ZABEZPUIECZENIE przed kradzieżą????

[Grzesiek_RR]

Parkuje moto w garażu podziemnym. Mam problem jak zabezpieczyć go przed ewentualną kradzieżą. Wiadomo jak w bloku do garażu dostęp ma niemal każdy:-(
Zastanawiam się nad disc lockiem z alarmem lub jakimś zapięciem łańcucha do ściany.
Co radzicie? Zastanawiam jak często będę musiał zmieniać baterie w takim disc loku?
Może ktoś stosuje inne rozwiązania, które się sprawdzają?

Dzięki za pomoc!

[Owi]

moim zdaniem najlepszy jest jakis porzadny lancuch... Abus czy cos w tym guscie...

[InSiDe]

A w tym garażu ktoś śpi, żeby ten alarm w DLocku miał kogoś obudzić? Takie garaże po przesrana sprawa. Nic nie widać, ciemno i pusto. Najlepiej było jakieś ucho gdzieś wbetonować i łańcuchem się do niego spinać. W ziemię pewnie się nie uda (jeśli parkujesz tak, jak każdy na jakimś miejscu) ale może w ścianę obok by nikomu nie przeszkadzało.

[Grzesiek_RR]

Myślałem o takim zabezpieczeniu, a dokładnie Blokada Abus Zaczep o grubości 16 mm z hartowanej stali. Możliwość montażu na ścianie bądź na ziemi. Koszt ok 270 zł. Dojdzie jeszcze łańcuch, może ktoś używa dobrego łańcucha w rozsądnych pieniążkach ok. 200 zł.?

Jeśli chodzi o zabezpieczenie z alarmem to podobno wyje konkretnie, garaż jest na 30 aut więc niewielki. Zawsze coś odstraszy. Tylko męczy mnie czas czuwania na jednym zestawie bateryjek.

[kildow]

Mi Xena czuwa na jednym zestawie już rok, w tym czuwała całą zimę w zimnym garażu. Nie pokładaj jednak wielkich nadziei w jej skuteczności w odstraszaniu złodzieja. W sekundę zrobi z niej cichą myszkę. Co do łańcuchów, to każde oferowane na rynku są do sforsowania nożycami w max 30 sekund. Jeśli ktoś pojawi się u Ciebie z zamiarem kradzieży to niestety chyba nie ma zabezpieczeń, które bo powstrzymają.

[motoman]

Ja woziłem Xene w zadupku, a rozgrzewajace zadupek tłumiki rozładowaly baterie baaaardzo szybko... takze nie powiem ze mnie to nie wk*. Jak zaczalem jej uzywac czesto to po 2-3 miesiacach padła... a wyczerpanie baterii sygnalizowala głosnym "piknieciem":D co 45 sekund. mozecie sobie wyobrazic jak stanalem pod szkolą i mialem zajecia blisko moto:D pik... pik... pik... wk* wyj* baterie z niej i jezdzilem bez... tylko po co mi xena za 150 zlotych ktora nie ma alarmu? ja sie zawiodlem, a i głośność jej jest taka... dziwna że tak powiem... z bliska... 50cm uszy aż bolą... a z 2 metrów wcale alarm nie robi duzego wrażenia, nie mowiac o 15-20 metrach. W mojej ocenie xena ma sie ładnie nazywać i mieć ładny opis, w rzeczywistości troszke sie to mija z rzeczywistością. pozdro

p.s. temat był wałowany wiele razy, takze nie rozumiem po co nowy temat.

[marky]

podpisuje sie pod tym, ze xena to szajs.
aaa... moja tez przezimowala w garazu i nadal dziala.

[melvin]

najlepsze będzie AC lub zmiana miejsca garażowania na inne mniej dostępne dla obcych, np. jakiś garaż u znajomych...