lakiernik mowi 1400 zl - czy to duzo
Posty: 9
• Strona 1 z 1
lakiernik mowi 1400 zl - czy to duzo
Czesc!
Czy mozecie mi odpowiedziec na pytanie:
Do pomalowania mam plastiki i bak od fazera z 2001r.
Owiewke czolowa trzeba zeszlifowac i pozakladac siatki w niektorych miejsach na peknieciach, zaszpachlowac, bak wyciagnac w 2 miejsach, zalozyc siatke na blotnik na pekniecie.
Na koniec polakierowac dobrym jakosciowo lakierem czarnym.
Za wszystko powiedzieli mi 1400zl - czy to duzo za naprawe w profesjonalnym warsztacie lakierniczym zajmujacym sie motocyklami??
Czy mozecie mi odpowiedziec na pytanie:
Do pomalowania mam plastiki i bak od fazera z 2001r.
Owiewke czolowa trzeba zeszlifowac i pozakladac siatki w niektorych miejsach na peknieciach, zaszpachlowac, bak wyciagnac w 2 miejsach, zalozyc siatke na blotnik na pekniecie.
Na koniec polakierowac dobrym jakosciowo lakierem czarnym.
Za wszystko powiedzieli mi 1400zl - czy to duzo za naprawe w profesjonalnym warsztacie lakierniczym zajmujacym sie motocyklami??
http://www.bikepics.com/members/ginekolog/ | | Yamaha FZS 600 Fazer 2001`
-
Ginekolog - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 11/9/2007, 12:25
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
to jest wpiz*** zwłaszcza ze mam Faze i tam do polamlownia sa tylko : owiewka błotnik, bak i zadupek odpadaja owiewki boczne tak jak w sciagach wiec moim zdaniem to jest o ponad 2 razy za duzo... za auto pomalowanie całego VW Polo ze swoja Farba i sam przygotowałem autko do malowani gosc wził 250 zł a to jest troche więcej malowania... wiem ze tam trzeba u Ciebie polepic plastiki ale to i tak o wiele za duzo popytaj gdzie indziej 

< Biker Boyz Team W-ów > CBR & FAZER & FZ6 & GSF 650 Bandit | | http://www.bikepics.com/members/pavlorbr/
- PavloRBR
- Świeżak
- Posty: 455
- Dołączył(a): 11/12/2007, 23:35
- Lokalizacja: Podkarpacie / Bieszczady
Posiadajac jeszcze Honde NSR bylem u dosc profesjonalnego lakiernika wycienic lakierowanie calego motocykla. Na jednej z bocznych owiewek bylo dosc spore pekniecie, ktore trzeba bylo ladnie skleic i szpachlowac. Dodatkowo wszystkie plastiki trzeba by bylo dokladnie zmatowic i wyrownac przed malowaniem. Motocykl chcialem lakierowac tak jak poprzednio, czyli w barwach Hondy Repsol Team, na ktora skladaly sie az 4 kolory i sporo nieregularnych, kolorowych swego rodzaju plam. Za wszystko lakiernik zazyczyl sobie 1800 zl. Wydaje mi sie, ze w twoim przypadku jest nieco mniej pracy. Dodatkowo motocykl ma byc malowany na jeden kolor. Dlatego tez, mysle, ze lakiernik nieco przesadzil. Nie bedzie to napewno kosztowalo "groszy", ale 1400 zl to nieco za duzo.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
no autko chwile trzeba przygotowywac;/ zwłaszcza jeżeli trzeba wyprowadzic wszystkie wgniecenia itp aby ta wygładało jako tako bo po malowaniu juz nie bedzie mozliwosci tego anulowac mi jedno wgniecenie malutkie zostało nie zauwałylem i widac to potem jak na dłoni na świerzym lakierze ... przygotowanie chwile zajmuje z tydz trzeba liczyc solidnej pracy mi to zajeło znacznie wiecej gdyz nie mialem ograniczony czas pracy... ale koszt samego malowania to było dokładnie 250 zł a jęsli odda sie autko do mechanika i zleci mu wszystko to chyba wiadomo jaki jest koszt... pozdr ps Farbka była moja
robocina mnie kosztowala 250 w dobrym zakładzie... ale ceny wiadomo kazdy nazuca sobie sam a lakierniki do tanich nie należa... pozdr

< Biker Boyz Team W-ów > CBR & FAZER & FZ6 & GSF 650 Bandit | | http://www.bikepics.com/members/pavlorbr/
- PavloRBR
- Świeżak
- Posty: 455
- Dołączył(a): 11/12/2007, 23:35
- Lokalizacja: Podkarpacie / Bieszczady
Bardzo dziekuje za pierwsze posty!
Odwiedzilem dzisiaj z 10 lakiernikow, w zasadzie samych samochodowych, tylko 2 chcialo w ogole porozmawiac o malowaniu czesci do motocykla. Zdecydowanie widac bylo ze maja w tym bardzo male doswiadczenie. Zaspiewali 1400-1500 zl.
Zas czlowiek, o ktorym mowilem na poczatku zajmuje sie tylko motocyklami. Cene motywowal tym, ze wymaga to sporo przygotowan, uzywa najdrozszej chemii i gwarantuje doskonaly efekt.
Moto robie dla siebie jeszce na pare lat wiec przyznam sie ze jestem w kropce. Niestety sam nie znam sie w ogole na malowaniu
Odwiedzilem dzisiaj z 10 lakiernikow, w zasadzie samych samochodowych, tylko 2 chcialo w ogole porozmawiac o malowaniu czesci do motocykla. Zdecydowanie widac bylo ze maja w tym bardzo male doswiadczenie. Zaspiewali 1400-1500 zl.
Zas czlowiek, o ktorym mowilem na poczatku zajmuje sie tylko motocyklami. Cene motywowal tym, ze wymaga to sporo przygotowan, uzywa najdrozszej chemii i gwarantuje doskonaly efekt.
Moto robie dla siebie jeszce na pare lat wiec przyznam sie ze jestem w kropce. Niestety sam nie znam sie w ogole na malowaniu
http://www.bikepics.com/members/ginekolog/ | | Yamaha FZS 600 Fazer 2001`
-
Ginekolog - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 11/9/2007, 12:25
- Lokalizacja: Olsztyn/Warszawa
Wssszystko zalezy jaki motorek i jaka forba!
Ja kiedys mialem do pomalowania 2 lusterka do Mercedesa MLa i koles powiedzial mi ze conajmniej 1500zl!po trzeba 8podkladow,pozniej bazowa farba,podklad,baza,baza i lakier,a wiec oddalem do orginalnego serwisu
Ja kiedys mialem do pomalowania 2 lusterka do Mercedesa MLa i koles powiedzial mi ze conajmniej 1500zl!po trzeba 8podkladow,pozniej bazowa farba,podklad,baza,baza i lakier,a wiec oddalem do orginalnego serwisu
-
mastero33 - Bywalec
- Posty: 506
- Dołączył(a): 12/9/2007, 18:58
- Lokalizacja: Zdunska Wola
mastero33 napisał(a):Wssszystko zalezy jaki motorek i jaka forba!
Ja kiedys mialem do pomalowania 2 lusterka do Mercedesa MLa i koles powiedzial mi ze conajmniej 1500zl!po trzeba 8podkladow,pozniej bazowa farba,podklad,baza,baza i lakier,a wiec oddalem do orginalnego serwisu
8 podkładów ???? ochujał

fazy lakierowania to nie taka prosta sprawa. rozkręcić sprzęta ( koszt ) po tem odtłuszczenie elementów ( koszt pracy + chemii ) naprawa ew pęknięć.. koszt ... + koszt narzędzi + chemia + praca... kiedy jest okay - szlifowanie elementów... po tem znów odtłuszczanie - idźcie sami sobi epo lakier = dobry jest STANDOX ( ma cała chemię i dorabiają komputerowo na podstawie przyniesionego elementu ) normalnie lakiernik zasuwa do Standoxa z elementami w ręce - i po tem wraca ... ( wycieczka na pól dnia przecież to jest w mieście ) ... wierzcie lub nie - samo położenie lakieru to już jest CXUJ WIELKI... oczywiście kila warstw - miedzy położeniem każdej - przerwa .... wszystko w komorze bez pyłowej ( której czas rezerwujecie dla motocykla !!! w tym czasie mógłby machnąć na czarno BUMĘ jakiegoś leszcza ...) ... na końcu jeszcze piec gdzie w wysokiej temperaturze lakier dosycha ... - po tem montaż z powrotem ... i polerowanie ...
dla mnie = w CHUJ ROBOTY ... jak by mi ktoś chciał za to dać 500 pln - biorąc pod uwagę czas poświęcony + chemię + narzędzia które muszę mieć + komora + piec ( to wszystko NIE TANIE ) ... to bym gościa w dupę kopnął ... po co robić - lepiej leżeć bykiem ..
a jak malujesz w szopie - ciul ... to juz wszytsko jedno

ps. mój ojciec naście lat temu prowadził lakiernię w krakowie - stąd wiem że to JEST tyranka jak ma być zrobione dobrze - i tymi samymi technologiami lakieruje się auta po 100 tys pln !!!!!!
reasumująć :
odtłuszczanie
szlifowanie ( tzw matowienie )
szpachlowanie
szlifowanie
podkład
baza
ew. baza z brokatem
bezbarwny
ale tu ani ilości warstw ani nic nie powiem - wiadomosci z życia wzięte ale z naście lat temu

-
cezare - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości