Scigacz.pl

przez **zdzichu123** » 13/4/2008, 09:37

Witam, zamieszczam ten temat poniewaz wciąz jest multum pytan zwiazanych z prawem jazdy kategori A1. Informację na ten temat znalazłem w necie po innych forach motocyklowych. Mysle ze niebedzie wiecej juz pytac co i jak na prawko A1. W zwiazku z tym prosilbym o przyklejenie tego tematu aby byl on widoczny i aby uniknąc wielu niepotrzebnych tematów. A wiec przejdzmy do rzeczy:

Prawo Jazdy kategorii A1 upoważnia nas do kierowania pojazdem o pojemności skokowej do 125ccm i mocy do 15km (11kW).

Aby takie zdobyć należy:

1.Mieć ukończone 16 lat
2.Przejść badanie lekarskie
3.Ukończyć kurs w Ośrodku Szkolenia Kierowców
4.Mieć pisemną zgodę rodziców
5.Zdać egzamin teoretyczny oraz praktyczny
Na kursie muszisz przejść przez 30 godzin słuchania i 20 jeżdzenia (10 na placu i 10 na mieście) Jego cena wacha się od 500 do 1100zł zależnie od miasta i ośrodka, w Chodzieży jest 900 :-)

. Motorki też są różne, u mnie w ośrodku jeździ się na Yamaha YBR 125 w innych może być np. Suzuki VanVan 125.

Teraz koszty:

•Kurs - 500-1100zł
•Badanie lekarskie - 50-100zł
•Egzamin teoretyczny - 20zł;
•Egzamin praktyczny - 96zł
•Opłata za wydanie Prawa Jazdy - 70zł

Po kursie musisz udać się na Egzamin Państwowy. Można zdawać naraz jak też oddzielnie teorie i praktykę
Praktyka:

Na placu manewrowym masz do wykonania takie manewry:

•Odpalić moto (Musisz stać obok niego, nie siedzieć na nim)
•Sprawdzić czy wszystko działa (światła, hamulce)
•Przeprowadzić ok 5 m do przodu i postawić na stopce
•Zatrzymać się i ruszyć pod górkę (nie zapomnij się obejrzeć zanim ruszysz)
•Zrobić slalom między pachołkami i wjechać odrazu na ósemkę, objechać ją conajmniej 5 razy (ilość zalezy od egzaminatora)
Zanim przystąpimy do slalomu patrzymy do tyłu czy nic nie jedzie, a jak już go wykonujemy trzeba pamiętać o kierunkach i oglądaniu się za siebie przy skrętach.

Ze slalomu wjeżdzamy na 8. Oczywiście z kierunkiem, na każdym "skrzyżowaniu" sprawdzamy czy nic nie jedzie (głupota) i włączamy kierunek w stronę skrętu.

Są rózne sposoby na pokonanie 8. Np. jazda powolutku na jedynce cały czas lub gazowanie na prostej i sprzęgło na łuku aby się przetoczyć. Ja jeżdze na jedynce , lekko gazu i noga na hamulcu nożnym. Ważne aby jechać bliżej prawej niż środka - wtedy mamy miejsce żeby się w razie czego wykaraskać z tarapatów. Jak nie wywalimy się na placu to lecimy na miasto.

Jedzimy po stałej trasie, warto się jej nauczyć na pamięć i wcześniej pojezdzić po niej troche rowerem, skuterem czy karawanem :-)

, ja dostałem mapke do nauczenia. Trasa przypomina ogromną ósemkę pisaną lewą ręką podczas trzęsienia ziemi. Cały czas uważamy aby nie przekroczyć 50km/h i jechać przepisowo i przeciskać się miedzy samochodami bo zgumimy egzaminatora który jedzie za nami samochodem. Mamy z nim stałą łączność radiową więć możemy gadać, muzyki niestety nie puszczą :-(

. Jednym słowem jeździmy jak inwalidzi. Egzaminator może się przyczepić do wszystkiego, nawet jak na światłach się obejrzysz za panienką :- P. Oni chyba lubią tak jak ktoś oblewa. Jeśli oblejesz to sie nie przejmuj tylko nawyzywaj gościa (chyba że naprawde coś żle zrobiłeś) i przyjedziesz następnym razem, wtedy zdasz :-)

."

Jak masz już 18 lat a prawko A1 conajmniej 6 miesięcy i chcesz zdawać kat.A (teraz chyba A2) to odpada ci cała teoria (30godzin z głowy), i egzamin teoretyczny.

Myslę ze niebedzie juz wiecej niepotrzebnych tematów o prawie jazdy Kat. A1.

przez **cman** » 13/4/2008, 13:54

Faktycznie, przyda się taki temat.

Kilka drobnych uwag:

zdzichu123 napisał(a):...(10 na placu i 10 na mieście)...

Tutaj nie ma żadnej zasady, instruktor określa ile i gdzie.

zdzichu123 napisał(a):Jak masz już 18 lat a prawko A1 conajmniej 6 miesięcy i chcesz zdawać kat.A (teraz chyba A2) to odpada ci cała teoria (30godzin z głowy), i egzamin teoretyczny.

Prawa jazdy kat. A1 nie trzeba mieć minimum 6 miesięcy, wystarczy je po prostu mieć. Oprócz tego, że odpada teoria, to jeszcze szkolenie praktyczne zmniejsza się do 10 godzin. No i na razie jeszcze nie A2.

przez **konan** » 13/4/2008, 19:18

Nie orientuje sie ktoś z was czy jak sie ma kategorie B to można jeździć na motocyklach 125. Podobno mieli takiż coś wprowadzić bo chyba w krajach unii niektórych tak jest.

przez **zephyr47** » 15/4/2008, 06:32

Tego na pewno nie wprowadzą. Ja słyszałem tylko, że chcą podnieść granicę wieku na kartę motorowerową z 13 na 14 lat.

przez **damiaen** » 15/4/2008, 07:10

Co do zdawania egzaminu to np. w Częstochowie przy slalomie i ósemce nie używa się kierunkowskazów. Nawet instruktor coś mi mówił, że jakiegoś gościa oblali za ich używanie (sic!) i sugerował, żeby już nie używać. I, tak szczerze powiedziawszy, to była jedyna rzecz, w której miał rację. A motocykle na egzaminie to Yamaha TW 125 (zarówno na A1, jak i na A!).

przez **zephyr47** » 15/4/2008, 07:36

damiaen napisał(a):Co do zdawania egzaminu to np. w Częstochowie przy slalomie i ósemce nie używa się kierunkowskazów. Nawet instruktor coś mi mówił, że jakiegoś gościa oblali za ich używanie (sic!) i sugerował, żeby już nie używać. I, tak szczerze powiedziawszy, to była jedyna rzecz, w której miał rację. A motocykle na egzaminie to Yamaha TW 125 (zarówno na A1, jak i na A!).

To jest nie możliwe.

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 15/4/2008, 08:35

Mój instruktor mówił, że w WORDZIE w Ciechanowie też nie używa się kierunkowskazów na placu podczas egzaminu.

przez **zephyr47** » 15/4/2008, 09:11

Ok, instruktor może pozwolić na ich nieużywanie ale na pewno nie ma prawa cię oblać za ich używanie.

przez **siwy1991** » 15/4/2008, 17:26

a gdy na 8 sie najedzie na linie to odrazu oblany??

przez **siwy1991** » 15/4/2008, 17:28

a gdy na 8 sie najedzie na linie to odrazu oblany??

przez **CeBeRek** » 15/4/2008, 17:45

Tak, ale jak sie podeprzesz nogą i nie wjedziesz na linie to masz druga próbę.

przez **siwy1991** » 15/4/2008, 18:02

o to niezle
jest na tym forum jakiś kolega co zdawał w przemyślu??

przez **zephyr47** » 15/4/2008, 18:57

Zależy od instruktora. (tak jak z migaczami). Przy mnie naprzykład koleś najechał na linię i musiał tylko za karę zrobić trochę więcej kółek.

przez **Kasius** » 20/4/2008, 11:45

To zalezy od egzaminatora, czy kaze uzywac kierunkow w osemce, kolega zdawal przed 2 tygodniami we wrocku, i egzaminator powiedzial ze nie chce aby ludzie wlaczali kierunki, tylko przejchali jak najlepiej 8, ogladac sie musieli, tuz przed wyjazdem na miasto egzamiantor powiedzial do kumpla ze jeazda po miecie to tylko formalnosc, kolega zrobil chyba ze 3 bledy, bardzo dorbne wiec egzaminator tylko mu na koniec o nich wspomnial o powiedzial zeby uwazal podczas jazdy nastepnym razem.
Egzamin zdał.

przez **-=Lee=-** » 20/4/2008, 11:56

w jakim oserodku zdawał prawko we wrocku? i ile zapłacił?

przez **Kasius** » 20/4/2008, 16:08

prawko sie zdaje tylko w jednym osrodku, na ziebickiej tam jest wroclawski WORD, a egzamin teroia plus jazda chyba 160PLN

(otwórz link) · przez **simonw** » 26/4/2008, 00:03

Powiem, ze dokladnie jak mowisz.
Jest jedna trasa - we wro - ktora jedziemy i cale jej niebezpieczenstwo polega na 3 rzeczach

po wyjechaniu na glowna (prawo, prawo) mamy zakret na switlach gdzie i MY jedziemy i ludzie wchodza nam pod kola -oblewa sie jesli nie poruszysz 30 tys razy kaskiem w prawo i lewo szukajac ludzi

dalej przejazd przez druga osiedlowke (strefa) pod koniec, masz zaparkowane samochody. Wszystkie trzeba objechac z kierunkiem i krecic glowa 1250 razy

zjazd do osrodka - przejazd ze strefy do strefy, przez 4ro pasmowa z tramwajem - zrobic sie tego normalnie nie da w godzinach 10-16 trzeba przefrunac - oblewa sie za niezdecydowanie (jak szukasz luki zeby sie wciac i myknac) i za to ze odstawisz grubasa w Pandzie czy innej Mikrze wjedziesz dalej do strefy a on bedzie stal, stal stal i grzal swoje 1,1 litra LPG ... i sie denerwowal. Najgorsze ze nie jest powiedziane czy mozesz odstawic tak egzaminatora - jedni mowia ze poprzez lacznosc, powiedz Ci gdzie masz czekac, inni uwazaja ze masz kontrolowac odleglosc i wlaczac sie do ruchu itp kiedy egzaminator takze ma taka mozliwosc.

przez **Kasius** » 27/4/2008, 10:51

Przejechanie przez skrzyzowanie z tramwajami to nie lada wyczyn, dokkladnie tak jak mowisz Simon, ja nawet jak tam jezdze samochodem po mam stres

, ale chyba to z tym czekaniem na egzaminatora zalezy od samego egzaminatora, ja zdawalem u tego dziadka co prowadzi testy teoretyczne, zlewalem z niego bo koles nie widzial czy wylaczyc moto z kluczyka czy przez odciecie zaplonu, w kazdym badz razie, do mnie sie nie odezwal przez cala droge, na koniec mi tylko powiedzial "pozytywnie i gratuluje", generalnie nie bylo zle, ale tak jak mowisze glową napirdzielalem w lewo w prawo co chwila az myslalem ze mi leb odpadnie hehehehhe. I jak zdawalem egzamin to akurat ludzie wychodzili z pracy z tych firm przy miedzyleskiej ja przejchalem miedzy nimi ale on juz musial czekac, sam sie zatrzymalem i czekalem na nich, jak dojechali to ruszylem i dalej, ale doslownie koles sie nie odezwal przez caly egzamin.

przez **Uziiii** » 1/5/2008, 19:31

ale po ukonczeniu 18 roku zycia mozna jezdzic motorem do pojemnosci 125 ccm czy 50 i bez zadnej kategori ?

przez **siwy1991** » 1/5/2008, 19:49

50ccm
już byś chcial 125 na dowód może 600 też na dowód wystarczy??

Scigacz.pl

Prawko jazdy Kat. A1 WSZYSTKO TU !!!

Prawko jazdy Kat. A1 WSZYSTKO TU !!!

Re: Prawko jazdy Kat. A1 WSZYSTKO TU !!!

Kto przegląda forum