Kierunkowskazy GSXF jajko

[navi]

Mam problem z kierunkowskazami. Tzn. jak się odpali to działają, jednak po kilku minutach przestają działać. Nie tylko nie świecą żarówki, ale też nie świecą kontrolki. Dotyczy to obu stron. Wszystkie inne światła działają.
Na początku myślałem, że to przełącznik gdyż jak uderzyłem w niego ręką to się załączał (ale chyba to był błędny trop)
Rozebrałem go na części pierwsze, przeczyściłem WD40, ale nic nie daje.
Przełącznik jest tak prosto skonstruowany że chyba nie powinno się w nim nic zepsuć.

Podejrzewam, że może gdzieś masa się odłącza i dlatego przestają działać kierunki.

Sam nie wiem od czego to sie dzieje, gdyż raz działają a 7 razy nie
Jak nie świeciły próbowałem poruszać motocyklem, jechałem dość szybko z włączonym kierunkiem (on nie świecił), a więc chyba nie może być to spowodowane odłączeniem masy, gdyż po jakimś czasie by się to załączyło.
A włącza się dopiero po jakimś czasie jak zacznę znów wachlować przełącznikiem.


Wie ktoś co to może być?

A może możecie polecić jakiegoś dobrego elektryka w Wawie?

Pozdr

[hugo2003]

stawialbym na przerywacz!!! albo przewody zasilajace kierunki...

[navi]

Dzięki za podpowiedź. Chyba jednak nie obędzie się bez wizyty u elektryka. Nie będę kupował w ciemno przerywacza, bo co z nim zrobię jak się okaże że to nie to. Albo podjadę do kolegi co ma B6 i podmienie przerywacz bo chyba są takie same i wtedy się wszystko okaże .

[navi]

Dzięki Hugo. Wymieniłem przerywacz i wszystko gra.