Offtop dla Vip'ów
kravec napisał(a):no było że z robienia tam czegoś w kompie po 20-30 patyków na miesiąc może wyciągnąć.
Móc a wyciągać to są dwie różne rzeczy
Jak jesteś np. na prowizji to teoretycznie "sky is the limit", ale praktyka już wygląda inaczej
-
Movi - Moderator
- Posty: 2276
- Dołączył(a): 23/2/2008, 00:10
- Lokalizacja: Łódź/ 3city
Movi napisał(a):kravec napisał(a):no było że z robienia tam czegoś w kompie po 20-30 patyków na miesiąc może wyciągnąć.
Móc a wyciągać to są dwie różne rzeczy
Jak jesteś np. na prowizji to teoretycznie "sky is the limit", ale praktyka już wygląda inaczej
To ciekawe ile ja "mogę" Powiedzmy że 150 od pacjenta w pół godziny. 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu.... hmm... jakieś 50 patyków na miesiąc. Podobają mi się jego rachunki w takim razie!
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Kurcze, wszyscy maja go w znajomych a z tego co sie orientuje , tylko ja widzialem go w "sklepie real" i ..... nie mam
Moge z nim pogadac, ale chyba jednak "są granice, których przekraczać nie wolno..."
PS. Slabo przy was wypadam, chociaz .... dwa razy w roku cos tam tez wyciagne, ale ciezko to poliyczyc bo zalezy jak stoi gielda w USA, a ostatnio wcale nie stoi wiec lepiej siedziec cicho
Moge z nim pogadac, ale chyba jednak "są granice, których przekraczać nie wolno..."
PS. Slabo przy was wypadam, chociaz .... dwa razy w roku cos tam tez wyciagne, ale ciezko to poliyczyc bo zalezy jak stoi gielda w USA, a ostatnio wcale nie stoi wiec lepiej siedziec cicho
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
rosiboj napisał(a):Kurcze, wszyscy maja go w znajomych a z tego co sie orientuje , tylko ja widzialem go w "sklepie real" i ..... nie mam
Moge z nim pogadac, ale chyba jednak "są granice, których przekraczać nie wolno..."
Ja zbieram pokemony.
Mam na fejsie z czterdziestu. Większość nawet znam :0
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Kawał dobrej roboty! A poza tym widać, że ogarnięty warsztat, wszystko ma swoje miejsce.
Ale z drugiej strony ile zaoszczędziłeś? Wkłady już miałeś z innego wózka? Prowadnice?
Ale z drugiej strony ile zaoszczędziłeś? Wkłady już miałeś z innego wózka? Prowadnice?
Ostatnio edytowano 27/1/2016, 11:01 przez Vergon, łącznie edytowano 1 raz
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Zaoszczędziłem sporo kasy bo taki wózek bez narzędzi to z 1,5 koła kosztuje. A wkładów gotowych nie miałem. Powkładałem tam po prostu narzędzia w oryginalnych walizeczkach, które wcześniej trzymałem gdzieś po szafkach.
Pomijając już aspekty finansowe, to cieszy mnie fakt, że zrobiłem go samodzielnie a nie kupiłem gotowca.
Pomijając już aspekty finansowe, to cieszy mnie fakt, że zrobiłem go samodzielnie a nie kupiłem gotowca.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości