WYPADKI
Shit ... ja już to oglądałem i dzięki...jak to wszystko zobaczyłem to myślałem że zwymiotuje ;/
Dlatego trzeba myśleć w trakcie jazdy
Dlatego trzeba myśleć w trakcie jazdy
<zx12r> / <Suzuki dr 650>
"Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
"Moja ulica murem podzielona
Świeci neonami prawa strona
Lewa strona cała wygaszona
Zza zasłony obserwuję obie strony "
-
Cezarjusz - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 550
- Dołączył(a): 9/6/2007, 20:08
- Lokalizacja: Warszawa
Powinno się pokazywać na kursach prawa jazdy co będzie jak nie zastosujesz się do przepisów ruchu drogowego.
A także takim gościom którzy uważają że R1 jest dobre na pierwsze moto.
A także takim gościom którzy uważają że R1 jest dobre na pierwsze moto.
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
-
Meciek - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
mam dosyć duże doświadczenie w jeździe na 4 kółkach
odniosę się do pierwszego opisanego przypadku..
wymijając samochód najlepiej jak najdalej na lewo i rurka... (czyli nie plynne odbijanie z wymijaniem).
żadne ścinanie z przyśpieszeniem, poprostu jadąc z tą samą szybkością na skrajnie lewą stronę, patrzymy na zachowanie samochodu, jak ktos zamierza wymijać to robi tzw. odbicie, lub (gówniarze) niekontrolowane ruchu. Objawia się to tym, że samochód podjezdza do srodkowego pasa, potem lekko odbija spowrotem i zaczyna wyprzedzac. Działa to tak (psychologicznie), ze czlowiek mysli o wyprzedzaniu, sterowanie rekami zaczyna powoli ten proces (odruch) ale myslenie kaze sie rozgladac. Zazwyczaj odruch jest szybszy i stad to "odbicie" czyli zawahanie toru jazdy. Niekontrolowane ruchy to zazwyczaj szamotanie głową po lusterkach i po boku szyb, bo mają powera, wiedzą że muszą sie rozejrzec (ale czesto nie widza!!) trzepia sie po samochodzie i gwaltownie zmieniaja pas.
Robie to tak - wyskakuje na lewy pas ale nie wyprzedzam, patrze na zachowanie kierowcy czy cos sie dzieje - i rurka aby byc conajmniej obok niego.
Jezeli daleko na lewo wyjedzie sie motocyklem, to jezeli nawet zacznie manewr wymijania, to i tak zdazymy byc obok niego i nas zauwazy (my na wyskosci lewego bocznego lusterka).
Inne wyjscie to zwrocic na siebie uwage - blysnac dlugimi.
Dla jezdzacych samochodem - najlepiej przy takim manewrze szczegolnie przy duzych predkosciach (180-200) 2 razy spojrzec karkiem w bok - bo jak za pierwszym razem nie zobaczymy - bo martwe pole - to na pewno za drugim - jedzie szybciej to wskoczy w pole widzenia. Jezeli nie wskoczy i tak wymija, to roznica predkosci jest prawie zerowa wiec da sie z tego wyjsc.
odniosę się do pierwszego opisanego przypadku..
wymijając samochód najlepiej jak najdalej na lewo i rurka... (czyli nie plynne odbijanie z wymijaniem).
żadne ścinanie z przyśpieszeniem, poprostu jadąc z tą samą szybkością na skrajnie lewą stronę, patrzymy na zachowanie samochodu, jak ktos zamierza wymijać to robi tzw. odbicie, lub (gówniarze) niekontrolowane ruchu. Objawia się to tym, że samochód podjezdza do srodkowego pasa, potem lekko odbija spowrotem i zaczyna wyprzedzac. Działa to tak (psychologicznie), ze czlowiek mysli o wyprzedzaniu, sterowanie rekami zaczyna powoli ten proces (odruch) ale myslenie kaze sie rozgladac. Zazwyczaj odruch jest szybszy i stad to "odbicie" czyli zawahanie toru jazdy. Niekontrolowane ruchy to zazwyczaj szamotanie głową po lusterkach i po boku szyb, bo mają powera, wiedzą że muszą sie rozejrzec (ale czesto nie widza!!) trzepia sie po samochodzie i gwaltownie zmieniaja pas.
Robie to tak - wyskakuje na lewy pas ale nie wyprzedzam, patrze na zachowanie kierowcy czy cos sie dzieje - i rurka aby byc conajmniej obok niego.
Jezeli daleko na lewo wyjedzie sie motocyklem, to jezeli nawet zacznie manewr wymijania, to i tak zdazymy byc obok niego i nas zauwazy (my na wyskosci lewego bocznego lusterka).
Inne wyjscie to zwrocic na siebie uwage - blysnac dlugimi.
Dla jezdzacych samochodem - najlepiej przy takim manewrze szczegolnie przy duzych predkosciach (180-200) 2 razy spojrzec karkiem w bok - bo jak za pierwszym razem nie zobaczymy - bo martwe pole - to na pewno za drugim - jedzie szybciej to wskoczy w pole widzenia. Jezeli nie wskoczy i tak wymija, to roznica predkosci jest prawie zerowa wiec da sie z tego wyjsc.
-
MisterBIG - Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 11/11/2007, 20:32
- Lokalizacja: Sosnowiec
Tak się kończy brak dobrego rozglądania się:
http://pl.youtube.com/watch?v=pGNShL4wT ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=pGNShL4wT ... re=related
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
już się wypowiaadałem na temat moich wypadków na forum o błędach popełnianych w czasie jazdy ... jak wbiłem się moją kawą zx9r w focusa co prawda jechałem na kole ale babka nie patrzyła wogóle w lusterko skręciła a ja zdążyłem tylko spóścić moto i zrobić stoopie co mi życie uratowało moto przestawił i zkancerował samochód (kawa poszla na złom) dobra moja wina bo na kole jechałem ok ale ta pizda powiedziała policji ze ja chciałem ją wyprzedzać prawą stroną a ona wlaśnie w prawo skręcala oczywiscie moja wina bo przekroczyłem prędkość bo na kole jechalem 80km/h a ograniczenie było do 50 ale ona skręcila jak bylem z 10 może 15m od niej
- devilR1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 25/11/2007, 03:17
- Lokalizacja: reading
devilR1 napisał(a):... a ja zdążyłem tylko spóścić moto i zrobić stoopie co mi życie uratowało moto przestawił i zkancerował samochód (kawa poszla na złom) dobra moja wina bo na kole jechałem ok ale ta pizda powiedziała policji ze ja chciałem ją wyprzedzać prawą stroną a ona wlaśnie w prawo skręcala oczywiscie moja wina bo przekroczyłem prędkość bo na kole jechalem 80km/h a ograniczenie było do 50 ale ona skręcila jak bylem z 10 może 15m od niej
Nie osmieszaj sie kolego.
Jechales 80km/h i na 15 metrach zdazyles opuscic motocykl z tylnego kola na dwa i jeszcze stoppie.
Przestan wciskac kity bo cie tu nie polubia.
<a href="http://h-tsz.com/amFzcWxh">Dostaniesz w PYSK jak klikniesz.
-
jasql - Bywalec
- Posty: 603
- Dołączył(a): 8/7/2007, 20:44
- Lokalizacja: Londyn
devilR1 napisał(a):już się wypowiaadałem na temat moich wypadków na forum o błędach popełnianych w czasie jazdy ... jak wbiłem się moją kawą zx9r w focusa co prawda jechałem na kole ale babka nie patrzyła wogóle w lusterko skręciła a ja zdążyłem tylko spóścić moto i zrobić stoopie co mi życie uratowało moto przestawił i zkancerował samochód (kawa poszla na złom) dobra moja wina bo na kole jechałem ok ale ta pizda powiedziała policji ze ja chciałem ją wyprzedzać prawą stroną a ona wlaśnie w prawo skręcala oczywiscie moja wina bo przekroczyłem prędkość bo na kole jechalem 80km/h a ograniczenie było do 50 ale ona skręcila jak bylem z 10 może 15m od niej
zdolny chlopak i tyle no wiecie to daje taki "dresczyk emocji" czytelnikowi
- rezik
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 8/9/2007, 12:31
- Lokalizacja: Lubin
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Ja przez 2 lata nie mialem zadnej stluczki ani powazniejszych uszkodzen ,0 wypadkow naszczescie .Bylo kilka groznych sytuacji ,ale mozna je obliczyc na palcach dwoch rak xD W sumie jezdze bezpiecznie ,chociaz lubie predkosc ,ale pamietam tez ,ze nie tylko ja uzytkuje naszych "drog" ,wiec staram sie ocenic sytuacje i warunki an drodze ,chociaz jak to wiadomo zycie bywa okrutne.
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
możecie sobie kometować jak chcecie moją wypowiedź jak wbilem się w foocusa ale pamiętajcie że to ja tam byłem i to ja naszczęście to przeżyłem a tak na marginesie to jak wbijecie się kiedyś w samochód to napiszcie jaka była wasza reakcja zanim zaczniecie cokolwiek kometować oki co mam wam kurwa zdjęcia z wypadku przesłać
- devilR1
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 25/11/2007, 03:17
- Lokalizacja: reading
devilR1 napisał(a):możecie sobie kometować jak chcecie moją wypowiedź jak wbilem się w foocusa ale pamiętajcie że to ja tam byłem i to ja naszczęście to przeżyłem a tak na marginesie to jak wbijecie się kiedyś w samochód to napiszcie jaka była wasza reakcja zanim zaczniecie cokolwiek kometować oki co mam wam *** zdjęcia z wypadku przesłać
No wiesz trochę jesteś taki jak w nicku, a przynajmniej masz taki sposób wypowiedzi. Znając charakter forum musiałeś być skomentowany.
Zdjęcia zapodaj, pikantniej się zrobi w tym temacie
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Bardzo drastyczny wypadek skuterzysty.
http://www.DRASTYCZNEautokrata.pl/ogien ... od_kolami/
W opisie jest, że to motocykl, jednak to był skuter!
Byle szczeniak mógł tak drastycznie zginąć.
Jak da się zauważyć, ciężarówka na początku próbowała go ominąć, ale skuterzysta postanowił zjechać na lewy pas. Kierowca ciężarówki był tak wysoko, że chyba nie widział pod takim kontem.
Gówniarze wogóle nie mają wyobraźni!
Ku*&^ on w lusterku nie widział ciężarówki?!
Ku&^$ nie wiedział że ma V-max 50km/h a ciężarówka ceramicznych hamulców i spadochronu
też nie ma?!
Ograniczenie prędkości w skuterach dla mnie jest też niebezpieczne.
Sorry że to wrzucę, ale to są skutki lekkomyślności.
http://www.DRASTYCZNEscheurijzer.nl/flitspaal.htm
Z linków trzeba usunąć magiczne słowo.
Kilka słów:
Takie wypadki to zazwyczaj lekkomyślność i brak wyobraźni co się może stać. Na filmiku widać, że prawie wszyscy kierowcy jadą jak chcą.
I moim zdaniem takie zachowanie jest nagminnie zauważalne.
Wystarczy, że weźmiemy pod uwagę to, że 5000 osób ginie w Polsce w wypadkach drogowych.
Do tego nikt się nie zatrzymał wszyscy byle dalej od miejsca zdarzenia(co robisz 4 sekundy po wypadku - "uciekam").
Jakby to powiedział Adam Miauczyński - "JKJP".
http://www.DRASTYCZNEautokrata.pl/ogien ... od_kolami/
W opisie jest, że to motocykl, jednak to był skuter!
Byle szczeniak mógł tak drastycznie zginąć.
Jak da się zauważyć, ciężarówka na początku próbowała go ominąć, ale skuterzysta postanowił zjechać na lewy pas. Kierowca ciężarówki był tak wysoko, że chyba nie widział pod takim kontem.
Gówniarze wogóle nie mają wyobraźni!
Ku*&^ on w lusterku nie widział ciężarówki?!
Ku&^$ nie wiedział że ma V-max 50km/h a ciężarówka ceramicznych hamulców i spadochronu
też nie ma?!
Ograniczenie prędkości w skuterach dla mnie jest też niebezpieczne.
Sorry że to wrzucę, ale to są skutki lekkomyślności.
http://www.DRASTYCZNEscheurijzer.nl/flitspaal.htm
Z linków trzeba usunąć magiczne słowo.
Kilka słów:
Takie wypadki to zazwyczaj lekkomyślność i brak wyobraźni co się może stać. Na filmiku widać, że prawie wszyscy kierowcy jadą jak chcą.
I moim zdaniem takie zachowanie jest nagminnie zauważalne.
Wystarczy, że weźmiemy pod uwagę to, że 5000 osób ginie w Polsce w wypadkach drogowych.
Do tego nikt się nie zatrzymał wszyscy byle dalej od miejsca zdarzenia(co robisz 4 sekundy po wypadku - "uciekam").
Jakby to powiedział Adam Miauczyński - "JKJP".
Ostatnio edytowano 9/2/2008, 16:24 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Ja miałem dwa wypadki i to już ponad 5 lat temu jeszcze na simku ;] Pierwszy był z mojej winy.
Jechałem wąską uliczką i spojrzałem w okno kolegi czy jest w domu (tzn. czy ma włączone światło) chwile później byłem już na bagażniku auta które raptownie zahamowało... Nic mi się nie stało ucierpiała tylko moja duma i błotnik na simku.
Drugi był już z winy kierowcy samochodu. Typowy lewoskręt z podporządkowanej. Na całe szczęście udało mi się go "prawie" wyminąć i dostałem strzał w tylne koło. ze złamaną ręką przerzuciłem motor na drugą stronę, zeby się z pod niego wydostać. Teraz już wiem co to jest adrenalina... Jak człowiek nie czuje bolu i jedną ręką podnosi prawie 100kg motocykl bez wysiłku. Kierowca co najśmieszniejsze nie czół się winny... Simek poszedł do kasacji ja ręka w gipsie, a sprawa toczyła się miesiącami. Polska...
Teraz jeżdżę Fazerkiem i odpukać jeszcze nic się nie stało.
Jechałem wąską uliczką i spojrzałem w okno kolegi czy jest w domu (tzn. czy ma włączone światło) chwile później byłem już na bagażniku auta które raptownie zahamowało... Nic mi się nie stało ucierpiała tylko moja duma i błotnik na simku.
Drugi był już z winy kierowcy samochodu. Typowy lewoskręt z podporządkowanej. Na całe szczęście udało mi się go "prawie" wyminąć i dostałem strzał w tylne koło. ze złamaną ręką przerzuciłem motor na drugą stronę, zeby się z pod niego wydostać. Teraz już wiem co to jest adrenalina... Jak człowiek nie czuje bolu i jedną ręką podnosi prawie 100kg motocykl bez wysiłku. Kierowca co najśmieszniejsze nie czół się winny... Simek poszedł do kasacji ja ręka w gipsie, a sprawa toczyła się miesiącami. Polska...
Teraz jeżdżę Fazerkiem i odpukać jeszcze nic się nie stało.
SHADOWNET
-
-COLD- - Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 9/6/2007, 15:29
- Lokalizacja: Katowice
http://pl.youtube.com/watch?v=99lO1sQpl8A
http://pl.youtube.com/watch?v=u_YvqhJ22Ow
Czy macie jeszcze jakieś linki z wypadkami Motocykl vs Puszka? Jeśli tak to podzielcie się bo potrzebuję.
Z góry dziękuję
http://pl.youtube.com/watch?v=u_YvqhJ22Ow
Czy macie jeszcze jakieś linki z wypadkami Motocykl vs Puszka? Jeśli tak to podzielcie się bo potrzebuję.
Z góry dziękuję
-
zephyr47 - Bywalec
- Posty: 801
- Dołączył(a): 30/12/2007, 16:59
- Lokalizacja: Pszczyna
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości