Scigacz.pl

przez **detri** » 14/8/2007, 07:54

Jestem bliski zakupu pięknej yamaha tzr z 2004 roku. Oglądałem go ale nawet nie wsiadałem jechał tylko mój ojciec. Nie wsiadałem bo wcześniej jeździłem tylko raz i miałem obawy. Zaraz jak wróciliśmy do domu to pojechałem się pouczyć do kumpla. Mam kilka pytań związku z zakupem.
Mam 168cm wzrostu czy nie będzie stanowiło problemu? czy warto 50ccm jechać 100km/h. I czy warto za rocznik 2004 w bdb stanie wydać 8500zł.

http://www.bikepics.com/members/meciek/ · przez **Meciek** » 14/8/2007, 08:33

Czemu nie napisałeś tego postu w temacie "co na pierwszy motocykl?" Siedziałeś chociaż na tym sprzęcie? czy też się bałeś? Trzeba było się chciaż przymierzyć i zobaczyć. Czy warto 50ccm jechać 100km/h? - Nie rozumiem pytania, warto i 200km/h jak tyle poleci hehe . Ja bym za 50ccm nie dał 8500 zł już bym wolał za połowe kupić coś starszego a, nauczył bym się jeździć a później za resztę kasy przesiadłbym się na coś mocniejszego.

przez **spazz** » 14/8/2007, 08:44

swiete slowa. szkoda 8,5 kafla na motorower wydac. simsona sobie kup doznania te same a 8 kola w kieszeni bedzie. za rok se kupisz jakas 125.

przez **detri** » 14/8/2007, 09:01

pytanie czy warto 100 jechać polega na tym czy nie jest to za lekkie moto. Simson to nie to samo nie ten wygląd to zupełnie inna bajaka. A co do 8500 to ja ich nie mam i nawet jak go nie kupie to nie zostaną mi. Ojciec powinien mieć kase 16 sierpnia jak nie kupie moto to ona zostanie wykorzystana w inny sposób a jak za rok powiem daj mi 12tys na coś większego to się nie zgodzi.

przez **Ziolo** » 14/8/2007, 09:51

yamaha tzr ??

skuterorowery to inny dzial ...

przez **michael** » 14/8/2007, 09:53

jeśli ten motorower jedzie 100km/h to fabryka go zrobiła tak, żeby się nie rozwalił przy tym i nie jest na to za lekki, więc odpowiedź brzmi-warto!! :-D

nie wiem ile masz lat, ale może od razu 125cc kup?

przez **cdsMarcin** » 14/8/2007, 09:59

8,5k na motorower? Oczadziałeś... Dla mnie 6k było okropnie szkoda, ale nie miałem zbytnio wyboru, a co mowic 2,5k wiecej... Zastanów sie zanim tą kasę wydasz bo możesz żałować póżniej.

przez **detri** » 14/8/2007, 10:17

Mam 17 lat ale ja ją wydaje tylko pośrednio bo wydaje ją mój ojciec. Co prawdasz powiedziałem mu ze ją zwróce za rok ale mysle że to się rozejdzie.

przez **spazz** » 14/8/2007, 10:20

no to tego nie kupuj to mu nie bedziesz musial oddawac.

przez **mateo Fazer 600** » 14/8/2007, 12:27

8.5 kanta za jakieś badziewie za taką kasę kupuje się f2 no ale jak na pierwsze moto to polecam simka!!!

STOP SKUTEROM

przez **detri** » 14/8/2007, 12:53

z tym f2 to chyba żartujesz matka by najpierw ojca powiesiła że mi coś takiego kupił a potem by moto rozwaliła. I bym został bez ojca, bez moto i bez kasy same straty:) Nie kupiom mi ciężkiego sprzętu bo nie umiem jeździć może za rok za dwa lata. A teraz zależy mi też na ładnym wyglądzie. Jak nigdy czymś takim nie jeździłem to stówa prędkość spokojnie mi wystarczy a i tak przepisy mocno nas blakują. Mam o tyle dobrze że niedaleko mnie jest wiazd na autostrade i mogę przejechać 40 km i zjechać bez żadnej bramki:)

przez **cdsMarcin** » 14/8/2007, 13:09

Jeśli nie umiesz jeździć to po co Ci na moto wywalać tyle kasy? Wyglebisz sie na łuku i bedziesz miał duze koszty naprawy. Kup sobie coś, że jak sie wyglebisz to nie bedzie drogo kosztować... Nauczysz sie jeździć - kupisz sobie coś co wygląda i wtedy możesz na to wydać ile bozia da...
A skoro masz 17 lat to jeszcze lepiej, rok poganiasz na czymś tanim a za rok sobie kupisz dobrą maszynę, a nie pierdopęda...

przez **detri** » 14/8/2007, 14:10

Jeżeli za dwa lata pujdę na studia to wątpie że wogule będe miał jakieś moto a to kupie teraz sprzedam za dwa lata i strace na tym z jakieś 3tys.

przez **Fenek16** » 14/8/2007, 14:52

Za dwa lata trzy tysiace stracisz? Ty chyba żarujesz...

Pozdro

przez **aprilia130** » 14/8/2007, 15:21

kup se lepiej cos takiego tylko 80/50 albo 125/50 starszy rocznik i taniej :-)

przez **mateo Fazer 600** » 14/8/2007, 16:41

detri napisał(a):Jeżeli za dwa lata pujdę na studia to wątpie że wogule będe miał jakieś moto a to kupie teraz sprzedam za dwa lata i strace na tym z jakieś 3tys.

pewien jesteś czy pójdziesz na studia???bo za takie błędy moja wychowawczyni (uczy polaka a ja jestem w II L.O o kierunku humanistyczno-kulturoznawczym ) na pewno nie przepuściłaby cię do klasy maturalnej z takimi błędami ale mniejsza oto jak masz kasę i chcesz mieć moto do nauki to kup sobie Yamahe DT 80/50 i będziesz miał moto po którym możesz przesiąść się na jakiegoś gs czy cb!!!

przez **detri** » 15/8/2007, 06:57

Wnioskuje że twoja nauczycielka nie jest pierwszej świeżości. Na maturze za błędy są chyba trzy punkty o ile się nie myle to mogę je sobie odpuścić. Też jestem na profilu humanistycznym i moja nauczycielka też nażeka na błedy ale ona bardziej stawia na rzeczy więcej punktowane. Do tego nie wiem czy wiesz ale na maturce jest słownik ortograficzny. U mnie w rodzinie wszyscy mówią mi że się na dzienne dostane radzą mi nawet prawo al ja wole politologie. Na humanie jestem bo lubie historie. Wracając do moto jeszcze chodzi o to żeby miał kto sprzedać blisko mojej miejscowości bo mama się burzy jak chcemy gdzieś dalej jechać.

przez **igor_wsc** » 15/8/2007, 19:07

czego wy sie czepiacie, 8500 za motorower no i co w salonie sa drzosze to chyba oczywiste i ludzie kupuja je bo jakby niekupywali to wy byscie nie mogli kupic uzywek za 3000... nierozumiem tych krytykow

przez **detri** » 23/8/2007, 11:11

Przeczytałem ostatnio trochę wasze forum i stwierdzam że chyba kupie starszą, tańszą 125.

przez **detri** » 23/8/2007, 11:13

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M517555 (otwórz link)

Co myślicie o tym sprzęcie. Proszę o szybką odpowiedź bo chyba go kupie.

Scigacz.pl

Moje pierwsze moto!

Moje pierwsze moto!

Kto przegląda forum