Zobacz wątek - Pierwszy motocykl 125cc
NAS Analytics TAG

Pierwszy motocykl 125cc

Jeśli chcesz porozmawiać o motocyklach, które nadają się dla posiadaczy kategorii A1 lub B (powyżej 3 lat) to jest to miejsce dla Ciebie.
_________

Postprzez czosnek1802 » 25/7/2016, 13:59

Panowie, a tak trochę żartem.... Bo te 125 się cenią... a już slyszałem pogloski zeby przy moich gabarytach kupic se turystyczny jakis na poczatek..
http://allegro.pl/yamaha-xj-600-diversi ... 96392.html
czy takie cos nadawaloby sie do nauki? OLej w glowie mam, wiec o to sie akurat nie boje, ale przeraza mnie troche moc. Czy zachowujac srodki ostroznosci idize sie na takiej maszynie nauczyc jezdzic? I czy rzeczywiscie np taka 600tke mozna kupic w dobrym stanie za taki pieniadz? :/
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec


Postprzez Rolnik62 » 26/7/2016, 10:38

Akurat to jest chyba najsłabsza 600 także z siodła chyba nie spadniesz. Ale uczenie się jeździć na większym gabarytowo, cięższym i mocniejszym sprzęcie to większe prawdopodobieństwo gleby. Na 125 nogą się zawsze wyratujesz, tutaj niekoniecznie. No i pamiętaj, że nie masz ciuchów: asfalt to nie lodowisko, gdzie prześlizgniesz się parę metrów i nic ci nie jest. Na asfalcie się zetrzesz. No i kości połamiesz.

Obrazek


Ale mając tą świadomość i zimną głowę możesz ją brać, nie masz 7 lat. To nie r1.
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
Avatar użytkownika
Rolnik62
Bywalec
 
Posty: 622
Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
Lokalizacja: Gliwice


Postprzez CBS » 26/7/2016, 21:11

Z tym wyratowaniem nogą w 125 to bym uważał ;-) przy 90 km/h nie ma to większego znaczenia, a i przy 50 km/h zaliczyłem takiego niefortunnego szlifa, że cały dzień spędziłem na SORze. Co do asfaltu to fakt, nie lodowisko, u mnie kurtka poszła do cerowania, a wkłady do wymiany. W sumie nie ma większego znaczenia czy wytniesz szlifa na 125 czy 600, w ciuchy pieniądze włożyć powinieneś.
CBS
Świeżak
 
Posty: 76
Dołączył(a): 18/12/2015, 20:28
Lokalizacja: Żagań

Postprzez czosnek1802 » 27/7/2016, 07:46

No co do ciuchow ostatnio cos tam ogladalem, pewnie szmaty bo spodnie za 80zl, kurtka za 300zl. Oczywiscie nie skórzane... ale wydaje mi sie ze lepsze to niz nic. Na poczatek nie mam zamiaru nie wiadomo jak szalec. A ostatnio mialem okazje spotkac nsr w niemczech, gostek pozwolil mi usiasc. Niestety motor ten odpada... Łokciami dotykam kolan :D haha :P
Najbardziej spodobala mi sie gs 500. NAjsłabsza, i jakoś z wyglądu mnie się podoba.
Co procz Kasku, kurtki, spodni warto byloby kupic? Rękawiczki jakies to wiadomo.
Czy są tutaj jacyś zmotoryzowani z okolic Chojnowa/świdnicy na DOlnym? :)
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez Rolnik62 » 27/7/2016, 09:38

Z tą nogą chodziło mi prędkości parkingowe poniżej 10 km/h na wszelkich nierównościach, podjazdach itd ;)

Ja właśnie łokieć złamałem 6 lat temu też koło 50 km/h, tydzień w szpitalu, operacja pod narkozą. Miałem kurtkę skórzaną, ale bez protektorów.

Ciuchy można kupić nawet używane, jeśli pasują (poza kaskiem)

Da się tanio wyrwać chociażby na tablicy.

GS też będzie "mały".

Za 4 koła duży gabaryt to może yamahy XJ diversion 900, FJ 1200, ale to nie na 1 moto :twisted:
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
Avatar użytkownika
Rolnik62
Bywalec
 
Posty: 622
Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez czosnek1802 » 27/7/2016, 10:27

Nie no ale gs500 bedzie juz napewno lepszy gabarytowo na mnie niz 125 nsr :p
Spory jestem, dosyć silny więc raczej nie boje się że siedząc na motorze się przewróce... :D
Ok Panowie. Co wy byście polecali na pierwszy moto. Słabsze gs500, czy mocniejsze i ponoc pancerne xj600?
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez A7 x » 27/7/2016, 10:56

Moim zdaniem bierz to, co trafisz w lepszym stanie.
To wbrew pozorom nie taka łatwa sprawa upolować używany motocykl w dobrym stanie, szczególnie starsze roczniki.

Jeden i drugi sprzęt sprzedasz bez większej straty za jakiś czas, a nie oszukujmy się- apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Avatar użytkownika
A7 x
Świeżak
 
Posty: 307
Dołączył(a): 8/3/2013, 09:39
Lokalizacja: Wrocław/OsW

Postprzez Rolnik62 » 27/7/2016, 11:18

Na gie esie będziesz wyglądał i czuł się tak: (materiał wrzucony dla celów humorystycznych)

Obrazek
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
Avatar użytkownika
Rolnik62
Bywalec
 
Posty: 622
Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez crashtest » 27/7/2016, 21:33

Witam, kupiłem na początek kask, kurtkę i rękawice. Na spodnie nie miałem kasy (poza tym 125cm - będę jeździł powoli)
Miałem glebę przy ok 30km/h.
Motocykl szlifował ok 1 metr po asfalcie i zatrzymał się parę centymetrów na poboczu.
Kolanem szlifowałem ok pół metra.
Efekt: dziura w podeszwie buta, przetarte spodnie w kolanie, zdarte kolano.
Tydzień kuśtykania i ok miesiąc za nim się wszystko zrosło.

Moja pierwsza myśl po glebie to wyłączyć silnik.
Druga podnieść motocykl.
Trzecia po sprawdzeniu nóg to kupić spodnie.

Gdybym jechał 40-50 nie miałbym kolana. :roll:
crashtest
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 27/7/2016, 21:20

Postprzez czosnek1802 » 28/7/2016, 15:52

Hmm Gs500 napewno jest wiekszy niz nsr125 :p W okolicy mam tego gsa za 2.500zł sprzedawca mówi ze motor jest w dobrym stanie nadającym się do jazdy. Korci mnie...

http://allegro.pl/show_item.php?item=6358422562
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez Rolnik62 » 29/7/2016, 08:04

Nie ma ciężarków na kierownicy, także niech ci stówę jeszcze spuści. Ale to są groszowe sprawy.

Uważaj na większe bomby: może być tarcza hamulcowa cienka jak podkładka pod piwo, opony mogą mieć 15 lat, rama trzaśnięta, biegi mogą wyskakiwać, silnik może wyzionąć ducha lada moment.

2 i pół i do tego do negocjacji to mało. Pytałeś się, co tam jest nie tak ?
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
Avatar użytkownika
Rolnik62
Bywalec
 
Posty: 622
Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez czosnek1802 » 29/7/2016, 16:20

Niby tylko Lagi przednie bo na wiekszych dziurach wbijaja sie calkowicie.
Swoja droga znalazlem cos takiego:
http://olx.pl/oferta/motor-honda-cb-250 ... 5061cccae9
Ujechało by to pode mna? 194cm i prawie 100kg? :p
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez czosnek1802 » 29/7/2016, 16:25

Panowie, znalazłem jeszcze jeden... tylko czy W takich pieniadzach, sprowadzona w dodatku, to moze byc cos dobrego?
http://olx.pl/oferta/yamaha-xj-xj-600-d ... cdcaef83dc
Liczac zarobek sprzedawcy po sprowadzeniu, kupil ten motor za mniej niz 1000zl..
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez Oastra » 29/7/2016, 18:11

Ale wiesz że będziesz musiał dokładać do tak starych maszyn i cokolwiek trzeba będzie dołożyć może to być połowa wartości motocykla albo i więcej?
W tym przedziale to już tylko jeździć i oglądać wszystko po drodze i wybrać najlepszy w miarę zdrowy zeby jeździł prosto. Większość będzie malowana, owiewki będą się trzymały na tyrtytkach itp.
Nie przejmuj się też zbytnio że źle kupisz, to tanie sprzety. A z ogłoszenia tu ciężko coś wywnioskować, jakby to była sportowa 600-ka za 20tys to można by ewentualnie zauważyć że się malowanie nie zgadza czy coś
Oastra
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 28/2/2015, 19:55

Postprzez Rolnik62 » 29/7/2016, 19:38

Za dwa koła to ja bym nie kupował bez drugiego sprawnego silnika :D

Weź "se" obadaj te dwie kawy 500. Masz blisko, podjedź autem w ten weekend, weź kogoś ze sobą kto nie będzie tłem, tylko się będzie starał ci pomóc, obejrzyj, usiądź i się karnij. Obserwuj sprzedawców dyskretnie, słuchaj co mówią, jak mówią itd.

Musisz fizycznie macać, oglądać w normalnych cenach, przejechać ze dwa kilometry chociaż, bo za dwa koła nikt ci nic nie da. Jak coś znajdziesz dobrego za dwa koła, to ja biorę "z pocałowaniem ręki" i po kilku dniach sprzedaje za 4.

http://olx.pl/oferta/sprzedam-lub-zamie ... 0670d0287d

http://olx.pl/oferta/kawasaki-kle-500-z ... 0670d0287d

A najlepiej jakby ci za drobną opłatą jak jest możliwość podrzucili gdzieś do ciebie, karniesz się po swoich znanych uliczkach, będziesz mniej się cykać ;)
Jeżdżenie "ścigaczem" po mieście to jak bieganie po lesie w garniturze.
Avatar użytkownika
Rolnik62
Bywalec
 
Posty: 622
Dołączył(a): 2/9/2014, 22:42
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez czosnek1802 » 29/7/2016, 21:11

Problem w tym ze nigdy nie jezdzilem motorem, dlatego chce tani motor ktorego nie bedzie mi szkoda jak się "Wyrżne" :P Za rok bede robil A prawko dopiero, i przez ten rok mam zamiar na wsi sie nauczyc jezdzic po bocznych drogach :) Ale spoko, szybko sie ucze ;)
Sprawdzilem XJ600 po ile stoja, i kosztuja 2-4tysiace z tych lat, wiec moze 2500 to realna cena? :/
Z tego co sie dowiedzialem to taki motor w niemczech dla handlarza kosztuje jakies 200-300euro dlatego ze bierze on pare sztuk od sprzedawcy, wiec ma dobra cene.
Być może pojade obejrzec te xj600 na dniach... :p SIedziałem na gs500, niestety faktycznie- mały troche...
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez czosnek1802 » 29/7/2016, 21:12

Swoja droga mowisz ze silnik drugi zeby miec? Recenzje nawet na tym forum są takie ze silniki xj600 sa za grosze do kupienia bo sie nei psuja, wrecz sa pancerne... :P
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Postprzez czosnek1802 » 29/7/2016, 21:56

Z czystej ciekawości sprawdziłem xj600 na mobile.de, to stoją te roczniki (92-95) tak w okolicach 500-700euro. Więc miało by to ręce i nogi jeśli polski handlarz kupił np 10sztuk to napewno dostał je za pół ceny, wtedy ma zarobek hmm :p
czosnek1802
Świeżak
 
Posty: 25
Dołączył(a): 24/7/2016, 12:01
Lokalizacja: Zgorzelec

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle od 51 do 125 ccm - kategoria A1/B



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości




na gr