Scigacz.pl

przez **kopacz94** » 30/1/2016, 15:25

Witam, jestem zainteresowany kupnem motocykla, przesiadam sie z Junak 122 sport(tak wiem zenada i chinol) i chciałbym coś małego i zastanawiam sie nad aprilia rs 125 2t lub yamaha r125 4t (zrezygnowalem z ninja 250r). Co radzicie i co by było lepsze? 2t vs 4t. Z góry dziękuję i zaznaczam ze jestem tu nowy. Pozdrawiam.

przez **Devil 125** » 30/1/2016, 16:16

Dlaczego zrezygnowałeś z kawy ?

Oczywiście YZF będzie lepszą opcją, no chyba że masz kaskę na remonty drogie i trudno dostępne części oraz paliwko.

Ale jeśli osiągi są ważniejsze niż mała awaryjność i oszczędność na paliwie to bierz RS .

przez **YAMAHA MT 125** » 30/1/2016, 16:56

Pewnie wiesz, co ja bym Ci doradził.
Przede wszystkim ja bym tak nie mówił, że jakiś tam model to żenada i chinol. Może bym tak powiedział o motocyklach z marketów, patrząc choćby na mocowanie kół i nakrętki do tegu użyte- zwykłe sześciokątne z wkładką poliamidową. Oceniam je przynajmniej jako mało bezpieczne. Jednocześnie sugeruję, by zwrócić uwagę na takie detale, jak mocowanie kół, co przecież stanowi o naszym bezpieczeństwie.
O Junakach i Rometach coraz lepsze opinie się pojawiają. Gdyby nie to, że akurat miałem do dyspozycji większa kwotę, to pewnie bym się zdecydował na coś od tych producentów, ale nówkę, zamiast czegoś z innej półki z rynku wtórnego. Ja bym wolał nówkę z niższej półki, nizli maszynę używaną, z wyższej półki. Dla mnie akurat ważne jest, że motocykl nie ma jakiejś historii o której ja nic nie wiem. Te tańsze pewnie są bardziej awaryjne i trzeba się liczyć, że czasem spłataja nam na/po drodze jakiegoś figla. A i samo grzebanie przy maszynie też ma przecież swój urok. Kiedyś miałem motorynkę, którą non stop rozbierałem, nawet jeśli nie było takiej potrzeby. Obecnie brak czasu i zaplecza na dłubaninę sprawił, że zdecydowałem się na coś, co tą dłubaninę ograniczy do minimum, czyli na motocykl z wyższej półki. A kto wie, może te obecne Junaki czy Romety, wcale tej dłubaniny nie wymagają.

Chyba w świecie motocyklowym nie panuje jakiś snobizm, mówiący że jakis pojazd jest żenadą, a inny nie. Ważne jest po porstu posiadać te swoje dwa kółka. Ja się przynajmniej z jakims snobizmem w tym świecie nie utożsamiam.

A polecam Tobie to co sam posiadam. Pierwotnie zapatrywałem się na jakiegos crossa, np. WR 125R, ale chwilowo nie było w salonie, natomiast w trakcie męczenia Dilera w kwestii dostępności WR, wpadła mi w oko właśnie MT. Siedziałem też i jeździłem na YZF R125. MT jest wygodniejsza. Poza tym MT niczego nie udaje, jest po porstu motocyklikiem z mniejszym silnikiem. YZF według mnie trochę udaje ścigacza. Ścigacz to ścigacz, musi mieć tą moc do ścigania. A z tych 125 ccm mamy mocy ile mamy. Podobnie jak inne 125ccm w stylu chopperwoskim, nieco udają choppera. MT niczego nie udaje, choć pewnie niektórzy powiedzą, że też udaje nakeda. Ale ile osób, tyle gustów i opinii.

przez **Mp2011** » 30/1/2016, 18:27

osobiście powiem żę jeżeli nie chcesz jakiś wygórowanych osiągów troche mniej wygodny moto lecz dużo lepiej wyglądający
i mniej awaryjny to wybierz yzf125 tylko wybierz coś ładnego a będziesz zadowolony lecz możesz też napisać o motocykle z których roczników ci chodzi bo z rs jest różnie ;]

przez **kopacz94** » 31/1/2016, 13:47

Devil chodzi o to że na Ninjy nie siedzisz jak na scigaczu a ja chce kupic cos szyszego niz moj junak i zoaczyc jak to jest. Potem Cbr 600rr. Wiec nie wiec czy R125 czy Rs

A jesli chodzi o RS to oczywiscie RS3 (2006-2013).

przez **smallbigboy** » 31/1/2016, 21:45

Ja bym wtrącił tutaj jeszcze hondę varadero 125 mega wygodne moto tanoe w utrzymaniu trzymające się ceny. Przy kupnoe popatrz też na parę innych spraw Rs-min 8k podobnie yzf przy czym rs remont ok1000-2500 paliwo 6-8l bo 80 ty jeździć nie będziesz. Yzf remont 0 paliwko 3-5l przy czym bez mieszanki i masz hamowanie silnikiem. Są też gleby plastiki są drogie więc wiesz varadero przy szlifie niewiele oberwie a taki "ścigacz" wyniesie cię majątek.

przez **lagiboy** » 31/1/2016, 23:14

kopacz94 napisał(a):Devil chodzi o to że na Ninjy nie siedzisz jak na scigaczu a ja chce kupic cos szyszego niz moj junak i zoaczyc jak to jest. Potem Cbr 600rr. Wiec nie wiec czy R125 czy Rs A jesli chodzi o RS to oczywiscie RS3 (2006-2013).

argument od czapy strony. Mała ninja jeśli tego nie widzisz ma dwukrotnie więcej pojemności, dzięki temu ma więcej koni i jest szybsza od każdej 125. to że nie siedzi się jak na stricte sporcie nie znaczy że pozycja nie jest sportowa.

przez **Mp2011** » 1/2/2016, 22:56

smallbigboy o czym ty wypisujesz ?? jesteś jakiś nie poważny od kiedy w rs4 4t robi sie remont co 1-2.5 tys km nawet jeżeli chodzi o starsze 2t to to az w oczy boli co sie czyta jak można takie głupoty wypisywać , i mowa o szlifie co on będzie tym moto jeździł czy po rowach latał ? bo nie ogarniam twojego rozumowania , jak lagiboy pisze kawa fajny sprzęt jeżeli masz na to uprawnienia to 3 razy zastanowił bym się czy na pewno chcesz 125 jeszcze w 4t
poza tym rs4 czy yzf wiele nie będą się różnić praktycznie to samo spalanie ale aprilia to włoch a jak chyba wiadomo włoch to włoch lubi sie sypnąć ale bez przesady co pisze z 1-2,5tys km moze co tyle muchy bedziesz z moto zmywał

Scigacz.pl

Yamaha R125 4T vs Apirlia RS125 2T

Yamaha R125 4T vs Apirlia RS125 2T

Yamaha R125 4T vs Apirlia RS125 2T

Re: Yamaha R125 4T vs Apirlia RS125 2T

Kto przegląda forum