Scigacz.pl

przez **Hszanek** » 12/8/2006, 16:18

Kumpel coś mi ostatnio mówił o takich kauczukowych ślizgaczach montowanych po bokach motoru, co by przy glebie zaoszczędzić te kilka zł na lakierke. Działa to w ogóle :?:

przez **Zwierzu** » 12/8/2006, 16:35

jakby nie działało to by tego nikt nie wymyślał...
taki wynalazek nazywa się crash pad. Co prawda dużo lepsza jest klatka bo wiecej znosi ale crashpadów prawie nie widac coś za coś.

przez **gelo007** » 12/8/2006, 17:41

Ślizgacze z tego co mi kolega mówił to są takie filmy śliskie :roll:

przez **misiek_zx6r1** » 12/8/2006, 18:22

gelo ja tez tak slyszalem

przez **HANS** » 12/8/2006, 18:50

gelo007 napisał(a):Ślizgacze z tego co mi kolega mówił to są takie filmy śliskie

te takie z ograniczeniem wiekowym

przez **gelo007** » 12/8/2006, 19:17

Ale ja nie oglądam, mama mi nie pozwala! Mówi mi: Grzesiu, nie po to kupiłam Ci Haje, żebyś teraz takie bezeceństwa w telewizorze oglądał. :roll:

Ale kolega mi mówił i ja wiem że takie filmy są :roll:

przez **orzech** » 12/8/2006, 20:23

Hiszpanku.
Powinno dzialac, ale musisz sie dobrze rozeznac, bo sprawa jest glebsza. Crash pad'y czy tez sliders'y - jak zwal tak zwal - produkowane sa z roznych materialow, ktore moga wplywac w rozny sposob na zachowanie motocykla po upadku. Gdzies czytalem, ze gosc zalozyl sobie gumowe sliders'y, ktore spowodowaly ze motocykl zaczal sie okrecac na nich po upadku. Podobno przez to ceramiczne sa lepsze. Mozliwe jest uszkodzenie ramy jesli przykrecisz je w zlum miejscu, lub jesli pad bedzie zrobiony ze zbyt twardego materialu. Swoja droga ciekawe jak wygladaja takie improvementy po glebie. Szczerze mowiac ja wole wydac 20 zl na szpachle niz 500 zl na pady, ktore moga mi narobic jeszcze wiecej szkod jesli je zle dobiore.

przez **SzpiceR** » 12/8/2006, 21:52

to czym ty jezdzisz? motocykl szpachlem cisniesz? plastiki tez? aj jak jezdzisz ponizej 100km/h to pady niezobia ci nic zlego jesli oczywiscie je dobze zamontujesz

widizalem jak koles na filmiku slizgal sie jakims gixxerem podnisl moto i ani slady wiekszego na motocykluu

przez **HANS** » 12/8/2006, 21:53

orzech ale nie pomyślałeś ze w moto przy glebie może rozwalić silnik?? A z crash padami nie

przez **orzech** » 14/8/2006, 15:23

Jesli sie tak wylozysz, ze uszkodzi sie silnik, to nigdy nie bedziesz mila okazji sie o tym dowiedziec

Ps.
Jak myslisz: jesli wstrzas po uderzeniu motocykla (wycinka pola powierzchni silnika) spowoduje jego uszkodzenie, to czy nacisk punktowy zamocowanego slidersa da inny efekt?

przez **PTB_PL** » 14/8/2006, 16:35

dlatego trzeba zalozyc gmole

przez **spazz** » 14/8/2006, 17:16

wlasnie wlasnie jak sie do tych zbawek maja gmole bo planuje zakup takich rurek do mojego b6. w przyszlosci rzecz jasna

przez **liquid KaczoR** » 14/8/2006, 21:48

Gmol(e) to ta klatka tak? Ile takie cos koszuje?

Hszanku nie Hiszpanku ale to chyba nie wazne

BTW bardzo dobrze że sie modernatorzy stawili w końcu. Debilizm, lamerstwo i nabijanie postów trzeba tępić :twisted:

( to do innego wątku było ale co tam

)

przez **Gixer** » 14/8/2006, 22:02

Kupel mojego wujka jeźdźi R6 i żeby nie "ślizgacze" (terz słyszłaem że to są filmy dla dorosłych ;]) to by miał ostro zdarty bok a dźięki temu to ten ślizgacz był tylko zdarty i troche obszorowana dupa motoru. i t wszystko. a tak dla wtajemniczenia to ślizagacze to są takie gumowe rurki pod bakiem zazwyczaj montowane??. bo tak czytam te posty i się pokickało :/

przez **Manhatan** » 14/8/2006, 22:06

To zalerzy do jakiego motoru mają być te gmole, ale równie dobrze jeżeli ma się troche pojeci o spawaniu, wyginaniu rurek, mechanice motocyklowej itd. to można sobie samemu sprawić taką klatkę :wink:

przez **xj600** » 15/8/2006, 09:11

siemka. co ci to pomoze???? jak fesssss zapier***** to nawet to ci nie pomoze. :lol:

Scigacz.pl

Ślizgacze?

Ślizgacze?

Kto przegląda forum