Scigacz.pl

przez **slawek049w** » 11/6/2007, 11:41

Pozdrawiam wszystkich.Mam pytanko.Zakochałem sie w Grizzly 660 nigdy nie jezdziłem quadem ale mam to głęboko w poszanowaniu naczytałem się troche na temat jazdy tym modelem i przemówiło do mnie to "na twarzy pojawia się banan ! ".Cenę salonową znam i to był szok dla mnie,alternatywą jest kupienie za powiedzmy 27000zł z malutkim przebiegiem sprowadzonego ze stanów rocznika 2006 lub 2007.Gdzie jest haczyk przecież to spora różnica cenowa,czy to są modele po naprawie?Żona mnie zabije jak zobaczy to w garażu,ale jej sie nie boje.Sporo to cacko kosztuje i nie chciałbym wtopić tyle kasy i potem go naprawiać.Proszę o rade fachowców.

przez **BadAmstaff** » 18/6/2007, 20:23

Po pierwsze Grizly nie jest taki jaki połowa posiadaczy mówi o nim. Jest popsortu tandetny moc przereklamowana każdy kto mówi ze jest bzawaryjbny i np. jeździ raz na tydz. w niedziele jest w blędzie Bo same żarówki by nie wyskawkiwały z lamp :lol:

jeździłem na tym przyzwoicie się prowadzi ale jak kupiłem bombardiera outlandera 800 to sie załamałem Bombardier vs. Yamaha dzień do nocy

Już bym go nie zamienił na nic innego nawet na tą niby super ekstra wypas G700

Poporstu moc robi swoje kocham stawać na dwa kółka z 1/2 gazu i taplac się w błocie

przez **slawek049w** » 19/6/2007, 08:04

Zdaje sobie sprawę że bombardier jest lepszy,ale nie o to pytałem.Pomijam cenę tej maszyny!Dzięki za podpowiedz odnośnie wyboru quada,jednak pozostane przy G700.O awaryjności tego modelu naczytałem się trochę i sie orientuje w temacie.Pozdrowienia dla fanów czterech kółek.

przez **krzybiel** » 19/6/2007, 08:09

Yamaha to przereklamowany sprzęt, mam Raprtora i dwie sztuki Kymco i do tej pory najwięcej czasu w garażu spędzam przy ... Raptorze, tak, tak !!! A jeżdzą
tyle samo i w takich samych warunkach. Czyżby wielką japońską czwórkę zaczynali gonić inni !?

przez **BadAmstaff** » 19/6/2007, 08:42

Ja bym tego sprzętu nie kupił za tą cene Bombardiera kupisz jak dobrze poszukasz po identycznej cenie nigdy nie jeździłeś a mówisz jak stary wyjadacz

O to chodzi że pożałowanie będzie duże od G700 wolałbym KQ700 Albo BF750 są różne quady dużo lepsze od grizzly 700 w grizzly jedyne co zmienili to to ze ma wspomaganie i inny wyglad, wtrysk paliwa i "niby" powiekszoną pojemności aż o te śmieszne 20cm3

przez **BadAmstaff** » 19/6/2007, 08:48

Sporo to cacko kosztuje i nie chciałbym wtopić tyle kasy i potem go naprawiać.Proszę o rade fachowców.

Może fachowcem nie jestem ale mniej więcej sie znam na rzeczy mój kolega ma G700 miał G660 tak mówił że ma szczęlną skrzynię pasowa jak mu powiedziałęm ze wypadają ząrówki z lamp to się zaczął smiać aż wreszcie zobaczył co to jest wiechać tdi glębszej wody tym sprzętem odrazu stracił moc przylał sie do lamp nalało sie wody no więc w czym odbiega od chińszczyzny tym że robi ją yamaha?

przez **slawek049w** » 19/6/2007, 11:38

Poczytam na temat KQ700.Wreszcie ja jestem amatorem i zmuszony jestem sugirować się na opiniach innych.Dzięki za cenne wskazówki,faktycznie awaryjność G660 i G700 jest spora głównie po ich zatopieniu.Jestem mechanikiem,a to nie znaczy że mam ochotę przesiadywać w garażu!

przez **kravec** » 19/6/2007, 14:19

bomba tez nie jest bez wad.... i edytuj posty...

przez **slawek049w** » 19/6/2007, 20:24

Poszperałem trochę na forach i co dziwne nie znalazłem nic na temat KQ700,nikt się nie rozpisuje o awaryjności tego sprzętu/ciekawe czy każdy oddaje je do serwisu i nic nie mówi,raczej mało prawdopodobne!/Odnośnie G660 i G700 jest tego mnóstwo/o zgrozo!/ Na temat Bombardiera tylko /wymiata,bomba itp./Przyznam się że KQ700 wygląda trochę kobieco,a i ta lampka pośrodku z niewypadającą żarówką.BadAmstaff moja miłość do misia zmarła śmiercią naturalną.Biednego nie stać na tanie rzeczy i już na pewno na popełnianie błędów!Lepiej poczekam i uciułam więcej kasy i kupie BOMBARDIERA 650 lub 800 i znowu dylemat ale jaki słodki.

przez **kravec** » 19/6/2007, 20:39

tylko na wypowiedzi amstafa patrz z duzym dystansem... on jest po prostu zakochany w bombie i dla niego wszystko reszta jest do bani.... a z tego co wiem to i bombardierowi sie wtopy zdarzaly... natomiast co do g660 o ktorym pisal to przechodzil on dosc ostre tyranie i jakos jezdzil.. az tak fatalnie chyba nie jest.....

przez **BadAmstaff** » 19/6/2007, 20:47

Ale on się nie sugeruje Wiktorku tylko moją wypowiedzią poczytaj na atvpolska albo quadzik.pl co pisza o grizzly a co o Bombie i masz porównanie użytkowników tych sprzętów które sa mocno wypromowane i to jest ich mocna strona.

Czemu w ameryce jeździ tak mało yamah?
Dlatego ze tam naprawde tyrają sprzęty i yamaha nie podołałaby temu wszystko na ten temat

przez **kravec** » 19/6/2007, 20:53

z tym ze serwis yamahy masz prawie w kazdym wiekszym miescie a bomby ile?? 2/3 w polsce?? sam wiesz najlepiej bo w jednym siedzisz.... Kordianku hehe.... poza tym sam zes mowil o o ich wadach, tobie sie tez przegub posypal... nic nie jest wieczne..... koniec offtopa....

BadAmstaff napisał(a):Wiki z afryki....

a za to masz kopa

przez **BadAmstaff** » 19/6/2007, 20:58

Wiki z afryki przegub jest po 2000km na zawodach więc w czym tkwi problem a jeśli tego było mało serwisów yamahy jest w polsce z 10 autoryzowanych a reszta?

I też te serwis świadczą owypromowaniu sprzetu czyż nie?

Wiesz dlaczego jest tak mało serwisów bomb?
Bo sie nie psuja jak Yamahy

Latawiec na rs bez stacyjki

i Amstaff na Bombie atomowej 800 bez przegubu

przez **Mi5i3K** » 26/6/2007, 14:16

co do jazdy, jeżdże co jakis czas wlasnie takim sprzetem, pierwszy raz wsiadlem , odrobina wyczucia przy ruszaniu a potem to już stary dusza Cie prowadzi i nic wiecej!! Serio , potem sie odpala twój własny instynkt i poprostu jedziesz. Ja tam nie powiem zaj*** sie jezdzi tym grizzly, jeszcze na 4 kola ciagnie. Najwyzsza klasa! Cena niestety tez. Super sprzecik chodzi jak rakieta, niezniszczalnyy sprzecik co tu duzo gadac najwyzsza klasa. Ja z kumplem takie byczki z nas jakies 200 kg razem wazymy i napieprzalim 120 km/h bez problemu udźwig ma 700 kg wiec pozdro

przez **gelo007** » 26/6/2007, 16:58

Mi5i3K napisał(a): Ja z kumplem takie byczki z nas jakies 200 kg razem wazymy

Razem z quadem tyle ważycie? :lol:

przez **Mi5i3K** » 26/6/2007, 18:30

a napisalem "Ja z kumplem" ?

przez **BadAmstaff** » 28/6/2007, 21:59

Człowieku o czym ty mówisz Grizly 660 nawet z jeźdżcem 20kg nie pojedzie 120km/h prosze cię przemyśl co mówisz

przez **Mi5i3K** » 26/9/2007, 21:59

to qwa pozdrawiam nie wiem jakim cudem ja 115 tym jechalem nie rznij pawiana bo wiem co mowie 115 jedzie jak batem strzelil. i najlepsze jest to ze to chodzi tak samo niezaleznie w ile osob jedziesz

my jechalismy potem w 3 osoby i dalej rwalo w gore dziada

przez **Failed** » 26/9/2007, 22:24

nooo mojego kolegi tata ma yamahe nie wiem jaka ale 700cm i 120 jedzie...

przez **kilim 1** » 3/7/2014, 00:32

Czy was po gieło komu potrzebna predkosc w "przeprawie" chlopaki kupcie sobie ściga i latajcie po 200 km/h i więcej. Pozdrawiam.

Scigacz.pl

Grizzly 660

Grizzly 660

Kto przegląda forum