250 4t które moto lepsze.
			Posty: 23
			 • Strona 1 z 2 • 1, 2
		
	
250 4t które moto lepsze.
Witam. Idzie wiosna i mam w planach kupic nowy motorek.Do tej pory szusowalem na rieju smx 50 :d na gumach supermoto po lesie. Jest to dosc niebezpieczne a pozatym 50 to troche malo dla mnie . Mam zamiar kupic jakÄ…s 250 4t.Prosze o pomoc jaki wybrac. Chodzi mi o enduro.podajcie jakis przedzial cen jak takie cos kosztuje. dzieki
				
					Ostatnio edytowano 6/2/2008, 10:19 przez Mx forever, łącznie edytowano 2 razy
						
					
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
To ja Ci zaproponuje żebyś napisał w temacie: Co na pierwsze moto?/Jaki sprzęt kupić?/Co sądzicie o...?
A ten temat niech mod usunie bo to jest tylko zaśmiecanie forum.
				A ten temat niech mod usunie bo to jest tylko zaśmiecanie forum.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
			- 
				 
 Landryss25
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
No ale chce sie dowiedzieć co kupić to niech napisze w odpowiednim temacie.
Były już napewno takie tematy wystarczy użyć opcji ,,szukaj".
				Były już napewno takie tematy wystarczy użyć opcji ,,szukaj".
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
			- 
				 
 Landryss25
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
Wątpie, abyś dostał jednogłośną odpowiedź jaka 250 jest najlepsza. Każdy z reguły trzyma się swojego zdania, mimo, że w wielu sytuacjach nie mają racji, no ale mniejsza o to... 
Co do 250 mogę Ci podpowiedzieć 2 najbardziej chyba znane modele enduro:
- KTM EXC-F 250
- Yamaha WR 250 F
- Honda CRF 250 X
- Husqvarna TE 250
- Suzuki DRZ 250 (to już raczej soft enduro)
Suzuki i Kawasaki stawiają raczej na rozwój w MX i SX więc nie mają w swoim asortymencie miejsca na motocykle typowo przystosowane do hard enduro. Napewno ogromnym uznaniem cieszy się KTM, którego motocykle są bezwątpienia jednymi z najlepszych jeśli chodzi o enduro. Podobnie ma się sprawa z Husqvarną i Yamahą. Co do Hondy, również wydaje mi się, że swoim zastoswaniem cieszy się bardziej w MX i SX, co wyraźnie można zauważyć za wielką wodą.
				Co do 250 mogę Ci podpowiedzieć 2 najbardziej chyba znane modele enduro:
- KTM EXC-F 250
- Yamaha WR 250 F
- Honda CRF 250 X
- Husqvarna TE 250
- Suzuki DRZ 250 (to już raczej soft enduro)
Suzuki i Kawasaki stawiają raczej na rozwój w MX i SX więc nie mają w swoim asortymencie miejsca na motocykle typowo przystosowane do hard enduro. Napewno ogromnym uznaniem cieszy się KTM, którego motocykle są bezwątpienia jednymi z najlepszych jeśli chodzi o enduro. Podobnie ma się sprawa z Husqvarną i Yamahą. Co do Hondy, również wydaje mi się, że swoim zastoswaniem cieszy się bardziej w MX i SX, co wyraźnie można zauważyć za wielką wodą.
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
			- 
				 
 Manhatan
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
ten ktm zajebisty jest .Ale czy 15 latek z 1 rocznym starzem na enduro da rade takiemu bykowi. Trzeba by zawory rozregulowac  zeby moc zmniejszyc:D Wiecie ja sie troche boje ze sobie cos zrobie
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
 To wybacz ale z przykrością stwierdzam, że nie nadajesz się do enduro... Nie wiem czy masz zamiar się ścigać, brać udział w zawodach, ale z takim podejściem, że boje się, że sobie coś zrobię mało co osiągniesz, baa nawet jeździć dobrze nie będziesz potrafił, bo tu trzeba postawić wszystko na jedną kartę, albo ryzykuję i coś z tego mam, albo jeżdżę za przeproszeniem jak ''piz**'' po bułki do sklepu. Tutaj nie ma kompromisów, albo jeździsz albo nie. Przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia... To tak jakby piłkarz nie chciał biegać za szybko po boisku, bo by się bał, że sobie kostkę skręci, albo mięsień nadciągnie. Wszędzie są dobre i złe strony. Ten sport jest narazony na kontuzje i trzeba się z tym pogodzić... Pastrana miał dwukrotnie złamany kręgosłup, oderwanie miednicy od kręgosłupa, ponad 30 wstrząśnień mózgu i nawet on sam już nie wie ile razy był połamany... ale przynajmniej jest kimś i coś osiągnął. Jakby się bał, że coś sobie zrobi, to by dzisiaj sweterki dziergał, a nie wymiatał... Nie wiem, podałem taki przykład, bo tak samo uwarzam. Możesz się ze mną nie zgadzać, Twoja sprawa, ja swoje napisałem...
 To wybacz ale z przykrością stwierdzam, że nie nadajesz się do enduro... Nie wiem czy masz zamiar się ścigać, brać udział w zawodach, ale z takim podejściem, że boje się, że sobie coś zrobię mało co osiągniesz, baa nawet jeździć dobrze nie będziesz potrafił, bo tu trzeba postawić wszystko na jedną kartę, albo ryzykuję i coś z tego mam, albo jeżdżę za przeproszeniem jak ''piz**'' po bułki do sklepu. Tutaj nie ma kompromisów, albo jeździsz albo nie. Przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia... To tak jakby piłkarz nie chciał biegać za szybko po boisku, bo by się bał, że sobie kostkę skręci, albo mięsień nadciągnie. Wszędzie są dobre i złe strony. Ten sport jest narazony na kontuzje i trzeba się z tym pogodzić... Pastrana miał dwukrotnie złamany kręgosłup, oderwanie miednicy od kręgosłupa, ponad 30 wstrząśnień mózgu i nawet on sam już nie wie ile razy był połamany... ale przynajmniej jest kimś i coś osiągnął. Jakby się bał, że coś sobie zrobi, to by dzisiaj sweterki dziergał, a nie wymiatał... Nie wiem, podałem taki przykład, bo tak samo uwarzam. Możesz się ze mną nie zgadzać, Twoja sprawa, ja swoje napisałem...
Pozatym jak ty chcesz zawory rozregulowywać, to nawet nie kupuj motocykla, bo widać o mechanice masz ogromne pojęcie... będziesz bezpieczny jak Ci się tłok z zaworami spotka. Wtedy będziesz miał problem bezpieczeństwa z głowy. Polecam, bardzo mądre rozwiązanie...
Amen
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
			- 
				 
 Manhatan
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
wiem o tym ze to sport gdzie stawia sie wszystko na jedną karte.Dzieki zza ten tekst podniusl  mnie na duchu.Ja niechce  narazie brac udzialu w zawodach.Musze jeszczee troche pocwiczyc.Troche mało mam siły trzeba nad tym w zime popracowac dzieki manhatan za tą motywacje.I podpowiadajcie jakie enduro mam kupic.Chodzilo mi bardziej o to czy bede mogł  nad nim panowac a nie on nademną czy niejest za mocny tyle.
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
Nie zgodze siÄ™ z tym stwierdzeniem...
Sam bym Ci proponował również, żebyś zaczął na 2T, dla wyrobienia sobie odpowiednich nawyków związanych z gazem... Jak wiesz (albo i nie) 2T kręci się wysoko. Gdy przyzwyczaisz się do odkręcania manetki na maxa i nie będziesz się tego bał robić, jeżdżąc naprawdę szybko to rzesiadka na 4T to czysta formalność. Dodatkowa charakterystyka 4T pozwoli Ci jeszcze szybciej jeździć niż na 2T. Jednak bez odpowiednio wyrobionych nawyków bezpośredni przeskok na czterosuwa napewno niepozwoli Ci być lepszym i szybszym.
				Sam bym Ci proponował również, żebyś zaczął na 2T, dla wyrobienia sobie odpowiednich nawyków związanych z gazem... Jak wiesz (albo i nie) 2T kręci się wysoko. Gdy przyzwyczaisz się do odkręcania manetki na maxa i nie będziesz się tego bał robić, jeżdżąc naprawdę szybko to rzesiadka na 4T to czysta formalność. Dodatkowa charakterystyka 4T pozwoli Ci jeszcze szybciej jeździć niż na 2T. Jednak bez odpowiednio wyrobionych nawyków bezpośredni przeskok na czterosuwa napewno niepozwoli Ci być lepszym i szybszym.
"Hope is when we feel the pain that makes us try again"
			- 
				 
 Manhatan
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2173
- Dołączył(a): 29/5/2006, 12:56
- Lokalizacja: Death ZONE
Ja jezdzilem juz na rieju 50 2t ktore mam obecnie a mialem sende 4t 125 więc wiem cos o specyfikacji 2t i 4t .Wiem ze 2t kreci wysoko ale 4t jest lepszy jak dla mnie do jazdy po lesie dla wlasnej satysfakcji.2t to dosc drogi interes z tego co wiem.4t ciognie od początku każdego  przełozenia,a wajchowanie w terenie 125 2t jest troche denerwujace przynajmniej dla mnie.Ogolnie wole 4t a jezdzilem juz i na 2t i 4t.Odpisz cos na ten temat
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
Wajchowanie biegami może nie jest przyjemne ale przynajmniej nie jest nudno  a tak serio 125 w 2t jest lekkie, łatwe w obsłudze, wybacza dużo błędów i możesz dobrze kontrolować moc a 250 w 4t może i mniej pali ale jest cięższe, i trochę inaczej oddaje moc. Wątpię żebyś na 125 w 4t te czuł jakiś potencjał 250 tki. 125 w 4t jest dużo słabsze niż w 2t
 a tak serio 125 w 2t jest lekkie, łatwe w obsłudze, wybacza dużo błędów i możesz dobrze kontrolować moc a 250 w 4t może i mniej pali ale jest cięższe, i trochę inaczej oddaje moc. Wątpię żebyś na 125 w 4t te czuł jakiś potencjał 250 tki. 125 w 4t jest dużo słabsze niż w 2t
				
			 a tak serio 125 w 2t jest lekkie, łatwe w obsłudze, wybacza dużo błędów i możesz dobrze kontrolować moc a 250 w 4t może i mniej pali ale jest cięższe, i trochę inaczej oddaje moc. Wątpię żebyś na 125 w 4t te czuł jakiś potencjał 250 tki. 125 w 4t jest dużo słabsze niż w 2t
 a tak serio 125 w 2t jest lekkie, łatwe w obsłudze, wybacza dużo błędów i możesz dobrze kontrolować moc a 250 w 4t może i mniej pali ale jest cięższe, i trochę inaczej oddaje moc. Wątpię żebyś na 125 w 4t te czuł jakiś potencjał 250 tki. 125 w 4t jest dużo słabsze niż w 2t- 
				 
 suley
- Świeżak
- Posty: 110
- Dołączył(a): 8/10/2007, 17:53
Coraz powazniej mysle jednak nad tÄ… 125 w 2t a jakie sÄ… roczne koszty utrzymania takiego ktm sx 125 2006?
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
Jak każdego pewnie ok 1000zł rocznie. Ale to zależy od wielu rzeczy.
				,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
			- 
				 
 Landryss25
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
Tłok raz w sezonie -500zł Olej w skrzyni co 5-10mh to będzie też ok 300 zależy jaki olej będziesz lał, o oleju do mieszanki i benzynie sie nie mowi a tak to jeszcze zestaw napędowy 300-400zł zależy na jak utrzymany trafisz ale mogą jeszcze dojść: Korba, łożyska, uszczelniacze w silniku i zawieszeniu no i jeszcze jakieś duperele.
				,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
			- 
				 
 Landryss25
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
ale po co w takim moto jezdzonym nie wyczynowo tylko po lasku wymieniac tlok co sezon!Przecierz to enduro a kosztu jak w prawdziwej crossuwce
				
			- Mx forever
- Świeżak
- Posty: 119
- Dołączył(a): 27/12/2007, 10:09
No SX 125 to jest prawdziwa crossówka 
				
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
			- 
				 
 Landryss25
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
			Posty: 23
			 • Strona 1 z 2 • 1, 2
		
	
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości
