[Romet ADV250] Romet ADV250 2016 - budżetowy turysta
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
[Romet ADV250] Romet ADV250 2016 - budżetowy turysta
Dyskusja na temat: Romet ADV250 2016 - budżetowy turysta
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Romet ADV250 2016 - budżetowy turysta
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Romet ADV250 2016 - budżetowy turysta
- Ścigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Przyznam się że sam z niecierpliwością czekam na ADV250. Ciekawe ile będzie kosztował w wersji zaprezentowanej dla mediów.<br><hr>ubik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przyznam się że sam z niecierpliwością czekam na ADV250. Ciekawe ile będzie kosztował w wersji zaprezentowanej dla mediów.<br><hr>ubik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ADV250 to wszystko czego bym chciał: lekkie enduro z przyklejonym sprzętem turystycznym, jednak jeszcze w życiu nie słyszałem żeby ktoś przejechał bezproblemowo więcej niż dwa sezony chińskim sprzętem. To jednak wygląda jak silnik prosto z CBR250R co może być dobrym znakiem, ale na pewno nie zdecyduję się być myszą doświadczalną, szczególnie że nawet egzemplarz testowy nie zachowuje się jak powinien.
Czy przypadkiem ABS nie będzie za 3 miesiące wyposażeniem obowiązkowym?<br><hr>btk
Czy przypadkiem ABS nie będzie za 3 miesiące wyposażeniem obowiązkowym?<br><hr>btk
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Właśnie takiego motocykla brakuje w ofercie wszystkim producentom. Są albo małe motocykle cross/enduro ale nie nadające się specjalnie do jazdy po drogach, albo duże, ciężkie i drogie motocykle typu SuperTenere, KTM 1050 ADV czy BMW. Myślałem nad Hondą CRF 250L ale ma tylko 7 litrowy zbiornik i brak jakichkolwiek owiewek (w standardzie). Dlatego czekam na CRF 250 Rally (ale coś go nie widać i nie wiadomo czy będzie). Zastanawiałem się nad Yamaha XT660 Tenere ale to już jednak sporo droższy motocykl i waży ponad 200 kg, a ja nigdy w terenie nie jeździłem. Tymczasem Romet przedstawia bardzo ładny motocykl z dużym zrbiornikiem paliwa, nie zaduża masą i bardzo przystępną ceną. PS. Dajcie zdjęcie jak to wygląda od strony kierowcy, tj kierownica z zegarami i z manetkami. Można się trochę wtedy poczuć jakby sie na nim siedziało.<br><hr>nikt
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Wersja przedprodukcyjna? Ja rozumiem wiele, reklama, sponsoring, kaska musi się zgadzać a portal musi się finansować ale czytając wstępniak do tej "recenzji" miałem nadzieję, że napiszecie wprost co to jest i skąd pochodzi oraz jaką ma historię ów Romet ADV250 (myślę, że tak by było uczciwiej)... A jako że i mi nie chce się wysilać to skopiuję swój wpis z FB , który zamieściłem postem "Motocykla" jakiś czas temu, który też nam przedstawiał tą niezwykłą nowość: "O to to! To jest dokładnie ten sam chińczyk którego Białorusini sprzedają pod nazwą Mińsk albo M1nsk a Chińczycy pod jakąś swoją własną... niech poszperam chwilkę... O, już mam! Zongshen RX3.
Wszystko wyłazi z produkcji chińskich małych rączek, wystarczy tylko przekręcić dekielek, podoklejać znaczki i już może być białoruski, polski a nawet tybetański... jak kto sobie życzy " A już nazywanie tego "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X (którą sam posiadam) z BMW G650GS... brzmi "nieco" jak herezja Dziękuję za uwagę i Pzdr.
<a href="http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892</a><br><hr>Leszek
Wszystko wyłazi z produkcji chińskich małych rączek, wystarczy tylko przekręcić dekielek, podoklejać znaczki i już może być białoruski, polski a nawet tybetański... jak kto sobie życzy " A już nazywanie tego "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X (którą sam posiadam) z BMW G650GS... brzmi "nieco" jak herezja Dziękuję za uwagę i Pzdr.
<a href="http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892</a><br><hr>Leszek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Fajnie, że jest. Nie fajnie, że ma kosztować tyle, co podają. Za 13tys.PLN można kupić kilkuletnią yamahę XT660R w świetnym stanie, która przez kolejne 3-4 lata straci na wartości niewiele, a tego rometa po 4 latach trudno będzie popchnąć za 3tys.PLN.
- Artur_
- Świeżak
- Posty: 358
- Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
- Lokalizacja: Zabrze
Skonczcie juz z tym pierdzieleniem na temat pochodzenia motocykla robi sie to poprostu nudne i zalosne. Moze i nie jest to prawdziwy polski produkt ale dla niektorych wazniejsze jest ze to bedzie sprzet nowy i na gwarancji i w du..pie beda miec ze robili go Chinczycy za przyslowiowa miske ryzu. Co do powiedzenia ze jest to "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X z BMW G650GS". Ludzie tu jest mowa o wygladzie! Jako osoba jezdzaca motocyklem tego drugiego producenta na pierwszy rzut oka myslalem ze to faktycznie maly GS. czesc kasy i tak zostanie w polsce.<br><hr>zaqKomentatorzy napisał(a):Wersja przedprodukcyjna? Ja rozumiem wiele, reklama, sponsoring, kaska musi się zgadzać a portal musi się finansować ale czytając wstępniak do tej "recenzji" miałem nadzieję, że napiszecie wprost co to jest i skąd pochodzi oraz jaką ma historię ów Romet ADV250 (myślę, że tak by było uczciwiej)... A jako że i mi nie chce się wysilać to skopiuję swój wpis z FB , który zamieściłem postem "Motocykla" jakiś czas temu, który też nam przedstawiał tą niezwykłą nowość: "O to to! To jest dokładnie ten sam chińczyk którego Białorusini sprzedają pod nazwą Mińsk albo M1nsk a Chińczycy pod jakąś swoją własną... niech poszperam chwilkę... O, już mam! Zongshen RX3.
Wszystko wyłazi z produkcji chińskich małych rączek, wystarczy tylko przekręcić dekielek, podoklejać znaczki i już może być białoruski, polski a nawet tybetański... jak kto sobie życzy " A już nazywanie tego "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X (którą sam posiadam) z BMW G650GS... brzmi "nieco" jak herezja Dziękuję za uwagę i Pzdr.
<a href="http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892</a><br><hr>Leszek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Przejechałem skuterem Romet 797 dwa sezony bez awarii. 10000 km. ☺Komentatorzy napisał(a):ADV250 to wszystko czego bym chciał: lekkie enduro z przyklejonym sprzętem turystycznym, jednak jeszcze w życiu nie słyszałem żeby ktoś przejechał bezproblemowo więcej niż dwa sezony chińskim sprzętem. To jednak wygląda jak silnik prosto z CBR250R co może być dobrym znakiem, ale na pewno nie zdecyduję się być myszą doświadczalną, szczególnie że nawet egzemplarz testowy nie zachowuje się jak powinien.
Czy przypadkiem ABS nie będzie za 3 miesiące wyposażeniem obowiązkowym?<br><hr>btk<br>
<br><hr>Paweł
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
dosłownie. Fajnie że jest marka budżetowa i ma korzenie polskie. A gdzie jest produkowane to już nie jest ważne.Komentatorzy napisał(a):Wersja przedprodukcyjna? Ja rozumiem wiele, reklama, sponsoring, kaska musi się zgadzać a portal musi się finansować ale czytając wstępniak do tej "recenzji" miałem nadzieję, że napiszecie wprost co to jest i skąd pochodzi oraz jaką ma historię ów Romet ADV250 (myślę, że tak by było uczciwiej)... A jako że i mi nie chce się wysilać to skopiuję swój wpis z FB , który zamieściłem postem "Motocykla" jakiś czas temu, który też nam przedstawiał tą niezwykłą nowość: "O to to! To jest dokładnie ten sam chińczyk którego Białorusini sprzedają pod nazwą Mińsk albo M1nsk a Chińczycy pod jakąś swoją własną... niech poszperam chwilkę... O, już mam! Zongshen RX3.
Wszystko wyłazi z produkcji chińskich małych rączek, wystarczy tylko przekręcić dekielek, podoklejać znaczki i już może być białoruski, polski a nawet tybetański... jak kto sobie życzy " A już nazywanie tego "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X (którą sam posiadam) z BMW G650GS... brzmi "nieco" jak herezja Dziękuję za uwagę i Pzdr.
<a href="http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892</a><br><hr>Leszek<br>Komentatorzy napisał(a):Skonczcie juz z tym pierdzieleniem na temat pochodzenia motocykla robi sie to poprostu nudne i zalosne. Moze i nie jest to prawdziwy polski produkt ale dla niektorych wazniejsze jest ze to bedzie sprzet nowy i na gwarancji i w du..pie beda miec ze robili go Chinczycy za przyslowiowa miske ryzu. Co do powiedzenia ze jest to "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X z BMW G650GS". Ludzie tu jest mowa o wygladzie! Jako osoba jezdzaca motocyklem tego drugiego producenta na pierwszy rzut oka myslalem ze to faktycznie maly GS. czesc kasy i tak zostanie w polsce.<br><hr>zaq<br>
Dobry początek dla młodego człowieka lub osoby rozpoczynającej przygodę z motocyklami. Nie duże pojemności, a oferta dość bogata dla każdego coś miłego. Mi się najbardziej podoba cafe racer. Strzał w dziesiątkę ja raczej nie zostanę ich klientem a życzę powodzenia. Może już co raz mniej będzie tych obleśnych starych Hond czy Suzuki na ulicach. Które dla mnie zawszę były synonimem nudności i brakiem fantazji (nawet jak wchodziły na rynek). <br><hr>motorek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mówisz i masz... <a href="http://www.minsk-moto.com/en/enduro/trx-300i.html" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.minsk-moto.com/en/enduro/trx-300i.html</a> Proszę bardzo. Tutaj masz więcej zdjęć, w tym to z perspektywy kierowcy. Również w tym wątku znajdziesz wiele zdjęć oraz filmów z tym motocyklem: <a href="http://www.chinariders.net/showthread.php?t=13440" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.chinariders.net/showthread.php?t=13440</a><br><hr>LeszekKomentatorzy napisał(a):Właśnie takiego motocykla brakuje w ofercie wszystkim producentom. Są albo małe motocykle cross/enduro ale nie nadające się specjalnie do jazdy po drogach, albo duże, ciężkie i drogie motocykle typu SuperTenere, KTM 1050 ADV czy BMW. Myślałem nad Hondą CRF 250L ale ma tylko 7 litrowy zbiornik i brak jakichkolwiek owiewek (w standardzie). Dlatego czekam na CRF 250 Rally (ale coś go nie widać i nie wiadomo czy będzie). Zastanawiałem się nad Yamaha XT660 Tenere ale to już jednak sporo droższy motocykl i waży ponad 200 kg, a ja nigdy w terenie nie jeździłem. Tymczasem Romet przedstawia bardzo ładny motocykl z dużym zrbiornikiem paliwa, nie zaduża masą i bardzo przystępną ceną. PS. Dajcie zdjęcie jak to wygląda od strony kierowcy, tj kierownica z zegarami i z manetkami. Można się trochę wtedy poczuć jakby sie na nim siedziało.<br><hr>nikt<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
ODPOWIADAM WSZYSTKIM WAM DRODZY ŻE KAZDY (90 %) MOTOCYKLI JAPONSKICH -HONDA SUZUKI YAMAHA KAWASAKI ORAZ NIEMIECKICH BMW, BRYTYJSKICH TRIUMPH, WŁOASKICH DUCATI JEST PRODUKOWANE WŁĄŚNIE W CHINACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POSIADAJĄCE CZĘŚCI Z CHINSKICH FABRYK (MIEDZY INNYMI) FABRYKI KTÓRA "ROMETA" STWORZYŁA!!!!!!!!!!!! WYSTARCZY TROCHE POCZYTAĆ.CHINCZYK MOZE WYPRODUKOWAĆ -BARDZO DOBREJ JAKOŚCI PRODUKT ZA DROŻEJ ORAZ BARDZO SŁABEJ JAKOSCI PRODUKT ZA TANIEJ!!!!!!!!!!!!PISZE TERAZ DO WAS I MAM NA SOBIE DZINSY DG DOLCE GABANNY ZA 2000ZŁ Z NAPISAEM MADE IN ITALY A NIŻEJ NAPISU NA NASZYWCE MALITKIMI LITERAMI MADE IN CHINA! DODAM IŻ DZINSY ORYGINALNE SĄ JAKBY KTOŚ NIE WIEDZIAŁ!!!!!!<br><hr>Tomasz
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
PODZIELE SIE Z WAMI UWAGAMI NA TEMAT ROMETA.A mianowicie zaczne od nazwy -jet to ROMET ZETKA 125 na prawko b kat.po zakiupie rometa (a kupiłem go 8 lipca 2015 roku) do teraz (18 wrzesnia 2015) ma "najeżdzone 4850 km -dojeżdzam nim do pracy 60 km dziennie od poniedziałku do soboty a w niedziele jeżdze o ile pogoda pozwoli na niedzielny wypad czasem jest to 50km a czasem 100 (raz wycieczka na bieszczady 400 km w 1 dzien ciagłej jazdy zatrzymanie tylko tyle co na zatankowanie zjedzenie itp)ze średnia predkościa 65-80 km. spalanie 125 -i jest na poziomie 2.2 litra na 100 km-w moim przypadku-jasda spokojna 65-80 km /h. AWARYJNOSC-bo napeno jestescie ciekawi jak spisuje sie 'chinczyk po 4850 km-odpowiadam wszystkim -NIC!!!!! ABSOLUTNIE NIC! SIE NIE ZEPSUŁO-NAWET ŻARÓWKA SIE NIE SPALIŁA.
Teraz pragne podzieliś sie z wami miomi przerówbami a mianowicie
-silnik fabryczny osiąga 10 kM zębatka zdawcza(przy silniku to 15 -o zebowa)
CO ZMIENIŁEM
Zębatka 17-o zebowa wieksza predkość przy niskich obrotach -NIE STRACIŁ NA MOCY praktycznie nic
SILNIK
zciągniete blokady z wydechu-moc -wyższa (licze na oko-nie byłem na hamowni)-odczuwalna i to znacznie-ok 2 kM
zciągniety katalizator spalin (nie wiem jak sie to fahowo nazywa)
zmodyfikowany filtr powietrzan z doładowaniem dynamicznym (znawcy -wiedzą o co chodzi)-(nie ! nie turbiny i innne rzeczy)
poszerzony "gardziel"w gaźniku o setne cześci milimetra, oraz króciec ssący kolektora dolotowego
poszerzony nieznacznie układ wydechowy(...u wyjścia spalin z cylindra
wyregulowany gaźnik
CO DAŁY MI PRZERÓBKI
-motocykl sie szybciej zbiera jest odczuwalnie silniejszy silniejszy (obstawiam cos ok 12-14 kM mocy maksymalnej-9000obr)
osiagi
efekt- 5 bieg i......
4500 obr/min ---60 km/h
6000 obr/min---75-80 mkm/h(w zaleznosci od wiatru)
7000obr/min to juz ponad 90km/h(pod lekka górkę)
Teren
mieszkam w okolicach ZAkopanego-więc teren górzysty- dodam iż korzystam w codziennej jazdy tylko z biegu 5 i NIE redukuje -nawet pod górę-dodam iz jeżdze sam.
z 1,2,3,4 korzystam tylko podczas ruszania.
silnik prosty w budowie z 2 zaworami na cylinder-rozrząd popychaczami -nie łancuszkiem kod silnika sk 156 fmi silnik hondy cg125-a raczej jego kopia o ile sie nie myle."chinczyk "ten uchodzi za BARDZO TRWAŁY -nie bede tu wiele pisał proponuje poszukać na forum goscia o ksywie "MNICH" on rometem 125 przejeździł CAŁĄ EUROPĘ nabił 65 tys km i łozysko mu padło na wale-wystarczy wtmiana łozyska.
ILE PRZEJEŻDZI CHINCZYK-ROMET -odpowiadam -w zalezności jak sie dbao sprzet(czesta wymiana oleju-ponieważ nie posiada filtra oleju tak co 3000 km-jest zalecana) przejeżdzi od 85-do 100; 120 tys km bezproblemowo!!!!!!!!!!!!
<br><hr>augustyn
Teraz pragne podzieliś sie z wami miomi przerówbami a mianowicie
-silnik fabryczny osiąga 10 kM zębatka zdawcza(przy silniku to 15 -o zebowa)
CO ZMIENIŁEM
Zębatka 17-o zebowa wieksza predkość przy niskich obrotach -NIE STRACIŁ NA MOCY praktycznie nic
SILNIK
zciągniete blokady z wydechu-moc -wyższa (licze na oko-nie byłem na hamowni)-odczuwalna i to znacznie-ok 2 kM
zciągniety katalizator spalin (nie wiem jak sie to fahowo nazywa)
zmodyfikowany filtr powietrzan z doładowaniem dynamicznym (znawcy -wiedzą o co chodzi)-(nie ! nie turbiny i innne rzeczy)
poszerzony "gardziel"w gaźniku o setne cześci milimetra, oraz króciec ssący kolektora dolotowego
poszerzony nieznacznie układ wydechowy(...u wyjścia spalin z cylindra
wyregulowany gaźnik
CO DAŁY MI PRZERÓBKI
-motocykl sie szybciej zbiera jest odczuwalnie silniejszy silniejszy (obstawiam cos ok 12-14 kM mocy maksymalnej-9000obr)
osiagi
efekt- 5 bieg i......
4500 obr/min ---60 km/h
6000 obr/min---75-80 mkm/h(w zaleznosci od wiatru)
7000obr/min to juz ponad 90km/h(pod lekka górkę)
Teren
mieszkam w okolicach ZAkopanego-więc teren górzysty- dodam iż korzystam w codziennej jazdy tylko z biegu 5 i NIE redukuje -nawet pod górę-dodam iz jeżdze sam.
z 1,2,3,4 korzystam tylko podczas ruszania.
silnik prosty w budowie z 2 zaworami na cylinder-rozrząd popychaczami -nie łancuszkiem kod silnika sk 156 fmi silnik hondy cg125-a raczej jego kopia o ile sie nie myle."chinczyk "ten uchodzi za BARDZO TRWAŁY -nie bede tu wiele pisał proponuje poszukać na forum goscia o ksywie "MNICH" on rometem 125 przejeździł CAŁĄ EUROPĘ nabił 65 tys km i łozysko mu padło na wale-wystarczy wtmiana łozyska.
ILE PRZEJEŻDZI CHINCZYK-ROMET -odpowiadam -w zalezności jak sie dbao sprzet(czesta wymiana oleju-ponieważ nie posiada filtra oleju tak co 3000 km-jest zalecana) przejeżdzi od 85-do 100; 120 tys km bezproblemowo!!!!!!!!!!!!
<br><hr>augustyn
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
trafne spostrzeżenie <br><hr>RafitoKomentatorzy napisał(a):ADV250 dziwnym trafem przypomina Mińsk TRX 300i<br><hr>jas13<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dokladnie. Mozna lubic albo i nie lubic chinczykow. Ale pisanie o wersji przedprodukcyjnej w sytuacji gdy ten sprzet jest sprzedawany od ponad roku na calym swiecie to jest po prostu bardzo duze przegiecie. Tak nie wolno robic.<br><hr>arbuzKomentatorzy napisał(a):Wersja przedprodukcyjna? Ja rozumiem wiele, reklama, sponsoring, kaska musi się zgadzać a portal musi się finansować ale czytając wstępniak do tej "recenzji" miałem nadzieję, że napiszecie wprost co to jest i skąd pochodzi oraz jaką ma historię ów Romet ADV250 (myślę, że tak by było uczciwiej)... A jako że i mi nie chce się wysilać to skopiuję swój wpis z FB , który zamieściłem postem "Motocykla" jakiś czas temu, który też nam przedstawiał tą niezwykłą nowość: "O to to! To jest dokładnie ten sam chińczyk którego Białorusini sprzedają pod nazwą Mińsk albo M1nsk a Chińczycy pod jakąś swoją własną... niech poszperam chwilkę... O, już mam! Zongshen RX3.
Wszystko wyłazi z produkcji chińskich małych rączek, wystarczy tylko przekręcić dekielek, podoklejać znaczki i już może być białoruski, polski a nawet tybetański... jak kto sobie życzy " A już nazywanie tego "nieślubnym dzieckiem Hondy NC750X (którą sam posiadam) z BMW G650GS... brzmi "nieco" jak herezja Dziękuję za uwagę i Pzdr.
<a href="http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://en.zongshenmotor.com/?q=node/892</a><br><hr>Leszek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mój Boże - napiszę jedno - ortografia gimbazy<br><hr>tomekKomentatorzy napisał(a):PODZIELE SIE Z WAMI UWAGAMI NA TEMAT ROMETA.A mianowicie zaczne od nazwy -jet to ROMET ZETKA 125 na prawko b kat.po zakiupie rometa (a kupiłem go 8 lipca 2015 roku) do teraz (18 wrzesnia 2015) ma "najeżdzone 4850 km -dojeżdzam nim do pracy 60 km dziennie od poniedziałku do soboty a w niedziele jeżdze o ile pogoda pozwoli na niedzielny wypad czasem jest to 50km a czasem 100 (raz wycieczka na bieszczady 400 km w 1 dzien ciagłej jazdy zatrzymanie tylko tyle co na zatankowanie zjedzenie itp)ze średnia predkościa 65-80 km. spalanie 125 -i jest na poziomie 2.2 litra na 100 km-w moim przypadku-jasda spokojna 65-80 km /h. AWARYJNOSC-bo napeno jestescie ciekawi jak spisuje sie 'chinczyk po 4850 km-odpowiadam wszystkim -NIC!!!!! ABSOLUTNIE NIC! SIE NIE ZEPSUŁO-NAWET ŻARÓWKA SIE NIE SPALIŁA.
