malowanie plastiku

[beta_rr]

ello
mam zamiar niedlugo pomalowac swojego SM ale nie wiem jak malowac plastik jakiego uzyc podkladu i czy po lekkim wygieciu sie plastiku np przy wsiadaniu lakier nie wyluszczy sie i nie odpadnie nie mam zamiaru go wyginac na maxa i wogole ale czy to ma sens??wzory naklejek juz mam i mam tez e-mail kolesia ktore moze mi je wyciac ploterem i wyslac. mam zamiar zrobic cos takiego:

[icid]

Spoko wszystko sie da zrobić, zacznji od naprawde dobrego podkładu do plastiku. Kup najlepszy jaki będzie w sklepie z lakierami, a sam lakier kładź na jak najwięcej i jak najcieńszych warstw będzie odporniejszy na odpryski i mikropęknięcia. Naklejki przyklej na baze i dopiero potem kładź bezbarwny wtedy bedą jak w orginale i nie da sie ich zniszczyć ani odkleić. Naipierw jednak przyklej gdzieś jedną naklejke i popryskaj bezbarwnym żeby sprawdzić jak reaguje na lakier, czy np sie nie topi albo nie odbarwia Powodzonka

[Kedar-88]

Jeśli dobrze zmatujesz ten plastyk i położysz w miarę cienkie warstwy to nie będziesz miał problemów z odpryskami....a i jeszcze jedno kup rozpuszczalniki bazowy...nie daj się namówić na nitro, bo niektórzy sprzedawcy wciskają nitro jak nie mają rozcieńczalnika bazowego...a w tym wypadku jako bardzo agresywny mógłby dużo szkód narobić

[jasql]

Jak elementy sa juz polakierowane to tylko zmatowac i polakierowac. Problem jest jak stary lakier jest popekany. W takim wypadku pekniecie trzeba zeszlifowac (jak zostanie to bedzie BARDZO widoczne na nowym lakierze) I delikatnie potraktowac najpierw podkladem do plastiku (jest to przezroczysta ciecz, cos jak rozpuszczalnik), lekko zmatowac, prysnac delikatnie szpachlowka natryskowa, zeszlifowac i na to lakier.

Jezeli lakieru wczesniej nie bylo to postepujesz jak opisalem wyzej z tym, ze po podkladzie do plastiku pryskasz zwykly podklad do lakieru. Tylko nie pryskaj raz a dobrze bo nie bedzie dobrze. Trzeba prysnac nawet 5 razy ale po troszeczku, bo jak przypadkowo za bardzo zeszlifowales podklad do plastiku i potem pomalujesz w tym miejscu raz a dobrze to rozpuszczalnik z farby narobi g***u z plastikiem.

PS. Do matowania najlepiej NIE uzywac papieru sciernego, tylko specjalnych scierek. Nie wiem jak sie na to mowi w polsce, tutaj wolam na to "scotch" (skocz)

PS2. Nie zwrocilem uwagi, ze pomyliles dzialy.

[beta_rr]

dzieki wielkie za odpowiedzi postaram sie niczego nie zchrzanic ;/ a na tych plastikach nie bylo wczesniej lakieru tylko naklejki bo to to jest xD(stara fota ale z plastykami sie nic nie zmienilo) :