Zobacz wÄ…tek - <i>[BMW R1200GS]</i> BMW R1200GS i Suzuki V-Strom 1000 -...
NAS Analytics TAG

[BMW R1200GS] BMW R1200GS i Suzuki V-Strom 1000 -...

Komentarze użytkowników
_________

[BMW R1200GS] BMW R1200GS i Suzuki V-Strom 1000 -...

Postprzez Åšcigacz » 4/5/2016, 13:15

Dyskusja na temat: BMW R1200GS i Suzuki V-Strom 1000 - przeciwne bieguny
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
BMW R1200GS i Suzuki V-Strom 1000 - przeciwne bieguny
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 13:15

Wniosek dość prosty: płacisz więcej i dostajesz więcej, a jak cię nie stać to możesz mieć także dużą frajdę za mniejsze pieniądze :-)<br><hr>Shiefo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 14:20

Komentatorzy napisał(a):Wniosek dość prosty: płacisz więcej i dostajesz więcej, a jak cię nie stać to możesz mieć także dużą frajdę za mniejsze pieniądze :-)<br><hr>Shiefo<br>
Płacisz więcej i dostajesz więcej niepewności, czy wrócisz do domu.<br><hr>.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 14:21

Pytanie jest czy wchodząc w zakręt po hamowaniu moto nurkuje i mamy szybsze wejście i oto nam chodzi, czy powinno się po hamowaniu w łuku, czy tuż przed, lekko dodać gazu, aby widelec wrócił do pozycji wyjściowej i miał szanse na wybranie ewentualnej nierówności w drodze. Każdy pisze co innego.<br><hr>yui
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 15:06

Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 16:38

Komentatorzy napisał(a):Pytanie jest czy wchodząc w zakręt po hamowaniu moto nurkuje i mamy szybsze wejście i oto nam chodzi, czy powinno się po hamowaniu w łuku, czy tuż przed, lekko dodać gazu, aby widelec wrócił do pozycji wyjściowej i miał szanse na wybranie ewentualnej nierówności w drodze. Każdy pisze co innego.<br><hr>yui<br>
A to jak widelec jest skompresowany na hamowaniu to nie wybiera nierówności?<br><hr>Tony
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 16:40

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 17:17

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
to ktoÅ› kupuje motocykle za cenÄ™ cennikowÄ… bez targowania siÄ™?<br><hr>sojers
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 17:18

Komentatorzy napisał(a):Pytanie jest czy wchodząc w zakręt po hamowaniu moto nurkuje i mamy szybsze wejście i oto nam chodzi, czy powinno się po hamowaniu w łuku, czy tuż przed, lekko dodać gazu, aby widelec wrócił do pozycji wyjściowej i miał szanse na wybranie ewentualnej nierówności w drodze. Każdy pisze co innego.<br><hr>yui<br>
Komentatorzy napisał(a):A to jak widelec jest skompresowany na hamowaniu to nie wybiera nierówności?<br><hr>Tony<br>
Tak.<br><hr>MAH
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 20:57

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 21:12

Szanowny Redaktorze: dedykowana do GS-a nawigacja to Navigator V. Navigator IV oczywiście działa, ale nie da się go obsługiwać pokrętłem na kierownicy. A co do wypowiedzi wcześniejszych: jeżdżę beemkami (teraz drugą) od 6 lat. Każdą kupowałem w salonie. Nigdy nie miałem żadnej niepewności czy wrócę. Serwisuję jak w instrukcji. Nic mi się nie zepsuło. Z każdej podróży i dalszej i bliższej wracałem bez problemów. Wał mi się nie urwał. Nie zamokła mi elektronika. Motocykl pali mi średnio 5,2 l/100km. Żadnego z nich nie kupiłem za cenę z cennika, a ostatniego GS-a w full opcji wziąłem za 65 tys. w 14 roku (z gmolami i top case'm) - więc różnica nie jest już taka ogromna - ale trzeba poszukać okazji... Wczoraj wróciłem z Rumunii i muszę powiedzieć, że to jest dokładnie to miejsce, gdzie docenia się ESA-ę: zmiana nawierzchni z szutrowej na asfaltową, albo z nowej asfaltowej na 50-cio letnie dziury następuje gwałtownie i możliwość zmiany nastawów zawieszenia jednym klikiem to geniusz! No a posiadanie trybu enduro taplając się w błocie na jakiejś leśnej drodze w górach - genialne! <br><hr>Andre
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 22:04

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 22:20

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam<br>
Czyli ty nie idziesz do salonu po motocykl, tylko po niską cenę ;) To zresztą taka ilustracja dlaczego w tym kraju nic się nie opłaca robić, bo takie podejście ma spora część polskich klientów (w każdej zresztą branży...). <br><hr>Uzi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2016, 23:51

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli ty nie idziesz do salonu po motocykl, tylko po niską cenę ;) To zresztą taka ilustracja dlaczego w tym kraju nic się nie opłaca robić, bo takie podejście ma spora część polskich klientów (w każdej zresztą branży...). <br><hr>Uzi<br>
Ceny katalogowe sa tak tworzone aby miec z czego schodzic gdy przyjdzie koniecznosc wyprzedazy rocznika lub gdy przyjdzie lekarz albo prawnik i od reki maja rabat po 20%.. Jezeli Ci sie spieszy lub jestes kowalskim na etacie kupujesz i godzisz sie z tym ze placisz wiecej. Pojdziesz w martwym sezonie do Aso z kontroferta od niezaleznych Delerow i dostaniesz dobra cene. Rzetelny sprzedawca sprzeda moto z duzym rabatem ktory to rabat zostawisz w cenie akcesorii i obydwoje bedziecie zadowoleni. Nie warto knuc dei ze w tym kraju sie nic nie o placa bo klient chce niskiej ceny. Samo ASO pogrywa z klientami dzielac ich na lepszych i gorszych. <br><hr>Danny
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 06:09

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
nowego v-stroma mozna kupić za 39.900zł z poprzedniego rocznika więc dokładajc 10 tyś to czyli za 50 tyś mozna kupićnowego v-stroma z dobrym wyposażeniem typu kufry i inne bajery<br><hr>Bartek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 06:14

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli ty nie idziesz do salonu po motocykl, tylko po niską cenę ;) To zresztą taka ilustracja dlaczego w tym kraju nic się nie opłaca robić, bo takie podejście ma spora część polskich klientów (w każdej zresztą branży...). <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Ceny katalogowe sa tak tworzone aby miec z czego schodzic gdy przyjdzie koniecznosc wyprzedazy rocznika lub gdy przyjdzie lekarz albo prawnik i od reki maja rabat po 20%.. Jezeli Ci sie spieszy lub jestes kowalskim na etacie kupujesz i godzisz sie z tym ze placisz wiecej. Pojdziesz w martwym sezonie do Aso z kontroferta od niezaleznych Delerow i dostaniesz dobra cene. Rzetelny sprzedawca sprzeda moto z duzym rabatem ktory to rabat zostawisz w cenie akcesorii i obydwoje bedziecie zadowoleni. Nie warto knuc dei ze w tym kraju sie nic nie o placa bo klient chce niskiej ceny. Samo ASO pogrywa z klientami dzielac ich na lepszych i gorszych. <br><hr>Danny<br>
dla mnie głupotą jest kupować nowego v-stroma w salonie suzuki za 47 tyś jak mogę kupić nowego za 39tys z poprzedniego rocznika w salonie zajmującym się sprzedażą nowych motocykli, albo poczekać na wyprzedaże w salonie suzuki poprzedniich roczników gdzie kosztują 41.500<br><hr>Bitalis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 07:14

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli ty nie idziesz do salonu po motocykl, tylko po niską cenę ;) To zresztą taka ilustracja dlaczego w tym kraju nic się nie opłaca robić, bo takie podejście ma spora część polskich klientów (w każdej zresztą branży...). <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Ceny katalogowe sa tak tworzone aby miec z czego schodzic gdy przyjdzie koniecznosc wyprzedazy rocznika lub gdy przyjdzie lekarz albo prawnik i od reki maja rabat po 20%.. Jezeli Ci sie spieszy lub jestes kowalskim na etacie kupujesz i godzisz sie z tym ze placisz wiecej. Pojdziesz w martwym sezonie do Aso z kontroferta od niezaleznych Delerow i dostaniesz dobra cene. Rzetelny sprzedawca sprzeda moto z duzym rabatem ktory to rabat zostawisz w cenie akcesorii i obydwoje bedziecie zadowoleni. Nie warto knuc dei ze w tym kraju sie nic nie o placa bo klient chce niskiej ceny. Samo ASO pogrywa z klientami dzielac ich na lepszych i gorszych. <br><hr>Danny<br>
Odkładajac na bok jakość obsługi naszych ASO. Jak wspomniałem marża na motocyklu dla salonu to gdzieś między 11 a 15%. A ty chcesz jak rozumiem dostac 20% rabatu i twierdzisz jeszcze, że salon będzie z tego zadowolony bo dokupisz jeszcze grane manetki za 3 stówy? Te akcesoria to dealer dostaje za darmo twoim zdaniem od dostawców?<br><hr>Uzi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 07:25

Komentatorzy napisał(a):Pytanie jest czy wchodząc w zakręt po hamowaniu moto nurkuje i mamy szybsze wejście i oto nam chodzi, czy powinno się po hamowaniu w łuku, czy tuż przed, lekko dodać gazu, aby widelec wrócił do pozycji wyjściowej i miał szanse na wybranie ewentualnej nierówności w drodze. Każdy pisze co innego.<br><hr>yui<br>
Jezdze takim GSem i mam swiadomosc pracy zawieszenia. Osobiscie mi sie pododa to ze telelever nie nurkuje bo kupilem to moto do jezdzania po drodze a nie po torze wyscigowym. Praca zawieszenia w codziennej jezdzie jest super. Do tego motocykla jest idealne. Po za tym ani GS ani Vstrom nie nadaje sie w prawdziwy teren bo sa za ciezie. Jednak sam fakt, ze mozna pogonic po jakis szutrach czy wieskich i lesnych drogach z kostce powoduje, ze jest to fajne wielozadaniowe moto. <br><hr>Kpt. Bomba
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 09:48

Komentatorzy napisał(a):Wniosek dość prosty: płacisz więcej i dostajesz więcej, a jak cię nie stać to możesz mieć także dużą frajdę za mniejsze pieniądze :-)<br><hr>Shiefo<br>
Komentatorzy napisał(a):Płacisz więcej i dostajesz więcej niepewności, czy wrócisz do domu.<br><hr>.<br>
Dlatego wolę stare sprawdzone konstrukcje :) i dalej od cywilizacji tym mnie widuje gs ów i tym podobnych ustrojstw chyba że leci wycieczka z motvojagera albo radiatora z zapleczem technicznym i kupa części plus mechanikami to i triumph a nie omieszkam spotkać :P<br><hr>GhastRider90
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2016, 10:18

Komentatorzy napisał(a):Sądzę, ze świadomość wyrwania nowego Suzuki obecnie za niewiele ponad 40 tys. zł też zmienia sytuację.
Za cenę GS kupisz swietny motocykl sobie i kobiecie bez martwienia się jak upchać bagaż na jedno moto.

<br><hr>Dany<br>
Komentatorzy napisał(a):Za prawie 50 tysięcy, a nie za niewiele ponas 40...<br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):to ktoś kupuje motocykle za cenę cennikową bez targowania się?<br><hr>sojers<br>
Komentatorzy napisał(a):Dealerzy nie mają kosmicznych marży. W zależności od producenta marże oscylują w przedziale 11-15%. To znaczy że na takim V-Stromie dealer zarabia około 5-6 tysięcy. To nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę konieczność utrzymania salonu i odpowiedniego standardu ASO. Jeśli dealer jest na tyle głupi że odda ci motor bez zysku (czyli dokładając do tego swoją pracę) to z 48 zrobi się rzeczywiście 42-43k. Ale nie sądzę abyś dostał aż taki rabat. <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Poczekajmy, aż się będzie kończył miesiąc a plan sprzedaży będzie cienko wyglądał - wtedy porozmawiamy o cenie motocykla, jak przyjdę z gotówką na ręku.<br><hr>Adam<br>
Komentatorzy napisał(a):Czyli ty nie idziesz do salonu po motocykl, tylko po niską cenę ;) To zresztą taka ilustracja dlaczego w tym kraju nic się nie opłaca robić, bo takie podejście ma spora część polskich klientów (w każdej zresztą branży...). <br><hr>Uzi<br>
Komentatorzy napisał(a):Ceny katalogowe sa tak tworzone aby miec z czego schodzic gdy przyjdzie koniecznosc wyprzedazy rocznika lub gdy przyjdzie lekarz albo prawnik i od reki maja rabat po 20%.. Jezeli Ci sie spieszy lub jestes kowalskim na etacie kupujesz i godzisz sie z tym ze placisz wiecej. Pojdziesz w martwym sezonie do Aso z kontroferta od niezaleznych Delerow i dostaniesz dobra cene. Rzetelny sprzedawca sprzeda moto z duzym rabatem ktory to rabat zostawisz w cenie akcesorii i obydwoje bedziecie zadowoleni. Nie warto knuc dei ze w tym kraju sie nic nie o placa bo klient chce niskiej ceny. Samo ASO pogrywa z klientami dzielac ich na lepszych i gorszych. <br><hr>Danny<br>
Komentatorzy napisał(a):Odkładajac na bok jakość obsługi naszych ASO. Jak wspomniałem marża na motocyklu dla salonu to gdzieś między 11 a 15%. A ty chcesz jak rozumiem dostac 20% rabatu i twierdzisz jeszcze, że salon będzie z tego zadowolony bo dokupisz jeszcze grane manetki za 3 stówy? Te akcesoria to dealer dostaje za darmo twoim zdaniem od dostawców?<br><hr>Uzi<br>
Dawno chyba nie byłeś a ASO. Sprzdaż manetek z montażem o wartości 150 zł kosztuje w ASO od 800 - o 1000 zł. <br><hr>Rob
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości




na górê