Yamaha xj 550 - jaki akumulator?

[krzysiek23b]

Jaki niedrogi akumulator polecacie, nie orientuje się w markach akumulatorów do motocykli. Dodam, że będę robił raczej krótkie przejażdżki po 10 km. Katalogowo to mój motor ma chyba 12 Ah, czy mogę kupić mocniejszy np. 18 Ah? Czy warto brać te żelowe akumulatory? Bo czytam że ich się nie ładuje standardowym prostownikiem. Z góry dzięki za podpowiedź.

[Glenroy]

Przy przejażdżkach po 10km te 12Ah cierpi katusze, jak dowalisz mu 18Ah to po roku wykituje z niedoładowania . Na takie krótkie przejażdżki szukał bym nawet czegoś z przedziału 10-11Ah. Znajdź sobie jakiś AGM, chyba że nie szkoda Ci tych 400PLN na żelowe aku, pominę już fakt, że patrząc po wszelkiego rodzaju allegrach, 80% sprzedawanych jako aku żelowe, to zwykłe sucho ładowane AGM-y . Zobacz sobie na aku Landporta albo Varty.

Co do ładowania, bez względu czy to popularny ołowiak, czy AGM, czy GEL, ładowanie odbywa się w dokładnie taki sam sposób, różnica polega na technologii w jakiej zrealizowany jest w nich elektrolit. Jak aku kwasowo-ołowiowy się zagotował, to dolewało się wody destylowanej, tak AGM i GEL muszą mieć spełnione pewne warunki, co nie zmienia faktu, że mając prostownik z regulacją prądu ładowania, spokojnie można naładować nim każdy akumulator, po prostu trzeba sobie wyliczyć czas ładowania dla danego prądu i tego pilnować, ładowarki mikroprocesorowe mają tę zaletę, że same pilnują sobie parametrów i po naładowaniu podtrzymują akumulator prądem impulsowym w stanie pełnego naładowania.

[krzysiek23b]

Nie no czasami zrobię dłuższą przejażdżkę, ale faktem że najczęściej to będzie 10 km. Te AGM na allegro w cenach do 200 zł ( exide, moretti, ultracell) sobie odpuścić? A coś takiego? http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl ... -1021.html, Yausa to chyba dobra marka? I Jeszcze taki: http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl ... p-947.html

[Glenroy]

Yuasa to w zasadzie topowa liga jeżeli o aku chodzi, jeżeli masz do wzięcia za rozsądne pieniądze, to na pewno nie będzie to zły wybór. Najważniejsze, nie kupuj zbyt dużego aku, bo nie dasz rady go doładować na krótkich odcinkach, ten się zasiarczy i sayonara, później płacz, że bateria padła po sezonie czy dwóch .

[krzysiek23b]

Dzięki za porady, a 9,5 Ah 115 A będzie już za mało?

[Glenroy]

Jaki masz motocykl? Żeby się upewnić co tam fabrycznie siedziało. Najlepiej jest wsadzić akumulator o takich samych parametrach, jakie miał ten zamontowany fabrycznie +/- 10%. Jeżeli jeździsz krótkie trasy, to 9.5Ah nic się nie stanie, na pewno alternator będzie miał lżej, bo łatwiej mu będzie doładować aku o mniejszej pojemności, oczywiście to też w pewnych granicach, bo zbyt małą pojemność zacznie przeładowywać, za dużej znowu nie będzie doładowywał, dlatego najlepiej najpierw się upewnić, co tam siedziało fabrycznie.

[krzysiek23b]

Yamaha xj 550 rocznik 1985. Koles w sklepie plowiedział że 12 Ah' stary zurzyty też ma 12

[Glenroy]

Yamaha xj 550 rocznik 1985. Koles w sklepie plowiedział że 12 Ah' stary zurzyty też ma 12

Chyba już wtedy spałem . Faktycznie producent zaleca 12Ah i ogólnie nie powinno się brać większych pojemności, bo ani to nie ma sensu, ani logiki, a będą tylko problemy z doładowaniem aku na krótkich odcinkach i po niedługim czasie aku padnie z niedożywienia, chyba że regularnie będzie lądować pod kroplówką z prostownika . Ze zbyt małą pojemnością, też nie ma co przesadzać, bo aku znowu będzie przeładowywane i wykończy się z przejedzenia, najlepiej trzymać się +/- 10% fabrycznych wartości, w Twoim przypadku, jako, że brykasz głównie po krótkich trasach, szukał bym czegoś 10-12Ah, nie mniej, nie więcej, a najlepiej pozostać przy tym, co zaleca fabryka, bo ktoś spędził chwilę czasu licząc jaka pojemność będzie najbardziej optymalna .