Scigacz.pl

przez **Alonzo** » 12/8/2006, 09:55

Mam tablice rejestracyjna. WWL K 436. Jezeli to do motocykla, to mozna ja u mnie odebrac. Kontakt (0) 502 356 245 albo webmaster @ scigacz.pl .

Jezeli nie do motocykla, to tez mozna, jezeli przypadkiem znacie posiadacza.

Tablica jest z hologramem, wiec chyba przydalaby sie wlascicielowi.

Tomek

przez **Wiewiór81** » 12/8/2006, 12:07

Możesz zanieść ją na najbliższy komisariat policji, oni ustalą i powiadomią właściciela.

WR81

przez **Kaja** » 12/8/2006, 12:18

Wiewiór81 napisał(a):Możesz zanieść ją na najbliższy komisariat policji, oni ustalą i powiadomią właściciela.

WR81

zajmie to tylko 8 miesięcy :wink:

przez **Wiewiór81** » 12/8/2006, 12:29

Kaja napisał(a):
Wiewiór81 napisał(a):Możesz zanieść ją na najbliższy komisariat policji, oni ustalą i powiadomią właściciela.

WR81

zajmie to tylko 8 miesięcy

20 minut

Tyle czasu trwa ustalenie właściciela pojazdu po tablicach i ustalenie numeru telefonu po adresie.
WR81

przez **Kaja** » 12/8/2006, 12:34

całkiem możliwe, ale jakoś u nas policja tak samo jak i urzędy ma dużo czasu na wszystko

więc zanim by ktoś wykonał ten telefon pewnie z miesiąc by poleżała w szufladzie

ja np. czekam na potwierdzenie wypadku dla pzu już 2 MIESIĄCE!

przez **Wiewiór81** » 12/8/2006, 12:36

Kaja napisał(a):całkiem możliwe, ale jakoś u nas policja tak samo jak i urzędy ma dużo czasu na wszystko
więc zanim by ktoś wykonał ten telefon pewnie z miesiąc by poleżała w szufladzie
ja np. czekam na potwierdzenie wypadku dla pzu już 2 MIESIĄCE!

Z jakiegoś komisariatu czy z WRD?
Jeśli z Waliców, to podeślij mi na mail wszystkie info, mam tam paru kumpli, może coś da się pchnąć do przodu...
WR81

przez **krzychu8463** » 12/8/2006, 12:57

Hehe

Tablica??

Ciekawe, czy sama się odkręciła, czy przy zderzeniu. :lol:

przez **MATI.smg** » 12/8/2006, 13:11

Policja sie trzepia ludzi którzy pija piwo w miejscu publicznym i daja mandaty za to 100zł, a bandytów sie boja, trzeba po nich dzwonić kilka razy, a rusza sie dopiero gdy sie wydrzesz na nich przez telefon, a jak juz przyjada to tylko powiedza bandytom "prosze odejsc" i pojada sobie.... taka to własnie robota jest policji

Moderator:
Temat nie jest o psioczeniu na policję, tylko o odnalezionych tablicach rejestracyjnych.
Chcesz pojeździć po glinach - załóż sobie nowy.
Wiewiór81

przez **gelo007** » 12/8/2006, 14:34

Jak u mnie się jakaś sprawa troche dłużej ciągnie, to dzwonie albo sam idę osobiście się dowiedzieć co i jak;) może to chamskie nieco i natrętne, ale działa

przez **antywiewiorka** » 18/8/2006, 09:36

Jak zależy Ci na Twojej wlasnej sprawie to powalcz cokolwiek o nia. Dzwon, jedz dowiaduj sie. Takie postepowanie w naszej rzeczywistosci jest chyba najlepsze.

przez **Mrówkojad82** » 18/8/2006, 09:44

Dowiedz się kto dokładnie ze strony policji prowadzi sprawe i zadzwoń bezpośrednio do niego. Pogadaj po prostu z policjantem prowadzącym sprawę. Dowiesz się wtedy wszystkiego z pierwszej ręki. I tyle.

przez **HANS** » 18/8/2006, 11:48

czego z każdego tematu musicie zrobić śmietnik!

przez **Kaja** » 18/8/2006, 11:57

HANS napisał(a):czego z każdego tematu musicie zrobić śmietnik!

no właśnie

tak poważnie to w jakim Wy żyjecie świecie?

bo to nie polska rzeczywistość, próbowaliście kiedyś
coś załatwić w urzędach przez telefon?
Żeby osobiście załatwiać takie sprawy chyba musiałabym
cały urlop na to przeznaczyć i jeszcze z tydzień bezpłatnego
Urzędy pracują maks. do 16:00 a ja do 16:30 na końcu świata

Ale żeby się sama przekonać po raz kolejny próbowałam tylko
dowiedzieć się dzisiaj przez telefon na jakim etapie stoi moja sprawa
i tak: 8 telefonów do PZU, 3 razy mnie odsyłali gdzie indziej żeby wreszcie
stwierdzić, że w systemie decyzji nie ma co oznacza, że nadal nie ma
odp. z WRD.
Więc dzwonię do WRD ... znowu podawali mi 3 razy inne numery
na koniec pani powiedziała, że ona też się tym nie zajmuje i żeby zadzwonić do pkt. gdzie dzwoniłam za pierwszym razem.
A w ogóle to oni nic im nie odp. bo kolizja nie była zgłaszana ... i że mam przyjechać i zgłosić albo lepiej nie jak była moja wina :lol:

więc dalej załatwiajcie sobie sami swoje sprawy urzędowe przez telefon
mi szkoda mojego zdrowia i czasu

he he zapomniałam i jeszcze pani doradzała się innej i słyszę:

"no bo dzwoni jakaś baba, nie wiem co chce .... bla, bla
to co ja mam jej powiedzieć?"

przez **Mrówkojad82** » 18/8/2006, 12:12

No to wyjątkowego pecha masz koleżanko.
Ja na swoje urzędy nie narzekam, i nawet jak ostatnio przyszło zdjęcie z fotoradaru to pan policjant wszystko przez telefon powiedział.

Jak widać każdy z nas ma inne doświadczenia. Więc nie zrozumiałe dla mnie jest stwierdzenie, że rada, aby skontaktować się telefonicznie jest zaśmiecaniem tego szacownego forum.

Scigacz.pl

WWL K436 - znaleziono rejestrację

WWL K436 - znaleziono rejestrację

Kto przegląda forum