Wymiana sprzęgła fz6 fazer
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Wymiana sprzęgła fz6 fazer
Hej powiedzcie mi co może być z moim sprzęgłem. Opisze wszystko w miarę dokładnie:
Naciskanie klamki sprzęgłowej wymaga włożenia trochę siły ponieważ ciężko dosyć chodzi, natomiast to nie wina linki ponieważ naciska się płynnie (mnie osobiście to nie sprawia wielkiego problemu). Przy puszczaniu sprzęgła załapanie następuje pod sam koniec puszczania (po puszczeniu sprzęgło nie ślizga)- jest to co najmniej denerwujące i niewygodne ,szczególnie dla osób które nie jeździły wcześniej na moim moto może być trochę niebezpieczne, ponieważ łatwo można silnik przydusić. Będę teraz zmieniał olej filtry i przy okazji wymieniłbym tarcze sprzęgłowe wraz ze sprężynami (tak mi się wydaje że to ich wina) . Niestety z braku gotówki będę to robił samemu. Mam doświadczenie tylko w starszych motocyklach. Z tego co widzę w serwisówce nie wygląda to sprzęgło na bardzo skomplikowane więc myślę że sobie dam rade. Prosiłbym o doradzenie czy dobrze myślę, że to wina tarcz i sprężyn. Tarcze jakie chciałem kupić to najtańsze jakie znalazłem ebc za 190zł a sprężyny to nie wiem jakie - tu też się zastanawiam czy długo dadzą trade tarcze z nizszego przedziału cenowego. Uszczelkę pod dekiel nie mogę nigdzie znaleźć w internecie na sprzedaż ,chyba będę musiał zastosować sam sylikon. Czekam na odpowiedź jakieś porady itp . Z góry dzięki
Naciskanie klamki sprzęgłowej wymaga włożenia trochę siły ponieważ ciężko dosyć chodzi, natomiast to nie wina linki ponieważ naciska się płynnie (mnie osobiście to nie sprawia wielkiego problemu). Przy puszczaniu sprzęgła załapanie następuje pod sam koniec puszczania (po puszczeniu sprzęgło nie ślizga)- jest to co najmniej denerwujące i niewygodne ,szczególnie dla osób które nie jeździły wcześniej na moim moto może być trochę niebezpieczne, ponieważ łatwo można silnik przydusić. Będę teraz zmieniał olej filtry i przy okazji wymieniłbym tarcze sprzęgłowe wraz ze sprężynami (tak mi się wydaje że to ich wina) . Niestety z braku gotówki będę to robił samemu. Mam doświadczenie tylko w starszych motocyklach. Z tego co widzę w serwisówce nie wygląda to sprzęgło na bardzo skomplikowane więc myślę że sobie dam rade. Prosiłbym o doradzenie czy dobrze myślę, że to wina tarcz i sprężyn. Tarcze jakie chciałem kupić to najtańsze jakie znalazłem ebc za 190zł a sprężyny to nie wiem jakie - tu też się zastanawiam czy długo dadzą trade tarcze z nizszego przedziału cenowego. Uszczelkę pod dekiel nie mogę nigdzie znaleźć w internecie na sprzedaż ,chyba będę musiał zastosować sam sylikon. Czekam na odpowiedź jakieś porady itp . Z góry dzięki
-
Marcin_87 - Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 3/11/2007, 17:07
- Lokalizacja: Łańcut
wymiana tarcz nie jest skomplikowana mysle ze dasz sobie rade jednak radzil bym ci dorobic uszczelke z cienkiego kregielitu poniewaz japonczycy tak wszystko wyliczaja ze po zlozeniu dekla na silikon kosz sprzeglowy moze ci ocierac o srubki mocujace wewnatrz dekla blaszke i wtedy pojawia sie nieprzewidziane odglosy. mialem taki przypadek u siebie.
- jurekgpx
- Świeżak
- Posty: 81
- Dołączył(a): 9/3/2007, 19:33
- Lokalizacja: kwidzyn
Jak chcesz tanio to dobrze kombinujesz.
Musisz tylko uwazac, zeby nie zapackac silikonem w srodku, bo jak dostanie sie do kanalow smarujacych to silnik bedzie do wymiany.
Jeszcze sprawdz, czy przekladki nie sa za cienkie albo powyginane. Mozliwe, ze poprzedni wlasciciel zlozyl wszystko tylko na sprzedaz i popodkladal cos pod sprezyny.
I jeszcze raz przypominam, zeby silikonu dac "kapke" a najlepiej zlozyc na specjalna uszczelke, ktora nie wysycha (jest caly czas jak bardzo gesty klej)
Musisz tylko uwazac, zeby nie zapackac silikonem w srodku, bo jak dostanie sie do kanalow smarujacych to silnik bedzie do wymiany.
Jeszcze sprawdz, czy przekladki nie sa za cienkie albo powyginane. Mozliwe, ze poprzedni wlasciciel zlozyl wszystko tylko na sprzedaz i popodkladal cos pod sprezyny.
I jeszcze raz przypominam, zeby silikonu dac "kapke" a najlepiej zlozyc na specjalna uszczelke, ktora nie wysycha (jest caly czas jak bardzo gesty klej)
<a href="http://h-tsz.com/amFzcWxh">Dostaniesz w PYSK jak klikniesz.
-
jasql - Bywalec
- Posty: 603
- Dołączył(a): 8/7/2007, 20:44
- Lokalizacja: Londyn
Już sprawdziłem sprzęgło przed wymianą oleju. Sprzęgło jest banalne. Prościej się rozbiera niż w starych maszynach. Po zmierzeniu tarcz okazało się że poprzedni właściciel zmienił tarcze i są jak nowe czyli grubość 3,1mm ale zostawił na samym początku i na samym końcu, prawdopodobnie stare przekładki z tymi wypustkami ciernymi. Te dwie mają inne kształty (większe kwadraciki i rzadziej wstawione)i ciemniejsze kolory okładzin ciernych.Sprężynki pomierzyłem również (są jak nowe) Więc nie wymieniałem tarcz bo są dobre. Dekiel dookoła posmarowałem smarem na uszczelkę oryginalną (była niezniszczona) jak na razie nic nie cieknie a zrobiłem z 200km po złożeniu. Nie wiem tylko dlaczego łapie pod sam koniec sprzęgło ale widocznie tak ma być...
-
Marcin_87 - Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 3/11/2007, 17:07
- Lokalizacja: Łańcut
głupie pytanie... masz dobrze wyregulowana klame sprzegla?? bo jak lapie przy samym koncu to moze wystarczy wyregulować.
u mnie tez klama ciezko chodzi, a jak zdjalem linke z klamki i ruszałem nią w przewodzie to chodzila bardzo lekko i plynnie... tak jakby sprezyny byly bardzo twarde... wczesniej wlewalem do przewodu olej - troche pomagalo ale to nie to. takze nie wiem czego to jest wina...
u mnie tez klama ciezko chodzi, a jak zdjalem linke z klamki i ruszałem nią w przewodzie to chodzila bardzo lekko i plynnie... tak jakby sprezyny byly bardzo twarde... wczesniej wlewalem do przewodu olej - troche pomagalo ale to nie to. takze nie wiem czego to jest wina...
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości