[Suzuki] Suzuki SV650
Posty: 90
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
hej masz dalej takie dojscia? pisz na maila<br><hr>ruda91Komentatorzy napisał(a):szukam papieru do sv650s 2008r papier moze byc 2002/03/04idp.. i jak by co gdzie znajduja sie nr ramy?? tylko na przodzie przy widelkach??<br><hr>malina<br>Komentatorzy napisał(a):taa ale kupione ze zlomu od zyskane przez POLICE i zezlomowane a ja mam wejscie na taki szrot.... i mam sztuk pare teraz szukam jakis rozbity bardzo.....<br><hr>robi<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
jak dobrać ?
mam pytanie wie może ktoś jak dobrać owiewkę pług do suzuki sv 650s z 2005 roku bo wiedziałem że są różne do kupna na rynku????????????????????????????
- dzarwis88
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 13/8/2013, 19:07
- Lokalizacja: lublin
Jest to moj pierwszy motor, kilka razy zlapalem uslizg tylnego kola przy redukcji biegow więc na to trzeba uwazac, poza tym nie hamuje silnikiem tak zeby bylo to niebezpieczne, kumpel na kawasaki z 700 mówi ze jego prawie tak samo. Uwazac natoamist bezwzglednie trzeba na zakretach przy redukcji gazu bo wtedy moze byc nieprzyjemnie. po prostu na poczatku jezdzic powoli i nauczyc sie tego moto.<br><hr>RafałKomentatorzy napisał(a):hej mam pytanie. mam 22 lata prawko od dwoch lat ale dotychczas jezdzilem tylko kursowa varaderka i ze 2 tys km nakrecilem na mz 150. czy taki sv 650 bylby dobrym pomyslem na pierwsze POWAZNE moto? jezdze raczej spokojnie oleju w glowie pod dostatkiem:) pozdro<br><hr>CHRIS 1990<br>Komentatorzy napisał(a):Myślę, że tak tylko warto zwrócić uwagę, że jest to dość narowisty motocykl. No ale niska masa robi swoje.<br><hr>AdiBiker<br>Komentatorzy napisał(a):ale jak to jest z tym hamowaniem silnika? varadero to tez V2 tez hamowala ale problemu nie mialem. a w sv ponoc moga byc problemy<br><hr>chriss1990<br>Komentatorzy napisał(a):A propo hamowania silnikiem w sv to kwestia przyzwyczajenia, czasem jest lepiej niż używając hamulców <br><hr>AdiBiker<br>Komentatorzy napisał(a):hehe to bylo przydatne w varadero ale naprawde az tak mocno hamuje ?dla mnie duza dynamika to raczej nie byl by problem tylko obawy przed slizgiem po odpuszczeniu gazu. troche mnie to niepokoi. sv kupowalbym bo mi sie podoba a xj 600 z rozsadku:)<br><hr>chris 1990<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam, kupilem SV650s kilka miesiecy temu, pierwszy sezon do pracy i po pracy.... nie lubie sport bikow za bardzo ale moja SV zmienila to troche i teraz jest czescia rodziny. Duzo mi juz wybaczyla i mysle ze obedzie sie bez "szlifu" polecam serdecznie i uciekam rozpoczac z nia weekend w poludniowym Devon. LWG wszystkim <br><hr>Mariusz 212
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
oleju jest 2800 co jest zaznaczone na silniku. pozdrawiam<br><hr>Mariusz 212Komentatorzy napisał(a):oleju nie wchodzi 3300 do 99-2002 rok blad blad blad poprawcie to !<br><hr>jakubs<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam, mam pytanko. Możesz mi wyjaśnić jak prawidłowo zmieniać biegi? Chodzi mi o KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Co znaczy "bez pzegazówki".Komentatorzy napisał(a):wyczytałem ,że ten motocykl nie nadaje się na pierwszy gdyż tylne kolo ma zbyt częste uślizgi itd głównie na rondach i dużych łukach? to prawda czy śmiało brać i ogarnę to moto? aha plus rzeczywiście nieudolna redukcja w tym modelu jest taka niebezpieczna?<br><hr>Davis<br>Komentatorzy napisał(a):Ty, słuchaj, daj mi numer telefonu do siebie, to Ci wyjaśnię o co tu chodzi Sory, ale mnie porwało jak przeczytałem o tym uślizgu... ||
Każdy -> KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Tu nie ma bata. Na Youtube są filmiki jak na tylnim kole jeżdżą na Harley'ach, a niby spokojniejszy motocykl... ||
Wierz mi, naprawdę nie ma uślizgów tylniego koła na rondach czy łukach, przecież nie dało by na tym jeździć i ludzie by tego nie kupowali, a przecież to był topowy model Suzuki jeśli chodzi o sprzedaż w '99 i '03. ||
To jest mój pierwszy motocykl w życiu, świeżo po zrobieniu prawa jazdy kat. A (kat. B mam już 5 lat) i w zupełności to moto jest wystarczające i do ogarnięcia przez świeżaka, pod jednym warunkiem -> JEŻELI MASZ ROZUM W GŁOWIE !!! Twierdzę, że ok. 1/4 wśród młodych motocyklistów nie powinna jeździć na moto, bo widzę co wyprawiają. Sam mam 25 lat i ośmiu znajomych na ścigach.
Więc nie pałuj na prostych, tylko ćwicz zakręty i hamowanie awaryjne, a nabierzesz szacunku do jazdy na motocyklach (wiem to po sobie). || PS. Bardzo polecam SV'kę, ponieważ rewelacyjnie się prowadzi w mieście (korki), trasa (chociaż to trochę mniej) jak i jazda po torze w zakrętach (świetnie się składa). Wierz mi, nie pożałujesz. Zapraszam na nasze forum: <a href="http://www.sv650.fora.pl" target="blank" class="link">www.sv650.fora.pl</a>
<br><hr>arwo<br>
Pytam poważnie, nie chodzi o to żeby mnie wyśmiewać. Parę lat temu zrobiłem prawko na moto teraz wreszcie mnie stać żeby je kupić i mam na oku SV650N z 2005r. Z jazdą na motocyklu miałem tylko do czynienia na kursie na prawo jazdy. Poważnie podchodzę do tematu i dlatego pytam. Nie chcę zrobić sobie krzywdy ani nikomu w okolicy. Dzięki za odpowiedź wyrozumiałość. Pozdrawiam.<br><hr>Sheako
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Witam, mam pytanko. Możesz mi wyjaśnić jak prawidłowo zmieniać biegi? Chodzi mi o KAŻDY! motocykl będzie miał uślizg jak dodasz mu gazu jak wariat oraz może mieć uślizg jeżeli zredukujesz gaz bez przegazówki... Co znaczy "bez pzegazówki".
Pytam poważnie, nie chodzi o to żeby mnie wyśmiewać. Parę lat temu zrobiłem prawko na moto teraz wreszcie mnie stać żeby je kupić i mam na oku SV650N z 2005r. Z jazdą na motocyklu miałem tylko do czynienia na kursie na prawo jazdy. Poważnie podchodzę do tematu i dlatego pytam. Nie chcę zrobić sobie krzywdy ani nikomu w okolicy. Dzięki za odpowiedź wyrozumiałość. Pozdrawiam.<br><hr>Sheako
Pytam poważnie, nie chodzi o to żeby mnie wyśmiewać. Parę lat temu zrobiłem prawko na moto teraz wreszcie mnie stać żeby je kupić i mam na oku SV650N z 2005r. Z jazdą na motocyklu miałem tylko do czynienia na kursie na prawo jazdy. Poważnie podchodzę do tematu i dlatego pytam. Nie chcę zrobić sobie krzywdy ani nikomu w okolicy. Dzięki za odpowiedź wyrozumiałość. Pozdrawiam.<br><hr>Sheako
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Kupiłem SV650 ponieważ naczytałem się na forach, że jest bezawaryjny i ekonomiczny. Prawda okazała się polowiczna. Fakt, że motocykl się nie psuje. Niestety ja nie jestem w stanie zejść poniżej 9,5 litra na 100 km. Nie ukrywam, że jeżdżę tylko po mieście w trybie włącz i wyłącz, ale uważam, że przy tej pojemności to i tak za dużo. Ludzie jak mam pojechać żeby zużył tylko 6 litrów na 100 km. Dla mnie to niemożliwe. Wcześniej miałem podrasowanego litra od Yamahy i palił 12-17 l/100 km ale trzeba przyznać że jechal tylko cały czas siadaly zębatki, łańcuch i klocki hamulcowe lecz nie dostawał zadyszki przy 200 km/h jak SV-ka. Motocykl może i fajny ale piekłem od niego nie bije. Bez wymiany oleju w latach na gęstszy miałem wrazenie, że przy hamowaniu szoruje szczęka po asfalcie. Podczas przyspieszania mam wrazenie, że odkręcamy gaz przy 180 km/h i niewiele się dzieje i w oczekiwaniu na 215 km/h co w przypadku mojego modelu jest kresem można się zdrzemnąć.<br><hr>Thai Che
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak SV650 pali 9,5l/100km to coś jest popsute i trzeba naprawić. Powinna palić tyle co podane w artykule. Porównywanie SV650 do litra, który kosztuje jako nowy dwa razy tyle, jest nieporozumieniem.Komentatorzy napisał(a):Kupiłem SV650 ponieważ naczytałem się na forach, że jest bezawaryjny i ekonomiczny. Prawda okazała się polowiczna. Fakt, że motocykl się nie psuje. Niestety ja nie jestem w stanie zejść poniżej 9,5 litra na 100 km. Nie ukrywam, że jeżdżę tylko po mieście w trybie włącz i wyłącz, ale uważam, że przy tej pojemności to i tak za dużo. Ludzie jak mam pojechać żeby zużył tylko 6 litrów na 100 km. Dla mnie to niemożliwe. Wcześniej miałem podrasowanego litra od Yamahy i palił 12-17 l/100 km ale trzeba przyznać że jechal tylko cały czas siadaly zębatki, łańcuch i klocki hamulcowe lecz nie dostawał zadyszki przy 200 km/h jak SV-ka. Motocykl może i fajny ale piekłem od niego nie bije. Bez wymiany oleju w latach na gęstszy miałem wrazenie, że przy hamowaniu szoruje szczęka po asfalcie. Podczas przyspieszania mam wrazenie, że odkręcamy gaz przy 180 km/h i niewiele się dzieje i w oczekiwaniu na 215 km/h co w przypadku mojego modelu jest kresem można się zdrzemnąć.<br><hr>Thai Che<br>
Zawieszenie faktycznie jest miękkie, pomaga wymiana oleju na 15W. Prędkości w okolicach 200km/h to nie rejony dla SV650, do tego potrzeba sporo więcej mocy. Do 160 jest ogień, silnik oddaje moc w sposób nieosiągalny dla konkurencyjnych rzędowych 600-tek, które trzeba wysoko kręcić żeby zaczęły jechać.
Ogólnie świetny motocykl, głównie ze względu na silnik V2, niską masę, zwrotność, prostotę i bezawaryjność.<br><hr>sv
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
SV650s 2003r - Ja jeżdżę tylko w trasie, prędkości rzędu 140-215 km/h. Przy takiej jeździe pali 6,5 - 7. Raz jechałem w trase 200km z pasażerem w deszczu, nie przekraczałem 120 km/h i spalanie wyszło 4,5 -5l /100km.<br><hr>mandan3Komentatorzy napisał(a):Kupiłem SV650 ponieważ naczytałem się na forach, że jest bezawaryjny i ekonomiczny. Prawda okazała się polowiczna. Fakt, że motocykl się nie psuje. Niestety ja nie jestem w stanie zejść poniżej 9,5 litra na 100 km. Nie ukrywam, że jeżdżę tylko po mieście w trybie włącz i wyłącz, ale uważam, że przy tej pojemności to i tak za dużo. Ludzie jak mam pojechać żeby zużył tylko 6 litrów na 100 km. Dla mnie to niemożliwe. Wcześniej miałem podrasowanego litra od Yamahy i palił 12-17 l/100 km ale trzeba przyznać że jechal tylko cały czas siadaly zębatki, łańcuch i klocki hamulcowe lecz nie dostawał zadyszki przy 200 km/h jak SV-ka. Motocykl może i fajny ale piekłem od niego nie bije. Bez wymiany oleju w latach na gęstszy miałem wrazenie, że przy hamowaniu szoruje szczęka po asfalcie. Podczas przyspieszania mam wrazenie, że odkręcamy gaz przy 180 km/h i niewiele się dzieje i w oczekiwaniu na 215 km/h co w przypadku mojego modelu jest kresem można się zdrzemnąć.<br><hr>Thai Che<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 90
• Strona 5 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości