Zobacz wÄ…tek - Pierwszy motocykl
NAS Analytics TAG

Pierwszy motocykl

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez kamell » 3/9/2007, 20:12

moga Ci je zamówić....za odpowiednia opłatą...
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk


Postprzez keraM » 3/9/2007, 20:49

kamell napisał(a):nie napisałes nam najważniejszego ile razy lezałeś ta r1 i czy masz juz jakies znizki w hondzie na plastiki......


Chyba Ci sie marki pomylily, ale tego nie bede komentowal. Jesli to dla Ciebie najwazniejsze i nieoczywisteto napisze, ze nie lezalem ani razu, bo to pewnie wykluczyloby mnie z grona forumowiczow na zawsze albo chociaz na jakis czas, a jak widac mam sie dobrze i nie zamierzam tego zmieniac. Jak na moj brak doswiadczenia z takimi motocyklami to moja erka prowadzi sie wysmienicie. Nie rozumiem skad w ogole pomysl o wywrotce na moim motocyklu? Czy Ty wywalasz sie regularnie albo na poczatku tak bylo? A moze to ma sie tyczyc marki albo modelu (bo marka raczej nie jest Ci znana :wink: ) ?

Tak czy inaczej narazie uwazam, ze dobrze wybralem i sadze, ze wiele osob przede mna zrobilo podobnie i rowniez nie zaluja.
R1 - 99r.
keraM
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 25/5/2007, 09:08


Postprzez kamell » 3/9/2007, 21:16

pomyłka z tymi plastikami.....sorki no pewnie ze zdarzyło mi leżeć pare razy jak sie przesiadłem na 600 dobrze ze mam crash pady.... teraz juz sie nie wywracam zalerzy ile robisz kilometrów jak raz w tygodniu do około bloku to prawdopodobieństwo jest małe może powiesz ze odrazu wykorzystałes cały potencjał tego moto albo na drugi dzien sprawdziłes jego v-max to Ci nie wierze poprostu
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postprzez Rawro » 4/9/2007, 13:53

Witam sam wpadłem w ten problem...chciałem R1 jako pierwszy motor :-(
kupiłem sobie kawe zx9r i jestem w szoku 160km/h na 1 biegu(gaźniki nie odcina.) zabić sie mozna i na rowerze :-) osobiscie podoba mi sie to ze 1000 ma bardzo elastyczny silnik i jak juz ktoś wspomniał fajnie sie wyprzedza na każdym biegu...a wasze doświadczenie szanuje (sam jestem 1 sezonowym laikiem) ale co to za różnica czym jade 600 czy 1000 jak mi coś wyskoczy czy jak złapie piasek,,,sami twierdzicie ze kazdy z was na 600 smiga szybciej niz laik na 1000...oczywiście mówie tu o nie małolatach i szpanerach lansującymi sie motorami na granicy bezpieczeństwa...ja mam respekt dla swojej kawy i pilnuje sie..choć czasem i taka moc sie przydaje(wyprzedanie)

mam 190cm i 110kg wagi,,jestem szczęsliwy ze nie kupiłem R1 bo jest dla mnie nie wygodna na długiej trasie...Polecam Kawe 1000 bo jest uniwersalnym motorem,,bardzo wygodna i zapas mocy wystarczający 160KM

Pozdrawia szczęśliwy posiadacz Kawasaki zx9r z 2000r :-)
www.forum.kawasaki.pl | | Kawasaki ZX-9R 00`
Avatar użytkownika
Rawro
Świeżak
 
Posty: 59
Dołączył(a): 4/9/2007, 13:04
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez falconiforme » 4/9/2007, 20:46

Też coś dorzucę:
Po 10 000 km na Bandit 600 nabrałem nieco doświadczenia i czasem gdy się spieszę (140 -170 km/h) motocykla boję się bardziej niż wcześniej. Pewnie dlatego że odkrywam granice niebezpiecznej jazdy i nie oswoiłem gruntownie motocykla w takich zakresach.
Najbardziej straszą mnie jednak drogi jak np na łuku wpadam na koleinę wysoką na ku**a prawie 15 cm - zesrać się idzie i nawet sam motocykl nie wie co robić kupę, siku czy w pizdu pawia.
To do czego zmierzam to to że nie chciałbym mieć w tych sytuacjach 20km/h więcej a co byłoby bardzo prawdopodobne w przypadku mocniejszego moto. Zwyczajnie przekraczałbym granice których nie potrafię.

Nie twierdzę że nie można jeździć spokojnie, ale tak naprawdę po pewnym czasie już nie można. Gdybym miał narysować swoje odczucia to stopy miałbym we krwi od przycierania , między uszami głowicę, a serce to komory spalania z wystającymi nie tętnicami tylko kolektorem wydechowym, a paliwem byłyby przyspieszenie i prędkość. Tak jestem uzależniony.

Co do sportów to przejechałem się 750 k7 i dla mnie była łatwiejsza do opanowania od mojego B6 , lekkość, hamowanie, przyspieszanie nooo bajka - tyle że lekka prosta bez krzyżówek i 1.85 zł w mieście na 3 biegu a on chciał jeszcze.
Mam nadzieje że zrozumiesz o co mi chodzi.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez icid » 4/9/2007, 21:49

Ehh abyście sie nie pozabjiali ot i tyle bo nie mam pary już pisać.
Ostatnio edytowano 5/9/2007, 18:55 przez icid, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
icid
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2798
Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
Lokalizacja: Rotterdam

Postprzez kamell » 4/9/2007, 22:19

icid święta prawda kupują lytra na pierwsze moto i śmigają 60km/h a jak juz myśla ze umieją jezdzić zaliczają gleby złudne pojęcie umiejętności jazdy r1 to naprawde motor nie dla wszytkich technologia wyprzedziła najpierw głupote potem wyobraznie....
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postprzez MadboY » 4/9/2007, 22:24

jak juz wielu pisalo: po co komu potencjal, ktorego nie wykorzystaja a moze ich tylko zabic..? Piszecie ze duzy silnik jest elastyczny.. no racja, ale po co kupowac r1 zeby na 6stce jezdzic 80km/h? Ja tu widze tylko szerok pojety lans zeby pochwalic sie lytrem i szeroka guma.
Ja mam "tylko" GSa.. i nie powiem, mimo 8 lat jazdy na tzw. pierdopedach wczesniej mialem kilka sytuacji, ze ciesze sie ze moge tu pisac. Odbylem jazdy na torze, gdzie tak na prawde zobaczylem ile ta marna 500tka potrafi. Ba, wyprzedzalem GSXRy 600 a nawet 750 na zakretach i nie pisze tego zeby pokazac jaki to ja jestem boski (bo nie jestem, wiem ze z tego sprzeta mozna jeszcze wiecej bylo wyciagnac), a po to zeby podkreslic bezsens kupowania tak mocnych motocykli po nic. Gdybym jechal na torze przykladowo jakims GSXR750 a wzialby mnie ktos GS500 to chyba spalilbym sie ze wstydu..
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Gandalf » 4/9/2007, 23:36

Tak sobie czytam te posty i mam pare przemyslen, jednak zachowam je dla siebie, bo zostane zbesztany, zmieszany z błotem i wogóle. Mam za to jedno pytanko. Jak wiadomo litry są nie tylko sportowe i czy taki np bandit 1200, albo BMW R 1200 R nadają się na pierwszego sprzęta ze szczególnym naciskiem na podróżowanie z plecaczkiem?? Zauważyłem że dla co poniektórych swiat konczy się własnie na R1 , Gsx 1000 czy jeszcze jakims tam typowym supersporcie, jednak nie dla każdego liczy się tylko zapierdzielanie po drodze na granicy przyczepnosci lagi. Przecież każdy dobrze wie, ze zapas mocy tak naprawde w sytuacjach awaryjnych się przydaje.

Ps. Tak mi się zdaje, ze ponad połowa posiadaczy R1 w posce nie była nawet nigdy koło toru, nie wspominając już o smiganiu na nich, więc o czym tu dyskutowac.
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Postprzez simonw » 4/9/2007, 23:52

O ile mowimy o turystyce, kiedy moto obladowany jak jak mul, owszem 1200 ma sens. Targamy plecak, 3 kuferki i potrzeba mocy coby wjechac na gorke, ale jakos ludzie nie mysla w tych kategoriach i jak litr to superbike musi byc :)
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
simonw
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4213
Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Gandalf » 5/9/2007, 00:18

Bo każdemu żółtodziobowi (bez podtekstow politycznych proszę) tak naprawde cała gałąź motoryzacji zwana motocyklizmem tak naprawde się tylko z supersportami kojaży. Sytuacja z przed paru godzin:

Oglądamy z kumplem z pracy szprzęciki na motoallegro, wpada jego siostra i mówi( zobaczyła na monitorku Bandita 600):
- A po co Ci taki motor? Nie lepiej sobie ścigacza kupic?? :shock:
No comment...........
Avatar użytkownika
Gandalf
Świeżak
 
Posty: 371
Dołączył(a): 4/1/2007, 18:13
Lokalizacja: Dziki Zachód

Postprzez MadboY » 5/9/2007, 00:54

Co innego duzy niewysilony silnik z kupa momentu do turystyki a wyzylowana szlifierka na tor.. a R1 raczej nalezy do tej drugiej kategorii i o tym jest ten temat.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Ziolo » 5/9/2007, 08:05

icid napisał(a):I co wam z tych litrów wydaliście kupe kasy a i tak wydymał bym was jadąc na suzuki gs 500 bo wasze doświadczenia są żałosne, tam gdzie ja wjade mając na budziku 160 wy sie prawie zatrzymacie a tam gdzie ja sie zatrzymam wy sie wbjiecie w samochód albo drzewo i to jest cała konkluzja w tym temacie. Na szczęście jest tu paru ludzi którzy latają na 500, 600 ale chociaż w przeciwieństwie do was lytrowcy z zielonym listkiem potrafią to robić.




:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ziolo
Świeżak
 
Posty: 261
Dołączył(a): 22/12/2006, 19:01
Lokalizacja: Zielona Góra

Postprzez spazz » 5/9/2007, 08:18

ale pewnosc siebie kolegi przygwazdza do stolu
Avatar użytkownika
spazz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez kamell » 5/9/2007, 08:22

ktoś usunoł mego posta chyba sie nei spodobało ze suzuki jest na 2 miejscu ale to było moje zdanie spazz jak chłopak umie jezdzić to nie rozumiem czemu ma nie być pewny siebie tez tak bedziesz pisac jak nauczysz sie jezdzić a nie prowadzić moto............pozdrawiam lepiej jezdzących i tych co sie dopiero uczą.....
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postprzez keraM » 5/9/2007, 09:29

kamell napisał(a):pomyłka z tymi plastikami.....sorki no pewnie ze zdarzyło mi leżeć pare razy jak sie przesiadłem na 600 dobrze ze mam crash pady.... teraz juz sie nie wywracam zalerzy ile robisz kilometrów jak raz w tygodniu do około bloku to prawdopodobieństwo jest małe może powiesz ze odrazu wykorzystałes cały potencjał tego moto albo na drugi dzien sprawdziłes jego v-max to Ci nie wierze poprostu


Po pierwsze primo nie mieszkam w miescie i mam gdzie wyprobowac moc mojego motocykla. Jednak tak jak pisalem wczesniej - szanuje zycie i mam respekt do mocy tego motocykla. Prawde mowiac jechalem nim 200km/h na doscdlugie prostej, kiedy wieczorem nie bylo na tej drodze zywego ducha. Musze powiedziec, ze nie bylo to zbyt wymagajace: zapialem 4 bieg, dalem w palnik i sie 200 zrobilo po kilku sekundach przy 8,5 tys. obrotow na zegarku. Pozniej jeszcze jezdzilem po obwodnicy Torunia (dla niewtajemniczonych to kawalek niezlej drogi, ktory w niedziele jest prawie pusty). Naprawde fajnie leci sie motorkiem po takiej drodze. Codo wyprzedzania - trzeba tylko glowe za owiewke. Reszta polega na dodaniu gazu.

Rawro napisał(a):mam 190cm i 110kg wagi,,jestem szczęsliwy ze nie kupiłem R1 bo jest dla mnie niewygodna na długiej trasie...Polecam Kawe 1000 bo jest uniwersalnym motorem,,bardzo wygodna i zapas mocy wystarczający 160KM


W zadnym swoim postcie nie probowalem udowodnic wyzszosci R1 nad jakikolwiek inny motocykl. Nie jezdzilem tez na takiej kawie, wiec nie bede podwazal Twojej wypowiedzi. Ciesze sie, ze jestes szeczesliwym posiadaczem wygodnego motocykla - zeby wszyscy tacy byli to na forum byloby przyjemniej.

icid napisał(a):I co wam z tych litrów wydaliście kupe kasy a i tak wydymał bym was jadąc na suzuki gs 500 bo wasze doświadczenia są żałosne, tam gdzie ja wjade mając na budziku 160 wy sie prawie zatrzymacie a tam gdzie ja sie zatrzymam wy sie wbjiecie w samochód albo drzewo i to jest cała konkluzja w tym temacie. Na szczęście jest tu paru ludzi którzy latają na 500, 600 ale chociaż w przeciwieństwie do was lytrowcy z zielonym listkiem potrafią to robić.


A pobijesz mnie jeszcze i innych laikow na litrze? Czlowieku... ogarnij sie. Ulica to nie wyscigi (no chyba ze jestem odosobniony w tym przekonaniu). Nie kupilem tego moto po to zeby byc najszybszym na ulicy. Traktuje ten motor jak zabawke, przyrzad ktory zapewnia mi rozrywke i daje mnostwo frajdy. Poza tym, o co chodzi z tym przyspieszaniem do 160?

kamell napisał(a):icid święta prawda kupują lytra na pierwsze moto i śmigają 60km/h a jak juz myśla ze umieją jezdzić zaliczają gleby złudne pojęcie umiejętności jazdy r1 to naprawde motor nie dla wszytkich technologia wyprzedziła najpierw głupote potem wyobraznie....


Dosc odwazny i radykalny poglad. Mam nadzieje, ze podparty jakimis sensownymi argumentami?

MadboY napisał(a):jak juz wielu pisalo: po co komu potencjal, ktorego nie wykorzystaja a moze ich tylko zabic..? Piszecie ze duzy silnik jest elastyczny.. no racja, ale po co kupowac r1 zeby na 6stce jezdzic 80km/h? Ja tu widze tylko szerok pojety lans zeby pochwalic sie lytrem i szeroka guma.


Niewykorzystywany obecnie potencjal przyda sie za jakis czas, kiedy troche nabiore wiecej doswiadczenia. Nie powiesz mi, ze nie przesiadlbys sie na cos mocniejszego po tylu latach smigania na pojemnosci do 500cm? A co do samego wygladu motocykla, to rowniez jest okazaly i nie ma sie czego wstydzic. Na torze nigdy nie bylem, ale pewnie sie pojawie, bo mam go pod nosem. Moze sie kiedys spotkamy i pokazesz mi jak sie jezdzi - chetnie poslucham rad doswiadczonego motocyklisty.

To by bylo na tyle mojego ustosunkowania sie do wypowiedzi przedmowcow. Chetnie przeczytam wiecej komentarzy.
R1 - 99r.
keraM
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 25/5/2007, 09:08

Postprzez kamell » 5/9/2007, 09:40

mówimy ogolnie ciężko porównywać idywidualny przypadek ale w 99% pamiętaj, tylko ze ludzie nie rodzą sie z umiejętnościami jazdy motocyklem pokroju R1.....lata lata i dziesiątki tysięcy kilometrów z resztą nie wiem czemu sie wypowiadam Twoja kasa.... Twoje moto ....Twoje życie ....,pożyjemy zobaczymy........odzywaj sie czasem na forum bo będziemy się martwić....... pozdrawiam
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Postprzez cichy » 5/9/2007, 10:54

spazz napisał(a):ale pewnosc siebie kolegi przygwazdza do stolu


No nie? A nie dawno nie wiedział ile lat mają jego opony, ciekawe czy widział kiedyś tor wyścigowy?
GS 500 na szczęście mnie nie wyprzedza. :lol:
Z tego co pamiętam w pucharach najlepszy czas 2:04.
Chociaż na lipcowych grandysach widzieliśmy gości na litrach którzy kręcili chyba 2:20, albo więcej. Nie pamiętam musiałbym Lovtzę zapytać, może on kojarzy.
Avatar użytkownika
cichy
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Postprzez Rawro » 5/9/2007, 11:12

hehe a wy ciągle o prędkościach :-) sg 500 w waszych rekach to szybszy motor niz 1000 u laika...to chyba normalne i nic w tym dziwnego...każdy w końcu zaczynał
jednemu przychodzi to łatwiej i innemu gorzej....ja zaczynałem przygodę na motorynce gdzie zdawałem na niej egzamin na karte motorowerową :-) potem były świętej pamięci romety hehe..a gdy moim powaznym motorem stała sie ws-ka to była bryka..miałem tez mz 250 i jawe 350 t.sport....ale jazde taką na serio zaczynałem na bandit 600 i pokochałem motory typu naked....miałem zamiar kupić bandita 1200 ale trafiła mi sie kawa i naprawde nie żałuje tej decyzji..kawa jest to móju pierwszy motor jak zrobiłem prawko,,a GS500 mam do tej pory i lubie czasem nim pośmigać...
tez nie lubiłem typowych szlifierek co nie mają tego prawdziwego dzwięku silnika ,do czasu jak nie wsiadłem na kawe..jest szybka i wygodna...
www.forum.kawasaki.pl | | Kawasaki ZX-9R 00`
Avatar użytkownika
Rawro
Świeżak
 
Posty: 59
Dołączył(a): 4/9/2007, 13:04
Lokalizacja: Pruszków

Postprzez kamell » 5/9/2007, 11:16

kawa jest wygodna??? chyba na odcinku paru kilometrów....
nx 650
Avatar użytkownika
kamell
Świeżak
 
Posty: 359
Dołączył(a): 13/8/2007, 11:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości




na górê