dwójka w R6
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
dwójka w R6
Witam,
macie problem z wbijaniem 2go biegu w R6 przy dużych obrotach, zgrzyta, ciężko wchodzi?
Ten model tak ma, czy skrzynia się kończy?
Jak z obrotami na wolnych? Podają ok. 1300? To nie za dużo? Woda się gotuje. Czy trzeba ustawic pomiędzy tymi dwiem kreskami na początku obrotomierza?
Pozdr
macie problem z wbijaniem 2go biegu w R6 przy dużych obrotach, zgrzyta, ciężko wchodzi?
Ten model tak ma, czy skrzynia się kończy?
Jak z obrotami na wolnych? Podają ok. 1300? To nie za dużo? Woda się gotuje. Czy trzeba ustawic pomiędzy tymi dwiem kreskami na początku obrotomierza?
Pozdr
-
koni74 - Świeżak
- Posty: 62
- Dołączył(a): 3/10/2006, 18:19
- Lokalizacja: Koszalin
jestem szczesliwym posiadaczem R6 :] fakt 2 wcodzi nie plynnie mianowicie nie slychac tylko pojedynczego pykniecia jak z 2 na 3 tylko kilka pykniec, jaknajbardziej zgadzam sie z przedmowca jest to spowodowane luzem, jesli zrobisz to szybciej energiczniej dobrze zgrasz sprzeglo obroty wchodzi na pojedyncze pyk
a jak nie to slychac 3 pyk pyk pyk
pozatym nawet w aucie dwujka zawsze tak jakos wchodzi lipnie :] np. civic 5g albo passat b5 Pozdrawiam
PS fajnie sezon zaczyna sie wczesniej??
:D ja juz smigam 


PS fajnie sezon zaczyna sie wczesniej??


- virus3000
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
- Lokalizacja: Łomża
Witam od misiaca mam r6 i to samo zuwazyłem i juz sie martwiłem ze mam po skrzyni,faktycznie u mnie tez przy wyzszych obrotach jest taki zgrzyt,
z kolei jak rusze spokojnie jest oki moze r6 juz tak ma,ale nie podoba mi sie to i mnie to w kurza szczerze mowiąc
Ja tez juz smigam
od konca stycznia jak pogoda dopisuje
z kolei jak rusze spokojnie jest oki moze r6 juz tak ma,ale nie podoba mi sie to i mnie to w kurza szczerze mowiąc
Ja tez juz smigam

- ryrek
- Świeżak
- Posty: 53
- Dołączył(a): 27/8/2006, 18:30
chłopaki, temat założony 3/10/2006, gdzieście to znaleźli, właściciel r6 napewno już zmienił motocykl n r1, albo przeżucił sie na chopery
pozdr

-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
Oto kilka pytan/wypowiedzi
1. co zrobic by lepiej wchodzila 2? bez pykniec tzn bez przejscia z jedynki, luz, i dopiero 2 bo chyba z tego wynika te kilkakrotne pykniecie byc mzoe sie myle? mimo to zawsze wchodzi 2 (testowalem, czasem lepij szybciej wykonac zmiane biegu energiczniej dobrze zgrac sprzeglo wcisniecie biegu, chodzi glownie by 2 weszla jak 3 :] pojedyncze pykniecie i juz jest
)
2.objawy padającej skrzyni? jakie? dwójka wogole nie bedzie wchodzic? a zamiast 2 bedzie poprostu luz? jak to wyglada?
3.W moim przypadku tylko przy wysokich obrotach gorzej wchodzi 2, tzn zawsze wchodzi 2 (mam nadzieje ze kazdy wiec oco chodzi z tym pyk pyk
)
4.jesli padnie co sie wymienia? zebatke 2? cena?
Prosze o odpowiedz, przedstawienie swoich przypadkow przezyc z r6 :]
Pozdrawiam fajnei sie lata
1. co zrobic by lepiej wchodzila 2? bez pykniec tzn bez przejscia z jedynki, luz, i dopiero 2 bo chyba z tego wynika te kilkakrotne pykniecie byc mzoe sie myle? mimo to zawsze wchodzi 2 (testowalem, czasem lepij szybciej wykonac zmiane biegu energiczniej dobrze zgrac sprzeglo wcisniecie biegu, chodzi glownie by 2 weszla jak 3 :] pojedyncze pykniecie i juz jest

2.objawy padającej skrzyni? jakie? dwójka wogole nie bedzie wchodzic? a zamiast 2 bedzie poprostu luz? jak to wyglada?
3.W moim przypadku tylko przy wysokich obrotach gorzej wchodzi 2, tzn zawsze wchodzi 2 (mam nadzieje ze kazdy wiec oco chodzi z tym pyk pyk

4.jesli padnie co sie wymienia? zebatke 2? cena?
Prosze o odpowiedz, przedstawienie swoich przypadkow przezyc z r6 :]
Pozdrawiam fajnei sie lata

- virus3000
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
- Lokalizacja: Łomża
virus3000 napisał(a):Oto kilka pytan/wypowiedzi
1. co zrobic by lepiej wchodzila 2? bez pykniec tzn bez przejscia z jedynki, luz, i dopiero 2 bo chyba z tego wynika te kilkakrotne pykniecie byc mzoe sie myle? mimo to zawsze wchodzi 2 (testowalem, czasem lepij szybciej wykonac zmiane biegu energiczniej dobrze zgrac sprzeglo wcisniecie biegu, chodzi glownie by 2 weszla jak 3 :] pojedyncze pykniecie i juz jest
...to akurat prawda....dwójka wbijana z luzu wchodzi niezwykle płynie....dobrze jest po wbiciu luzu cofnąć z powrotem noge żeby dźwignia zmiany opadła....a następnie dójke wbić szybko i energicznie...i wtedy nie ma żadnych trzasków i tak dalej...
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
"I wreszcie trzeci ważny temat. Wspomnieliśmy o zatrzymaniu pedału zmiany biegów między biegami na odpowiedni czas. Żaden motocykl nie ma synchronizatorów w skrzyni biegów. Natomiast każdy dzisiejszy motocykl ma stałe zazębienie kół zębatych wszystkich biegów. Jeżeli łatwo jest w dzisiejszych motocyklach zmieniać biegi bez zgrzytu, to głównie dzięki małym skokom pomiędzy przełożeniami sąsiadujących ze sobą biegów. Konieczność zatrzymania ruchu pedału zmiany biegów pomiędzy biegami (dla uniknięcia zgrzytu) występuje zwłaszcza tam, gdzie skoki przełożeń pomiędzy biegami są stosunkowo duże, a więc przede wszystkim w dawniejszych motocyklach o niewielkich ilościach biegów. Potrzeba taka może jednak występować także i w nowoczesnych wielobiegowych skrzynkach, zwłaszcza przy zmienianiu najniższych biegów, gdzie te "skoki" przełożeń są największe. Dla przykładu mogę tu podać zestopniowanie przełożeń skrzyni biegów jednej z nowoczesnych "1100", w której skok przełożeń pomiędzy I a II biegiem wynosi 1,385, a pomiędzy wyższymi biegami skoki te stosunkowo regularnie spadają do 1,125 pomiędzy V a VI. To jest dość typowe zestopniowanie przełożeń w nowoczesnych szybkich motocyklach szosowych. I rzeczywiście w tym motocyklu i w wielu innych o podobnych zestopniowaniach tylko zmiana biegów z I na II, jeżeli ma być zupełnie cicha, wymaga pewnej specjalnej techniki. Dla wyższych biegów już na ogół nie wymaga.
Osobiście wyrobiłem sobie pewną technikę, zapewniającą mi zarówno brak charakterystycznego "klink" przy przełączaniu z I na II, jak i brak "szarpnięcia w tył" w czasie sprzęgania po - z konieczności przedłużonej - zmianie biegów. Po wyjściu z I biegu mam włączony luz, jaki jest przewidziany między I a II biegiem. Ten luz łatwo wyczuć pedałem. Na luzie zatrzymuję przesuwanie pedału zmiany biegów, daję lekką (ale naprawdę zupełnie lekką) "szprycę gazową" i dalej już szybko włączam II bieg, natychmiast sprzęgając. To takie przyzwyczajenie z tych ciężarówek, w których dla czystej zmiany biegów warto było stosować lekki międzygaz pomiędzy dwoma wyłączeniami sprzęgła także przy zmianie biegów "w górę". W motocyklach, o których tu mówię, podwójne sprzęgłowanie nie jest potrzebne, bo sprawę załatwia ciągnięcie wielotarczowego sprzęgła.
Potrzebę stosowania tego uprzednio wspomnianego odczekiwania między biegami i jego czas trwania trzeba wypraktykować. Czas jego trwania w nowoczesnych motocyklach będzie bardzo krótki. W praktyce na ogół poza zmianą biegów I - II wszystkie następne biegi przełącza się już bez żadnego przetrzymywania pedału pomiędzy biegami. Jednak w wielu klasykach takie przetrzymywanie między niektórymi biegami bywa konieczne. Chodzi mi jednak o to, żeby zwrócić na to uwagę. Nie zadowalać się stwierdzeniem, że "u mnie między pierwszym a drugim musi zgrzytnąć". Nie musi. Trzeba tylko się postarać, żeby nie zgrzytało. A często słyszy się na mieście ciche "klink" nawet w najnowocześniejszych supermotocyklach.
A skoro mówimy o płynności jazdy także w czasie zmiany biegów, to warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Tę płynność łatwiej jest zachować, kiedy rozpędzamy motocykl łagodnie, to znaczy na niewielkich otwarciach przepustnicy. Natomiast jeżeli rozpędzamy go ostrzej, tj. na szerokich otwarciach, to wtedy nagłe wyłączenie sprzęgła dla zmiany biegów spowoduje dość raptowny zanik przyspieszenia i krótką, co prawda, ale jednak, chwilę toczenia się z wytracaniem szybkości. To zaburza płynność jazdy i prowokuje do owego niepożądanego kiwnięcia głową. Można zmniejszyć tę niepłynność jazdy przez lekkie zmniejszanie otwarcia gazu jeszcze przed rozpoczęciem zmiany biegów, tak żeby wyprzęgnięcie nastąpiło przy zredukowanym nieco przyspieszeniu. To oczywiście zmniejszy nam efekt zrywu poprzez biegi i powiększy nam tę magiczną liczbę sekund przyspieszania od 0 do 100, ale czy zawsze musimy bawić się w osiągnięcia katalogowego typu? Zależy, czego szukamy w jeździe motocyklem. Czasem zamiast wyczynu możemy cieszyć się także pewną elegancją jazdy."
http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56 ... &startsz=x
naprawde fajny artykul
tylko z tym luzem pozneij 2 to troche kiepska sprawa przy sportowym akresywnym ruszaniu
ale cos za cos zgrzyt=predkosc, wolniejszy start=trwalosc skrzyni, pozatym chyba lepiej zmieniac jaknajszybciej na to 2 i jaknajmniej wlepiac 1 ktora wlasciwie jest do ruszania ogromna roznica przelozen 1 a 2
nie trzeba sie stresowac skrzynia 
Osobiście wyrobiłem sobie pewną technikę, zapewniającą mi zarówno brak charakterystycznego "klink" przy przełączaniu z I na II, jak i brak "szarpnięcia w tył" w czasie sprzęgania po - z konieczności przedłużonej - zmianie biegów. Po wyjściu z I biegu mam włączony luz, jaki jest przewidziany między I a II biegiem. Ten luz łatwo wyczuć pedałem. Na luzie zatrzymuję przesuwanie pedału zmiany biegów, daję lekką (ale naprawdę zupełnie lekką) "szprycę gazową" i dalej już szybko włączam II bieg, natychmiast sprzęgając. To takie przyzwyczajenie z tych ciężarówek, w których dla czystej zmiany biegów warto było stosować lekki międzygaz pomiędzy dwoma wyłączeniami sprzęgła także przy zmianie biegów "w górę". W motocyklach, o których tu mówię, podwójne sprzęgłowanie nie jest potrzebne, bo sprawę załatwia ciągnięcie wielotarczowego sprzęgła.
Potrzebę stosowania tego uprzednio wspomnianego odczekiwania między biegami i jego czas trwania trzeba wypraktykować. Czas jego trwania w nowoczesnych motocyklach będzie bardzo krótki. W praktyce na ogół poza zmianą biegów I - II wszystkie następne biegi przełącza się już bez żadnego przetrzymywania pedału pomiędzy biegami. Jednak w wielu klasykach takie przetrzymywanie między niektórymi biegami bywa konieczne. Chodzi mi jednak o to, żeby zwrócić na to uwagę. Nie zadowalać się stwierdzeniem, że "u mnie między pierwszym a drugim musi zgrzytnąć". Nie musi. Trzeba tylko się postarać, żeby nie zgrzytało. A często słyszy się na mieście ciche "klink" nawet w najnowocześniejszych supermotocyklach.
A skoro mówimy o płynności jazdy także w czasie zmiany biegów, to warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt. Tę płynność łatwiej jest zachować, kiedy rozpędzamy motocykl łagodnie, to znaczy na niewielkich otwarciach przepustnicy. Natomiast jeżeli rozpędzamy go ostrzej, tj. na szerokich otwarciach, to wtedy nagłe wyłączenie sprzęgła dla zmiany biegów spowoduje dość raptowny zanik przyspieszenia i krótką, co prawda, ale jednak, chwilę toczenia się z wytracaniem szybkości. To zaburza płynność jazdy i prowokuje do owego niepożądanego kiwnięcia głową. Można zmniejszyć tę niepłynność jazdy przez lekkie zmniejszanie otwarcia gazu jeszcze przed rozpoczęciem zmiany biegów, tak żeby wyprzęgnięcie nastąpiło przy zredukowanym nieco przyspieszeniu. To oczywiście zmniejszy nam efekt zrywu poprzez biegi i powiększy nam tę magiczną liczbę sekund przyspieszania od 0 do 100, ale czy zawsze musimy bawić się w osiągnięcia katalogowego typu? Zależy, czego szukamy w jeździe motocyklem. Czasem zamiast wyczynu możemy cieszyć się także pewną elegancją jazdy."
http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56 ... &startsz=x
naprawde fajny artykul




