Zobacz wątek - Yamaha FZR 600
NAS Analytics TAG

Yamaha FZR 600

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Yamaha FZR 600

Postprzez <borut> » 31/5/2008, 09:28

Witam temat zakładam w tym dziale ponieważ ma to związek głównie z jego mechanika itp.

Czy kupno tego motocykla z roczników 1989-1990r. Jest sensowne? Tzn. Czy istnieje szansa, że motocykl jest wart swojej ceny. Często widzę takie roczniki w cenach 4000zł do 5000zł. Czy mozliwe jest by za takie pieniądze wyminiony sprzęt moża było by kupić w stanie który by się nadawał do użytkowania? Jeżeli nie czy dużo pieniędzy trzeba by było do niego władowac by chodził jak należy?
A tak na chłopski rozum teraz napiszę to moje pytanie. Czy osoba która nie ma stałej pracy w ogole ma sens kupić taki sprzęt i czy jest jakaś szansa, że w takim sprzęcie wystarczy wymienic olej filtry i można śmigać czy jednak taki sprzęt to skarbonka?
<borut>
Bywalec
 
Posty: 619
Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51


Postprzez malyzck » 31/5/2008, 10:12

Popierwsze kazdy sprzet to skarbonka-- bo moto w utrzymaniu jest kosztowne. Odnosnie tego czy tylko olej i filtr to Ci wyjdzie w trakcie uzytkowania. Ale jak zwykle sie kupuje sprzet to czesto trzeba myslec tez o klockch, napedzie i czasem jeszcze jakies kurew... moze wyjsc niestety.
Czy warto napewno tak, ja tez nie mam stalej pracy bo studiuje ale zawsze sie jakos dorobi.
Koszta sa rozne w zaleznosci co kupisz a nie zawsze sie da wszystko zauwazyc.
Ja tez kupilem starszy sprzet Rf 600 94 narazie nie narzekam ale w zime bede chcial wsadzic w niego grubsze pieniadze zeby go juz przygotowac nalezycie.
Marzenia sa po to zeby je realizowac :)
Pozdro
malyzck
Bywalec
 
Posty: 512
Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
Lokalizacja: Kielce


Postprzez <borut> » 31/5/2008, 12:38

Ok Dzieki za odpowiedź.
Czyli warto brać motocykle ktore wymieniłem z tych roczników w takich cenach jak podałem?
<borut>
Bywalec
 
Posty: 619
Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51

Postprzez dambandit » 31/5/2008, 14:30

Ja tu preferuje inne podejście . Za 5 tys kupisz jakiegos gs czy tam cb 500 w dobrym stanie . Plusy konstrukcje trwałem mało skaplikowane co daje niskie koszty serwisu . Mało pala . Np opony czy naped starcza na długo naped spokojnie na 25 tys km . Wraz ze wzrostem mocy rosna niestety koszty eksploatacji analogicznie do wieku .

Ja mam bandita piszez ze na takiego zbierasz mój jest z 2001 roku i sezon przejechania nim około 10 tys km wychodzi 3 tys zł , wszystkie wymiary regulacje robie według zalecen producenta .

Lepiej sobie to przemysl .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez malyzck » 31/5/2008, 14:54

Zgadza sie dobrze mowisz ale to nie zmienia faktu ze w tkiego gs tez napewno bedzie musial wlozyc chajs.
zwlaszcza gdy sie kupuje uzywane sprzety.
malyzck
Bywalec
 
Posty: 512
Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
Lokalizacja: Kielce

Postprzez <borut> » 31/5/2008, 19:07

Pyałem dlatego ponieważ właśnie zbieram na GS 500 lub Bandita ale trafił mi się taki FZR 600 z 90roku. I włąsnie z wyglądu to bardzo ładny, ale te sprawy technicznie własnie mi tak się wydawały, że beda droższe. Czyli nie oplaca się brać nic bardziej skomplikowanego niż GS 500 dla ucznia który nie ma stałej pracy? Bo częsci takie jak łancuch filtry olej itp moge wymienic sam mam ojca mechanika.
A czy regulacjie zaworów itp można też robić tak u siebie bo mój ojciec to naprawde dobry mechanik robi to juz 27lat, czy konieczne jest robienie tego w serwisie?
<borut>
Bywalec
 
Posty: 619
Dołączył(a): 29/12/2007, 11:51

Postprzez dambandit » 31/5/2008, 23:08

Powiem tak . Zawsze warto kupic zadbany motocykl czy jest z 85 czt z 2005 . Jednak motocykle z lat 1990 maja juz 18 lat i moze sie w nich cos zepsuć a koszty beda spore . Nie skreślam tego moto jednak w twoim wypadku gs czy bandit ( za 5 tyś bandit odpada ) beda znacznie bezpieczniejszymi motocyklami .

Pamientaj frajde daje jazda motocyklem nie oglądanie go w garazu .
był suzuki bandit 600n będzie ......
Avatar użytkownika
dambandit
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1704
Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
Lokalizacja: Opole

Postprzez malyzck » 1/6/2008, 20:34

tylko jest jedna wazna rzecz czy gs czy fzr to leciwe sprzety wiec czesci sa stosunkowo podobne w cenie
Najlepiej zorientuj sie na przykladzie samych czesci
a fzr ma faktycznie kozacki wyglad
pozdrawiam
malyzck
Bywalec
 
Posty: 512
Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Adam M. » 2/6/2008, 00:51

GS to 2 cylindry i polowe kosztow utrzymania w porownaniu do FZR, nie mowiac o tym ze GS kupisz nowszego za te same pieniadze.

Adam M.
Adam M.
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 786
Dołączył(a): 5/2/2008, 02:56

Postprzez adrianCB » 2/6/2008, 21:42

Ja też uważam,że lepiej coś młodszego, Sam kupiłem niedawno hondę CB 500 z 98roku za 6tyś (do częsciowych opłat). Więc mnie byłoby szkoda ładować 5tyś w rocznik 90.
adrianCB
Świeżak
 
Posty: 144
Dołączył(a): 16/2/2008, 10:26
Lokalizacja: Łódź

Postprzez limak14 » 3/6/2008, 22:37

witam
ja jak wiadomo mam fzr z 95r
jeszcze z jedna lampa
i tez nie mam pracy bo studiuje ale dla chcacego nic trudnego
gdzies sie dorobi. babcia da itp :)
fzr nie jest taka droga
wymienilem w tym sezonie klocki,swiece,olej,kierunek(po parkingowce) i chyba tyle
a najlepsze jest spalanie-u mnie wychodzi w 2osoby max 5l i wcale nie robie sobie jaj
a jezeli chodzi o te zawory to u mnie osztuje to 200zl wiec chyba nie za duzo(w tym sezonie mialem sprawdzane-w serwisie powiedzieli ze byly juz sprawdzane ale jeszcze nigdy nie regulowane bo sa w normie-i potwierdzil mi przebieg 27tys.)
odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz sporta czy bardziej lightowego przecinaka
pzdr
Avatar użytkownika
limak14
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy



Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr