Scigacz.pl

przez **gaja166** » 12/10/2007, 19:34

Na wstępie przepraszam że pisze drugi raz ale przez cały dzień nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytania jakie zadałem w dziale " Prawo " więc powtorzę moje zapytanie tutaj;

Witam pisze gdyż mam pytanko, na czasie moge mieć taki motorek nie mam jeszcze 18 ani co sie z tym wiąże prawa jazdy na 250-tke, mieszkam w mieście 13 tyś. mieszkańców czyli nie zbyt duże, mam garażowanie i wszystko cacy. Motocykl zarejestrowany i opłacony ale problemem jest prawo jazdy... unikał bym raczej jazdy po mieście a u nas i tak często policji nie widać dlatego mam do was pytanie czy opłaca się tak zaryzykować ? i jakie konsekwencje prawne grożą mi w razie " wpadki " .

Myśle też że jazda po mieście 40 hm/h takim starym motocyklem nie przykuje większej uwagi policji

Nie chodzi mi tylko o suche fakty z taryfikatora lecz o wasze przemyślenia na ten temat co i jak. Dziekuje i pozdrawiam

przez **bolokolo** » 12/10/2007, 19:49

jesli chodzi o konsekwencje to poczytaj dzial PRAWO.skoro chcesz jezdzic te 40 to kup sobie 50ccm i bedzie lepiej przy ewentualnej kontroli.

przez **gumis** » 12/10/2007, 19:57

skoro mieszkancow jest tak niewielu to motorow pewnie tez wiec policja moze sie skusic o kontrole...2 sprawa to, ze jedziesz 40 nie uratuje cie w przypadku kolizji drogowej i nawet jesli nie bedzie ona spowodowana przez Ciebie a bedziesz jej uczestnikiem to w momencie przyjazdu policji na miejsce bedziesz mial zjebke, ze bujasz sie bez prawka. To, ze moto jest ubezpieczone nie zwalnia cie z obowiazku posiadania prawka. Nawet jakbys byl ubezpieczony od katastrof lotniczych to w przypadku kontroli drogowej masz przejebane....a jadac 40 przez miasto bedziesz tamowal ruch i tez cie policja dopadnie

a o jezdzie bez prawka sporo masz tutaj about79.html&highlight=jazda+bez+prawka

przez **Adamo _CBR** » 12/10/2007, 20:17

Kolego u nas w okolicy jezdzimy na 6 motorkach zaczynajac od Suzuki RG 80 konczac na Yamaha FZr 1000 i zaden z nas moich kumpli nie ma prawaka

jezdzimy tak juz odkad pamietam:) były sytuacje ze czabyło spierd**** ale to wiesz w boczna uliczk ei juz nas nie ma ale takie cos rzadkoscia jest.Chociaz ostatnio jechał moj kumpel do mnie i pech chciał ze go Policj azaczymała ;/ konsekwencje :zpisali go i powiedzieli ze jak jescze zobacza go na motorze prze zprawka to motor konfiskuja

ale my i tak dalej sobie jezdzimy a teraz wekeend to tym bardziej

Dodam ze miaskzam w Dębicy dosyc duze miasto i prze zcentrum tez bywało ze czabyło przejechac i nic si enie stało

To tyle na ten temat

przez **gumis** » 12/10/2007, 20:28

naucz sie pisac nareszcie :!:

uzywaj FireFoxa, Worda lub czegokolwiek co cie sprawdza, poprawia i korektuje...bo tego nie da sie czytac :/ a ta twoja wypowiedz jest tak samo glupia jak kiedys pitera stuntera...szkoda, ze masz na tyle pusta mozgownice, ze nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji jazdy bez prawka...ok nie zlapia cie a co w razie wypadku? taki gieroj jestes a jak cos sie stanie to pierwszy polecisz na policje i bedziesz blagal aby ci pomogli...

przez **skwy** » 12/10/2007, 20:30

Na pewno przedmówcy mają racje że brak prawa jazdy kiedyś napewno wyjdzie.Ale tak prawdę mówiąc to połowa forumowiczów kiedyś jeździła bez wymaganych dokumentów,gdyż chciała poczuć dreszczyk emocji zwiazany z jazdą motocyklem.Tak czy tak mósisz mieć świadomośc konsekwencji nie posiadania uprawnień.
Jeśli to sobie uzmysłowisz to Bon Vuajage.

przez **gaja166** » 12/10/2007, 20:32

nie chodzi mi o kulanie sie 40 km/h po mieście ! lecz będe jezdził odpowiednio do ruchu ! i nas jest dużo tras do jazdy gdzie moge poza miastem jechać asfaltem 10 kilometrów tak szybko ile fabryka dała i nie ma problemu, jedynie policja w mieście ! ale z tego co czytam to raczej może mi sie udać jesli będe unikał policji

przez **Adamo _CBR** » 12/10/2007, 20:33

Inteligentny człowiek da rade przeczytac:)Wypadek miałem zapłaciłem i dlatego teraz jezdze jako pasazer ;p;p a nie kierujacy.

przez **GROSIK** » 12/10/2007, 20:36

Gumisss nie ma co się denerwować , kolo będzie jeżdził do pierwszego poważnego dzwona tak jak mój ziomek , a teraz wyroczek w zawieszeniu i siedzenie na dupsku w domu.

przez **gumis** » 12/10/2007, 20:38

Inteligentny czlowiek potrafi formulowac swoje wypowiedzi w sposob czytelny a Twoje wypowiedzi wygladaja jakby rozstrzelane przez karabin maszynowy pozatym po przeczytaniu trzeba sie zastanowic "co autor mial na mysli" bo tej sieczki mozg od razu nie przyjmuje.

Grosik ale po co koledze zle doradzac...lepiej go przestrzec teraz niz potem ma cierpiec...

przez **skwy** » 12/10/2007, 20:45

gumisss zgadzam sie z tobą ale wiesz że jak człowiek dupska nie sparzy to nie zrozumie.

przez **icid** » 12/10/2007, 23:09

Nie będe pouczał podam tylko kilka suchych faktów bo śmigam bez prawka od lat zrobiłem dopiero niedawno, mam za sobą uciekanie, omjianie, raz uciekałem i mnie złapali ku mojemu miłemu zaskoczeniu po chwili sympatycznej gadki dostałem 500 zł mandatu a panowie z drogówki uprzedzili mnie że następnym razem będzie znowu 500 zł a za trzecim sąd grodzki i może być już w tysiącach a nie setkach. Schody zaczynają sie jak spowodujesz wypadek, po pierwsze wina jest twoja nawet jak będziesz stał motorem na ulicy a typ z prawem jazdy cie przejedzie, czyli krótko uczestniczysz w jakimkolwiek wypadku to zawsze jest on z twojej winy. Druga sprawa, ubezpieczenie OC jak przeczytasz warunki to dowiesz się że jeśli prowadzisz bez uprawnień to ubezpieczenie nie pokrywa żadnych szkód które spowodujesz,czyli jeśli zrobisz komuś krzywdę to będziesz mu wypłacał odszkodowanie a może i dożywotnią rentę ze swojej kieszeni a zakład ubezpieczeń nie kiwnie palcem. Jeśli zdajesz sobie sprawe z konsekwencji i jesteś gotów je ponieść to wsiadaj i jedź mnie sie znudziło i zrobiłem prawko było naprawde łatwiej niż sie spodziewałem. Powodzonka

przez **jasql** » 12/10/2007, 23:25

Icid a co by bylo gdybys zaczal uciekac w momencie, kedy policja dostala by meldunek, ze zostal okradziony jakis kantor i sprawca ucieka motorem. Wiesz, ze byl taki przypadek, prawda :?:

Chodzi mi o to co bys mial do zarzucenia policjantom, gdyby przypadkowo posadzili cie na wozek albo nawet zabili (w tym wypadku to bys nic nie mowil). Znajac zycie bylbys pewnie "ofiara" ktory jest niewinny :?:

Wedlug mnie cos takiego jak mala szkodliwosc czynu to jakas bzdura, przez ktora prawo nie jest przestrzegane. Jezeli jest paragraf to powinna byc kara i.

przez **icid** » 12/10/2007, 23:35

Zgadzam się w 100% jeździłem i jeżdże dalej z pełną świadomością że moge nie wrócić do domu lub płacić komuś rente do końca życia. Jestem poważnym facetem i jeśli będzie taka konieczność to odpowiem za swoje czyny w przeciwieństwie do nastolatka który nie wie czym to pachnie a odpowiedzą rodzice. Ryzyko jest duże bo spowodowanie wypadku zamienia prowadzenie bez uprawnień z wykroczenia w przestępstwo i idziesz siedzieć tak samo jak za napad czy gwałt.

przez **patrykmulek** » 13/10/2007, 06:33

co fakt to fakt ze w przypadku wypadku masz przerabane.a co do samej jazdy mnie przez caly sezon ani razu nie zlapali. moj brat smiga drugi i nawet go nie probowali zatrzymac jak sie ma glowe to raczej nie powinni zatrzymac ale gorzej wrazie wypadku

przez **gaja166** » 13/10/2007, 10:46

jestem w pełni świadomy mandatom i wiem że w przypadku kraksy ja jestem winien wszystkiemu, wiem też że jeśli kierowca ma głowe na karku i umie przewidywać co na drodze jest niezwykle ważne to zmniejszy prawdopodobieństwo wypadku drogowego, i co że mandaty sądy ... miłośc do motocykli jest zbyt duża !

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi i życze szerokiej drogi

przez **gaja166** » 13/10/2007, 10:53

a i jak ktoś tam pisał wyżej że jak na małe miasto to mało ludzi ma motocykle, otóż nie prawda w mojej klatce jest 3 posiadaczy a w mieście znajdzie sie dużo więcej, na ulicy co chwile słyszać albo to ścigacza albo kilka wielkich chopperów i dotego quady i crossy ! czyli jest super !

wiem że istnieją przepisy i ustalenia prawne, przed każdą jazdą wiem i jestem świadomy co mi grozi ale co z tego jak tylko odpale silnik, przestaje sie przepisami aż tak przejmować

przez **skwy** » 13/10/2007, 11:09

Wiem o co Ci chodzi stary więc uważaj na siebie

przez **Adamo _CBR** » 13/10/2007, 21:42

icid dobrze mowi:)

A wy o tym parzeniu dupska mozecie sie schowac.

przez **barszczyk** » 14/10/2007, 15:41

Kup sobie jakiś dobry motorower np. aprilia rs 80 albo honda ns-1 i smigasz jakieś 120 km/h w legalu i wszystko cacy

no i ile moto ładniejszy

albo jakieś suzuki rg 80 zarejestrowane juz mozesz kupic za 2000 zł tak ze neimasz se co nerwów psuć.

Scigacz.pl

Zarejestrowana z OC MZ 250 bez prawa jazdy

Zarejestrowana z OC MZ 250 bez prawa jazdy

kup motorower

Kto przegląda forum