brak swiatel
Posty: 14
• Strona 1 z 1
brak swiatel
Hej, kupilem jakis czas temu kawe er6n z 2006. Troche przerobiona w tym jest niestandardowa lampa z zarowka h4, wszystko dzialalo ale ostatnio przestalo, sprawdzilem zarowke, ale niestety cala, podejrzeniem oczywistym jest bezpiecznik, ale tu niespodzianka, tez caly. Sprawdzilem na wlaczonnym silniku, prad do bezpiecznika dochodzi, podejrzewam ze moze gdzies przewod jest przetarty, ale wiazka wyglada na pierwszy rzut oka dobrze. A moze powinienem zmienic kierunek i wlacznik w manerce jest uszkodozny? Jak to sprawdzic? Macie jakies pomysly? Bede wdzieczny za kierunek lub ewentualna instrukcje
- skibaoln
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22/9/2015, 17:30
Najpierw sprawdź kostki, później niestety zostaje Ci odnalezienie schematu i sprawdzenie tak ciągłości, jak i rezystancji danego odcinka wiązki. bo ciągłość możesz mieć, ale na jakiejś kostce możesz mieć kiepski styk i nagle się okaże, że do kostki dochodzi 12V a za kostką będzie 6V
.
Co do wyglądu wiązki, przerabiałem to już u kolegi w motongu, u siebie też ostatnio robiłem porządny serwis wiązki, łącznie z rozłożeniem jej na części pierwsze, przewód po przewodzie. Nie wiem jak w Kawach, ale Yamaha wszystkie rozgałęzienia instalacji łączy na 2-3mm długości tulejach, w motocyklach z UK, gdzie wilgoci jest pod dostatkiem, te połączenia potrafią śniedzieć, później się przegrzewać i rozpadać. Dosłownie dwa tygodnie temu miałem całą elektrykę na stole i wszystkie takie połączenia rozwalałem i lutowałem, żeby to miało ręce i nogi.
Sprawdzałeś czy bezpiecznik ma zasilanie, a patrzyłeś czy napięcie dochodzi do kostki żarówki? Może problem leży po stronie kiepskiej masy a nie braku napięcia.

Co do wyglądu wiązki, przerabiałem to już u kolegi w motongu, u siebie też ostatnio robiłem porządny serwis wiązki, łącznie z rozłożeniem jej na części pierwsze, przewód po przewodzie. Nie wiem jak w Kawach, ale Yamaha wszystkie rozgałęzienia instalacji łączy na 2-3mm długości tulejach, w motocyklach z UK, gdzie wilgoci jest pod dostatkiem, te połączenia potrafią śniedzieć, później się przegrzewać i rozpadać. Dosłownie dwa tygodnie temu miałem całą elektrykę na stole i wszystkie takie połączenia rozwalałem i lutowałem, żeby to miało ręce i nogi.
Sprawdzałeś czy bezpiecznik ma zasilanie, a patrzyłeś czy napięcie dochodzi do kostki żarówki? Może problem leży po stronie kiepskiej masy a nie braku napięcia.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Leć po kablu minusowym od akumulatora, albo jest gdzieś przy silniku, albo przy ramie. Weź miernik na pomiar ciągłości i zobacz czy masz przejście między minusową klemą a minusowym konektorem we wtyczce przy żarówce.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Ale przy braku masy to by chyba nie dIalaloby wiecej rzeczy, a mi swiatla z tylu, kierunki, i generalnie wszystko dziala, nawet pozycyjne, poza reflektorem ze swiatlami mijania, drogowymi,
Aa, napiecie na bezpieczniku jest, jak go odpale ladnie 14A z hakiem pokazuje
edytuj posty
senekkorzenna
Aa, napiecie na bezpieczniku jest, jak go odpale ladnie 14A z hakiem pokazuje
edytuj posty
senekkorzenna
- skibaoln
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22/9/2015, 17:30
Generalnie to różne cuda się dzieją, na jednej kostce masę masz, za następną może jej nie być, podobnie jak i z plusem z resztą, dlatego zaproponowałem sprawdzić ciągłość całego obwodu, od samego źródła, do odbiornika. A napięcie mierzymy w Voltach, nie Amperach
. Jeżeli nie za bardzo się na tym znasz, co stwierdzam po braku podstaw w postaci jednostek miar, to zostaw to komuś bardziej kumatemu, bo sam nic tam nie znajdziesz, bo nawet jeżeli będziesz sprawdzał ciągłość, pewnie nie zwrócił byś uwagi, czy obwód ma 0.03Ohm czy 3Ohm rezystancji, gdzie w obydwu przypadkach ciągłość jak najbardziej będzie, tylko w tym drugim najwyżej w teorii
.


Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
senekkorzenna napisał(a):Ja nie bawię się w zawiłości wartości itp tylko sprawdzam drożność kabli.
Choć by i masa wisiała na jednej żyłce kabla to będzie .
Tak, tylko widzisz jest różnica, kiedy spadek napięcia w obwodzie ma 0.5 a kiedy 5V


Nie sprawdzasz "drożności" bo to ocenia się zwracając uwagę na rezystancję, sprawdzasz jedynie ciągłość obwodu, to tak ku sprostowaniu.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
senekkorzenna napisał(a):Użyłem takiej metafory wiedząc że ona dotyczy rurek a nie kabli ale wcześniej napisałem przedzwonić i to jest właściwe określenie ponieważ urządzenie piszczy jak przewody nie są przerwane.
Bardzo często problemem bywa żarówka która uszkodzona daje takie objawy.
Wybacz, mogłem nie wyłapać metafory, pracuję "z prądem" i po prostu na co dzień posługując się językiem technicznym trochę mnie takie rzeczy rażą

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 14
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości