Odpalanie zimÄ…

[Maro]

Witam Wszystkich.
Dzisiaj poszedłem do garażu żeby odpalić motocykl, odpalił bez problemu, a stał ponad miesiąc bez ruchu.
Popracował ok. 10 minut i wtedy zaczął nie równo pracować obroty skakały poniżej 1tys. i leciutko strzela z tłumika na tych wolnych obrotach, jak dawałem gazu wkręca się na obroty bez problemu , jak go gasiłem to też odpala na dotyk bez żadnego gazu. Podkręcałem manetką na trochę większe obroty nawet 3tys. to wtedy pracował równiutko. (obroty mam ustawione na ok 1,4)

Åšwiece mam nowe.

Pozdro

[motoman]

wolne obroty masz na 1400... to skad wiesz ze ponizej 1000 obroty skakały??

[skwy]

silniki spalinowe mają bardzo bogatą mieszankę na wolnych obrotach.Produktem spalania bogatej mieszanki jest sadza która odkłada się na świecy a jak wiadomo węgiel jest przewodnikiem elektrycznym i iskra na świecy może czasami uciekać bokiem na masę dlatego jednostka może pracować nie równo.

[Maro]

wolne obroty masz na 1400... to skad wiesz ze ponizej 1000 obroty skakały??

Wiem że skakały bo wskazówka obrotomierza skacze jak głupia raz powyżej 1tys. raz poniżej (tak słychać jakby prawie już miał zgasnąć), i to słychać po pracy że pracuje bardzo nie równo na wolnych, zauważyłem jeszcze że jak zapaliłem światła długie i załączył się wentylator to jeszcze ciężej zaczą pracować na wolnych i lekko strzelać z tłumika.
Tak jak już pisałem na obroty wkręca się bez problemu i odpala na dotyk bez gazu jak zgaszę.
Myślałem może że to wilgoć gdzieś na elektrykę siadła, moto stoi w nieogrzewanym garażu - blaszak.
Jest to Suzuki RF900R.