Teraz pragne podzieliś sie z wami miomi przerówbami a mianowicie
-silnik fabryczny osiąga 10 kM zębatka zdawcza(przy silniku to 15 -o zebowa)
CO ZMIENIŁEM
Zębatka 17-o zebowa wieksza predkość przy niskich obrotach -NIE STRACIŁ NA MOCY praktycznie nic
SILNIK
zciągniete blokady z wydechu-moc -wyższa (licze na oko-nie byłem na hamowni)-odczuwalna i to znacznie-ok 2 kM
zciągniety katalizator spalin (nie wiem jak sie to fahowo nazywa)
zmodyfikowany filtr powietrzan z doładowaniem dynamicznym (znawcy -wiedzą o co chodzi)-(nie ! nie turbiny i innne rzeczy)
poszerzony "gardziel"w gaźniku o setne cześci milimetra, oraz króciec ssący kolektora dolotowego
poszerzony nieznacznie układ wydechowy(...u wyjścia spalin z cylindra
wyregulowany gaźnik
CO DAŁY MI PRZERÓBKI
-motocykl sie szybciej zbiera jest odczuwalnie silniejszy silniejszy (obstawiam cos ok 12-14 kM mocy maksymalnej-9000obr)
osiagi
efekt- 5 bieg i......
4500 obr/min ---60 km/h
6000 obr/min---75-80 mkm/h(w zaleznosci od wiatru)
7000obr/min to juz ponad 90km/h(pod lekka górkę)
Teren
mieszkam w okolicach ZAkopanego-więc teren górzysty- dodam iż korzystam w codziennej jazdy tylko z biegu 5 i NIE redukuje -nawet pod górę-dodam iz jeżdze sam.
z 1,2,3,4 korzystam tylko podczas ruszania.
silnik prosty w budowie z 2 zaworami na cylinder-rozrząd popychaczami -nie łancuszkiem kod silnika sk 156 fmi silnik hondy cg125-a raczej jego kopia o ile sie nie myle."chinczyk "ten uchodzi za BARDZO TRWAŁY -nie bede tu wiele pisał proponuje poszukać na forum goscia o ksywie "MNICH" on rometem 125 przejeździł CAŁĄ EUROPĘ nabił 65 tys km i łozysko mu padło na wale-wystarczy wtmiana łozyska.
ILE PRZEJEŻDZI CHINCZYK-ROMET -odpowiadam -w zalezności jak sie dbao sprzet(czesta wymiana oleju-ponieważ nie posiada filtra oleju tak co 3000 km-jest zalecana) przejeżdzi od 85-do 100; 120 tys km bezproblemowo!!!!!!!!!!!!
<br><hr>augustyn<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Polecam jednak na weekend odstawić motocykl i wziąć do ręki książkę. W ogóle nie sugeruję, że musi to być słownik.<br><hr>UserKomentatorzy napisał(a):PODZIELE SIE Z WAMI UWAGAMI NA TEMAT ROMETA.A mianowicie zaczne od nazwy -jet to ROMET ZETKA 125 na prawko b kat.po zakiupie rometa (a kupiłem go 8 lipca 2015 roku) do teraz (18 wrzesnia 2015) ma "najeżdzone 4850 km -dojeżdzam nim do pracy 60 km dziennie od poniedziałku do soboty a w niedziele jeżdze o ile pogoda pozwoli na niedzielny wypad czasem jest to 50km a czasem 100 (raz wycieczka na bieszczady 400 km w 1 dzien ciagłej jazdy zatrzymanie tylko tyle co na zatankowanie zjedzenie itp)ze średnia predkościa 65-80 km. spalanie 125 -i jest na poziomie 2.2 litra na 100 km-w moim przypadku-jasda spokojna 65-80 km /h. AWARYJNOSC-bo napeno jestescie ciekawi jak spisuje sie 'chinczyk po 4850 km-odpowiadam wszystkim -NIC!!!!! ABSOLUTNIE NIC! SIE NIE ZEPSUŁO-NAWET ŻARÓWKA SIE NIE SPALIŁA.
Teraz pragne podzieliś sie z wami miomi przerówbami a mianowicie
-silnik fabryczny osiąga 10 kM zębatka zdawcza(przy silniku to 15 -o zebowa)
CO ZMIENIŁEM
Zębatka 17-o zebowa wieksza predkość przy niskich obrotach -NIE STRACIŁ NA MOCY praktycznie nic
SILNIK
zciągniete blokady z wydechu-moc -wyższa (licze na oko-nie byłem na hamowni)-odczuwalna i to znacznie-ok 2 kM
zciągniety katalizator spalin (nie wiem jak sie to fahowo nazywa)
zmodyfikowany filtr powietrzan z doładowaniem dynamicznym (znawcy -wiedzą o co chodzi)-(nie ! nie turbiny i innne rzeczy)
poszerzony "gardziel"w gaźniku o setne cześci milimetra, oraz króciec ssący kolektora dolotowego
poszerzony nieznacznie układ wydechowy(...u wyjścia spalin z cylindra
wyregulowany gaźnik
CO DAŁY MI PRZERÓBKI
-motocykl sie szybciej zbiera jest odczuwalnie silniejszy silniejszy (obstawiam cos ok 12-14 kM mocy maksymalnej-9000obr)
osiagi
efekt- 5 bieg i......
4500 obr/min ---60 km/h
6000 obr/min---75-80 mkm/h(w zaleznosci od wiatru)
7000obr/min to juz ponad 90km/h(pod lekka górkę)
Teren
mieszkam w okolicach ZAkopanego-więc teren górzysty- dodam iż korzystam w codziennej jazdy tylko z biegu 5 i NIE redukuje -nawet pod górę-dodam iz jeżdze sam.
z 1,2,3,4 korzystam tylko podczas ruszania.
silnik prosty w budowie z 2 zaworami na cylinder-rozrząd popychaczami -nie łancuszkiem kod silnika sk 156 fmi silnik hondy cg125-a raczej jego kopia o ile sie nie myle."chinczyk "ten uchodzi za BARDZO TRWAŁY -nie bede tu wiele pisał proponuje poszukać na forum goscia o ksywie "MNICH" on rometem 125 przejeździł CAŁĄ EUROPĘ nabił 65 tys km i łozysko mu padło na wale-wystarczy wtmiana łozyska.
ILE PRZEJEŻDZI CHINCZYK-ROMET -odpowiadam -w zalezności jak sie dbao sprzet(czesta wymiana oleju-ponieważ nie posiada filtra oleju tak co 3000 km-jest zalecana) przejeżdzi od 85-do 100; 120 tys km bezproblemowo!!!!!!!!!!!!
<br><hr>augustyn<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Najbardziej pasuje tu cytat: "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu."Komentatorzy napisał(a):ODPOWIADAM WSZYSTKIM WAM DRODZY ŻE KAZDY (90 %) MOTOCYKLI JAPONSKICH -HONDA SUZUKI YAMAHA KAWASAKI ORAZ NIEMIECKICH BMW, BRYTYJSKICH TRIUMPH, WŁOASKICH DUCATI JEST PRODUKOWANE WŁĄŚNIE W CHINACH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!POSIADAJĄCE CZĘŚCI Z CHINSKICH FABRYK (MIEDZY INNYMI) FABRYKI KTÓRA "ROMETA" STWORZYŁA!!!!!!!!!!!! WYSTARCZY TROCHE POCZYTAĆ.CHINCZYK MOZE WYPRODUKOWAĆ -BARDZO DOBREJ JAKOŚCI PRODUKT ZA DROŻEJ ORAZ BARDZO SŁABEJ JAKOSCI PRODUKT ZA TANIEJ!!!!!!!!!!!!PISZE TERAZ DO WAS I MAM NA SOBIE DZINSY DG DOLCE GABANNY ZA 2000ZŁ Z NAPISAEM MADE IN ITALY A NIŻEJ NAPISU NA NASZYWCE MALITKIMI LITERAMI MADE IN CHINA! DODAM IŻ DZINSY ORYGINALNE SĄ JAKBY KTOŚ NIE WIEDZIAŁ!!!!!!<br><hr>Tomasz<br>
Stanisław Lem<br><hr>NoName
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 27
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości