Pytanie o bandita 600
Posty: 31
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Hamulce w metalowym oplocie
Czy warto zmienić na metalowy oplot, bo na wiosne bede zmieniał płyn to pomyślałem ze można od razu troche moto usprawnić. Tylko zastanawiam sie czy różnica jest odczuwalna.
- bandit'a
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
- Lokalizacja: zary
Re: Hamulce w metalowym oplocie
bandit'a napisał(a):Czy warto zmienić na metalowy oplot, bo na wiosne bede zmieniał płyn to pomyślałem ze można od razu troche moto usprawnić. Tylko zastanawiam sie czy różnica jest odczuwalna.
tez sie chetnie dowiem bo zastanawialem sie nad tym samym

Bandit 600 N
- Abaddon20
- Świeżak
- Posty: 44
- Dołączył(a): 5/5/2007, 15:33
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hamulce w metalowym oplocie
Abaddon20 napisał(a):bandit'a napisał(a):Czy warto zmienić na metalowy oplot, bo na wiosne bede zmieniał płyn to pomyślałem ze można od razu troche moto usprawnić. Tylko zastanawiam sie czy różnica jest odczuwalna.
tez sie chętnie dowiem bo zastanawiałem sie nad tym samym
U siebie wymieniłem na oplot stalowy. Różnica jest około 1,5 cm przy naciśnięciu klamki.
Wcześniej wyglądało to tak że chcę zahamować to najpierw muszę nacisnąć na tyle (1,5cm) by przewody przestały pęcznieć potem hamowanie, a tu niewiele zostaje jeszcze do nacisku. Polecam u siebie wymieniłem 4 sztuki, a za 520 zł.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Ja myśle o przednik hamulcu bo tyłem prawie wogóle nie hamuje. Także na tylnie koło chyba nie ma sensu tego robic.
Jeszcze jadna sprawa, ktoś przetestował sposób zdejmowania przedniego koła. Chodzi o to że jak stoi na centralnej podstawie to opiera sie na przednik kole. Jak zdejme koło to moto pochyli sie do przodu i upadnie. Jest jakis chiński sposób na sprawną wymiane koła, kóra nie zakończy się upadkiem moto?
Jeszcze jadna sprawa, ktoś przetestował sposób zdejmowania przedniego koła. Chodzi o to że jak stoi na centralnej podstawie to opiera sie na przednik kole. Jak zdejme koło to moto pochyli sie do przodu i upadnie. Jest jakis chiński sposób na sprawną wymiane koła, kóra nie zakończy się upadkiem moto?
- bandit'a
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
- Lokalizacja: zary
bandit'a napisał(a):Ja myśle o przednik hamulcu bo tyłem prawie wogóle nie hamuje. Także na tylnie koło chyba nie ma sensu tego robic.
Jeszcze jadna sprawa, ktoś przetestował sposób zdejmowania przedniego koła. Chodzi o to że jak stoi na centralnej podstawie to opiera sie na przednik kole. Jak zdejme koło to moto pochyli sie do przodu i upadnie. Jest jakis chiński sposób na sprawną wymiane koła, kóra nie zakończy się upadkiem moto?
U siebie założyłem w stalowym oplocie też na tył bo:
- przewody gumowe trzeba wymieniać co 4 lata
- często jeżdżę z plecaczkiem a on tył dociąża
- hamowanie tyłem to około 20 % z hamowania solo i około 35% we dwójkę
--------------
Samo przednie koło łatwo zdjąć.
1. stawiasz na centralnej stopce
2. podnosisz przód łapiąc za koło przednie tak by tył dotknął ziemi
2.1. podkładasz w międzyczasie coś pod przednie koło
3. podstawiasz coÅ› pod kolektor wydechowy
4. wyjmujesz to co podłożyłeś pod przednie koło
5. odkręcasz śruby zaciskające oś i odkręcasz oś.
6. zdejmujesz koło
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Dzieki za podpowiedz w sprawie koła.
Pamietam jak zmieniałem w virago i nie obyło sie bez lekkiego zarysowania moto.
Może rzeczywiście zmienić na tył, bo i płyn juz stary w układzie. ale ja mam takie czerwone światło na hamowanie tyłem bo raz mnie zarzuciło i prawie zatrzymałem sie na płocie. Dlatego teraz praktycznie nie dotykam tylnego hamulca. Nawet jak jeżdze z dziewczyną.

Może rzeczywiście zmienić na tył, bo i płyn juz stary w układzie. ale ja mam takie czerwone światło na hamowanie tyłem bo raz mnie zarzuciło i prawie zatrzymałem sie na płocie. Dlatego teraz praktycznie nie dotykam tylnego hamulca. Nawet jak jeżdze z dziewczyną.
- bandit'a
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
- Lokalizacja: zary
bandit'a napisał(a):Dzieki za podpowiedz w sprawie koła.Pamietam jak zmieniałem w virago i nie obyło sie bez lekkiego zarysowania moto.
Może rzeczywiście zmienić na tył, bo i płyn juz stary w układzie. ale ja mam takie czerwone światło na hamowanie tyłem bo raz mnie zarzuciło i prawie zatrzymałem sie na płocie. Dlatego teraz praktycznie nie dotykam tylnego hamulca. Nawet jak jeżdze z dziewczyną.
Mi w sumie też czasem przeszkadza że tył pisze uwerturę, ale czasem trzeba tą skuteczność hamowania o kilka metrów poprawić. Hamowanie tyłem idzie pierwsze, krócej ma noga do hamulca niż ręka.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
falconiforme napisał(a):Mi w sumie też czasem przeszkadza że tył pisze uwerturę, ale czasem trzeba tą skuteczność hamowania o kilka metrów poprawić. Hamowanie tyłem idzie pierwsze, krócej ma noga do hamulca niż ręka.
co prawda to prawda noga zawsze szybciej nacisnie niz reka
ja jak przemieszczam sie z "Plecakiem" to dosc czesto uzywam tylnego hamulca ... zawsze te kilka metrow mozna zaoszczedzic

Bandit 600 N
- Abaddon20
- Świeżak
- Posty: 44
- Dołączył(a): 5/5/2007, 15:33
- Lokalizacja: Warszawa
jaki przewód
W sklepie scigacza są 4 rodzaje linek w stalowym oplocie z końcówkami: nierdzewna, aluminiowa, ocynkowana i aluminiowa. Różnią się ceną i to nawet o 100 %. Czy zatem kupować najdroższe mając swiadomośc ze to będzie na lata (świetlne) czy może kupić takie o połowę tańsze mając nadzije ze i tak będą lepsze niż gumowe przewody?
- bandit'a
- Świeżak
- Posty: 74
- Dołączył(a): 6/9/2007, 18:09
- Lokalizacja: zary
Re: jaki przewód
bandit'a napisał(a):W sklepie scigacza są 4 rodzaje linek w stalowym oplocie z końcówkami: nierdzewna, aluminiowa, ocynkowana i aluminiowa. Różnią się ceną i to nawet o 100 %. Czy zatem kupować najdroższe mając swiadomośc ze to będzie na lata (świetlne) czy może kupić takie o połowę tańsze mając nadzije ze i tak będą lepsze niż gumowe przewody?
By coś powiedzieć potrzebne jest wieloletnie doświadczenie, a i tak przewody w stalowym oplocie mają wieczystą gwarancję, przynajmniej tak jest w przypadku przewodów HEL.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Witam!
Co powiem to powiem, może to prawda a może nie.
Wsiadłem na bandytę zaraz po gpz500 (kumpla).
Wrazenia są i to nie małe. Sprzęcik się naprawdę swietnie prowadzi:
- odpowiednie przyśpieszenia,
- ładnie wyważony,
- klei sie aswaltu na winklach (oczywiscie z umiarkowaniem to nie scig)
Jak dlamnie moto jest bez obsługowe.
Drobna wymiana oleju i filtrów, kilka regulacji i na drogę.
Pytałeś o jazdę we dwoje z doświadczenia doradzam kuferek centralny co byś niemusiał cofać się po pasarzerkę jak na światłach odkręcisz:>
Widziałem również pytanie o paliwko.
Chlopaki mają dużo racji stać Cię na moto to i na paliwko powinno wystarczyć.
Jak będziesz miał ochotę na spokojną jazdę to 6 nie przekroczysz, ale jak będziesz pomykał to 7 + odrobinki zależy co będziesz lał.
Co do niespodziewanych wydatków to one naprawę się zdażają więc jeśli kalkulujesz z kaską na styk to doradzę abyś kupił sprzęt droższy niż tańszy.
Pamietaj na kiepskie mięso to nawet psy szczekają. :>
Maz zapytanie to pytaj na prv a napewno pomogÄ™!
Co powiem to powiem, może to prawda a może nie.
Wsiadłem na bandytę zaraz po gpz500 (kumpla).
Wrazenia są i to nie małe. Sprzęcik się naprawdę swietnie prowadzi:
- odpowiednie przyśpieszenia,
- ładnie wyważony,
- klei sie aswaltu na winklach (oczywiscie z umiarkowaniem to nie scig)
Jak dlamnie moto jest bez obsługowe.
Drobna wymiana oleju i filtrów, kilka regulacji i na drogę.
Pytałeś o jazdę we dwoje z doświadczenia doradzam kuferek centralny co byś niemusiał cofać się po pasarzerkę jak na światłach odkręcisz:>
Widziałem również pytanie o paliwko.
Chlopaki mają dużo racji stać Cię na moto to i na paliwko powinno wystarczyć.
Jak będziesz miał ochotę na spokojną jazdę to 6 nie przekroczysz, ale jak będziesz pomykał to 7 + odrobinki zależy co będziesz lał.
Co do niespodziewanych wydatków to one naprawę się zdażają więc jeśli kalkulujesz z kaską na styk to doradzę abyś kupił sprzęt droższy niż tańszy.
Pamietaj na kiepskie mięso to nawet psy szczekają. :>
Maz zapytanie to pytaj na prv a napewno pomogÄ™!
Części do Bandita !
- Szkot :>
- Świeżak
- Posty: 55
- Dołączył(a): 26/5/2007, 15:55
- Lokalizacja: 3 City
Posty: 31
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości