Scigacz.pl

(otwórz link) · przez **simonw** » 27/8/2007, 19:53

źródlo: http://www.katywroclawskie.gmina.pl/akt ... 541d87fd1e

Wczoraj - w piątek 24-08-2007 doszło do tragicznego wypadku na trasie nr 347 z Wrocławia do Kątów Wrocławskich. Pomiędzy miejscowościami Pietrzykowice i Sadków na skrzyżowaniu w kierunku Biskupic motocyklista najprawdopodobniej próbował wyprzedzić na skrzyżowaniu skręcający w lewo samochód marki Seat Ibiza.

Wszystko wskazuje na to, że kierowca samochodu wykonał prawidłowo manewr skrętu w lewo, gdyż zjechał do lewej krawędzi jezdni i włączył kierunkowskaz. W momencie skrętu, po jego lewej stronie znajdował się kierowca motocykla, który przekroczył podwójną linię ciągłą i wykonywał zabroniony manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu.

Kierowca motoru - około 30 letni mieszkaniec Kątów Wrocławskich - zginął na miejscu.

Z pozniejszych informacji wynika iz kierowca motocykla faktycznie wyprzedzal (na bardzo waskiej drodze, z trudem mieszczacej 2 samochody) kolumne samochodów i TIRa, uderzajac czolowo w samochód marki seat. Wpadl do kabiny tak gleboko, iz wystawaly przez przednia szybe jedynie nogi od kolan w dol. Zginal na miejscu.
Majac 29 lat, niedawno kupil wymarzona Yamahe.

[*]

przez **cichy** » 27/8/2007, 20:11

No to się nauczył, jak nie należy wyprzedzać.

przez **Wilku111** » 27/8/2007, 20:18

Nauczył, nie nauczył.... szkoda człowieka...

[*]

przez **wiklad** » 27/8/2007, 21:26

Szkoda gościa....niech spoczywa w pokoju [*] [*]

przez **cdsMarcin** » 27/8/2007, 21:59

Kolejny motocyklista... co z ludźmi robi chęć adrenaliny...

[*]

przez **GregorMoto** » 27/8/2007, 22:37

znowu...szkoda człowieka... [*]

przez **Leitho** » 27/8/2007, 22:38

szkoda czleka, jak kazdego kto ginie, jednak jakby jechal "jak bozia przykazala" to by pewnie zyl.
btw - wezcie zrobcie temat, nazwijcie go wypadki i przyklejcie, bo racja, kazda smierc naszego brata-motocyklisty jest smutna itd, ale bez przesady, pomozecie mu albo jego rodzinie zakladajac coraz to nowe tematy ?

(otwórz link) · przez **simonw** » 27/8/2007, 23:04

to raczej bylo ku przestrodze, bo o ile czesto nie jest nasza wina iz giniemy, o tyle niektorzy wrecz sie prosza (i pije tutaj do konkretnych osob).
peace i szerokiej

przez **DonDiego** » 28/8/2007, 08:31

Pięknie pojechał. Prosto do nieba po podwójnej ciągłej. Dziwić się że nazywają nas tatarami i dawcami. Dobre komentarze są pod artykułem. "Waldku nie mogę w to uwierzyć" a Waldek miał wszystkich głęboko w d. i myślał że jest nieśmiertelny.
Echhhhhhhhhh szkoda gadać

przez **spazz** » 28/8/2007, 10:27

tatarami? tz taka potrawa jestesmy z surowym jajakiem i cebulka?

przez **Manhatan** » 28/8/2007, 10:46

i ogóreczkiem konserwowym, pokrojonym w kosteczkę...

przez **Pomian** » 28/8/2007, 19:45

Nie uważasz Manhatan że to nie zbytnio temat do żartów?...

przez **Hondaxl185** » 28/8/2007, 19:51

Znałem go z widzenia jutro o 15:30 jest pogrzeb. Niebył nowicjuszem na drodze jezdzil przed tem scigaczami. [*]

Scigacz.pl

Wypadek Kąty Wrocławskie, odszeł nasz kolega

Wypadek Kąty Wrocławskie, odszeł nasz kolega

Kto przegląda forum