Scigacz.pl

przez **hefaistos** » 28/9/2007, 15:27

witam. wczoraj pojeźdizłęm sobie troche i jak wracalem to wcisnąłem sprzęgło na 5 -tce i zacząłem redukować( zawsze tak jeżdze ). no i gdzieś przy dwójce zaczeła skrzynia charczeć tak poprostu jakbym srzucał bez sprzęgła- no prawie , bo cos tam niby wysprzęglało. i żeczywiście nie dało sie spokojnie wrzucić dwójki bo tylko charczenie a na chama to wbijac nie będe., wiec dzisiaj próbowałem podciągnąc sprzęgło ale albo go nie ma albo ciągnie . zresztą samo sprzegło łapało i puszczało prawie przy końcu na górze ale do tej pory było ok.

to są oznaki że sprzęgło się skończyło czy to może być coś innego???? gdzie kupic standardowe tanie tarcze do minarelli am5/6?? bo zazwyczaj ich cena wynosi jakieś 200zł- 168zł na mielochu ale to sa metrakit i sie zastanawiammoże będą inne za jakąś stówke....

przez **Fenek16** » 28/9/2007, 15:39

Jak się mogło skończyć sprzęgło?

Mówisz tylko o dwójce a nie mówisz o innych biegach...

Linka się może wyciągać itd, itp.

Pozdro

przez **hefaistos** » 28/9/2007, 16:00

to nie ma znaczenia który bieg bo opisałem tylko przy którym to sie stało

jak sie mogło skńczyć- otóż mysle że tarcze sie tak bardzo zjechaly że w ogóle nie wysprzegląją. ustawianie liinki w różnych pozycjach też niestety nic nie daje. choć po remoncie też nie mogłem ustawić sprzegła przynaje - ale jakoś mi się udało....

przez **driv3r3** » 28/9/2007, 16:12

jak sie tarcze zużyją to raczej sprzęgło "ciągnie"...
najlepiej rozbierz i zobacz co sie stało

przez **Fenek16** » 28/9/2007, 17:16

Kurwa, jak tarcze się zjadą to się sprzęgło ślizga, a nie przestaje wysprzęglać! :evil:

Rozbierałeś silnik cały i nie wiesz jak działą sprzęgło?

Troche głupia rada, ale ja na Twoim miejscu też bym rozkręcił dekielek po puszczeniu oleju i zobaczył co siedzi...

Pozdro

przez **gblodz82** » 28/9/2007, 17:20

hefaistos napisał(a):...
jak sie mogło skńczyć- otóż mysle że tarcze sie tak bardzo zjechaly że w ogóle nie wysprzegląją. ustawianie liinki w różnych pozycjach też niestety nic nie daje. choć po remoncie też nie mogłem ustawić sprzegła przynaje - ale jakoś mi się udało....

chyba nie rozumiesz jak działa sprzęgło
jak tarcza sprzęgła zostanie nadmierna zużyta to nie da się jeździć bo silnik nie będzie przekazywał mocy na skrzynię bo sprzęgło będzie się ślizgać

jeżeli podciągnąłeś linkę i wciśnięcie sprzęła do końca nie spowodowało że możesz lekko zmieniać biegów to coś się stało ze sprzęgłem
musisz to rozłożyć i zobaczyć co się stało bo może się okazać że coś przeszkadza żeby sprzęgło puściło

nie rozbierzesz to nie będziesz wiedział co jest, zdjąć obudowę i próbować wysprzęglić to dojdziesz co się stało

miłego dłubania

przez **hefaistos** » 28/9/2007, 17:27

spróbuje jeszcze pobawić się z naciąganiem bo tak jak mówiłem tez na początku nie mogłem ustawić a jakoś sie udalo- oby nie trzeba było rozbierać.....l

przez **konan** » 28/9/2007, 19:22

zawsze lepiej zajżeć może to mała usterka a jak będziesz ją lekceważył to może przerodzić się w coś większego i wciągnąć znaczną ilość kaski.

przez **hefaistos** » 28/9/2007, 19:25

hmmm no ok mimo że troche roboty jest to chyba to obukam.

przez **gblodz82** » 2/10/2007, 22:25

oblukaj bo jak wylecisz na trasę i niech coś się stanie to będziesz go pchał kilkanaście/kilkadziesiąt km?

a roboty nie jest dużo

przez **hefaistos** » 3/10/2007, 15:07

jak można jeździć bez sprżegła- przynajmniej ja nie jeżże. ku... wogóle czasu nie mam narazie.......ale mobilizuje sie

przez **Fenek16** » 3/10/2007, 17:47

W mojej Rs, lepiej wskakują biegi bez sprzęgła np :roll:

Pozdro

przez **Adamo _CBR** » 4/10/2007, 07:59

Kolego rozbierz zobacz powiedz

A my doradzimy z linka raczej nei masz co sie bawic bo tobie sprzegło sie raczej slizga a nie "skonczyło sie"

przez **Fenek16** » 4/10/2007, 19:46

Chyba ty się slizgasz...

Jak sprzęgło się ślizga to chodzi tak ciagle jakby klamnka była nacisnięta do połowy...

U niegu wogóle nie ma sprzęgła...

Pozdro

przez **hefaistos** » 5/10/2007, 10:56

tzn jesli mocniej dokręce linke to wtedy ciągnie tak jakby na pół klamki było ale i tak biegi zgrzytają przy wrzucaniu. leciutkie popuszczenie równa się z brakiem wysprzglania.

przez **hefaistos** » 5/10/2007, 12:53

rozberałem i prawda wyszła na jaw. urwało się ten trzpieniek co widać na obrazku był spawany. prawdopodobnie wystarczy to kupic igit.
Obrazek

(otwórz link)

teraz jeszcze jedno. czy jak pozamieniam tarze - na pewno tą przy dekielku to czy topoprawi jakośc sprzegła?? czy może kupić już te tarcze lepiej. ?

przez **pawlak200192** » 5/10/2007, 13:15

jak sie nie slizgało wczesniej to nie musisz...
chyba ze chesz juz miec to z głowy to wymien i nie bedziesz musiał za jakis czas znowu rozbierac silnika

przez **hefaistos** » 5/10/2007, 13:26

heh no niby tak ale 2 stówki to bym wolał w kieszni zostawić jednak....no pozamieniam narazie i mam nadzieje że będzie ok.

wstawie jeszcze foto tych tarcz nie dłguim czasie to może powiedzie o nich coś wiecej

przez **Fenek16** » 5/10/2007, 15:04

Nie zmieniaj tych tarcz narazie, to nie jest mocny motor i nie ma co się martwić raczej...

Ale decyzja należy do Ciebie

Pozdro

przez **hefaistos** » 5/10/2007, 18:22

nie nie tarcze zostawiam bo nie wariuje to mysle że jeszcze pociągną. może ktoś ma namiary na tą cześc co potrzebuje?

Scigacz.pl

skończyło się sprzęgło?

skończyło się sprzęgło?

Kto przegląda forum