanego pasażera może być jego bezpośrednią przyczyną. Wobec osób które są sprawne i przygotowane do jazdy, lecz pierwszy raz będą wiezione, kierowca ma obowiązek udzielenia instrukcji zachowania się.
Instrukcja:
- Pasażer siada na motocykl i zsiada z niego tylko za wiedzÄ… kierowcy. Niedopuszczalne jest wsiadanie i zeskakiwanie „z niespodziankÄ…”, gdyż w pierwszym przypadku Å‚atwo o przewrócenie niewprawionego kierowcy wraz z motocyklem, zaÅ› w drugim zdarza siÄ™ pociÄ…gniÄ™cie pasażera po jezdni gdy kierowca postanowi ruszyć – skutki Å‚atwo sobie wyobrazić…
- Pasażer trzyma nogi na podnóżkach i nie bierze udziaÅ‚u w utrzymywaniu równowagi na postoju. Tylko kierowca dba o utrzymanie maszyny w pionie gdy maszyna stoi. Pasażer trzymajÄ…cy stopy na jezdni – mimo dobrej woli – może poważnie przeszkadzać w tak trywialnej czynnoÅ›ci jak włączenie pierwszego biegu, gdyż odruchowo nie bÄ™dzie pozwalaÅ‚ na przechyÅ‚ w prawo dla odciążenia lewej nogi kierowcy. Podobnie w drugÄ… stronÄ™ – kierowca bÄ™dzie miaÅ‚ kÅ‚opot ze skorzystaniem z tylnego hamulca podczas ruszania na wzniesieniu, gdyż tak samo bÄ™dzie przez pasażera odebrany przechyÅ‚ w lewo dla odciążenia prawej nogi (hamujÄ…cej) – podparcie przeciwdziaÅ‚ajÄ…ce przechyÅ‚owi celowo inicjowanemu przez kierowcÄ™.
- Trzeba omówić sposób trzymania siÄ™ pasażera rÄ™kami. Niedopuszczalne jest trzymanie oburÄ…cz z tyÅ‚u, za uchwyt za kanapÄ…. Takie trzymanie grozi wyÅ‚amaniem barków, w razie gwaÅ‚townego ruszenia i desantowania pasażera saltem w tyÅ‚ nad lampÄ…. Tylne uchwyty sÅ‚użą do trzymania siÄ™ jednÄ… rÄ™kÄ… – wyłącznie. Co drugÄ… górnÄ… koÅ„czynÄ…? Można oprzeć jÄ… o bak lub trzymać kierowcÄ™ w pasie. Nie wolno trzymać za bark kierowcy, gdyż grozi to przypadkowym oddziaÅ‚ywaniem na kierownicÄ™, czego ewentualnych skutków nie trzeba przytaczać… Dobrym pomysÅ‚em, szczególnie gdy kierowca i pasażer siedzÄ… blisko siebie, jest trzymanie kierowcy za biodra oburÄ…cz.
- Ważne jest uprzedzenie pasażera o przechyłach występujących na zakrętach, gdyż nie dla każdego laika jest to oczywiste. Przede wszystkim pasażer nie może odchylać się na boki względem kierowcy, czyli jest jego cieniem. Odchylanie się do pionu, utrudnia kierowcy prowadzenie motocykla po żądanym torze jazdy. Jeżeli motocykl prowadzi osoba nieobyta z odważnym i świadomym stosowaniem przeciwskrętu, łatwo o wypadek. Jakiekolwiek wiercenie się pasażera jest niedopuszczalne, zwłaszcza gdy załoga nie jest zgrana i doświadczona w bojach ulicznych. Przed ruszeniem pasażer powinien wygodnie się usadowić i w takiej pozycji cierpliwie pozostać podczas jazdy. Nie zawsze jednak jest wygodnie i chce się poprawić cztery litery na kanapie, ale nie róbmy tego bez wiedzy kierowcy i na zakręcie - poprawiamy się po uprzedzeniu kierowcy i na prostym odcinku drogi.
- Hamowanie. Naturalne będzie w wielu motocyklach, że podczas hamowania pasażer będzie miał tendencje do zjeżdżania na plecy kierowcy. Można temu przeciwdziałać przenosząc ciężar ciała bardziej na podnóżki (pasażer) i ściśnięcie kierowcy udami. Najechanie rozkrokiem na kierowcę nie jest przyjemna dla żadnej ze stron, ponadto ma negatywny wpływ na zachowanie się maszyny w ruchu.
- Pokonywanie nierównoÅ›ci – dobry pasażer to taki, który bierze czynny udziaÅ‚ w przejeżdżaniu progów i innych poprzecznych atrakcji. Nie na wszystkich motocyklach, lecz na wielu na pewno, kierowca ma możliwość wspomagania zawieszenia podczas pokonywania nierównoÅ›ci. Polega to na przechodzeniu do półsiadu (oderwanie siedzenia od kanapy) i pracy nóg ugiÄ™tych w kolanach dla unikniÄ™cia dobicia zawieszenia. Nie wymagajmy tego od poczÄ…tkujÄ…cego pasażera, lecz w miarÄ™ zdobywania doÅ›wiadczeÅ„ we dwoje, staramy siÄ™ by pasażer pracowaÅ‚ nogami na wertepach tak samo jak kierowca. JadÄ…c z niedoÅ›wiadczonym plecaczkiem, pokonujmy nierównoÅ›ci wolniej i pÅ‚ynniej, aby zawieszenie nie dobijaÅ‚o.
- Manewry przy prędkościach niewielkich, np. jazda w korku lub zawracanie na wąskiej ulicy są o wiele trudniejsze z pasażerem, o czym przekonało się wielu motocyklistów podejmujących takie wyzwania. O ile przy prędkości zapewniającej samostabilność* jednośladowi, pasażer ma stosunkowo niewielki wpływ na tor jazdy, szczególnie gdy się nie wierci i trzyma udami kierowcę, o tyle prędkości manewrowe sprzyjają zataczaniu się maszyny i jeździe wężykiem, na którą w korku nie ma miejsca. Przy prędkościach manewrowych, pasażera obowiązuje szczególna dyscyplina, czyli mocniejszy dosiad (złapanie udami bioder kierowcy) i całkowity zakaz ruchów tułowia. Pasażer ma po prostu połknąć kij i w mocnym dosiadzie cierpliwie czekać na pokonanie korka lub innego miejsca gdzie nie ma miejsca na utratę zamierzonego toru jazdy.
Najważniejsza rzecz przed startem z debiutującym/nieznanym pasażerem: nie wolno popisywać się jazdą agresywną i brawurową, bo można przez tak nieodpowiedzialne zachowanie skutecznie zrazić do motocykli pasażera/pasażerkę.
* Samostabilność motocykla występuje po przekroczeniu pewnej prędkości, dla Suzuki GS500 to ok. 20 km/h, kiedy to jednoślad porusza się w równowadze samodzielnie, bez ingerencji kierowcy. Poniżej tego progu, wymagana jest aktywność kierowcy dla utrzymania równowagi, czyli praca kierownicą i balansem ciała. O uzyskaniu prędkości zapewniającej samostabilność można mówić wtedy, gdy po puszczeniu kierownicy sprawny motocykl samodzielnie utrzymuje tor jazdy po prostej.
brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
Nie prościej było podać link do strony na której znajduje się ten tekst ? http://www.kresowe.bractwo.motocyklowe. ... &Itemid=44
kretyn jakich mało
- Labiss
- MEGA TROLL
- Posty: 1056
- Dołączył(a): 1/5/2007, 12:10
- Lokalizacja: Miechów
ale to nie z tej strony, tylko z tej wzialem http://www.kulikowisko.pl/porady.php 

brak motywacji do życia...
-
greddy - Stały bywalec
- Posty: 1081
- Dołączył(a): 16/5/2008, 17:43
- Lokalizacja: płn-zach
Nie wiem jak Wam ale mi jazda z pasażerem albo jako pasażer wcale nie sprawia przyjemności.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
YZF R1 napisał(a):plecakowanie po dziurach..... dziwny sposób czerpania przyjemności.....
Popiera!!! jak jade z plecakiem to kazdy przejaz np przez tory kolejowe/tramwajowe to seria nozy prosto w serce jak slucham te wysilona prace zawieszenia....

Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
Hugo, wszystko zależy od tego ile waży plecaczek
Powiem z perspektywy plecaczka jak to wygląda: moim priorytetem jest nie przeszkadzać kierowcy. Wszystko już było opisane w innym temacie.
A pozycja: ważne, żeby nigdzie nie wystawać i mieć w miarę ergonomiczną pozycję- czyli żeby sie nie zmęczyć.
Ja nauczyłam się już tak chować za kierowcą, że... byłabym w stanie zasnąć
bo pęd powietrza przy pewnych prędkościach i przy pewnym ułożeniu ciała sam robi całą robotę i trzymanie się motocykla to jedyna praca jaką trzeba wykonać. Ale zdawanie się na aerodynamikę jest możliwe tylko w trasie, w mieście plecaczkowanie to ciężka praca.

Powiem z perspektywy plecaczka jak to wygląda: moim priorytetem jest nie przeszkadzać kierowcy. Wszystko już było opisane w innym temacie.
A pozycja: ważne, żeby nigdzie nie wystawać i mieć w miarę ergonomiczną pozycję- czyli żeby sie nie zmęczyć.
Ja nauczyłam się już tak chować za kierowcą, że... byłabym w stanie zasnąć

Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
YZF R1 napisał(a):plecakowanie po dziurach..... dziwny sposób czerpania przyjemności.....
mi sie skończyło to przymusową wymianą łańcucha ... zawiecha BY miała sporo luzu gdyby nie za mocno podciągnięty łańcuch .. no i dziurka w nawierzchni .. i poczułem że pomimo dużego skoku tylnej zawiechy - miast wybrać do końca i walnąć.. coś ją zblokowało

Krejzi.Mery napisał(a): w mieście plecaczkowanie to ciężka praca.
no mnie to plecaczek wychował .. więc ONA nie ma Ciężkiej pracy tylko chillout - myślę teraz nie tylko gdzie ja lecę ale i o tym jak zachamować żeby mnie to ileś kilo z tyłu nie zabiło

tak - tutaj muszę się przyznać prewencja najlepsza.. w plecaczkowaniu.
ale najlepszą zapłatą dla mnie jest to ściśnięcie udami przy hamowaniu ;PPPPP - bezcenne....
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Cezare, jasne, że kierowcę też trzeba wychować, to chyba jest oczywiste, że z "bagażem" jezdzi się inaczej niż w pojedynkę
Ja miałam to szczęście, że moi kierowcy byli na tyle grzeczni i brali pod uwagę to, że nie jadą sami i jakoś specjalnie nie wariowali. Chcąc nie chcąc jazda razem na motongu wymaga jakiegoś wkładu od obu osób, to nie jest samochód, że można nic nie robić, kiedy kierowca odwala brudną robotę
Ja nie wiem co wy o tej biżuterii tak
... Przecież plecaczek też nosi rękawice. No chyba że nie
ja nie wyobrażam sobie, że mogłabym zarysować czymkolwiek którąkolwiek z dosiadanych przeze mnie dotychczas maszyn. Wiem, że byłby to mój ostatni raz na danym moto 


Ja nie wiem co wy o tej biżuterii tak



Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
cód kobieta - wywalcie ją z forum proszę.... nie można się tak wspaniale zachowywać.... psuje mi to obraz kobiet ... które wiem jakie są od nastu lat !!!!! na codzień !!!!! w domu w pracy wszędzie...
sio ! potForo....
sio ! potForo....
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
cóż za rozkoszna ironia
jeśli to było do mnie , to ja się nigdzie nie ruszam
ja na mój przyszły motor bez testów psychologicznych, badań na obecność używek, aktualnego szkolenia BHP oraz przeglądu techniczego (pod kątem braku czynników powodujących zniszczenie mojej maszyny) potencjalnego pasażera nie wpuszczę

jeśli to było do mnie , to ja się nigdzie nie ruszam

ja na mój przyszły motor bez testów psychologicznych, badań na obecność używek, aktualnego szkolenia BHP oraz przeglądu techniczego (pod kątem braku czynników powodujących zniszczenie mojej maszyny) potencjalnego pasażera nie wpuszczę

Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
Krejzi.Mery napisał(a):cóż za rozkoszna ironia
jeśli to było do mnie , to ja się nigdzie nie ruszam![]()
ja na mój przyszły motor bez testów psychologicznych, badań na obecność używek, aktualnego szkolenia BHP oraz przeglądu techniczego (pod kątem braku czynników powodujących zniszczenie mojej maszyny) potencjalnego pasażera nie wpuszczę
bez nawet jednej kreseczki do noska ... ? takiej ociupiny ? hihihiih ..wieszz... wyostrza zmysły ;P
-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
nawet nawet
nie chcę stracić zycia, bo plecaczek bedzie miał jakieś zwidy i zacznie w transie kłączami wymachiwać
nie chcę stracić zycia, bo plecaczek bedzie miał jakieś zwidy i zacznie w transie kłączami wymachiwać

Etsy (otwórz link)
-
Krejzi.Mery - Bywalec
- Posty: 571
- Dołączył(a): 9/5/2008, 07:07
- Lokalizacja: Poznań
ja kiedys zrobilem sam sobie ryse na baku jak stojak na moto wiozlem razem z plecakiem i bylem zly na siebie
teraz juz wisi mi czy mam ryse wazny jest stan motocykla nie jego wyglad. no chyba ze ktos ma R1 z 2008 roku i jedzie na lans to trzeba wypucowac zeby sasiedzi pod kosciolem klaskali. nie czerpe jakiejs satysfajcji jak ktos sie na mnie gapi ja czerpe przyjemnosc z jazdy.

w niczym kobieta nie wyglÄ…da tak dobrze, jak w niczym!
C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««

C Z E S C I (otwórz link) - GSX-R SRAD 6oo 75O «««
-
zzzubek - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 579
- Dołączył(a): 11/11/2007, 19:12
- Lokalizacja: tsk
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości