[Aktualności] KTM 1190 Adventure - żona odda w...
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Nie dajcie się terroryzować! Jeśli kobieta stawia takie ultimatum, to znaczy że i tak ma was gdzieś; sprzedacie moto, a za chwilę będzie inny pretekst do rozwodu. "Motocykl albo ja?"- odpowiadajcie: moto. Niech robi, co tam sobie umyśliła<br><hr>Pabblo
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jakby się moto - niestety - sprzedało to może w takim razie przy następnej sukience zakupionej bez konsultacji: "oddaj/sprzedaj, bo nie konsultowałaś zakupu".<br><hr>wertalKomentatorzy napisał(a):coz, niestety zadna sciema, a szczera prawda. Wiem co pisze bo to moje ogloszenie. Jeszcze sie łudzę bo na szczescie telefon nie dzwoni<br><hr>Mat<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zastanawiając sie na tą cała sprawą to sam nie jestem bez winy:
- to juz czwarta taka sytuacja (moto wjechało do domu bez wiedzy żony)
- wszystkich dookoła poinformowałem o zakupie ostatniego motocykla, żony niestety nie (dowiedziała sie od znajomych) - można postawić się w takiej sytuacji, nie jest ona raczej miła ...
- działanie z płaszczyzny siły z mojej strony to jednak nie jest przejaw szacunku dla drugiej osoby.
Tak czy owak zachowałem sie jak kretyn mający kumpli ponad towarzyszkę życia. Przepraszam za to !
Na szczęscie odbyliśmy parę szczerych rozmów, moto zostaje. Tym bardziej warto to docenic, bo zona wciaż go nie cierpi...
- to juz czwarta taka sytuacja (moto wjechało do domu bez wiedzy żony)
- wszystkich dookoła poinformowałem o zakupie ostatniego motocykla, żony niestety nie (dowiedziała sie od znajomych) - można postawić się w takiej sytuacji, nie jest ona raczej miła ...
- działanie z płaszczyzny siły z mojej strony to jednak nie jest przejaw szacunku dla drugiej osoby.
Tak czy owak zachowałem sie jak kretyn mający kumpli ponad towarzyszkę życia. Przepraszam za to !
Na szczęscie odbyliśmy parę szczerych rozmów, moto zostaje. Tym bardziej warto to docenic, bo zona wciaż go nie cierpi...
- mateoosh
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 28/5/2012, 09:27
Posty: 24
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości