Cross 2t (Enduro, cross)

[Ninja312]

Witam.

Przeglądając ostatnio duzo tematow na forach o crossach/offroadzie uzytkownicy pisali, że np. KTM EXC,bądź SX 250 2t lub inne tego typu crossy/enduro nie nadaja sie do powiedzmy powolnej jazdy typu: Jakieś polne drogi, pola, ponieważ można go w szybki sposób zamordować. Pytanie moje brzmi dlaczego ? to takie enduro czy full-cross musi być piłowane non-stop na wysokich obrotach? Przecież logicznie myśląc, jeśli nie katujemy silnika to wtedy on dłużej bedzie chodził.

Mógłby mi ktoś to wytłumaczyć ? Dzięki.

[dawidsx]

SX siÄ™ nie nadaje faktycznie na polne drogi bo jest na tor, ale EXC jak najbardziej.
A teraz pytanie, kto powiedział że silnik padnie jak nie będziesz go kręcić?
Głównie chodzi o to żebyś nie przeciążał silnika na zbyt niskich obrotach, ale też nie możesz zapiąć 5 na full obrotach i tak sobie jeździć 30km do przodu z manetką na 100%.
Wiadomo, że z reguły 2t nie lubi tych samych obrotów.

[Ninja312]

No wiesz pisali tak ludzie, pytał się gościu jakiego 2t do lasu, górki i takie różne bezdroża, takich typowo crossow czy enduro jak exc nie bierz, bo on sie nie nadaje, bo go zamęczysz. Polecali takie Soft Enduro typu yamaha DT.

[dawidsx]

To do czego jest enduro skoro nie do czegoś takiego bo nie wiem? Do jeżdżenia po bułki?
EXC to sprzęt stworzony do tego typu rzeczy, DT tak samo z tym, że EXC przyspiesza, skręca, hamuje i wygląda w przeciwieństwie do DT która nadrabia niskimi kosztami utrzymania, bo EXC jednak jest drogie w regularnym serwisie.

[henio12323]

takie motocykle nie są stworzone do jazdy niezgodnie z przeznaczeniem, scigaczem tez mozna wjechac do lasu, nawet bys pyrkał pomału... ale chyba na logike to sie nie bardzo nadaje.

a bo np. takie crossówki mają ograniczony system chłodzenia ( małe chłodnice, małe obiegi ) przy przelotach po lesie silniki sa wychładzane - nie ma termostatów, z kolei na postoju, i wolnej jeździe sie przegrzewają. na torze gdzie jest duze obciązenie i powiedzmy spore prędkosci, chłodzenie jest optymalne. dalej np sprzęgło - crossowe często znacznie róznią sie od endurowego, i w lesie przy ciągłym uzywaniu sprzegła zaraz sie zużywa. wiec czesto sie zaleca kupować słabsze moto które bedzie duzo tansze, a realnie jeździ sie nim z podobnymi prędkosciami itp itd

[Ninja312]

"a bo np. takie crossówki mają ograniczony system chłodzenia ( małe chłodnice, małe obiegi ) przy przelotach po lesie silniki sa wychładzane - nie ma termostatów, z kolei na postoju, i wolnej jeździe sie przegrzewają"
I wtedy dochodzi do przegrzania i zatarcia. No to już coś wiem. czyli taka crossówka na takie drogi, lasy sie nie nadaje, tylko enduro typu KTM EXC?
Nurtuje też mnie jedno pytanie, mianowicie hamowanie silnkiem 2t. Wiem że nie można tak robić np. jedziemy na 4 biegu zrzucamy 1bieg niżej to wtedy może dojść do uszkodzenia, a czy jeśli byśmy jechali na 4biegu powiedzmy 1/2 gazu i nagle puścić gaz aby on sam zwolnił. Czy trzeba hamować hamulcami?

[henio12323]

ciezko to opisać, bardziej to czuć podczas jazdy
2T generalnie silnikiem nie hamuje, puszczasz gaz a on bardziej spowalnia przez opory kół itp... niz przez silnik ( no chyba że cisniesz na 5tce i wbijesz dwójke i puscisz sprzegło... ) wiec po 1 hamowanie silnikiem jest nieskuteczne, po 2 jak jedziesz sobie niskimi obrotami i puscisz gaz to on nadal ma i tak te podobne obroty ( wolne obroty) wiec mozna tak sie dotaczać bez uszkodzenia silnika, bardziej kiepskie jest kręcenie do konca i puszczanie gazu i dojazd gdzies bez sprzęgła, albo np w górach zjazdy, bez sprzegła bez dodawania gazu z górki, silnik dostaje obrotów wysokich a przepustnica jest zamknięta ( i nie dostaje paliwa) wtedy jest ryzyko że cos padnie.

trzeba podczas jazdy to czuć, jak silnik sie zachowuje, wtedy kiedy hamowanie jest niewskazane to słychac, silnik jęczy itp. jak sie można dotaczać to silnik ładnie gładko sobie pyrka i tak