R6, Thundercat a może...
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
R6, Thundercat a może...
Witam motocyklowa braci!!!!Kiedyś bywałem na tym forum i ponownie do niego wracam. Długo wahałem się czy wogóle zaczynać ten temat ale liczę na waszą pomoc w rozstrzygnięciu mojego dylematu. Mianowicie moja historia z 2ma kółkami rozpoczęła się od motorynki ale to było dawno, przesunmy sie w czasie do przodu jakies WSki po drodze itp. Latalem GSem kilka miesiecy niepelny sezon pozniej go musialem sprzedac z przyczyn finansowych niestety,nastepnie krecilo mnie babranie w piasku zastanawialem sie nad zakupem jakiegos enduroka ale kuzyn moj jeden posiada aprilie 350tke i po polataniu nia troszke stwierdzilem ze to jednak nie te klimaty i dobrze zrobilem ze odsunalem od siebie mysl zakupu enduro. Teraz kiedy przyszlo lato znow powrocil temat motocykli (chyba to kochom) sprzedaje samochod i postanowilem zakupic motonga. Pytanie jaki. Myslalem o R6 (znajomy zrobil sezon aprilia 125 a pozniej sezon R6 i zyje chociaz mial kilka gleb itp ale sie uczyl stawiac na kolo wiec sie nie liczy ja mysle o jezdzie a nie o extremie) nastepna opcja na zakup to thundercat. Wiem ze to 2 inne motocykle ale moim marzeniem jak kazdego jest R6 pytanie tylko czy dam rade opanowac ten motocykl. Wiem i tego jestem pewien ze za krotko jezdzilem GSem by opanowac wszystko na tip top wiec moje pytanie czy R6 sie nada czy moze lepiej thundercata a moze to lepiej kupic jeszcze raz GSa i podszkolic sie przez ten sezon.
-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
rob co chcesz....kolejne glupie pytanie... !!:) jak masz wszytko ok z deklem to dasz rade nawet na hayce;)
habba babba!
-
palgumeniedusze - Stały bywalec
- Posty: 1295
- Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
- Lokalizacja: WLKP
Moim zdaniem jak nie będziesz przeginał to dasz rade z R6...
http://www.bikepics.com/members/tugok (otwórz link)
954rr & RSV1000R
954rr & RSV1000R
-
kogut. - Bywalec
- Posty: 561
- Dołączył(a): 11/11/2006, 14:27
- Lokalizacja: WLKP
No pytanie nie glupie. Przypuszczam ze taki Thundercat wybacza wiecej bledow niz R6 chociaz moge sie mylic dlatego prosze was o pomoc. R6 pewnie inaczej oddaje moc. Boje sie ze cos spindole i bedzie gleba
a gleby koncza sie roznie...

-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
R6 to extreme, a jednak extreme nie chcesz?
który wybacza więcej błędów carrera 911 , czy Modena 360?
Jedna i druga yamaha sÄ… bardzo do siebie podobne.
który wybacza więcej błędów carrera 911 , czy Modena 360?
Jedna i druga yamaha sÄ… bardzo do siebie podobne.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Jezeli nie bedziesz jej zbyt ostro wkrecal na poczatku to dasz rade...(takie moje zdanie)
Oj falconiforme nie powiedizal bym ze sa bardzo podobne;p:)
Oj falconiforme nie powiedizal bym ze sa bardzo podobne;p:)
http://www.bikepics.com/members/tugok (otwórz link)
954rr & RSV1000R
954rr & RSV1000R
-
kogut. - Bywalec
- Posty: 561
- Dołączył(a): 11/11/2006, 14:27
- Lokalizacja: WLKP
Thundercat to sport-turystyk ktorego sie mniej boje a R6 to raczej rasowy sport i boje sie ze przewyzszy moje umiejetnosci. a extreme to dla mnie jazda na kole przednim tylnym itp
mi chodzi o jazde dla jazdy. W R6 jestem zakochany jak pewnie ok. 30% forumowiczow.

-
sooshe - Świeżak
- Posty: 350
- Dołączył(a): 11/1/2007, 23:13
- Lokalizacja: Z grodu Mieszka first
Kolego, nie rozumiem.. Ty nas pytasz, czy dasz radÄ™?
A skąd my mamy wiedzieć, co umiesz i czego się nauczyłeś tym GSem? Jeździłeś niecały sezon. Jeden w sezon robi 3tys.km, inny 20tys.km Mam wrażenie, że temat nie polega na różnicach między tymi motocyklami, tylko "czy dam radę na R6?"
Nie napisałeś nic do czego potrzebujesz tego grata. Przeczytaj artykuł o tych moto, jest na ścigaczu.
Konkrety kolego, konkrety.
A skąd my mamy wiedzieć, co umiesz i czego się nauczyłeś tym GSem? Jeździłeś niecały sezon. Jeden w sezon robi 3tys.km, inny 20tys.km Mam wrażenie, że temat nie polega na różnicach między tymi motocyklami, tylko "czy dam radę na R6?"
Nie napisałeś nic do czego potrzebujesz tego grata. Przeczytaj artykuł o tych moto, jest na ścigaczu.
Konkrety kolego, konkrety.
Półśrodki prowadzą do ćwierćrezultatów.
Suzi GS500F
Suzi GS500F
-
Inku - Bywalec
- Posty: 550
- Dołączył(a): 27/12/2006, 17:14
- Lokalizacja: okolice Poznania
Zastanów sie do czego tobie potrzebny motocykl. Co chcesz na nim robic, czy preferujesz typowo sportowe sprzęty, czy bardziej urystyki. Na ścigaczu jest porównanie R6, Thundercata i Fazera : http://www.scigacz.pl/Uzywane,Yamahy,R6 ... ,1403.html
Miłej lektóry
Miłej lektóry

-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
bierz to o czym marzysz....... tylko musisz mieć zaufanie do siebie i mysleć nad tym co robbisz..... tak jak ktoś wcześniej pisał jak masz równo pod czachą to podadzisz sobie z R6 a już jeździłeś jaką trytytówką mówiłeś więc nie powinno być źle....
Bierz R6 


-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
nie jest nie wielka różnica: na R6 masz trosze inną pozycje bardziej lezysz na baku wiadomo (sport) przez co jest gorsza na dłuzsze dystanse jest bardziej zrywna i agresywna szybciej na koło idzie ze startu thundercata musisz mocną szarpnąć gazem aby się poderwał, R6 jest lżejsza niż thunder więc to na twój plus, za to większa moc i tu musisz czuć respekt do manetki. Ale tak jak pisałem kolego jeśli jesteś rozsądnym człowiekiem to ogarniesz temat. wszystko zależy od ciebie. ja bym brał R6 Powodzenia
-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
ja powiem tak-mialem nsr przez pol sezonu (wczesniej tak samo mialem komarki itp).Kupilem pozniej FZR600-jak sie na poczatku przejechalem to kur.... ale MOC!siadlem w garazu i sie szczerze zastanawialem czy dam rade na tym moto bo przeciez to potwor!pojezdzilem troszke i juz mam nabite na FZRze 3tys km i jakos daje sobie rade.Oczywiscie nie mowie ze jestem super bikerem i wszystko potrafie bo wiem, ze o tego to mi jeszcze daleko
siadz sobie w garazu i sie sam siebie zapytaj-DAM RADE CZY NIE?MAM OLEJ W BANI CZY NIE?ITP
tak jak napisali poprzednicy-wszystko zalezy od ciebie i twojego podejscia
odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz sporta (R6) czy turystyk-sport (thunder)?
i po tych wszystkich rozwazaniach uzyskasz odpowiedz
pzdr
siadz sobie w garazu i sie sam siebie zapytaj-DAM RADE CZY NIE?MAM OLEJ W BANI CZY NIE?ITP
tak jak napisali poprzednicy-wszystko zalezy od ciebie i twojego podejscia
odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz sporta (R6) czy turystyk-sport (thunder)?
i po tych wszystkich rozwazaniach uzyskasz odpowiedz
pzdr
http://bikepics.com/members/kbiadun/ | CBR 600 RR4
-
limak14 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3798
- Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
- Lokalizacja: LBN/Puławy
<borut> napisał(a):Ja bym jednak na twoim miejscu wybrał bym thudercat'a R6 dla bardziej doświadczonej osoby z tego co napisałeś w pierwszym poscie uważam ze na twoim miejscu lepiej by było wybrać thudercata
podaj powód dlaczego tak sądzisz bo nie doczytałem czemu radzisz koledze thundera zamiast R6

sooshe jak bedziesz miał coś na oku podeślij linka chętnie lookne ogólnie dobzre ogarniam temat R6 i R1 głównie w tych modelach siedze od dawna a powiedz który rok tej szósteczki chcesz...

-
YZF R1 - Moderator
- Posty: 2765
- Dołączył(a): 14/5/2008, 12:16
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli nie dasz rade na thundercat to nie dasz rady na R6, jeśli chodzi o przyśpieszenia itd to nie dzieli tych moto jakaś przepaść. W sumie nie ma różnicy co weźmiesz, rzecz gustu 

-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Powód jest prosty. Na Thuderca'cie szybciej się nauczy jeździć. Jest cięższy co jak dla mnie jest plusem. Jest wygodny mniej awaryjny od R6. Po prostu moim zdaniem dla założyciela tematu bedzie lepszym rozwiązaniem niż R6. Na Yamahe r6 owszem może siadać spokojnie ale jest to motocykl na którym bedzie się dłużej uczył niż na Thudercat. A mocy bedzie mu i tak pod dostatkiem 105koni mechanicznych spokojnie wystarczy, R6 zbyt agresywny. I r6 ma wyższe spalanie od Kociaka.
- <borut>
- Bywalec
- Posty: 619
- Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51
Oba z tych motocykli są poważnymi sprzętami i nie można ich dzielić ze wzgędu na umiejętności kierowcy. Jedyne w czym thundercut jest lepszy od R6 to cena.
Lewy pas, gaz na koło -Wtedy czuje się wesoło ;]
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Ja bym brał R6, umiejętności te same.
Na jednego i drugiego trzeba będzie poświęcić tyle samo czasu, a wygodne życie na T-cacie może być zwodnicze.
R6 ma pewnie mniejszy moment na dole niż T-cat, ale potem wyrywa kierownicę.
Ważne by nie przegiąć, a jeśli już to tam gdzie można. Droga bez dojazdów i pasów dla pieszych, z barierkami po obu stronach by żadna sarna nie wybiegła i prosta jak drut.
Bez takiej zasady sypią się artykuły w gazetach.
Na jednego i drugiego trzeba będzie poświęcić tyle samo czasu, a wygodne życie na T-cacie może być zwodnicze.
R6 ma pewnie mniejszy moment na dole niż T-cat, ale potem wyrywa kierownicę.
Ważne by nie przegiąć, a jeśli już to tam gdzie można. Droga bez dojazdów i pasów dla pieszych, z barierkami po obu stronach by żadna sarna nie wybiegła i prosta jak drut.
Bez takiej zasady sypią się artykuły w gazetach.
Ostatnio edytowano 11/6/2008, 22:13 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Posty: 37
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości