Pada akumulator w SC59

[Kirgeron]

Mam CBR 1000 RR SC59 i od pewnego czasu akumulator kuleje, pare razy w trasie musiałem palić na pych, bo nie miał siły kręcić rozrusznikiem. Jak poznać czy akumulator jest do wymiany? Bo nie wiem czy kupować nowy - obecny ma już 5 lat, więc by się zgadzało, że już powoli zdycha. Czy może nie mam dobrego ładowania? Gdzie to zmierzyć, jak i czym?

[balchan1]

Odpalasz moto i za pomocą multimetru sprawdzasz napięcie na zaciskach akumulatora. Na zgaszonym powinno być około 12,8V, natomiast po odpaleniu w całym zakresie obrotów powinno wynosić 14,4. Jeżeli napięcia się zgadzają to ładowanie jest sprawne. Co do akumulatora to po takim czasie faktycznie może już jego kolej. Sprawdź dla spokoju jakość połączeń przewodów do akumulatora, stan jego zacisków (czy np. nie skorodowały) oraz poziom elektrolitu. Gdy wszystko inne jest ok, to aku do wymiany.

[Kirgeron]

No mam na wyłączonym 12,6V, a na odpalonym 14,2V, także akumulator na 100% do wywalenia?

[balchan1]

Ładowanie w normie, sprawdź zaciski i stan elektrolitu. Jeśli w normie- aku do wymiany.

[Glenroy]

A pomyślał któryś, żeby najpierw sprawdzić, czy gdzieś prąd nie spierdziela na zgaszonym motocyklu? .

12.6V to normalne napięcie akumulatora, mierząc samo napięcie nie jesteś w stanie ocenić stanu akumulatora, takie rzeczy wykonasz jedynie testerem.

[Kirgeron]

W takim razie jak mogę sprawdzić czy prąd nie spierdziela gdzieś?

[Glenroy]

-Odkręcasz minusową klemę od akumulatora.
-Miernik ustawiasz na pomiar prądu stałego, najpierw w zakresie pełnych amperów
-wpinasz się szeregowo pomiędzy ujemny biegun aku a klemę, którą od niego odkręciłeś
-jeżeli miernik nic nie wskazuje, to zmieniasz zakres na miliampery

prawidołowo powinno wyjść coś w okolicach 20-50mA, czyli 0.02-0.05A, jeżeli masz alarm powiedzmy te 100mA/0.1A jeszcze ujdzie, powyżej tej granicy już można mówić, że coś wpierdziela Ci prąd.

PS.
Nie włączaj zapłonu, a tym bardziej broń Boże nie próbuj odpalić motocykla z podłączonym miernikiem, jak zapłon spokojnie uciągnie, tak przy prądzie rozruchowym miernik może zrobić bum .

[balchan1]

Glenroy, tylko jaka jest szansa że coś mu pożera ah przy zgaszonym zapłonie. Ja się nie spotkałem. A 5 lat to pewna kaplica dla akumulatora.

[bachu12]

Te 14,2V wyszło Ci w cały zakresie obrotów silnika ( włączone światła )? W sensie, na niskich obrotach ma prawo być mniej, ale czasem na wyższych potrafi nagle się załamywać ładowanie. Sprawdzałeś też na dobrze rozgrzanym silniku? Jak się regulator nagrzeje to też czasem potrafi paść ładowanie.

Sprawdź na wszelki wypadek jeszcze to co Glenroy pisze. Jeśli wszystkie testy będą ok to faktycznie aku do wymiany.

[Glenroy]

Glenroy, tylko jaka jest szansa że coś mu pożera ah przy zgaszonym zapłonie. Ja się nie spotkałem. A 5 lat to pewna kaplica dla akumulatora.

Jeżeli ma alarm/immo wbrew pozorom całkiem duża. 5 lat dla aku, faktycznie to całkiem sporo, ale ja yuasę wymieniłem dosłownie tydzień temu, ma 7 lat i nadal trzyma się dobrze, wymieniłem po prostu profilaktycznie, a "staruszka" wsadziłem bratankowi do elektrycznego "quada" .

[balchan1]

Faktycznie, o alarmie/ immo nie pomyślałem. A jakiej firmy masz aku Kirgeron? Sprawdź też ładowanie w całym zakresie, jak pisze bachu.

[Kirgeron]

Immobiliser mam, już seryjnie od Hondy - HISS. Nawet się już później nie bawiłem w mierzenie natężenia, dorwałem akumulator nowy, podłączyłęm i rozrusznik za*ierdala jak wściekły. Na starym akumulatorze, który ładowałem na maxa - rozrusznik dość słabo kręcił. Ewidentnie wina akumulatora. Mimo to, dzięki za rady, pozdro.