Pierwszy motor

[thomas1985]

Witam mam na imię Tomasz jestem świeżo po zdaniu egzaminu kat.A
szukam pierwszego moto
Mam 180 cm wzrostu
waga 90 kg

Bardzo spodobał mi się model

yamaha thundercat 600 z roku 2002

czy polecacie go na pierwsze Moto

dziekuje za odpowiedzi

[jasnoksieznik]

https://forum.scigacz.pl/about49590.html

A tak poza tym, to trzeba będzie nieźle pokombinować, bo motocykle dla dość wyrośniętych, sportowe i dla początkujących to w zasadzie rozbieżne kategorie.

Nie jeźdżę mydelniczkami, ale i tak się wypowiem - dla początkującego:
- sport, czterocylindrowiec lubiÄ…cy obroty: nie bardzo
- moto powyżej 50-60koni: nie bardzo
- moto bez ABSu: nie bardzo

Odpowiedz najpierw na pytania z linka. Nam i sobie. Najlepiej szczerze - łatwiej się główkuje z kimś, kto się na przykład przyzna, że chce straszyć małolaty przed gimnazjum, niż z kimś, kto koniecznie chce sporta na tor, a nawet nie wie, gdzie jest jakiś tor.

Czy jeździłeś jakimś sportem? Albo w ogóle czterocylindrowcem?

Budżetu nie podałeś, więc mi świtają ER-6f, XJ6 Diversion, z ABSem. Pewnie jak się okaże, że "do 10k PLN", to ktoś wyskoczy z SV650. Ale to wszystko wróżenie z fusów - daj nam szansę!

[thomas1985]

Nikogo nie będę straszył to jest mój pierwszy motocykl
Jestem dopiero po zdaniu egzaminu dlatego szukam coś fajnego żadne 250 nie wchodzą w grę
Nie jestem doświadczonym kierowcą jak wyżej pisałem jestem po kursie
Strasznie spodobał mi się właśnie yamaha thundercat 600

[jasnoksieznik]

Jestem dopiero po zdaniu egzaminu dlatego szukam coś fajnego żadne 250 nie wchodzą w grę

uuu... no to w Moto3 nie pojeździsz.

Ciągle nie odpowiedziałeś na podstawowe nawet pytania:
https://forum.scigacz.pl/about49590.html

Strasznie spodobał mi się właśnie yamaha thundercat 600

No to napisz, dlaczego Ci się spodobał. Ilu motorzystów, tyle fetyszy, skąd mamy wiedzieć, który akurat jest Twój?

[thomas1985]

Nie mam doświadczenia bo dopiero po egzaminie
34 Lat 180 cm wzrostu 90 kg
Jazda w weekndy oczywiście dłuższe trasy też
Jeżeli chodzi o kilometry w sezonie nie wiem do końca ile dokładnie bedzię
Na wydanie ogólnie mam 6-8 tyś Ciuchy mam kupione
Bardziej sportowe motory mnie interesujÄ…

Z modeli podobajÄ… mi siÄ™

yamaha thundercat 600
Honda 600s
yamaha Fazer

jezeli coś mozecie doradzić to piszcie

[jasnoksieznik]

Uważam, że na pierwszy motocykl priorytety to przyjazność kierownikowi i podstawowe bezpieczeństwo, choćby ABS. Dlaczego ABS? W samochodzie, jak zablokujesz koła, to tracisz sterowność i wydłużasz drogę hamowania. W motocyklu, poza powyższym, to oznacza glebę. Jeśli hamujesz odpowiednim hamulcem, oznacza to glebę na twarz. I wysokie ryzyko złamania obojczyka. Motocykle dziś jeżdżą szybciej, niż za PRLu i muszą szybciej hamować. Z ABSem to prostsze.

Polecam: Przejdź się do salonu, wytłumacz, że chcesz zrozumieć różne typy motocyklów, nawet spróbuj (być może za drobną opłatą), dla mnie podstawą był wybór między dwu- i czterocylindrowymi motocyklami. A potem, co dadzą: Turystyka. Adventure. Małego sporta. Nakeda. Nawet maxi skutera spróbuj - więcej Cię nauczy, niż jednorazowe dojście sportem do odcinki na prostym kawałku drogi.

Złe wieści: W tym budżecie się niestety nie da kupić maszyny współczesnej, bezpiecznej - najbliżej będzie chyba Bandit, ER-6 i XJ6, CBF600. Pojawiają się jeszcze Ninje 300, ale te pewnie będą za małe (gabarytowo. Mocy większości współczesnych moto pow. 125ccm nie wykorzystasz przez najbliższe 5-20tys km).
Najtańsze (ciekawe dlaczego?) chodzą po tyle, ile założyłeś. Niektóre są z owiewką. Jak się uzbroisz w cierpliwość i poszukasz, może znajdziesz coś niegroźnego (bez poważnych uszkodzeń, krzywej ramy, lag albo kierownicy itp). Pamiętaj, że im więcej cylindrów i pojemności, tym droższy zakup i droższy serwis.

Sport motocyklowy jest drogi. Ty chcesz motocykl do sportowej jazdy, więc poważne potraktowanie tematu też będzie drogie. Dla porównania - kolega jeździ po torach Europy środkowo-wschodniej i co sezon mu wychodzi 6-10k EUR kosztów bieżących za 8-10 wyścigów, mimo własnego transportu i nocowania w busie.
Sam nie napisałeś, ile możesz przeznaczyć na naprawy. Bardzo to się zbiega z przebiegiem, ale jeśli masz garaż, książkę serwisową, trochę umiejętności, to taką CB500 wyserwisujesz za kilka stówek (klocki, płyny, smarowania, regulacja). Za to mi za roczny serwis europejskiego moto 800ccm, w tym napęd (łańcuch, dwie zębatki) ASO policzyło jakieś 900EUR.

Napisz szczerze, dlaczego akurat sport? Nie wstydź się rozpisać, tu nie ma złej odpowiedzi.

Sugeruję najbardziej szosowe, typowe i przyjazne konstrukcje - nie piszesz, czym dla Ciebie jest sport, więc zakładam, że to "czterocylindrowe moto z owiewką". Jeśli chcesz jeździć i zdobywać doświadczenie, to na początek niepotrzebne Ci moto z wąską kierownicą, wymagające wkręcania na bardzo wysokie obroty i nerwowo reagujące na błędy. Jeśli chcesz mieć sporta, bo chcesz, a ja moimi poradami psuję Ci samopoczucie, bo mówię inaczej, to kupuj sporta. Ale głowy nie zawracaj.

[Glenroy]

Uważam, że na pierwszy motocykl priorytety to przyjazność kierownikowi i podstawowe bezpieczeństwo, choćby ABS.

ABS -> 6-8 tys zł. Pick one.

yamaha thundercat 600
Honda 600s
yamaha Fazer

jezeli coś mozecie doradzić to piszcie

Thundercat i FZS 600 to praktycznie bliźniacze konstrukcje, także tutaj wybierasz pomiędzy, albo bardziej sportowo, albo bardziej wygodnie. Zjeździłem trochę motocykli, 5 lat byłem właścicielem FZS-a, zjeździłem nim pół Polski i szczerze, to ciężko mi dla FZS-a znaleźć jakąś alternatywę w tej klasie, na prawdę wyjątkowa konstrukcja, motocykl uniwersalny pasuje do niego idealnie, wygodny, oszczędny sprzęt, który kiedy trzeba potrafi pokazać pazur. Roczniki 2002-2003 zostały już wyleczone ze swoich bolączek - generalnie same pierdoły, bo chodzi m.in o króćce ssące, światła, etc.
Dlaczego brał bym FZS-a, a nie YZF? Przede wszystkim ze względu na skrzynie biegów, Thundercat ze względu, że jest to motocykl bardziej sportowy, raczej bardziej dostawał po dupie w swojej historii i trafienie egzemplarza z uszkodzonym drugim biegiem nie jest szczególnym wyzwaniem, FZS pomimo posiadania tego samego silnika (różnią się tylko konstrukcją kanałów dolotowych w głowicy), jednak jest motocyklem o innym charakterze i dużo łatwiej jest znaleźć zdrowy egzemplarz, no i na FZS-ie będzie Ci zdecydowanie wygodniej, szybciej wyczujesz moto, lepiej się tym przeciska przez miasto, jest zwrotniejszy od t-cata, trochę bardziej elastyczny.

Honda CB600, fajny sprzęt, już bardziej streetfighter (niby naked, ale pozycja jednak pochylona), w sumie to CBR 600 F3 pozbawiona owiewek, fajny, ale...dużo pali .

Do tej listy dorzucił bym jeszcze Hondę CBF 600S, no dobra, mniej mocy, ogólnie bardzo, bardzo spokojny motocykl...chociaż na początku i tak będziesz nim zachwycony, później z resztą też, bo prowadzi się bardzo dobrze, osiągami może odstaje od powyższych, ale to dzielny osiołek, żadna trasa mu nie straszna, dbając o podstawowy serwis w tym moto nic, kompletnie nic się nie dzieje.

GSF 600S bandit, może nawet 650S, to jest moto dla dużych chłopców , ale bardzo fajny, jakbyś znalazł jeszcze pierwsze 650 na "olejaku" to już w ogóle ryje beret, moto duże, przypakowane z pancernym silnikiem, przyjemnie mi się tym jechało, trochę może wali się w zakręty, ale kwestia przyzwyczajenia .

Chociaż powiem Ci, że z tego wszystkiego, gdybyś do tych 8 tys. jakimś przypadkiem dał radę dorzucić jeszcze tysiąc, to szukał bym CBR 600 F4i, rewelacyjny sport-turystyk, bardzo liniowy silnik, motocykl wygodny, już na wtrysku.

I tak, wiem, że to wybór na pierwszy motocykl, ale na litość...34 lata to nie jest szczyl z na wpół rozwiniętym mózgiem, tylko dorosły, myślący już tym narządem co trzeba, facet. Także nie popadajmy w paranoję, bo jeszcze brakuje tylko, żeby ktoś zaczął polecać GS 500 czy XJ 600 . Ja za dzieciaka tłukłem się różnymi pierdzikółkami, simsonami, WSK-mi, MZ 251, czy 125, która z resztą stoi w domu do dzisiaj, bo używa jej ojciec, miałem później ze 6 lat przerwy, zrobiłem prawko i kupiłem Fazera, może pół roku później zrobiłem trasę z Frankfurtu do Lublina na Kawie ZX-12R, także sianie tutaj herezji nie ma sensu, jak ktoś zdaje sobie sprawę ze swoich umiejętności, podchodzi do tematu z rozsądkiem i wie, że gaz nie działa zero-jedynkowo, to nie widzę przeszkód, żeby dorosły facet nie mógł sobie kupić 100 konnej maszyny . Z resztą...CBR 600 F4i, co z tego, że ma 110KM, skoro bardzo obecnie popularna MT07, pomimo mniejszej mocy, jest od niej zdecydowanie bardziej narwana, a jest polecana na pierwszy motocykl.
I jeszcze niech ktoś wspomni o SV 650 i jak to nie hamuje silnikiem i nie blokuje tylnego koła

[thomas1985]

Witam
Pytanie z innej beczki z tych modeli co możecie polecić na pierwsze moto

Suzuki Bandit 600N ( 2001 rok)
Honda HORNET 600 (2000 ROK)
Honda CBR 600 F3
Kawasaki ninja 600 (1998 rok)
Honda Hornet 600 ( 1998)
Kawasaki ER6N (2004)

a co z Yamahy

[Glenroy]

Witam
Pytanie z innej beczki z tych modeli co możecie polecić na pierwsze moto

Suzuki Bandit 600N ( 2001 rok)
Honda HORNET 600 (2000 ROK)
Honda CBR 600 F3
Kawasaki ninja 600 (1998 rok)
Honda Hornet 600 ( 1998)
Kawasaki ER6N (2004)

a co z Yamahy

Bandit 600, Kawasaki ER6, Hornet i CBR generalnie też nie są jakieś straszne. Z yamahy FZ6, FZS600.

[lbeatty]

Obecnie jestem na etapie zakupu pierwszego motocyklu. Zauważyłem, że można zakupić przez internet oraz w sklepie stacjonarnym. Z tych form zakupu, która jest lepsza?