Scigacz.pl

przez **Failed** » 17/9/2007, 10:47

Mam 2 pytania dotyczace tego kasku :

http://moto.allegro.pl/item240612586_pr ... html#photo

1.Oplaca sie go kupic ? czy moze lepiej jakis zwykly z szybka ? a jak nie to jaki na crossa ? chce odrazu taki zeby na miasto mozna bylo w nim wyjechac

2.Mozna z takim jezdzic po miescie ? :/ cos mi sie zdaje ze nie :/

przez **TomJonez** » 18/9/2007, 12:34

pewnie że można!
sam jeżdżę SM na CRF'ie no i na FMXie, ale kasku używam jednego.
Myślałem że cienko z aerodynamiką będzie - bo niby otwarty, i dużo ma tematów wysuniętych do przodu - tam gdzie naciera wiatr, ale sprawuje się extra!
Jedyny mankament to gogle, ale ja czuję się świetnie w nich i to tylko kwestia przyzwyczajenia...

Co do tego modelu to taki sam możesz już za niecałe 100 kupić - tylko pod inną firmą.
Nie wiem na czym jeździsz, ale zawsze jestem zdania że bezpieczeństwo to najważniejsza rzecz i trzeba o akcesoria zadbać.
Za 200/300 kupisz już coś firmowego, co będzie lepsze od tego badziewia
- a miałem to kiedyś w rękach i skorupa gnie się w dłoniach po prostu

przez **Failed** » 18/9/2007, 14:09

;] spoko dzieki za odp napewno rozwarze twoje zdanie i kupie lepszy kask ;] jeszcze raz thx pozdr0

przez **TomJonez** » 19/9/2007, 11:34

się czym!

przez **Wilku111** » 19/9/2007, 17:09

Te crossowe zawsze mi się bardziej podobały. Czyli co wygodnie jest na normalnym ścigu w takim zapylać?

przez **Manhatan** » 19/9/2007, 20:10

Nie do końca... Jak nie masz gogli, to raczej się nie nastawiaj na szybszą jazdę niż 80 km/h. Pozatym, dużo głośniejsze, głównie przy szybszej jeździe szum chce głowę urwać. System wentylacji jest wykonany raczej pod mniejsze prędkości. Pęd powietrza w chłodniejsze dni w połączeniu z naszymi ustami powoduje ich pierzchnięcie.

Może i fajnie to wygląda, ale zdecydowanie bardziej polecam kask integralny na motocykl szosowy.

Jeżeli chodzi o ten co ty pokazałeś to hmm... skorupa jest raczej kiepska, jest strasznie lekki, ale to chyba raczej minus w tym przypadku, bo jest to spowodowane gorszą jakością i mniejszą ilością materiałów uzytych do jego produkcji, wyjmowana wyściółka o ile dobrze pamiętam i ''nosek'' jest napewno atutem, szczególnie gdy mamy doczynienia z błotem. Cóż więcej dodać, lepszy taki niż żaden napewno, wydaje mi się, że jak na ''podwórkowe'' warunki wystarczy, nie sztuka wywalić całej kasy na sam kask i latać bez pozostałych ochraniaczy.

przez **Szafa** » 19/9/2007, 20:14

Manhatan napisał(a):Nie do końca... Jak nie masz gogli, to raczej się nie nastawiaj na szybszą jazdę niż 80 km/h

Nie. Spokojnie do tych 120-130 daje radę ... Sprawdzone

przez **Manhatan** » 19/9/2007, 21:54

To zależy, mi przy 80 zaczynały łzawić oczy i dalsza jazda była bardziej uciążliwa, niż przyjemna...

przez **Wilku111** » 19/9/2007, 22:36

Aha dzieki

Co do łez to przy 100km/h ja już nie mogę patrzeć na drogę:P

przez **Szafa** » 20/9/2007, 14:26

Jeździłem bez kasku max 95 km/h, wtedy oczy mi łzawiły. W kasku nie łzawia ani trochę ... Może masz jakis dziwny kask ?

przez **kravec** » 20/9/2007, 14:43

a co na to zatoki?? ja raz sie zalatwilem w podobny sposob i nie bylo milo...

przez **Szafa** » 20/9/2007, 18:54

Ja mam chore zatoki. Po każdym śmiganiu napiernicza mnie głowa ... :lol:

Ale co tam ... :lol:

przez **Failed** » 20/9/2007, 19:19

lol ;o a jak sie schylasz to czujesz cos tak w okolicach czola ? ::P bol ?

przez **Szafa** » 20/9/2007, 20:50

Czasami tak, najczęsciej boli jk mam nos zapchany katarem ... Nie róbmy offtopa :lol:

Scigacz.pl

Kask na crossa

Kask na crossa

Kto przegląda forum