Czy osoba niepełnoletnia może wyrejestrować pojazd?

[Tomaszo99]

Witam,zacznę od tego że 10 Stycznia mój kolega za kwotę 700zł zakupił pojazd Peugeot 205.Otóż był on w pracy zostawił mi pieniądze no a ja z kolegami pojechaliśmy po ten pojazd.Mam dowód tymczasowy i nie jestem pełnoletni,będę miał 18 lat dokładnie 23 Czerwca.No i umowe kupna/sprzedazy z włascicielem samochodu spisaliśmy na mnie.OC/PRZEGLĄD w tym samochodzie jest do końca lutego a przegląd do kwietnia.Kolega pojeździł autem 3 dni i spalił sprzęgło,samochód sprzedaliśmy na złomie.Dostałem pieniądze oddałem je koledze no i w poniedziałek kazał mi ten pan ze złomu przyjść po dokumenty jeszcze jakiejś no i przyszedłęm otrzymałem zaświadczenie o demontazu pojazdu i umowe sprzedaży auta z byłym włascicielem tą co ja podpisywałem oraz dowód i karte pojazdu i dwie rejestracje.Teraz nie mam pojęcia czy mam iść i wyrejestrować te auto czy co? i czy mi wyrejestrują jeżeli je zezłomowałem a nie mam 18 lat skończonych?
+Ja jestem właścicielem a współwłaściciela nie ma

[Fugu]

No i umowe kupna/sprzedazy z włascicielem samochodu spisaliśmy na mnie.

Czyli podpisales dokument, ktory nic nie znaczy w swietle prawa.

Teraz nie mam pojęcia czy mam iść i wyrejestrować te auto czy co?

Wypadalo by. Wez z soba ojca albo matke, bedzie prosciej....

[jasnoksieznik]

W zasadzie jedyną legalną czynnością w całej tej przygodzie było spalenie sprzęgła.
Jako osoba niepełnoletnia Masz ograniczoną zdolność prawną. W szczególności, nie wolno Ci kupić i zezłomować pojazdu. Wymagana jest do tego zgoda rodzica, najlepiej pisemna, na tych samych dokumentach, które i Ty podpisujesz.
Wydaje mi się, że bez zgody rodzica nie możesz nawet użyczyć go koledze.

Może w urzędzie nikt nie zauważy (hahaha), Jak pójdziesz sam, ale powinieneś wziąć rodzica pod pychę, zaciągnąć do urzędu i pozwolić mu podpisać wraz z Tobą.

[ChaoticBiker]

z rodzicem do urzedu i nie powinno byc problemu.

A tak osobno - nie taniej by wyszlo na te 3 dni po prostu wynajac jakies nowe auto?

[Fugu]

W zasadzie jedyną legalną czynnością w całej tej przygodzie było spalenie sprzęgła.

Pewnie tez nie, bo autem trzeba bylo przejechac.

A tak BTW: jesli auto nie bylo przerejestrowane, to w zasadzie mozesz zawiesc tablice osobie ktora Ci go sprzedala i powiedziec, ze ma zrobic co uwaza za sluszne....

[jasnoksieznik]

W zasadzie jedyną legalną czynnością w całej tej przygodzie było spalenie sprzęgła.

Pewnie tez nie, bo autem trzeba bylo przejechac.

Dlatego tez autor pisze, ze "z kolegami", "kolega spalil" itd. Bo jakby napisal, ze kupil i jezdzil nie majac prawka, to bysmy go zjechali jak ruda suke. I mielibysmy racje.

A tak swoja droga, Towarzyszu "Tomaszo99": Robiles w tej calej akcji kilkukrotnie za tzw. "slupa". Wiesz co to znaczy? Sprawdz w wikipedii.
Gratulujemy wejscia w doroslosc!

[Tomaszo99]

Auto było kupione dla kolegi który ma prawko.To też nie rozumiem bo osoba z którą podpisywałem umowę chyba widziała jaki jestem rocznik tzn pesel itp,to dlaczego spisała umowe normalnie? Ale już okej,byłem w urzędzie i wszystko poszło dobrze

[Fugu]

To też nie rozumiem bo osoba z którą podpisywałem umowę chyba widziała jaki jestem rocznik tzn pesel itp, to dlaczego spisała umowe normalnie?

Bo znalazl kogos, kto chcial mu dac pare PLN w zamian za stare auto.......

[jaaks]

Ostatnio robiłem coś podobnego. Robiłem na zasadzie napisania upoważnienia. Jeżeli jest to 1 linia pokrewieństwa to za free. W przeciwnym wypadku 17 zł.