- virus3000
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
- Lokalizacja: Łomża
Szybka zmiana biegow to zmiana z preloadingiem i pol sprzeglem, o czym juz w kilku miejscach tego forum pisalem, m. in w temacie o zmianie biegow bez sprzegla w Technice Jazdy.
Niestety niewielu mlodych "stunterow" kupujacych srady 600 na pierwsze moto tam zaglada
Jezeli chodzi o widoczne znaki dawane przez skrzynie ze ktorys z biegow jest na wylocie to przede wszystkim wyskakiwanie biegu pod obciazeniem, niemoznosc wlozenia go i glosne zgrzyty przy probach wkladania.
Rowniez w skrzyniach Hondy wystapienie miedzyluzow miedzy poszczegolnymi biegami.
Naprawa skrzyni przez wymiane wspolpracujacych kol i zwykle (skrzywionego ) wodzika wynosi miedzy 1500 - 2500 zl.
Adam M.
Niestety niewielu mlodych "stunterow" kupujacych srady 600 na pierwsze moto tam zaglada

Jezeli chodzi o widoczne znaki dawane przez skrzynie ze ktorys z biegow jest na wylocie to przede wszystkim wyskakiwanie biegu pod obciazeniem, niemoznosc wlozenia go i glosne zgrzyty przy probach wkladania.
Rowniez w skrzyniach Hondy wystapienie miedzyluzow miedzy poszczegolnymi biegami.
Naprawa skrzyni przez wymiane wspolpracujacych kol i zwykle (skrzywionego ) wodzika wynosi miedzy 1500 - 2500 zl.
Adam M.
- Adam M.
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 786
- Dołączył(a): 5/2/2008, 02:56
nasuwa sie kolejne pytanie
czemu przy wyzszych obrotach zmiana z 1 na 2 jest o wiele trudniejsza? (znow chodzi mi o pykniecia, normalnie powinno byc pyk i koniec, a tak zdarza sie pyk pyk do 3 pykniec) dzis potestuje zdam relacje neich tylko bedzie 5C pozdro
czemu przy wyzszych obrotach zmiana z 1 na 2 jest o wiele trudniejsza? (znow chodzi mi o pykniecia, normalnie powinno byc pyk i koniec, a tak zdarza sie pyk pyk do 3 pykniec) dzis potestuje zdam relacje neich tylko bedzie 5C pozdro
- virus3000
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
- Lokalizacja: Łomża
Adam M. napisał(a):Szybka zmiana biegow to zmiana z preloadingiem i pol sprzeglem,
ale jaki związek ma szybka zmiana z preloadingie?....preloading polegał na wywieraniu delikatnego nacisku na wodziki przed włąściwą zmianą biegów...Sam preloading raczej nie jest ciekawą metodą zmiany biegów bo prowadzi do szybszego zużycia wodzików.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Owszem, prowadzi do szybszego zuzycia wodzikow, ale co to ma za znaczenie jezeli wiekszosc mlodych uzytkownikow motocykli i tak "wbija" biegi na sile, nie sluchajac ani czujac wlasnego silnika.
Zmiana z preloadingiem powoduje krotsze ruchy dzwignia i pozwala na precyzyjniejsze wlozenie biegu zamiast popularnego "wbijania" na pale.
Radze ci sprawdzic w twoim Bandicie - przed zmiana na 2 podprowadzasz dzwignie do lekkiego oporu w gore i na raz : przymykasz lekko gaz, wciskasz lekko sprzeglo i leciutko wprowadzasz dzwignie wyzej, do zazebienia sie dwojki.
Radze pocwiczyc, wowczas zobaczysz ze zmiany na wysokich obrotach wychodza bardzo czysto i szybko, tyle ze wszystkie 3 czynnosci trzeba wykonac razem i w jednym tempie.
Adam M.
Zmiana z preloadingiem powoduje krotsze ruchy dzwignia i pozwala na precyzyjniejsze wlozenie biegu zamiast popularnego "wbijania" na pale.
Radze ci sprawdzic w twoim Bandicie - przed zmiana na 2 podprowadzasz dzwignie do lekkiego oporu w gore i na raz : przymykasz lekko gaz, wciskasz lekko sprzeglo i leciutko wprowadzasz dzwignie wyzej, do zazebienia sie dwojki.
Radze pocwiczyc, wowczas zobaczysz ze zmiany na wysokich obrotach wychodza bardzo czysto i szybko, tyle ze wszystkie 3 czynnosci trzeba wykonac razem i w jednym tempie.
Adam M.
- Adam M.
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 786
- Dołączył(a): 5/2/2008, 02:56
chlopaki ostatnie posty super :] dwojka miodzio wchodzi przed zmiano z 1 na 2 nalezy delikatnie nogo do gory az sie poczuje lekki opor nastepnie jednoczesnie zmiejszamy gaz manetka oraz wciskamy sprzęgło miodzio
pojedyncze pyk i jedziesz :] teraz w 90% zmienia sie ladnie oczywiscie nalezy pocwiczyc 1,2,1,2,1,2
Pozdrawiam


Pozdrawiam
- virus3000
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 23/5/2007, 11:01
- Lokalizacja: Łomża
Posty: 23
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości